Początek sezonu bez Romana Koudelki

  • 2020-11-03 16:23

Roman Koudelka nie pojawi się na starcie premierowych zawodów nadchodzącego sezonu Pucharu Świata. Najbardziej doświadczony członek czeskiej kadry opuści nie tylko inauguracyjny weekend w Wiśle, ale także konkursy w Ruce i w Niżnym Tagile. Powodem absencji 31-latka jest uraz kolana.

Roman KoudelkaRoman Koudelka
fot. Tadeusz Mieczyński

Abstrahując od nieobecności Koudelki podczas trzech pierwszych weekendów rywalizacji na śniegu, niepewny jest też jego start w mistrzostwach świata w lotach w Planicy (10-13 grudnia). – Nie daję sobie na to zbyt wielkich szans. Moim celem jest udział w konkursach w Engelbergu. Chcę wystartować w PŚ jeszcze przed Turniejem Czterech Skoczni – powiedział Koudelka w rozmowie z przedstawicielami Czeskiej Agencji Prasowej.

Pomimo zdrowotnych problemów, 31-latek nie zamierza łatwo się poddawać. – Czy zakończę karierę z powodu urazu? Na pewno nie. Przykro byłoby kończyć w takim stylu – przyznał pięciokrotny triumfator zawodów z cyklu Pucharu Świata. – Dzień odniesienia kontuzji kolana był dla mnie bardzo zły, lecz już następnej doby wiedziałem, że chcę wrócić. Napotykam na swojej drodze wiele przeszkód, ale nadal mam w sobie siłę, by je przełamać i dalej walczyć – powiedział reprezentant klubu LSK Lomnice nad Popelkou.

Podczas letnich przygotowań Koudelka zaliczył dwa dość brzemienne w skutkach upadki. Pierwszy z nich miał miejsce w Villach, gdzie jednym z celów treningowych było przetestowanie nowych butów. Podczas ostatniej próby dnia popularny „Elektricka” stracił równowagę w powietrzu. – Nie wiem, czy to była wina butów, czy bezpośrednio moja. Na pewno na mój upadek nie wpłynęły podmuchy wiatru. Narty nagle opadły, spadłem na brzuch i głowę – wspomina Czech.

Skutkiem tego zdarzenia było naciągnięcie więzadeł w stawie skokowym i ból ramienia, które zmusiły go do miesięcznego rozbratu ze skocznią. Pewności siebie po okresie rekonwalescencji dodały mu treningi na domowych obiektach. Późniejsze przenosiny na Wielką Krokiew w Zakopanem nie skończyły się pomyślnie. – Wylądowałem daleko, natomiast przy lądowaniu nie wytrzymało kolano. Na szczęście nie doszło do zerwania więzadeł – zdradził Koudelka.

- Za każdym razem musiałem zaczynać niemal od zera, co było wielką udręką. W zeszłym tygodniu niemal płakałem z powodu bólu. To jednak minęło. Dolegliwości ustały, a ja mogę ponownie skupić się na treningu. To dodaje mi energii – podsumował 26. zawodnik ubiegłego sezonu PŚ.


Piotr Bąk, źródło: idnes.cz
oglądalność: (4333) komentarze: (8)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • INOFUN99 profesor
    @Seba Aka Krzychu

    Już raz miał taką sytuację, gdzie latem spisywał się dobrze (LGP 2013), by zimą zupełnie dołować (PŚ 2013/2014), pozostaje nam wierzyć, iż doświadczenie jakie ma Cestmir pozwoli mu na przeniesienie formy z lata na zimę.

  • Seba Aka Krzychu profesor
    @Lataj

    Fajnie by było, gdyby Kozisek letnią formę przeniósł na zimę, a może nawet paprawił.

  • Lataj profesor

    Szkoda. Bez Koudelki Czesi będą bezradni, o ile Kozisek nie pozostanie czarnym koniem reprezentacji.

  • INOFUN99 profesor

    Szkoda. Najpierw przepadł Peier, teraz po części Koudelka. Przez to brakuje zawodników z poza TOP 6, którzy walczyliby z tymi nacjami. Jeżeli Czesi wystawią drużynę na konkurs drużynowy w Planicy to Roman pojedzie, w przeciwnym razie Koudiego nie zobaczymy w Planicy. Czech w porównaniu do innych skoczków, ze światowej czołówki ma bardzo słaby rekord życiowy. Dodatkowo nawet jeśli jest w dobrej formie to nie pokazuje czegoś dobrego na mamutach, poza paroma wyjątkami, więc nie zdziwiłby mnie fakt, że do Planicy się nie wybierze.

  • Seba Aka Krzychu profesor
    @SebaSzczesnyy

    Ty byś chciał, żeby każdy kto jest zagrożeniem dla Polaków miał kontuzję?

  • SebaSzczesnyy weteran

    Roman jest w porządku. Troche go szkoda, Raczej nie był żadnym zagrożeniem dla Polaków.
    Jedyny Czech na jakimś poziomie. Bo reszta jest poniżej jakiegokolwiek poziomu

  • alo profesor

    I kolejny czołowy skoczek spoza top6 wypada prawdopodobnie z liczenia się w tym sezonie

  • Seba Aka Krzychu profesor

    Chciałbym, żeby Koudelka stanął jeszcze kiedyś na podium w PŚ.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl