Ryoyu Kobayashi
fot. Tadeusz Mieczyński
Nadchodzące konkursy w Hinzenbach i Klingenthal będzie pierwszą okazją do przyjrzenia się czołowym japońskim skoczkom na tle zagranicznych rywali od czasu zakończenia Pucharu Świata 2020/21. Tamtejszy związek narciarski ogłosił, iż Ryoyu Kobayashi i spółka wezmą udział w finałowych zawodach tegorocznej edycji Letniego Grand Prix.
Ryoyu KobayashiKomunikat opublikowany przez japońską federację zakłada, iż na przełomie września i października na Starym Kontynencie pojawią się Junshiro Kobayashi, Ryoyu Kobayashi, Naoki Nakamura, Keiichi Sato i Yukiya Sato. Dla podstawowych zawodników reprezentacji prowadzonej przez Hideharu Miyahirę będzie to pierwsze sprawdzian w Letnim Grand Prix 2021.
Lipcowe zawody w Wiśle i sierpniowe w Courchevel - zaliczane do klasyfikacji generalnej Letniego Grand Prix - odbyły się bez skoczków z Kraju Kwitnącej Wiśni. W Szczuczyńsku oraz Czajkowskim szansę dostała rezerwowa grupa, którą tworzą Daiki Ito, Yuken Iwasa, Reruhi Shimizu, Hiroaki Watanabe i Rikuta Watanabe.
Konkurs w Górnej Austrii zaplanowano na 25 września, z kolei rywalizacja w Saksonii będzie miała miejsce 2 października.
-
Lataj profesor
@Seba Aka Krzychu
Oczywiście życzę wszystkim na skijumping.pl miłego dnia!
Ale tak zupełnie na poważnie, jestem ciekaw Japończyków. Założę się, że szóstego nie wystawili z tego powodu, że dają wszystkim wolne po Szczuczyńsku i Czajkowskim, a pozostali są za słabi. -
janbombek doświadczony
@Seba Aka Krzychu
Natomiast ja również życzę wszystkim udanego sezonu i pięknych skoków, ale nie miałbym nic przeciwko aby nasi zgarnęli całą pulę.
-
Seba Aka Krzychu profesor
No i fajnie, dzięki temu te zawody będą ciekawsze, nie miałbym nic przeciwko, gdyby Japończycy zaliczyli udane konkursy, ale najważniejsza jest oczywiście zima i mam nadzieję, że Japończycy będą się w niej liczyć, szczególnie chciałbym, żeby Ryoyu skakał bardzo dobrze.
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się