Kilian Peier bez śladów po ciężkiej kontuzji. "Moje kolano działa już perfekcyjnie!"

  • 2021-11-10 15:31

W październiku minionego roku Kilian Peier miał według obserwatorów osiągnąć tak wysoką formę, że stać go było nawet na przemeblowanie czołówki Pucharu Świata. Los odebrał mu jednak możliwość skonfrontowania swojej dyspozycji z możliwościami najlepszych skoczków w stawce. Podczas igelitowych mistrzostw Szwajcarii brązowy medalista mistrzostw świata z Innsbrucku zerwał więzadła w kolanie, co niemal na rok wykluczyło go z czynnego uprawiania sportu.

- Nie chciałbym być nieskromny, ale byłem w naprawdę dobrej formie - mówił szwajcarski pechowiec kilka dni po feralnym wydarzeniu. -  Czułem, że mogę być blisko światowej czołówki. Podczas ostatnich treningów w Oberstdorfie osiągałem odległości, które pozwoliłyby mi stanąć na podium letnich mistrzostw Niemiec. Szkoda, że nigdy nie dowiem się, na co byłoby mnie stać w tym sezonie.

Słowa swojego kolegi z reprezentacji niedługo potem potwierdził Gregor Deschwanden, który w rozmowie z naszym portalem rozpływał się nad tym, co dane mu było zobaczyć w wykonaniu Peiera: - tego lata, jako drużyna, ciężko pracowaliśmy. Panował dobry duch zespołu, a Killian był oczywistym liderem, który ciągnął zespół. Od razu było wiadomo, co się wydarzyło. Płakał, ponieważ po dosłownie dwóch sekundach zdał sobie sprawę, że cała praca poszła na marne. Mieliśmy dużo wewnętrznych sprawdzianów, Killian zawsze był najlepszy. To nie była zacięta rywalizacja, przeważnie był lepszy o 20-30 punktów. Był w szczytowej formie. Starałem się podejmować walkę, ale skakał niesamowicie. Niestety, doznał kontuzji i dotknęło to całą szwajcarską ekipę. Skakałem równie daleko w mistrzostwach kraju, ale on ruszał z rozbiegu krótszego o trzy belki... Moim zdaniem nigdy nie skakał tak dobrze.

W okolicach połowy sierpnia 26-letni zawodnik, którego największym sukcesem w Pucharze Świata jest drugie miejsce wywalczone w Niżnym Tagile w grudniu 2019 roku, oddał pierwsze skoki po przerwie spowodowanej kontuzją. Nie wziął jednak od tamtej pory udziału w żadnych oficjalnych zawodach, opuścił również mistrzostwa Szwajcarii. Pod koniec października razem z reprezentacją swojego kraju przebywał na tygodniowym zgrupowaniu w Zakopanem, a o swoich pozytywnych odczuciach z tego obozu pisał w mediach społecznościowych.

W rozmowie z naszym portalem przyznał, że wszystkie problemy ma już za sobą i patrzy wyłącznie przed siebie: - ostatnia zima, w czasie której nie mogłem skakać, początkowo była dla mnie trudna, ale z czasem się to zmieniło. Nauczyłem się czerpać przyjemność i satysfakcję z oglądania moich kolegów z drużyny i kibicowania im. Było na co popatrzeć, bo Gregor Deschwanden zaliczył najlepszy sezon w swojej karierze, a dobre momenty miał Simon Ammann i Dominik Peter. W tej chwili czuję się bardzo dobrze, a moje kolano jest w idealnym stanie i nie ma już najmniejszych śladów po moich problemach zdrowotnych. Medal zdobyty w Innsbrucku nie zmienił jakoś znacząco mojego życia, ale zyskałem dzięki niemu pewność siebie. Tej pewności nie brakuje mi również teraz przed najważniejszym sezonem czterolecia. Moim celem jest powrót do formy sprzed kontuzji i walka na igrzyskach o jak najwyższe lokaty. 


Adrian Dworakowski, źródło: Informacja własna
oglądalność: (4753) komentarze: (15)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arturion profesor
    @INOFUN99

    O to chodzi! I w innych. Szwajcarów stać, jak mało kogo. W ogóle dziwię się, że oni w skokach z nami przegrywają. Podejrzewam, że tam państwo się nie dokłada, tylko kanton + sponsorzy. Ale nie wiem.

  • INOFUN99 profesor
    @Arturion

    W sumie Schuler beztalenciem nie jest, więc jest sens. Wcześniej napisałem, że lepiej inwestować w Petera niż w Schulera, ale to nie oznacza, że inwestycje nie mają iść w tego drugiego.

  • Arturion profesor
    @INOFUN99

    Także do @Bernard_Sola
    Powinni inwestować w obydwu, a także i w Hauswirtha. Nie są teraz silną reprezentacją, ale mogą. Jak wszyscy będą zdrowi i ci z poza czwórki też mogą coś pokazać. Ogólnie uważam, że Szwajcarów nie należy przekreślać NIGDY, gdy chodzi o TOP-8, ale mogą być i wyżej... Stać ich!

  • Oczy Aignera profesor
    @Arturion

    Skoczkiem "na zapas" dla Szwajcarów jest teraz Sandro Hauswirth.

  • INOFUN99 profesor
    @Arturion

    Peter od Schulera jest znacznie bardziej utalentowany i ma lepszą technikę skakania.
    Peter jest o wiele bardziej perspektywiczny. Lepiej w niego inwestować niż w Andreasa.

  • Bernat__Sola profesor
    @Arturion

    Peter w zeszłym sezonie (zresztą w 19/20 też) zdobył więcej punktów niż Schuler w całej swojej karierze. Do tego Dominik ma 20 lat, a Andreas 25. To nie są porównywalni zawodnicy.

  • Arturion profesor
    @Raptor202

    Nie wiem czy Peter jest lepszy od Schulera. Ale są porównywalni. Fakt, że pewnego czwartego Szwajcaria nie ma. No i jeszcze Amman... Ale przy zgraniu formy wszystkich, mogą powalczyć jako drużyna. O medale nie, ale o dobre miejsce, szóste? Raczej tak.

  • Raptor202 profesor
    @Arturion

    Schuler to nielot. To już Dominik Peter lepiej rokuje.

  • Oczy Aignera profesor
    @Radek95

    Rico Parpan był skoczkiem "najwyższej" klasy.

  • Arturion profesor

    Peier może odpalić szybciej, niż się spodziewamy. To prawdziwy talent. Deschwanden, którego też podziwiam, nigdy go nie zastąpi. A Ammann? Wszyscy wiemy.
    Trzymam kciuki.
    A jak doliczyć Schulera, to drużyna dość mocna. Oczywiście, o ile wszyscy w formie.

  • Radek95 stały bywalec

    Fajnie gdyby Szwajcaria w przyszłości miała świetnych skoczków..swego czasu mieli niezłą ekipę :) Podobnie ich sąsiedzi Francuzi

  • INOFUN99 profesor
    @Robert Johansson252

    Mi też, lecz "Trzepacz powietrza" pojawił się parę razy w PŚ.

  • Robert Johansson252 profesor
    @INOFUN99

    Mi brakowało mocno Koudelki

  • MaciejoS stały bywalec

    Oby wrócił do formy, którą prezentował ponad rok temu, niekoniecznie w przyszłym sezonie, bo to nierealne. Mam nadzieję, że kiedyś nawiąże walkę z najlepszymi.

  • INOFUN99 profesor

    Najbardziej brakowało mi właśnie tego zawodnika w poprzednim sezonie.
    Świetnego skakania po nim nie oczekuję, lecz może parę razy uda mu się zapunktować w PŚ.
    Ładnie technicznie się prezentuje i generalnie darzę go sympatią. Pewnie z tego powodu, że jest skoczkiem z kraju, który jest spoza TOP 6 w skokach.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl