Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) opublikowała nową wersję regulaminu Pucharu Świata w skokach narciarskich. W dokumencie doszło do kilku zmian. Jedną z nich jest obowiązek rozegrania prologu mężczyzn w przypadku braku wymaganej liczby zawodników do przeprowadzenia kwalifikacji.
W gronie poprawek w regulaminie znalazł się nowy sposób obliczania limitów startowych reprezentacji narodowych, o czym pisaliśmy już wcześniej na łamach naszego portalu. Utworzona została Lista przydziału kwot startowych PŚ, która na podstawie wyników rankingu WRL będzie wyznaczać nowe limity startowe w zawodach PŚ. Co najważniejsze, nowy twór będzie uwzględniał wyłącznie sześciu najwyżej sklasyfikowanych zawodników z danego kraju. Po osiągnięciu maksymalnego limitu, pozostali zawodnicy z danej reprezentacji w rankingu WRL będą pomijani, ustępując miejsca skoczkom z innych nacji. W ten sposób ma zostać skompletowana grupa 50 zawodników, na podstawie której ustalone zostaną nowe kwoty startowe.
Kolejna nowinka tyczy się zielonej laserowej linii, wyświetlanej na zeskoku skoczni na wymaganej odległości do objęcia prowadzenia w rywalizacji. Zgodnie z aktualizowanymi przepisami, wspomniana linia będzie obowiązkowa podczas wszystkich ocenianych rund skoków.
Następny nowy przepis dotyczy prologów, które regularnie były organizowane w miejsce kwalifikacji w ostatnim sezonie Pucharu Świata. Regulamin cyklu od teraz zawiera punkt informujący, iż w przypadku braku wymaganej liczby ponad 50 zawodników do rozegrania kwalifikacji (40 w przypadku lotów narciarskich), rozegranie ocenianego prologu będzie obowiązkowe. Z kolei w PŚ kobiet przepisy mówią o możliwości przeprowadzenia prologu w podobnej sytuacji.
FIS uściśliła również kwestię zawodników, którzy nie zakwalifikowali się do konkursu Pucharu Świata. Wspomniani sportowcy nie będą mogli wystąpić następnego dnia w roli przedskoczków, jeżeli w ramach weekendu Pucharu Świata zaplanowano rozegranie jeszcze jednych zawodów indywidualnych. W wyjątkowych sytuacjach jury zawodów będzie mogło jednak wytypować przedskoczków z grona zawodników, którzy odpadli w kwalifikacjach.
Międzynarodowa Federacja Narciarska wprowadziła także drobne zmiany w przepisach dotyczących rejestracji zawodników, zakwaterowania i zwrotów kosztów podróży. Jedną z nich jest zapis zobowiązujący narodowe związki narciarskie do zgłaszania banku informacji na temat swoich reprezentantów do bazy FIS (wcześniej odpowiedzialni za to byli sami zawodnicy).
Regulaminowe nowości nie ominęły ponadto Letniego Grand Prix. FIS postanowiła dodać zapis, iż nagrody dla czołowej trójki klasyfikacji generalnej cyklu mężczyzn oraz kobiet zostaną przyznane pod warunkiem rozegrania co najmniej trzech konkursów w ramach sezonu.
-
Wojciechowski profesor
@Kolos
Bardzo trudno byłoby udowodnić brak ciągłości. Liga Europy to nic innego jak przemianowane rozgrywki Pucharu UEFA z nieco innym formatem. UEFA od początku traktuje Ligę Europy właśnie w taki sposób, począwszy od tak symbolicznej sprawy, jak wręczanie nieprzerwanie od lat 70. tego samego trofeum za zwycięstwo.
-
Kolos profesor
@pabloo
No tak, bodaj tego nie znowelizowali pod nowe nazewnictwo. Podejrzewam, że na gruncie prawnym można by udowodnić zarówno ciągłąść między Pucharem UEFA a Ligą Europejską jak i brak tej ciągłości. Więc wszystko tu zależy od chęci.
-
pabloo bywalec
@Kolos
Bedąc precyzyjnym, to polskie przepisy mowią o koniecznosci transmisji meczow polskich zespołów w Lidze Mistrzów i w Pucharze UEFA a nie w Lidze Europy.
-
Kolos profesor
@Pavel
Nie ma. Ustawa mówi o meczach polskich klubów w LM którego Viaplay nie ma i LE gdzie na razie polskiego klubu nie ma wcale. Czyli w razie gdyby tam spadła Legia to nie wiadomo co będzie tak do końca.
Natomiast z oczywistych względów ligi konferencji w ustawie nie ma. -
Pavel profesor
@Kolos
Jest. Liga Europy gdzie Legia może zlecieć ze ścieżki LM oraz Liga Konferencji dla całej reszty. Zobaczymy jak to rozwiążą jak któryś wejdzie do fazy grupowej. A cała reszta w miarę atrakcyjnych wydarzeń wymienionych w ustawie ma już właścicieli.
-
Kolos profesor
@Pavel
Nie twierdzę, że nie ma sposobów na ominięcie ustawy, ale stream to nadawca jak każdy inny. Może nie potrzebuje koncesji ale to nie zmienia postaci rzeczy, ustawa tak samo ich dotyczy. O ile oczywiście chcą w pełni legalnie transmitować wydarzenia sportowe w Polsce.
Fakty są jednoznaczne: w ofercie Viaplay nie ma niczego co jest zastrzeżone ustawą (rozporządzeniem). Nie bez powodu. -
Pavel profesor
@Kolos
Piotrze KRRiTV ma straszak w postaci braku koncesji i tym wymusza przestrzeganie tej ustawy. Media strumieniowe koncesji nie potrzebują. Nie ma narzędzia do egzekwowania ustawy, która z racji tego niedotyczy tych mediów.
-
dar06_ weteran
@Kolos
Temat już był pisany na tym forum
PŚ jest wpisany w 2015 roku do ustawy o radiofonii i telewizji i ma być pokazywany w otwartej telewizji
NENT Group nie posiada w Polsce żadnego kanału telewizyjnego, co innego w Szwecji lub Norwegii gdzie może stawiać warunki
Nawet jakby w przyszłości by wykupili prawa transmisyjne to musieliby podzielić na zasadach sublicencji z TVP
A więc z punktu biznesu na Polski rynek w skokach narciarskich, jest nieopłacalny przez nich -
ironicznie_skikomicznie doświadczony
@Kolos
Ile razy można tłumaczyć, że Viaplay, Netflix czy inne YouTuby to nie nadawcy. To media strumieniowe z określonym contentem. Ty mylisz to ze streamingami nadawców typu Canal+, HBO Go, Player, Ipla itd. Kończę temat, bo prezes TVP i tak to wykupi teraz nawet jakby miał przepłacić 5x (za nasze pieniądze), a sezon 2022/23 to już Era po Stochu, Boskim, reszcie weteranów i kto będzie w tym kraju oglądał takie przedstawienie. Pewnie ze sto osób z tej strony.
-
Kolos profesor
@ironicznie_skikomicznie
Definicja nadawcy oraz przy okazji programu wg. Ustawy o radiofonii i telewizji:
"nadawcą jest osoba fizyczna, osoba prawna lub osobowa spółka handlowa, która tworzy i zestawia program oraz
rozpowszechnia go lub przekazuje innym osobom w celu rozpowszechniania;
6) programem jest uporządkowany zestaw audycji, przekazów handlowych lub innych przekazów, rozpowszechniany
w całości, w sposób umożliwiający jednoczesny odbiór przez odbiorców w ustalonym przez nadawcę układzie; "
Dość klarowne i raczej trudno streamowi byłoby wyjść po za te definicje z ustawy.
Trudno żeby transmisja meczu reprezentacji czy konkursu skoków była programem jeśli pokazuje ją TV a nie była w streamie. To jest ciągle to samo. -
ironicznie_skikomicznie doświadczony
@Kolos
Nie, to nie jest program telewizyjny. To transmisja sportowa, streaming, żadna forma programu telewizyjnego (tak samo jak YT, netflix itd.). Szwedzi nie po to odbijają naszym krajowym nadawcom prawa, by na tym tracić. Już mają m. in. Bundesligę oraz Premiership. Prawo międzynarodowe to nie "kwestia interpretacji", czy nasza ziobrowa komedia. Nie wiem tylko o czym ta dyskusja, bo wiadomo kto wykupi to nawet za 5x tyle, jak będzie trzeba na najbliższy sezon, na kolejny już nie wiem, bo po ZIO nasi wetereani odejdą, a 13-letni Murańka i inne Krzaki będą dalej daleko skakać, tyle że w baśniach i bajaniach polskich trenerów. Oczywiście na mitycznych treningach, bo w zawodach "pech", tylko jednego miejsca zabrakło do 50. i byłby awans do II serii.
-
Kolos profesor
@ironicznie_skikomicznie
Wiem co jest w ustawie, i nic tam nie jest jak byk, wszystko jest kwestią interpretacji, chęci i woli.
Już samo określenie "nadawca programu telewizyjnego" może znaczyć wszystko i nic. A nie wątpliwie każda transmisja sportowa to "program telewizyjny" a to czy oglądana w TV, na laptopie czy w smartfonie to rzecz bez znaczenia. Także stream czy nie, Viaplay jest nadawcą telewizyjnym w rozumieniu ustawy.
Ustawa nie jest bublem, a jedynie ciut nieprecyzyjna co wynika z tego, że jest leciwa i zwyczajnie nie nadąża z duchem czasu. Pewnie usługi w firmie streama powinny być wyraźnie ujęte żeby nie było wątpliwości.
Tak czy inaczej skoki narciarskie w TVP/Eurosporcie nie są zagrożone, przynajmniej na razie. A także całą reszta, niczego co obejmuje ustawa oraz rozporządzenie w swojej ofercie Viaplay nie ma. Co też o czymś świadczy. -
ironicznie_skikomicznie doświadczony
@Kolos
Mylisz się, masz jak byk w ustawie:
Art. 20b. [Bezpośrednie transmisje z ważnych wydarzeń]
1. Nadawca programu telewizyjnego może nadać bezpośrednią transmisję z wydarzenia o zasadniczym znaczeniu społecznym, zwanego dalej "ważnym wydarzeniem", tylko:
1) w programie ogólnokrajowym w rozumieniu ustawy lub koncesji, dostępnym w całości bez opłaty, z wyłączeniem opłat abonamentowych w rozumieniu ustawy z dnia 21 kwietnia 2005 r. o opłatach abonamentowych i podstawowych opłat pobieranych przez operatorów sieci kablowych.
Resztę pomijam, kto chce doczyta, bo jest bez znaczenia dla powyższego.
Nadawca "programu telewizyjnego", "programu ogólnokrajowego", a Szwedzi to streaming, a nie żaden nadawca telewizyjny czy program ogólnokrajowy. w rozumieniu międzunarodowego prawa i ustawy. To bubel prawny, jak większość w tym kraju, co akurat dziwi tym bardziej, że ostatnie poprawki z ustawy są z 1 lipca br.
@Wojciechowski już nie komentuję, bo szkoda czasu. Ty swoje, myślałem że @pabloo chce mi wyplewić ogródek. -
Kolos profesor
@pabloo
Dotyczy, transmisja to transmisja nie zależnie od jej formy. Znaczy pewnie sposobów na obejście ustawy nie brakuje.
Ale na dziś fakty są takie, że w Polsce z istotniejszych rzeczy Viaplay pokaże tylko Bundesligę niemiecką, Ligę Europy oraz F1, reszta oferty to szrot typu wyścigi samochodowe różnych niższych kategorii czy kobiece ligi piłkarskie czyli sporty i dyscypliny o niskiej popularności, przynajmniej w Polsce.
O skokach narciarskich nie ma mowy, także o czymkolwiek innym co obejmuje ustawa. -
pabloo bywalec
@Kolos
Ustawa wymusza transmisje w otwartym kanale przez nadawcę programu telewizyjnego, a Viaplay w naszym kraju nie planuje kanałów telewizyjnych. Pytanie zatem czy polskie prawo w tym zakresie w ogóle dotyczy Viaplay.
-
Kolos profesor
Swoją drogą sprawę kiepskiej frekwencji na konkursach PŚ miały załatwić zmiany w sposobie obliczania rankingu WRL i przynawaniu na tej podstawie limitów startowych.
Jednak w końcu FIS-e zrobili symulację jak to w praktyce będzie wyglądać i wyszło, że frekwencyjnie nic się specjalnie nie zmieni na plus więc stąd przepis o prologu.... -
Kolos profesor
@pabloo
Viaplay w Polsce faktycznie startuje 3 sierpnia ale nie ma w swojej ofercie skoków narciarskich. W ogóle dość skrupulatnie ominęli dyscypliny i sporty których transmisję w otwartym kanale w Polsce gwarantuje ustawa.
-
Kolos profesor
@Pavel
Przecież jakby dawali punkty do klasyfikacji PŚ za kwalifikacje, to to już by nie były kwalifikacje tylko kolejny konkurs. Po za tym transmitowane jest tylko nieco ponad połowę kwalifikacji w sezonie bo jeśli w weekend są dwa indywidualne to kwalifikacje do drugiego konkursu są rozgrywane tuż przed samym konkursem, bez trsnsmisji.
Przepis o obowiązkowym prologu to raczej dostosowanie się do rzeczywistości niż wymyślenie czegoś nowego. -
Grozny_Wasacz doświadczony
No to będzie interes Międzynarodowej Federacji Narciarskiej :D. Dodatkowo obecnie najpoważniejsza choroba na Ziemi skutecznie będzie mogła "wybijać" liczbę skoczków do poniżej 50 i... "business will be business". :>
-
Wojciechowski profesor
@ironicznie_skikomicznie
Ty łapiesz, to się nie dziw, że się czasem natniesz. Przecież każdy z rozumem większym od orzecha nerkowca pojmie chyba, że kolega @pabloo rozważa wariant oglądania skoków, a nie grania w warcaby.
Napisz jeszcze najlepiej coś o IQ, może będzie lżej. Nawet jeśli z 90% Twojego komentarza mogę się nieraz zgodzić, to pozostałych 10% czasem powoduje opad rąk. -
ironicznie_skikomicznie doświadczony
@Wojciechowski
Ale skoków oglądać nie trzeba, nie widziałem takiego zapisu w konstytucji. I by oglądać skoki nie trzeba będzie, jak już filozofujesz i łapiesz za słówka, płacić 34 zł, bo zawsze możesz ruszyć cztery litery na zawody:).
Mnie martwi ta jakość serwisu Szwedów, streaming mają tragiczny tak jak HBO Go czy inny Canal+, które testowałem. Audio tragedia, bitrate wideo też żenujący. Może to jest dobre dla ludzi z telewizorem za 3-4K z marketu, ale dla kogoś kto inwestuje w sprzęt duże pieniądze, to szkoda nawet włączać. Druga rzecz, Pertile jest zabawny, opowiadał farmazony o popularyzacji skoków, a FIS podpisuje umowy, które mogą zablokować swobodny dostęp. Przecież gdyby w Polsce weszło to 34 zł i mus oglądania przez viaplay, to z kilkumilionowej widowni wykupiłoby to może kilka tysięcy, znając nasze realia. Już widzę Janusza i Grażynkę płacących za dostęp do PŚ w skokach. Obejrzą Makłowicza w podróży, reklamy na polsacie, Trudne sprawy albo coś podobnego intelektualnie do kotleta. I tak pewnie TVP załatwi sublicencję. -
Wojciechowski profesor
@ironicznie_skikomicznie
Naprawdę jesteś ostatnio w kiepskiej formie. Przecież napisał „trzeba będzie płacić 34 zł miesięcznie, by oglądać PŚ w skokach”...
-
tomek20 weteran
@pabloo
Zdaje się, że skoki w Polsce ustawowo muszą byc w kanale otwartym więc nie mogą ich przejąć.
-
ironicznie_skikomicznie doświadczony
@pabloo
Nie trzeba będzie, bo od zawsze możesz je oglądać lub nie:). 34 zł to śmiech na sali, tylko tu jest kwestia czegoś innego.
1) W każdym newsie sto dzieciaków tutaj zapyta "jest gdzieś streaming na YT?"
2) Jakość tego streamingu, bo te platformy na czele z netflixem mają taki bitrate, że HD widzą tylko ci, którzy w życiu porządnego sygnału nie widzieli. Eurosport czy TVP to jednak FHD bez dużego oszukiwania. -
KSJ początkujący
No tak.. kasa i wszystko jasne.
-
Pavel profesor
@pabloo
Źródło poproszę, bo ostatnie informacje były takie, że na Polskę nie ma jeszcze skoków w portfolio. Tak czy siak zapewne wykupię dla Bundesligi, ale TV to jednak wygoda gdy nie ma dostępu do neta.
-
pabloo bywalec
Viaplay, który prawdopodobnie od listopada będzie pokazywal Puchar Swiata w skokach, oglosil wczoraj ze w Polsce startuje 3 sierpnia. Co wazne to Viaplay nie jest nadawca programu telewizyjnego, wiec nie bedzie musial pokazywac skokow w otwartym kanale ani ich odsprzedac np TVP. Czyli by ogladac PS w skokach trzeba bedzie placic 34 zł miesiecznie. Dobrze ze tylko w tych miesiacach w ktorych sa skoki.
-
-
kwak11234@wp.pl profesor
O zgrozo
Zaczynamy LGP z 60 skoczkami na starcie w Wiśle
A Ci boją się, że nie będzie odpowiednio 50-ciu w Q w PŚ.
-
Pavel profesor
Sprzedali prawa do transmisji kwalifikacji, a że głupio je rozgrywać jak się ma 50 skoczków na starcie, to nazwali to "prolog", wymusili regulaminowo obowiązek rozegrania tego i kasa się zgadza. Proste? Proste.
Mogli dać jakieś drobne punkty PŚ (1-20 za pierwsze 20 miejsc) to wtedy sportowo też byłby jakiś sens to rozgrywać i oglądać.
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
- Zanim zadasz pytanie na forum - zobacz czy poniżej ktoś już nie dał na nie odpowiedzi.
- Redakcja serwisu Skijumping.pl zastrzega sobie prawo do usuwania oraz modyfikowania komentarzy łamiących regulamin - nie związanych z tematem newsa, zawierających obraźliwe treści, atakujących osoby publiczne (a w szczególności zawodników, trenerów, działaczy, polityków), napisanych wulgarnym językiem, spamu, powielania treści newsa itp.
- Zabrania się reklamowania innych stron, blogów itp.
- Forum to miejsce na przemyślane wypowiedzi i opinie. Do komentowania bieżących wydarzeń na skoczni oraz luźnych pogaduszek służy nasz czat. Komentarze o zerowej wartości merytorycznej typu "Ammann Słabo, Stoch - 125m, co tu tak cicho, czemu nie skaczą" - również będą usuwane.
- Komentarze powinny być rzeczowe, napisane poprawnie językowo i bez rażących błędów ortograficznych.
- Zapytania, opinie i uwagi skierowane do redaktorów serwisu Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres email. Nasi redaktorzy nie czytają wszystkich komentarzy, często mogą więc wcale nie odpowiedzieć. Zapytania, opinie i uwagi skierowane do moderatorów forum Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres admin@skijumping.pl.
- Wszystkich użytkowników forum, prosimy o kulturalną dyskusję. Do rozwiązywania wszelkich sporów i kłótni służy email, gadu-gadu lub inne środki komunikacji.
- Aby uniknąć bałaganu i nieporozumień, zabrania się tworzenia i korzystania użytkownikom z więcej niż jednego konta/nicka oraz podszywania się pod innych użytkowników, poprzez tworzenie bardzo podobnych nazw/nicków. W przypadku wykrycia takiego działania, konta będą kasowane, a w skrajnym przypadku (nagminne tworzenie kolejnych kont), użytkownik banowany.
- Wszelkie komentarze, atakujące bezpośrednio poszczególnych użytkowników (w tym także oskarżenia o pisanie pod wieloma nickami), moderatorów lub redaktorów, będą bezzwłocznie usuwane, podobnie jak spory między użytkownikami, nie mające nic wspólnego z tematem artykułu. Konta użytkowników, którzy obrażają moderatorów, administratorów, bądź atakują Redakcję Skijumping.pl, mogą być blokowane.
- Wszelkie narzekania na to, że komentarze są "bezpodstawnie" usuwane, będą również kasowane. Jeśli ktoś uważa, że jego komentarz był zgodny z regulaminem, a mimo to został usunięty, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Jeśli uważasz, że dany użytkownik nagminne łamie regulamin, wywołuje kłótnie i utrudnia dyskusję w komentarzach, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania wpisów bądź blokowania użytkowników, którzy używają niecenzuralnego języka, nagminnie wywołują konflikty, spory oraz prowokują innych uczestników forum do kłótni.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania użytkowników, których nazwy (ksywki) zawierają wulgaryzmy lub brzmią podobnie do niecenzuralnych słów.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności, w przypadku, gdy adres IP zablokowanej osoby, jest adresem całej sieci lokalnej. Ewentualne cofnięcie blokady może nastąpić jedynie w przypadku, gdy winny użytkownik zaprzestanie szkodliwych działań na forum.
- Redakcja nie odpowiada za treści i opinie prezentowane przez użytkowników forum. Jeśli wypowiedzi naruszają prawo, ich autorzy mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- W przypadku "bana" użytkownika, zabronione jest tworzenie nowego konta, przez 7 dni od momentu blokady konta.
- W przypadku nagminnego łamania regulaminu forum oraz ogólnych zasad dobrego wychowania, Redakcja zastrzega sobie prawo do powiadomienia odpowiednich służb, wraz ze wszystkimi posiadanymi danymi użytkownika (adres IP, logi, dane kontaktowe).
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się