Trener Niemek żegna się z kadrą

  • 2021-03-04 12:44

Tegoroczny światowy czempionat w narciarstwie klasycznym były ostatnią imprezą  rangi mistrzowskiej, podczas której Andreas Bauer poprowadził kobiecą reprezentację Niemiec. 57-latek pochodzący z Oberstdorfu zapowiedział, iż po bieżącym sezonie opuszcza rodzimą kadrę.

Były skoczek narciarski szkolił niemieckie skoczkinie nieprzerwanie od 10 lat. Wcześniej szkolił dwuboistów, a także asystował Reinherdowi Hessowi w męskiej kadrze narodowej. 

- Już jakiś czas temu podjąłem decyzję, iż domowe mistrzostwa świata będą moją ostatnią imprezą w tej roli. Żegnam się z końcem sezonu, to była bardzo trudna decyzja - powiedział szkoleniowiec na łamach sportschau.de. Trener przekazał tę informację swoim podopiecznym po środowym konkursie indywidualnym na dużej skoczni. - Popłynęły łzy - nie ukrywa olimpijczyk z Sarajewa.

Bauer prowadził niemiecką kadrę narodową pań od początku istnienia Pucharu Świata kobiet. Przypomnijmy, iż pierwsza edycja odbyła się w sezonie 2011/12. Od tego czasu żadna z reprezentantek naszych zachodnich sąsiadów nie sięgnęła po Kryształową Kulę. W sezonie 2013/14 druga w klasyfikacji generalnej była Carina Vogt, a w sezonach 2017/18 i 2018/19 na tej pozycji zimę kończyła Katharina Althaus.

Niemkom lepiej wiodło się na imprezach medalowych. Vogt w 2014 roku została pierwszą w historii mistrzynią olimpijską, a w 2015 roku sięgnęła po tytuł mistrzyni świata, który obroniła dwa lata później. W 2018 roku olimpijskie srebro wywalczyła Althaus. W 2019 roku Niemki wygrały premierowy konkurs drużynowy pań na mistrzostwach świata, a w niedzielę po raz czwarty z rzędu - wspólnie z męskim duetem - wygrały mikst na światowym czempionacie.

- Pozostawia po sobie lukę. Zastąpienie go będzie trudnym zadaniem - przyznał Horst Huettel, dyrektor sportowy reprezentacji.


Dominik Formela, źródło: sportschau.de
oglądalność: (5627) komentarze: (18)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Vainamoinen doświadczony
    @acka

    Takie rzeczy profesjonalista weryfikuje przed podpisaniem kontraktu. Myślę, że do czasu IO trener Kruczek pozostanie na stanowisku, natomiast jeżeli te zawody nie przyniosą poprawy wyników to wówczas nastąpią zmiany. Na pewno trener Kruczek będzie miał dużo do udowodnienia i czeka go trudny przyszły sezon gdzie będzie mierzył się z oczekiwaniami kibiców, dziennikarzy i działaczy. Adam Małysz jako jeden z jego zwierzchników dał "przyzwolenie" na bardziej krytyczne podejście do pracy trenera Kruczka - może związek gra na jego rezygnację a może po prostu niecierpliwość rośnie także tam i się wylało. Wypowiedzi Kruczka typu "brakuje nam 10 lat" na pewno mu nie pomagają - pod kątem PR ta wypowiedź była strzałem w stopę a i merytorycznie wydaje się, że stanowiła przesadę. Wypowiedź Kruczka zewnętrznie może być odebrana jako odsuwanie od siebie wpływu na obecne wyniki. Inna sprawa to może on sam zwyczajnie nie odnajduje się w trenowaniu niedoświadczonych dziewczyn.

  • kibic od lat bywalec
    Jedno jest pewne Kruczek musi odejść

    Pora zatrudnić trenera zagranicznego. Nie może sobie Kamilka czy Kinia sterować trenerami - ,,diabełkami ''co ma robić ,kiedy ,trenować i gdzie! Trzeba fachowca z zagranicy by Nasze dziewczyny były wpatrzone w niego jak w lustro i przede wszystkim słuchały!

  • butczan1 weteran
    @acka

    Skoro trenując z Kruczkiem Rajda potrafiła oddawać skoki na TOP10 to dlaczego miałaby tego nie robić trenując z Bauerem?

  • acka weteran

    Pisałem już tu: zagraniczny trener wtedy, gdy będzie jako tako ogarnięta organizacja skoków kobiecych i będzie grupka, która rokuje. Czy nie pomyśleliście, że gdy przyjdzie taki nietani Bauer, zobaczy, jak u nas to wygląda, zobaczy trzy na krzyż nieśmiałe, zestresowane dziewczyny - to może powiedzieć: idiotę ze mnie robicie? Z kim ja mam pracować? Wolę wrócić do domu kosić trawę. Chińczycy próbowali zatrudniać do panów i pań Kojonkoskiego, Kuttina, Klingę, Radelja i Żupancicia. Efekt na razie mizerny. Zanim wyda się pieniądze na trenera zagranicznego, trzeba samemu choć stworzyć podstawy. I szkolenie klubowe. Taki Bauer musiałby chyba jeździć po klubach i uczyć od podstaw każdą zgłaszającą się dziewczynę, może coś by mu się udało wybrać.

  • butczan1 weteran
    @Marco Gaccio

    Kojonkoski w 2002 roku odszedł z rodzimej kadry gdzie miał sukcesy i poszedł do kadry Norwegii która na IO w drużynie przegrała z Koreańczykami. Mimo, że miał jeszcze ofertę z silnej, mocno perspektywicznej Austrii.

  • Dawid21 początkujący

    Pierwszy sezon PŚ kobiet to był 11/12, a nie 10/11 ;)

  • butczan1 weteran
    @pawelf1

    No nie wiem. Schuster jak odszedł z kadry Niemiec to nie odszedł na emeryturę i nie zaczepił się nigdzie. Trenował coś ze Schlierenzauerem i tyle.

  • Malarz_artysta początkujący

    Jak już to możnaby zainwestować w jakiegoś mniej znanego trenera z jakiejś reprezentacji z sukcesami

  • pawelf1 profesor
    Radzę chwilę pomyśleć :):) ...

    Skoro Niemiec odchodzi w sytuacji gdy ma sukcesy i wszyscy tego żałują itp to oznacza, że to emerytura albo ma już coś na oku . A to oznacza, że jest dla nas niedostępny .

  • pi0ter bywalec

    Ludzie, dajcie sobie spokój z tym zwolnieniem Kruczka.

    Twardosz zaliczyła progres i można być z niej zadowolonym. Rajda co prawda się pogorszyła, ale nie możemy patrzeć wyłącznie przez pryzmat jej jednej. Indywidualnie szału nie ma, ale 2 razy weszły do drugiej serii w drużynówkach a w mikście w Rasnovie jakoś bardzo nie zawiodły.

    Gdyby Igrzyska nie były za rok to taką zmianę można by przeprowadzić, jednak nie na niecały rok przed nimi.

    Jeśli w przyszłym sezonie nadal nie będzie postępu - wtedy trzeba kombinować kogo tu ściągnąć.

    Dziewczyny nie skaczą na poziomie choćby Kanadyjek czy Amerykanek, by trzeba było podjąć jakieś drastyczne kroki.

  • Marco Gaccio profesor
    @Xander1

    Tak tak, bo ten Bauer zrezygnował z Niemiec gdzie miał lepsze pieniądze, lepsze zawodniczki i perspektywy i pójdzie do Polski gdzie nie ma nic. hehe

    A Tajner specjalnie mówi, że wszystko jest dobrze u nas bo tylko chce mieć ciepłą posadkę i żadnych problemów. Tylko oby jakoś to było i jest dobrze.

  • butczan1 weteran
    @Malarz_artysta

    Żeby trzymać Kruczka do igrzysk to Tajner by go musiał wziąć na rozmowy po sezonie i Kruczek musiałby mieć jasny plan- co nie zagrało w tym sezonie i jak to naprawić. Bez tego nie ma sensu dalej go trzymać.

    Bauer pewnie tani by nie był. Jednak jest trenerem z górnej półki i myślę, że mógłby dużo zdziałać z Polkami. A jeśli chodzi o skoki kobiet w Polsce to jest duży potencjał finansowy. Skoki pań w Obersdorfie oglądało ponad 300 tysięcy Polaków. Mimo, że do w 30 była tylko 1 Polka i to w 3 dziesiątce. Jakby były wyniki to i oglądalność będzie większa, pojawią się sponsorzy.

  • thegawron stały bywalec

    Tajnerze ściągać Bauera i Kruczek out!

  • Xander1 profesor

    Normalnie Tajner powinien zastanowić się nad ściągnięciem Bauera, bo to jeden z najlepszych trenerów. Taka okazja na pozyskanie tak świetnego trenera, może już się nie powtórzyć. Ale Tajner i tak tego nie zrobi, bo wierzy w cuda i będzie tkwił przy beznadziejnym Kruczku. No tak bo kogo obchodzą skoki kobiet, lepiej mówić że jest dobrze i Kruczek świetnie szkoli dziewczyny. A taki Bauer myślę że wprowadziłby pełen profesjonalizm.

  • Malarz_artysta początkujący

    Wszystko fajnie z tym zastępowaniem Kruczka, ale obawiam się, taki trener mógłby być za drogi jak na jeszcze mało sprzedającą się kadrę kobiet. Myślę że Związek pozwoli Kruczkowi zostać trenerem do następnych igrzysk, a jak to nie wyjdzie to wtedy pomyśli na poważnie o następcy, ale myślę, że nie będzie to trener z aż takimi sukcesami.

  • butczan1 weteran

    Myślę, że idealny kandydat do zastąpienia Kruczka.

  • mag_ początkujący

    zgarniajmy go! ;)

  • pi0ter bywalec
    -

    A to pierwszy PŚ kobiet nie był w 2011/12?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl