Wisła rozpoczyna produkcję śniegu na inaugurację PŚ

Do pierwszego konkursu 42. edycji Pucharu Świata w skokach narciarskich pozostało 40 dni. W Wiśle trwają już przygotowania do tego wydarzenia. Rozpoczęto także produkcję śniegu, potrzebnego do pokrycia Skoczni im. Adama Małysza.

Śnieg na skoczni w Wiśle (archiwum)

Po raz czwarty w historii Wisła będzie organizatorem inauguracyjnego weekendu Pucharu Świata. Podobnie jak to miało miejsce w latach 2017-2019, również i tym razem organizatorzy zawodów muszą mierzyć się z produkcją odpowiedniej ilości sztucznego śniegu przy wysokich temperaturach powietrza. Wszystko po to, aby w połowie listopada móc gościć najlepszych skoczków świata.

- W piątek próbnie uruchomiliśmy pierwsze urządzenie do produkcji śniegu. Dzień później przyjechała specjalistyczna ekipa do jej obsługi i w niedzielę maszyna zaczęła pracować. Druga ma dotrzeć dziś i mam nadzieję, że od wtorku będziemy używać dwóch maszyn - mówi dyrektor zawodów w Wiśle, Andrzej Wąsowicz w rozmowie z Polską Agencją Prasową.

Zgodnie z zasadami Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS), cały zeskok skoczni musi być pokryty 30-centymetrową warstwą śniegu. Tym samym organizatorzy muszą wyprodukować 2 tysiące metrów sześciennych "białego puchu". W Wiśle przygotowane są także specjalne płachty, mające chronić śnieg przed deszczem i wysokimi temperaturami.

- Przy normalnych warunkach, chłodnych nocach, mój grafik przewiduje iż 16 listopada powinniśmy zakończyć produkcję - dodaje Wąsowicz.

Z zawody w Wiśle będą pierwszymi konkursami Pucharu Świata w czasach pandemii koronawirusa. Organizatorzy beskidzkich zmagań znają już jednak doskonale zalecenia FIS dotyczące bezpieczeństwa. Wszystko dzięki tegorocznej edycji Letniego Grand Prix oraz Letniego Pucharu Kontynentalnego na Skoczni im. Adama Małysza.

Jak zaznacza Wąsowicz, Puchar Świata w Wiśle rozegrany zostanie w identycznych warunkach. Przedłużone zostało ponadto ogrodzenie z pleksi, oddzielające kibiców od zawodników. I chociaż konkursy wydają się niezagrożone, to na chwilę obecną niewiadomą jest obecność fanów na trybunach.

- Jedyne zagrożenie jest takie, że w ogóle nie będzie kibiców. To też bierzemy pod uwagę. Dlatego prośba do fanów skoków narciarskich o cierpliwość. Odbieram ja i moi współpracownicy bardzo dużo telefonów z pytaniem, kiedy rozstrzygnie się sprawa biletów. Co prawda, teoretycznie według obecnych przepisów możemy zapełnić trybuny w 25 proc., jednak nadal się z tym wstrzymujemy i obserwuje rozwój sytuacji - kończy Wąsowicz.

Inauguracja Pucharu Świata w Wiśle rozpocznie się w piątek, 20 listopada od treningów oraz kwalifikacji do niedzielnego konkursu indywidualnego. Na sobotę zaplanowano rywalizację drużynową.

PROGRAM ZAWODÓW:

Piątek, 20.11.2020
12:00 - Odprawa techniczna
15:45 - Oficjalny trening
18:00 - Kwalifikacje

Sobota, 21.11.2020
15:00 - Seria próbna
16:00 - Pierwsza seria konkursu drużynowego

Niedziela, 22.11.2020
15:00 - Seria próbna
16:00 - Pierwsza seria konkursu indywidualnego