"Zdobyliśmy ten medal!" - wypowiedzi polskich skoczków po wywalczeniu brązu

  • 2020-12-13 22:52

Reprezentacja Polski w skokach narciarskich po raz drugi w historii sięgnęła po drużynowy medal mistrzostw świata w lotach. Podobnie jak w 2018 roku, Biało-Czerwoni sięgnęli po brąz. Jak występ wieńczący tegoroczną imprezę w Planicy podsumowali Piotr Żyła, Andrzej Stękała, Kamil Stoch i Dawid Kubacki?

Korespondencja z Planicy, Tadeusz Mieczyński i Dominik Formela


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (6111) komentarze: (9)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • war3d bywalec

    Stękała to objawienie sezonu w tym roku, wywalczył nam medal. Zyła w dobrej dyspozycji. Kubacki i stoch poniżej... ale tak naprawdę to oni nic nie muszą udowadnaić bo swoje zrobili i robią od kliku lat

  • Kolos profesor

    Bo ja wiem... Na z) oto czy srebro dużych szans nie było a brąz był w zasadzie pewny jeszcze przed konkursem.

    Na końcu Kubacki mógł skoczyć 170 m a i tak nie stracilibyśmy trzeciego miejsca. A gdyby wymienić Stocha i Kubackiego na Murańkę ze Zniszczoł em to efekt czyli medal także byłby ten sam...

  • W Punkt doświadczony

    Kamil ma rzeczywiście za co dziękować kolegom, bo gdyby skakali tak jak on i Dawid, to medalu by zwyczajnie nie było.
    Tyle, że Stoch ciągnął już ten wózek tyle razy, że jak raz pociagnął kto inny, to chyba nikomu korona z głowy nie spadła.
    A na inny kolor medalu nie było wczoraj szans. Dawid musiałby skakać bez kontuzji.

  • INOFUN99 profesor
    @dervish

    Tych nazwisk jest więcej m.in: Kantyka, Czyż.

  • julek16 weteran
    @grzmiwuj

    odpuszczenie tagiłu miało na celu uniknąć zakażenia covid-19

  • grzmiwuj doświadczony

    Stękała na wielki plus, tak trzymać. Mam nadzieję, że te występy dodadzą mu tylko pozytywnego kopa i efekty zobaczymy już w Engelbergu. Bardzo chłopakowi kibicuję.

    A propos Engelbergu - niezależnie od aktualnej formy naszych liderów, na dzień dobry jedziemy tam z dwoma konkursami "w plecy". W kontekście tego, co "ugraliśmy" w Planicy i braku treningów w Polsce (halny), warto zadać pytanie - faktycznie należało odpuszczać Niżny Tagił? W pewnym momencie pisałem, że może to i dobrze, ale wszystko zweryfikuje Planica. No i zweryfikowała. W mojej ocenie był to błąd, który, mam nadzieję, na długo wybije naszym z głów odpuszczanie czegokolwiek. Powiem więcej, nasi na tym jeszcze stracili, bo w Tagile można było spokojnie przez kilka dni potrenować. Po raz kolejny okazuje się, że lepsze jest wrogiem dobrego, a kombinowanie nie popłaca.

  • nicoz weteran

    Nie zacinajcie się na tym trzecim miejscu bo ty tylko Andrzej Stękała zaliczył poprawę. Do następnych lotów.

  • dervish profesor

    W zwiazku z odrodzeniem Andrzeja Stekały oddajmy głos trenerowi Maciusiakowi:
    "ubolewam, że nie udało się uratować Krzyśka Bieguna. On teraz, w nowej formule kadry, też by sobie radził. Bartek Kłusek też. To jest wielka strata dla naszych skoków, że z trójki Stękała, Biegun, Kłusek dwóch już nie skacze. Andrzej pokazał, że można wrócić. Teraz on powinien być wzorem do naśladowania dla młodych, którzy mają trudne chwile. Pamiętajcie: warto się starać, nie rezygnować."

  • wiola4697 profesor

    Gratulacje! :) dziękujemy za walkę do końca!

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl