Tande opuszcza OIOM. Kiedy wróci do Norwegii?

  • 2021-03-31 13:19

Daniel Andre Tande może opuścić oddział intensywnej terapii szpitalu w Lublanie. Teraz 27-latek zostanie przeniesiony na oddział urazowy. Aktualnie trwa kreślenie planu, który pozwoli wrócić Norwegowi do ojczyzny.

- Zgodnie z planem nastąpi przeniesienie go z oddziału intensywnej terapii na oddział urazowy - potwierdza Clas Brede Braathen, dyrektor sportowy zespołu, w rozmowie z Norweską Agencją Prasową (NTB).

Przypomnijmy, iż w poniedziałek Tande został wybudzony ze śpiączki farmakologicznej, w którą wprowadzono go po czwartkowym upadku na Letalnicy.

Zobacz też:  Daniel Andre Tande wybudzony ze śpiączki farmakologicznej

Jeszcze dziś, a najpóźniej w czwartek, mają odbyć się rozmowy norweskich i słoweńskich medyków z firmą ubezpieczeniową na temat planu sprowadzenia poszkodowanego do Skandynawii.

- Ciesząc się i otrzymując kolejne pozytywne wieści w sprawie Daniela, nie możemy zapominać o sile uderzenia, którego doświadczył. Uważamy na wszystko, co może zwiększyć stres, włącznie z podróżą do domu - dodaje Braathen.

Zobacz też: Rodzina Tandego zabrała głos. "Dziękujemy wszystkim za wsparcie"


Dominik Formela, źródło: NTB/NRK
oglądalność: (9586) komentarze: (8)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jhno początkujący
    @FankaPilcha

    No drogą lądową, to jest może trochę długo, ale nie ma innego wyjścia. Wiadomo, że jeszcze trochę posiedzi w Słowenii, ale kiedyś będą go musieli zawieźć do Norwegii. Z drugiej strony, to podróż pewnie koło dwóch dni potrwa, więc też to nie jest jakoś tragicznie.

  • Mucha125 profesor
    @dervish

    A żebro nie było złamane i od tego mógł przebić sobie płuco? (czy może źle gdzieś przeczytałem)

  • FankaPilcha stały bywalec
    @Cinu

    Ja się absolutnie nie stawiam w roli jakiegoś autorytetu medycznego. Po prostu artykuł jest napisany w ten sposób, że można by z niego wywnioskować, że oni chcą niemalże JUŻ transportować go do Norwegii, więc można odnieść po jego przeczytaniu wrażenie, jakby tego nie wiedzieli, a to nie jest prawdą. Proszę nie przypisywać mi z łaski swojej intencji, której ta wypowiedź nie miała. Wystarczyło po prostu zaznaczyć, że jest nieprecyzyjna, a za to już mogę przeprosić.

  • Introverder profesor
    @zfiedor@poczta.fm

    Ciekawe czy w ogóle jeszcze będzie skakał.

  • dervish profesor

    Nie, żebym źle życzył Danielowi ale jako laika nurtuje mnie pewna kwestia. Czym on przebił to płuco? Obojczykiem? Bo z tego co piszą to jedyną złamana kością był obojczyk. Często czyta się, ze ofiary wypadków miały przebite płuca przez złamane żebra. Tutaj taka sytuacja chyba wykluczona? A może ciało obce (nie wiem jakaś drzazga czy coś w tym rodzaju) było przyczyną przebicia płuca?

  • zfiedor@poczta.fm początkujący

    Ciekawe czy wykuruje się na igrzyska

  • Cinu profesor
    @FankaPilcha

    Błagam bo padnę XD Najlepsi lekarze norwescy i słoweńscy, którzy znają stan Daniela od podszewki nie zdają sobie sprawy i jakaś ekspertka na forum im doradza.

  • FankaPilcha stały bywalec

    Wątpię czy oni nie zdają sobie sprawy z tego, że jeszcze przez co najmniej półtora miesiąca po tym jak nastąpiło przebicie płuca taka osoba nie może latać samolotem. Nie wiem w jakim jest teraz stanie, ale pomysł transportowania go drogą lądową tak szybko byłby teraz dość odważny...

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl