Heinz Kuttin: "Praca to nie tylko treningi"

  • 2004-12-17 19:36

Konkursy Pucharu Świata w Engelbergu to nie tylko kolejny sprawdzian dla skoczków, ale także dla naszego duetu trenerskiego. Choć Adam Małysz radzi sobie coraz lepiej i możemy liczyć na jego dobre występy na skoczni Titlis, forma pozostałej trójki, która pojechała na zawody do Engelbergu, pozostawia wiele do życzenia. O postawie polskich skoczków w wywiadzie dla "Życia Warszawy" mówi trener Heinz Kuttin.

W kadrze na zawody Pucharu Świata w Engelbergu nie ma Wojciecha Skupnia i Mateusza Rutkowskiego. Czy to kara za odmowę startu w Harrachovie?

Pojadą na Puchar Świata dopiero, jeśli będą wyraźnie lepsi od pozostałych. Zrezygnowali ze swojej szansy, więc dostanie ją młodzież.

Marcin Bachleda i Krystian Długopolski to młodzież? Przecież są w kadrze od lat...

Nie, ale spisywali się dobrze w Pucharze Kontynentalnym. Być może przed Turniejem Czterech Skoczni dam szansę np. Kamilowi Stochowi? Stefan Horngacher uważa, że jeśli Kamil poradzi sobie z psychiką i będzie skakał w konkursach tak, jak na treningach, zdobędzie punkty PŚ.

Liczy Pan, że odsunięcie od startów wpłynie dobrze na motywację Skupnia i Rutkowskiego?

Problem jest z większością kadry. Muszą zrozumieć, że praca to nie tylko treningi.

Ważne jest utrzymanie wagi i nad tym muszą pracować sami. Co z tego, że ciężko pracowaliśmy przed sezonem, skoro u niektórych waga rosła do listopada?

Zachowywali się jak amatorzy! Nie mogę zrozumieć, jak np. Bachleda, którego stać na dużo, okazuje się minimalistą i wystarczy mu, że dwa razy zdobędzie punkty PŚ. To wariactwo! Niektórzy, jeśli nie zmienią podejścia, nie dostaną już więcej szansy.

Rutkowski ma 18 lat. Może trzeba mu pomóc?

Możemy im pomóc w każdej chwili, wyjaśnić, co muszą robić, ale oni sami muszą tego chcieć i ciężko pracować. Tymczasem zazwyczaj słuchają naszych rad przez tydzień, a potem wracają do starych przyzwyczajeń. Dlatego Rutkowski i Skupień muszą teraz dojść do formy sami.

W jakiej formie jest Małysz?

Na treningach skacze równo, teraz musi być podobnie w zawodach. W sobotę w Harrachovie już się udało. Jeśli wszystko się zgra, może skakać daleko.

Na co stać Polaków w Engelbergu?

Małysz i Mateja zdobędą punkty. Od Długopolskiego i Bachledy oczekuję przede wszystkim walki. Może mnie pozytywnie zaskoczą?


Marta Wąsowska, źródło: Życie Warszawy
oglądalność: (6757) komentarze: (12)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    młodzi

    Powinien stawiać na młodych zawodników,a nie na 30-letniego Mateje!A potem polscy kibice narzekają,że moga liczyć tylko na Małysza.Szkoda,że Tajner juz nie jest trenerem

  • anonim
    trener

    Heinz Kuttin foruje tylko Małysza i Mateje.Jakby zapomniał,że to tylko dzieki skokom Mateusza został trenerem kadryA.On się nie nadaje na trenera.Nie dopilnował wagi Rutkowskiego i Skupnia,a zwala na nich.Tylko idiota wysłałby 2 skoczkow do Harrachowa.Podobno Stefan Hula akurat był w świetnej formie!Zawiódł mnie!

  • anonim

    Małysz i Mateja zdobędą punkty. Od Długopolskiego i Bachledy oczekuję przede wszystkim walki. Może mnie pozytywnie zaskoczą?


    Panie Kutin punkty zdobedzie tylko Malysz.
    Mateja znowu sie spali psychicznie.
    Oby tak nie bylo.

  • anonim
    @marek

    Nie mogę zrozumieć, jak np. Bachleda, którego stać na dużo, okazuje się minimalistą i wystarczy mu, że dwa razy zdobędzie punkty PŚ. To wariactwo! Niektórzy, jeśli nie zmienią podejścia, nie dostaną już więcej szansy.

    Uwazasz,ze to sa slowa Bachledy?.Niech teraz on sie wypowie czy tak faktycznie jest i jakie ma bolaczki.Zobaczymy czy mialby odwage na krytyke.

  • anonim
    @marek

    Mam pytanie:Kto z nich zrobil jak to mowisz idiotow?Jak maja sami trenowac i zbijac wage to to robia nieprofesjonalnie.Mysle ,ze to nie idiotyzm tylko brak wiedzy.
    Poza tym to niech znimi robia wywiady takze a nie tylko z dzialaczami.Oni sie boja cos prawdziwego powiedziec bo zostana natychmiast powolani na dywanik i wyrzuceni z kadry.To jest moje zdanie

  • optymista początkujący

    a ja wam mówie. Adaś bedzie pierwszy a Mateja piąty. Ahonen niech sie schowa.

  • anonim
    @incza

    Sorry, ale jeżeli ktoś zamiast wziąć się za trening i dietę idzie na saunę wypocić z siebie siły to musi być kompletnym idiotą. Po co tracić czas na idiotów, lepiej zająć się młodzieżą, która wie co chce w sporcie i w życiu osiągnąć? Tak będzie lepiej dla wszystkich.

  • anonim
    sami swoi

    Slyszeliscie Skupien i Rutkowski maja dosc do formy sami.Tego jeszcze nie bylo.Zostali skresleni.Super...

  • anonim

    Pamietam jak Kutin dwa lata temu obejmowal polska kadre B mowil o podejsciu naszych zawodnikow do sportu treningow itp Ze nasi zawodni traktuja to ze ktos musi ich do tego przymusic a w austri mlodzi skoczkowie az sie rwia i pare godzin treningu ustalonego przez trenera im nie wystarcza Ja mysle ze to tu jest problem Polacy nie potrafia zrozumiec ze jak juz skoski to trzeba oddac im troche zycia ... bo inaczej nic nie wyjdzie !!!

  • anonim
    ostatnie 4 lata

    Nadal uwazam,ze zaslepienie Malyszem i traktowanie pozostalych jak przylepcow spowodowalo przez te 4 ostatnie lata wypaczenie zachowan.Panie Kutin ma pan racje ale bez podania przyczyn to zadna racja.Nie podchodza profesjonalnie.Pytam sie kto ich mial nauczyc.Zbieramy teraz zniwo

  • Boy profesor

    "Choć Adam Małysz radzi sobie coraz lepiej i możemy liczyć na jego dobre występy na skoczni Titlis, forma pozostałej trójki, która pojechała na zawody do Engelbergu, pozostawia wiele do życzenia."

    O jaką pozostałą trójkę tutaj chodzi??? Jeśli w tej trójce jest Mateja to jest to błąd gdyż on skacze coraz lepiej i już jutro ma wielkie szanse na awans do finałowej 30. Może się wreszcie przełamie?

  • elf stały bywalec
    Bachleda

    to nie wariactwo tylko ZENADA...

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl