Stoch po zawodach zespołowych: No i co, Panie Kamilu?

  • 2020-02-29 18:54

- Po pierwszej serii byłem bardzo zły na siebie. Miałem postanowienie, że nie będę kombinował i skoczę normalnie, a było odwrotnie - relacjonuje Kamil Stoch, który rozpoczął sobotnią rywalizację od uzyskania 118 metrów. W finale poszybował sześć metrów dalej, co dało mu miano najlepszego polskiego skoczka zawodów drużynowych, które nasi rodacy zakończyli na szóstej lokacie.

- Początek wyszedł fatalnie. Skąd się to wzięło? Sam nie wiem, ale wszystko się posypało. Od początku do końca. W drugiej serii pokazałem już normalny poziom. To był skok, który sprawił mi dużo radości - mówi 32-latek.

- Ważne, że szybko wróciłem na dobre tory, jednak miałem świadomość, że nie pogubiłem się jakoś bardzo. Być może wynikło to z chęci szybkiego nadrobienia czegoś, ale nie tędy droga. No i co, Panie Kamilu? Tak mogłem sobie powiedzieć... - śmieje się trzykrotny mistrz olimpijski.

- Jak widać, doświadczenie sprzed roku nie zaprocentowało. Stale się uczymy. Pomimo doświadczenia i lat, nadal zdarza mi się popełniać proste błędy, które bolą jeszcze bardziej. Cieszę się jednak, że mogę wyjść i kolejny skok wykonać normalnie. To ważne - zaznacza Stoch.

Korespondencja z Lahti, Dominik Formela


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (38523) komentarze: (19)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • xzcvvy weteran
    @kibicsportu

    Na Podkarpaciu nawet nie ma gdzie trenować. Chłopak z mojej miejscowości, na weekendy musi jeździć az do Zakopanego na treningi..

  • michcio2434343 bywalec
    @Dama_Karmelowa

    Oczywiście lista ta jest dłuższa: można do niej zaliczyć takie konkursy jak Zakopane 2014, Planica 2014 czy 2016. No cóż, Kamil ma tak, że w drużynówkach skacze świetnie (inny przykład: Klingenthal 2016), albo za bardzo chce i popełnia błędy. Nie rozumiem za to tego hejtu na Stocha, no bo ile razy się zdarzało, że lider drużyny (nie mówiąc o Polsce) psuł skoki?

  • Admary stały bywalec
    @kibicsportu

    Niedawno natknęłam się na film Eurosportu Kamil Stoch moja historia, w którym żona Kamila mówi, że najbardziej życzy mu złota właśnie w drużynie w Pjongchan, to by go bardziej ucieszyło. Wychodzi na to, że Kamilowi naprawdę musi zależeć na tych drużynówkach.

  • Wąski123 doświadczony

    Z tego co kojarzę, to Kamil mówił, że zawsze bardziej stresuje się konkursami drużynowymi, ponieważ jest większa odpowiedzialność, dlatego skacze krócej.

  • kibicsportu profesor
    @Morgensternowy_

    No tak, ale wymieniłem to co pamiętałem. Chociaż Soczi , tak po części, bo pierwszy skok zepsuł.

  • kibicsportu profesor
    @Dama_Karmelowa

    Ja na bank jestem pewien, że ta lista jest dłuższa.
    Przytoczyłem tak naprawdę to co pamiętałem.
    Mnie śmieszy takie gadanie, że Kamil zepsuł rok temu Lahti, w soczi i pjongczang.
    Co tam, że Kamil był najlepszy z naszych, a na IO w Soczi, to Żyła koncertowo zepsuł pierwszy skok, rok temu Wolny zepsuł skoki, a na IO w Pjongczang, owszem Kamil mógł skoczyć dalej, ale wciąż był najlepszy z naszych.

    Niestety takim osobom się nie przegada.
    Poza tym Kamil nigdy specjalnie by nie psuł, ba on to sam nawet powtarza, że w drużynówce trzeba skakać jak najlepiej, bo jest walka dla całej drużyny, a nie dla siebie.

    Czy jakbyśmy zdobyli medal na MŚ w Planicy, to wtedy Dolezal miałby zostać?
    Ja uważam, że nie. Nic do niego nie mam, ale trzeba patrzeć ogólnie.
    Chociaż teraz myślę sobie, że przecież problem nie leży w kadrze A, a w pozostalych kadrach, tam potrzeba odpowiednich trenerów. Nie oszukujmy się Maciusiak pewnego poziomu nie przeskoczy jako trener.

    Tak samo powinno być finansowanie klubów w Polsce. Nie wierzę, że PZN nie ma pieniędzy.
    W ogóle się dziwie, że skoki są tak zaniedbane na dolnymśląsku i podkarpaciu.
    W Polsce skocznie czynne są tylko na śląsku i w małopolsce. Z tym, że w małopolsce jest coraz gorzej, bo tam nawet młodzi nie mają gdzie trenować. Na śląsku to wygląda dobrze, bo jest Szczyrk i Wisła.
    Sytuacja powinna się poprawić po remoncie skoczni w Zakopanem.
    Narzekamy, że nie mamy zastępców, ciężko mieć, kiedy mamy marną infrastrukturę do skoków.
    W Niemczech, Norwegii, Austrii , to wygląda dużo lepiej...

    Trochę odbiegłem od tematu, ale tak naprawdę tu jest główny problem braku zastępców.
    Jeszcze dodałbym też szkolenie w klubach. Dlaczego jakoś juniorzy z zagranicy mogą skakać świetnie, a nasi nie.? Przecież jak czasami patrzyło się na technike naszych juniorów, a z zagranicy, to jest przepaść.

  • Morgensternowy_ doświadczony
    @kibicsportu

    Jeszcze dodam parę innych konkursów, gdzie Kamil był najmocniejszym punktem w drużynówkach i to dosłownie:

    Planica 2010
    Willingen 2013
    Soczi (ZIO) 2014
    Zakopane 2015
    Zakopane 2016
    Wisła 2017
    Vikersund 2017
    Oslo 2018

  • xzcvvy weteran
    @Dama_Karmelowa

    Ja pamietam komentarze gdziekolwiek sprzed roku z Lahti, gdzie w sobote troche zepsuł drugi skok a w niedziele wygrał. To przeciez zamiast sie cieszyc ze zwycięstwa to narzekano, że jak dla siebie trzeba skakać to skacze świetnie, a drużynę olewa. Nawet twierdzono że to celowe działanie. Po prostu brak słów na takich, a najgorsze ze temu nikt nie przegada.

  • Dama_Karmelowa profesor
    @konrad95

    Tobie się kojarzą pozytywnie, ale jednak krąży dość popularna opinia że Kamil ma wygwizdane na drużynę. Jako koronne argumenty wytaczane są te konkursy, gdzie po jego skokach spadaliśmy: oba drużynowe olimpijskie (sama pamiętam, że radość z medalu tu na forum była zmieszana z pretensjami do Kamila czemu nie srebro), Falun (ta sama historia), zeszłoroczne Lahti, Zakopane 2017, czy wspomniane przeze mnie wcześniej rawairowe rok temu. W porównaniu do listy @kibicasportu lista dość krótka, jednak krzykacze wiedzą swoje i Kamil jest według nich zorientowany tylko na swój sukces. Ja się z tobą całkowicie zgadzam i uważam, że taki pogląd powtarzany o zgrozo i przez ludzi mieniących się ekspertami jest jakimś nieporozumieniem.
    A medal w Planicy wprowadziłby kolejny zamęt w umysłach kibiców i januszerii- Dodo out czy może jednak nie out XD

  • xzcvvy weteran
    @Xenkus

    Ja bym śmiało mogla sie założyć, że w Planicy wszystko odbedzie sie zgodnie z planem.
    W Norwegii, w tym nawet w Oslo zdarzyly sie zakażenia i o odwołaniu Raw Air nie ma mowy.

  • Bajlandopl doświadczony
    @Xenkus

    Pani Basia z kiosku przy Wrocławskiej w Krakowie mówiła, że nie odbędą się w tym roku święta Bożego Narodzenia. A pan Jasio ze Zgierza napisał na portalu oszolomy.blog.pl, że "rzekomo" chleb podrożeje do 50 zł za 0,5kg. Dzięki za info!

  • Xenkus profesor
    @konrad95

    Zacznijmy od wielkiego prawdopodobieństwa, że żadnej Planicy w tym sezonie nie będzie. Merk rzekomo miał się dowiedzieć, że obecnie są bardzo małe szanse na MŚWL w tym sezonie

  • kibicsportu profesor
    @konrad95

    Trochę było konkursów, kiedy Kamil potrafił wyprowadzić naszą drużynę na lepsze miejsca.
    1. Lahti 2013
    2. MŚ Predazzo 2013
    3. Planica 2013, niewiele zabrakło i byłoby wtedy podium
    4. Wisła 2018. Pokonał wtedy Freitaga i Polska wygrała.
    5. Willingen 2011, wtedy też świetnie skakał. Był lepszy niż Małysz.
    6. Harrachov 2011, po 3 grupach Polacy byli na 9 miejscu, gdyby nie on, to Polski nie byłoby w drugiej serii.
    7. Planica 2018. Wtedy latał bardzo daleko, ale zabrakło do podium, głównie przez skoki Żyły.,

    Myślę, że jednak było trochę tych konkursów, kiedy dawał naszej drużynie bardo dużo i awansowaliśmy dzięki niemu.

  • wiola4697 profesor

    Kamil dziękujemy za walkę do końca! Jesteśmy z Wami bez względu na wszystko! Bo kibicem się jest, a nie bywa!!! A tym, którzy Kamila i resztę naszych chłopaków obrażają, wyzywają i mieszają z błotem życzę, żeby poczuli na sobie tę presję i fale hejtu której doświadczają skoczkowie i inni sportowcy

  • konrad95 doświadczony
    @Dama_Karmelowa

    Mi akurat wyniki Stocha w drużynie zawsze kojarzyłą się jako bardzo dobre. Często był najlepszym zawodnikiem konkursu a w drużynie z reguły jest najlepszy co zrobił dzisiaj po raz kolejny. Jeszcze skacząc w drużynie z Małyszem skakał z reguły lepiej w drużynie niż indywidualnie. Jako zawodnik okazyjnie punktujący potrafił wyprowadzać Polskę na podium po swoim skoku. Małysz miał łatwiej w drużynie bo rywalizował ze słabszymi zawodnikami w walce o 6-8 miejsce i dlatego łatwo było zauważyć jego świetne skoki. Kamil musi z reguły utrzymać prowadzenie lub podium w konkursie i nawet bardzo dobry skok może spowodować popsucie pozycji. Widać jednak, że jest coraz mocniejszy w tym sezonie. Regularnie zajmuje miejsca w TOP 10, co nie zdarzało się na początku sezonu. W Planicy powinien powalczyć o medale, bo na loty Żyła i Wolny się ogarną.

  • Bajlandopl doświadczony

    Kolejny "news", z którego nic się nie dowiem, bo autor wpadł na pomysł publikowania jakiegoś głupkowatego filmiku, które blokuję z automatu.

  • Shoutaro doświadczony
    @Tomek1982

    Podaj namiary na dilera.

  • Dama_Karmelowa profesor
    @xzcvvy

    Już samo stawianie sobie za cel na sezon nie zepsucia skoku w drużynie sporo mówi. Odkąd właściwie jest liderem kadry wiecznie mu wyrzucają, że się nie stara dla drużyny, a rzeczywistość jest raczej odwrotna, co w sumie boli zawodnika podwójnie i jest przy tym bardzo krzywdzące. Do Kamila na pewno takie opinie dotarły i swoje zrobiły.
    Zresztą kto sezon temu oglądał obie Raw Airowe drużynówki ten pamięta, jak bardzo bolało Kamila ich zepsucie, chyba najbardziej z całego tamtego turnieju. Chociaż w sumie od tamtego momentu takie głosy bardzo ucichły i bardzo dobrze.

  • xzcvvy weteran

    Czyli za bardzo chce, wiedział jaka jest nasza sytuacja po dwóch skokach i wiedzial na co go stać, bo jest w dobrej formie. Po raz kolejny sie potwierdziło sie im czlowiek bardziej chce, tym to gorzej wychodzi, szkoda ale nawet i przy dwoch swietnych skokach Stocha wiele by nie zwojowali dzisiaj, trudno.

    Teraz wszyscy "kibice" co zarzucaja Stochowi brak ambicji i olewanie druzynówek, macie cos do powiedzenia? Chociaz zapewne nie.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl