Anders Haare po krótkiej nieobecności powraca do rywalizacji w Pucharze Świata. 20-latek w ostatnich dniach udanie pokazał się na polu drugoligowym, a kolejną szansę w elicie otrzyma już w Willingen. W komunikacie Norweskiego Związku Narciarskiego trener Alexander Stoeckl komentuje zmianę w zespole, a także odnosi się do jego słabszych wyników w ostatnim okresie.
- W tym tygodniu pracujemy nad aspektami technicznymi. Widzę w swoich podopiecznych wolę walki i chęć do pracy. Nadal mamy dobrą pozycję do ataku w Pucharze Narodów, są też indywidualne szanse w Pucharze Świata. Dlatego ważne jest, aby wykorzystywać każdą nadarzającą się okazję - mówi austriacki szkoleniowiec, odnosząc się do ostatnich rezultatów osiąganych przez Norwegów.
Jego zespół po weekendzie w Sapporo spadł na trzecią lokatę w Pucharze Narodów, tracąc do liderujących Austriaków 384 punkty i wyprzedzając czwartych Polaków różnicą 54 "oczek". W zestawieniu Pucharu Świata najwyżej plasuje się Marius Lindvik, który w niedzielę został zepchnięty przez Kamila Stocha na szóstą pozycję. Siódmy jest Daniel-Andre Tande. W czwartek minie miesiąc, odkąd norweski skoczek po raz ostatani stanął na podium indywidualnych zmagań najwyższej rangi. Był to Lindvik, który zakończył 68. Turniej Czterech Skoczni trzecim miejscem w Bischofshofen. W międzyczasie Norwegowie byli drudzy drużynowo na Wielkiej Krokwi w Zakopanem.
W Willingen Five zobaczymy sześciu przedstawicieli tej nacji, z powracającym Andersem Haare. - Dostanie kolejną szansę, bo z dobrej strony pokazał się podczas Pucharu Kontynentalnego w Planicy. Ostatnio trenował na dużej skoczni w Vikersund i zgadzam się z trenerem Geirem Oedegaardem, iż powinien zostać włączony do składu - tłumaczy Stoeckl.
Haare zajmie miejsce Andreasa Graneruda Buskuma, który znalazł się w zepole na Puchar Kontynentalny w Brotterode. W Niemczech towarzyszyć będą mu Sondre Ringen, Mats Bjerke Myhren, Oscar Westerheim, Joacim Oedegaard Bjoereng oraz Anders Ladehaug.
-
dejw profesor
@HAZARD
Ale tylko trochę! :P
W przypadku kontuzji, kwestii za mocnej konkurencji, czy bycia zawodnikiem z egzotyki bez odpowiednio wystarczającego wsparcia finansowego (np Nurmsalu) to tak, wtedy trochę szkoda. Ale jeśli upadek sportowy następuje właściwie wyłącznie z winy samego zawodnika (jak choćby w przypadku wspomnianego przez ciebie dzbana Sjoeena), to już od takich odczuć jestem daleko ;)
@Oczy Aignera
Czy ja wiem, czy fakt skakania nago i uwiecznienia tego wyczynu to przejaw wielkiego charakteru.. Polemizowałbym, no ale co kto lubi. Za to rozgłos dzięki temu zdarzeniu zyskał na pewno. -
Oczy Aignera profesor
@HAZARD
Złoty nie był, co najwyżej goły. Pewnie to dzięki temu wyczynowi stał się tak lubiany. Skoczkowie z charakterem są najlepiej zapamiętywani przez kibiców.
-
HAZARD weteran
@dejw
No trochę tam się znasz, nie powiem ;D
Żal jak żal, w sumie mi trochę tak, zawsze sympatią darzyłem tzw "youth prospect" i niezależnie od tego czy niszczą ich kontuzje jak Larinto czy inne kwestie jak Innauera i Pauliego to jest mi ich szkoda. Granerud może golden boyem nie był, ale fajnie przebiegał jego rozwój, chociaż dla nas lepiej, że ktoś mocny wypadł także w innym kraju niż Polska i Słowenia. :D -
dejw profesor
@HAZARD
Mój pierwszy sezon, to 00/01, oczywiście za sprawą wybuchu Małyszomani ;) Też się zajawiłem wtedy na skoki mocno i oglądałem raczej każde zawody, ale przez długi czas to było śledzenie samego PŚ i byłem bardzo pro-polski :P PK i trendami międzynarodowymi to zacząłem się interesować jakieś 6,7 lat temu; potem zacząłem ogarniać coraz więcej, no i pomału schodziłem w dół, FC, AlpenCup, zawody krajowe itd. Teraz mogę się śmiało uważać za skokowego freaka i chłodnego analityka ;)
Granerud miał wszystko w swoich rękach, na razie swoją szansę bardzo spektakularnie partoli. O tej kadrze A, to w sumie trochę się zapędziłem, bo i Markeng i Fannemel będą mieli zamrożone miejsca, czwórka z PŚ jest oczywista, a dwa (lub nawet jedno) ostatnie wolne miejsca na teraz bardziej należą się Pedersenowi i Haare.
Jeśli miałoby go to tak podłamać i nawet pchnąć do zakończenia kariery - to dla mnie tego typu zawodników wcale nie jest żal. Mam nadzieję, że jednak do tego nie dojdzie. -
HAZARD weteran
@dejw
02/03 to mój pierwszy świadomy sezon, chociaż miałem tylko 6 lat to już wtedy złapałem na to chorą zajawke która trzyma się do dzisiaj, często wracam do tamtego okresu, mega sentyment, a przez długi czas Nagiller to był mój ulubiony zawodnik. :D Szczerze mówiąc byłem przekonany, że dużo wcześniej się zacząłeś jarać skokami, ale to kolejny dowód na to, że wiedza niekonieczne jest wyznacznikiem doświadczenia. ;)
Śledząc trochę życie Graneruda, jakiś wielki tytan pracy to raczej nie jest, niewątpliwie duży talent, ale czy 100% profesjonalista to mam wątpliwości, chociaz nie zawsze trzeba nim być by być świetnym zawodnikiem. Wypadnięcie z kadry mogłoby oznaczać dla niego casus Sjoeena lub właśnie Hansena. -
dejw profesor
@HAZARD
Nie bądź taki zdumiony, skoki z początku XXI wieku, poza oczywiście największymi kozakami, to kojarzę tak piąte przez dziesiąte (a co było jeszcze wcześniej to w zasadzie wcale), na pewno jest to zaledwie ułamek tego poziomu ogarnięcia, na który "wyrobiłem się" w ostatnich latach ;) Tej akcji nie kojarzyłem, samego zawodnika wygooglałem i zauważyłem, że miał był tylko jeden porządny sezon, szybko się wybił i równie szybko w młodym wieku zakończył karierę, dlatego wyłapałem co masz na myśli. Niemniej dzięki za oświecenie ;)
No tak, Granerud to jest duże; dla mnie największe zaskoczenie in minus w całym sezonie. Do tego trenuje pod okiem chyba obecnie najbardziej elastycznego trenera w stawce, który najczęściej podejmuje decyzje przemyślane, rozsądne, a nie pochopne i niemal na pewno: ani nie powoła zawodnika, który skacze teraz taki piach, ani też nie skreśli go i zapomni o całym jego dotychczasowym dorobku. Nawet jeśli doskacze ten sezon na tak nędznym pułapie (co nie jest wykluczone, ale jemu od chwili gdy przebił się na stałe do krajowej czołówki, zdarzały się przeróżne dziwne odpały w obie strony) to możliwe, że nie wypadnie z kadry A. -
HAZARD weteran
@dejw :o
Hansen po świetnym sezonie 02/03 jeszcze jako nastolatek został pominięty w składach kadr kosztem starszych i słabszych zawodników (nie pamiętam kto dokładnie, ale chyba to byli Bystoel i Bardal wówczas), dość mocno to krytykował, totalnie stracił motywacje i po roku skończył karierę.
Jasne, Granerud pretensje powinien mieć tylko do siebie, myślę, że podobnie jak Wolny, jednak sam pewnie jest zaskoczony, bo spodziewał się raczej progresu, ewentualnie utrzymania poziomu, a nie takiego dołka, że stanie się nr.7 przed sezonem, a teraz nawet być może nr 17. :D Szok trochę dla niego na pewno. -
dejw profesor
@HAZARD
Szczerze mówiąc, nie kojarzę. Rozumiem kontekst, ale to porównanie w tym przypadku nie pasuje ;)
Granerud jeśli już miał jechać na pierwsze pucharowe zawody, to nie kosztem Pedersena, tylko bardzo nierównego (jak wynikało zarówno z ich mistrzostw kraju, jak i doniesień medialnych) Forfanga. Pedersen aż do Klingenthal (po którym od razu chyba niepotrzebnie udał się na mityczne treningi) punktował regularnie i wyglądał bardzo solidnie (warto przypomnieć, że już w Wiśle udało mu się oddać skok na nr 1 całej serii netto), a Forfang szybko się ogarnął; więc tam nie było podstaw do zmian w składzie.
Granerud mógł sobie wywalczyć sam miejsce na TCS przez PK, ale tam dostał łomot od Ringena, Haare i Buskuma; no a potem było już tylko gorzej. Pretensje o swój obecny status, może mieć tylko do siebie, a jeśli miałby się o to obrażać (w co jednak wątpię ;) ) to tylko słabo by o nim świadczyło. -
HAZARD weteran
@dejw
Myślę, że u niego nastąpiło to co swego czasu u Kim Roara Hansena (na pewno pamiętasz ten przypadek), zachowując oczywiście odpowiednie proporcje. Nie zabrano Graneruda na pierwszy period, był pewnie w minimalnie słabszej formie od Pedersena, który ładnie i dość szczęśliwie punktował na początku, więc do szybkich roszad nie doszło co mogło załamać i zdemotywować Halvora, który raczej był pewniakiem na wystrzał podobnie jak Markeng i Lindvik. Lato ciężkiej pracy przed nim, albo zakończy jak obrażony (słusznie) Hansen. ;)
-
Nowyskoczek5 profesor
No dobra a gdzie jest Halvor ?
-
StrasznyRybolakOtchlani doświadczony
Serialu o norweskim pechu ciąg dalszy - Daniel Andre Tande (najlepszy z drużyny w Sapporo) nie wystartuje w Willingen ze względu na chorobę. Norwegowie jadą tam w piątkę.
-
dejw profesor
@ZXCVBNM_9999
Tak obiektywnie, to jest dużo większe rozczarowanie niż Wolny. Zebrał trochę punktów w PK, ale Wolny z kolei zdobywał w w pierwszych weekendach punkty PŚ; do tego w styczniu nie jest w stanie zaistnieć nawet na scenie krajowej, w Norgesach gdzie skaczą numery od połowy drugiej dziesiątki w kraju.
Jest to tym bardziej zaskakujące, że Granerud robił do zeszłego sezonu regularne postępy, jest w dobrym wieku na odpalenie i o ile Norwegowie mogą narzekać ogólnie na problemy ze zdrowiem, urazy i kontuzje, o tyle w jego przypadku nie pojawiły się żadne doniesienia ze coś mu dolega. -
-
dejw profesor
@Adastm
W niedzielnym Norges Cupie w Trondheim zajął 11 miejsce, tracąc do zwycięzcy (Heggli,rocznik 01) ponad 30 punktów. Niewiele mniejszą stratę zanotował do podium, na którym znalazł się inny junior Olaussen (na YOGu sklasyfikowany tuż za Niżnikiem).
Wpadł w taki dołek, że raczej nie będzie w stanie się z niego wygrzebać. -
Adastm stały bywalec
H.E. Granerud
Nie łapie się nawet na PK?
-
kibicsportu profesor
@andbal
Liderem był Norweg, Japończyk, Niemiec i teraz Austriak. Pora na Polaka.
Kubacki przejmie koszulke lidera i ją utrzyma, oby tak było.
Niestety do tego długa droga. -
andbal profesor
lider indywidualnie
Norweg już liderował w PŚ. Od pierwszych zawodów w Wiśle na prowadzeniu był Tande. Prowadzenie to odebrał mu w Klinhenthal Kobajaszi. Po pierwszych zawodach w Engelbergu na prowadzenie wyszedł Kraft ale już po drugich powrócił Kobajaszi. Po każdych zawodach turnieju 4 skoczni na prowadzeniu był dalej Kobajaszi. Po pierwszych zawodach w Val di Fiemme na prowadzenie wyszedł Geiger i tak było przez kolejne zawody aż do pierwszych zawodów w Sapporo gdzie na prowadzenie wyszedł Kraft. Kraft jeszcze powinien liderować przez kilka zawodów a potem zmiana. Liderował już Norweg, Japończyk, Niemiec i Austriak. Zatem po Krafcie nie może na prowadzenie wyjść znów Norweg. Na Słoweńca nie ma co liczyć zatem został Kubacki:)
Polonus
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
- Zanim zadasz pytanie na forum - zobacz czy poniżej ktoś już nie dał na nie odpowiedzi.
- Redakcja serwisu Skijumping.pl zastrzega sobie prawo do usuwania oraz modyfikowania komentarzy łamiących regulamin - nie związanych z tematem newsa, zawierających obraźliwe treści, atakujących osoby publiczne (a w szczególności zawodników, trenerów, działaczy, polityków), napisanych wulgarnym językiem, spamu, powielania treści newsa itp.
- Zabrania się reklamowania innych stron, blogów itp.
- Forum to miejsce na przemyślane wypowiedzi i opinie. Do komentowania bieżących wydarzeń na skoczni oraz luźnych pogaduszek służy nasz czat. Komentarze o zerowej wartości merytorycznej typu "Ammann Słabo, Stoch - 125m, co tu tak cicho, czemu nie skaczą" - również będą usuwane.
- Komentarze powinny być rzeczowe, napisane poprawnie językowo i bez rażących błędów ortograficznych.
- Zapytania, opinie i uwagi skierowane do redaktorów serwisu Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres email. Nasi redaktorzy nie czytają wszystkich komentarzy, często mogą więc wcale nie odpowiedzieć. Zapytania, opinie i uwagi skierowane do moderatorów forum Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres admin@skijumping.pl.
- Wszystkich użytkowników forum, prosimy o kulturalną dyskusję. Do rozwiązywania wszelkich sporów i kłótni służy email, gadu-gadu lub inne środki komunikacji.
- Aby uniknąć bałaganu i nieporozumień, zabrania się tworzenia i korzystania użytkownikom z więcej niż jednego konta/nicka oraz podszywania się pod innych użytkowników, poprzez tworzenie bardzo podobnych nazw/nicków. W przypadku wykrycia takiego działania, konta będą kasowane, a w skrajnym przypadku (nagminne tworzenie kolejnych kont), użytkownik banowany.
- Wszelkie komentarze, atakujące bezpośrednio poszczególnych użytkowników (w tym także oskarżenia o pisanie pod wieloma nickami), moderatorów lub redaktorów, będą bezzwłocznie usuwane, podobnie jak spory między użytkownikami, nie mające nic wspólnego z tematem artykułu. Konta użytkowników, którzy obrażają moderatorów, administratorów, bądź atakują Redakcję Skijumping.pl, mogą być blokowane.
- Wszelkie narzekania na to, że komentarze są "bezpodstawnie" usuwane, będą również kasowane. Jeśli ktoś uważa, że jego komentarz był zgodny z regulaminem, a mimo to został usunięty, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Jeśli uważasz, że dany użytkownik nagminne łamie regulamin, wywołuje kłótnie i utrudnia dyskusję w komentarzach, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania wpisów bądź blokowania użytkowników, którzy używają niecenzuralnego języka, nagminnie wywołują konflikty, spory oraz prowokują innych uczestników forum do kłótni.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania użytkowników, których nazwy (ksywki) zawierają wulgaryzmy lub brzmią podobnie do niecenzuralnych słów.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności, w przypadku, gdy adres IP zablokowanej osoby, jest adresem całej sieci lokalnej. Ewentualne cofnięcie blokady może nastąpić jedynie w przypadku, gdy winny użytkownik zaprzestanie szkodliwych działań na forum.
- Redakcja nie odpowiada za treści i opinie prezentowane przez użytkowników forum. Jeśli wypowiedzi naruszają prawo, ich autorzy mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- W przypadku "bana" użytkownika, zabronione jest tworzenie nowego konta, przez 7 dni od momentu blokady konta.
- W przypadku nagminnego łamania regulaminu forum oraz ogólnych zasad dobrego wychowania, Redakcja zastrzega sobie prawo do powiadomienia odpowiednich służb, wraz ze wszystkimi posiadanymi danymi użytkownika (adres IP, logi, dane kontaktowe).
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się