FC Pań w Falun: Rosyjskie podium, pewny triumf Awwakumowej

@Bernat__Sola

Dziękuję za tę informację. No więc ona nie, ale młodzież i tak mogliśmy wysłać odżałowując te kilka euro. Tu mogły zdobyć cenne doświadczenie.

@Arturion

Żeby skoczek (jakiejkolwiek płci) mógł startować w FC, musi kończyć 16 lat w roku kończącym sezon - obecnie chodzi o zawodników urodzonych w 2006 i wcześniej. Łupieżowiec jest z 2007, ta 14-letnia Włoszka przyszła na świat w Wigilię w 2006 roku.

Awwakumowa była do przewidzenia i dominacja Rosjanek też. Na Westman liczyłem także. Zawiodła mnie Lara Malsiner, ale może jutro stanie na podium? Cego jej życzę.

@Bernat__Sola

Właśnie. Startowały 15 i 14 latki. A zatem i my mogliśmy wysłać młodzież (w tym np. Łupieżowiec). Ważne otarcie się na imprezie z klasowymi zawodniczkami. A i punkty pewne (chyba, żeby było DSQ). :-)

Awwakumowa wydaje się być w dobrej formie, zmasakrowała koleżanki z kadry o ponad 20 punktów. Tichonowa wygrała trening i próbną, ale w zawodach było już gorzej. Szkoda, że Westman spadła z podium, fajnie by było widzieć w Falun reprezentantkę gospodarzy w trójce. Tak czy siak wmieszanie się w Rosjanki to pozytyw. Siostry Malsiner bez błysku, Lara ze skoku na skok coraz lepiej, ale ogółem to nie był jej dobry dzień, a mimo to i tak wyprzedziła Jessicę.
Loeken zebrała baty, co prawda ma dopiero 15 lat, ale przegrała też wyraźnie z Włoszkami Comazzi i Vuerich, mającymi odpowiednio 15 i 14 wiosen. Jeśli chodzi o niepełnoletnie zawodniczki, to mieliśmy dwa bloki: 16-latkę Zanitzer i 17-latkę Subbotinę na 11. i 12. pozycji oraz grupę 4 ostatnich skoczkiń w wieku 15-14-17-15.
Widzę też, że wróciła (OK, była już latem) zawieszona na 1,5 roku za wymigiwanie się od kontroli antydopingowych Kustowa. W sezonie 18/19 skakała naprawdę przyzwoicie, ciekawi mnie, czy jeszcze kiedyś do takiej dyspozycji wróci i czy faktycznie coś było z nią na rzeczy, jeśli chodzi o niedozwolone środki.

Rosjanki

Wspaniały występ Rosjanek, jakby była Jakowlewa, to też pewnie byłaby w czubie. Dobrze widzieć też szwedzką flagę w czołówce.

znowu dzbany z amisitracji wykasowaly komentarze, ja pitole jestescie takie komiki, ze wam mama chyba nawet na obiad nie dawala. masakra. przerwaliscie juz milczenie czy nie wiadomo, co zdarzy sie potem? :)

---------- moderacja ----------
Dzień bez prowokacji i innej żenady dniem straconym. Zostawiam na świadectwo, ostrzegam na przyszłość i kasuję resztę tej "dyskusji". Wszystkie inne wpisy nie na temat lub wpisy o Użytkownikach o sobie nawzajem będą kasowane. Tyczy się to WSZYSTKICH Użytkowników.

"Dzbanami z administracji" też sobie nie pomagasz. "Idiotek" w stronę zawodniczek też tu nie będzie.

PS Przepraszam - "dzbanami z amisitracji".
-------------------------------------

@Lataj

Nie no, o ile Rosjanki nie zrobiły gremialnie jakiegoś wielkiego postępu względem zeszłej zimy (a po lecie się na to nie zanosi), to występ Malsiner trzeba uznać za fatalny. Tylko w ostatnim dzisiejszym skoku pokazała w miarę przyzwoity poziom. To oczywiście nawet nie początek sezonu, ale obawiam się, że może być z nią krucho. Na plus to, że poprawiła się względem treningów, bo przegrana z Moharitsch byłaby kompromitacją.

@Robert Johansson252

I tak lepiej skacze od Serba, który na takich obiektach z 30 metrów skakał, co nie zmienia faktu, że próba Islandczyka była kiepska.

Islandczyk bula

Nieoficjalna klasyfikacja drużynowa FIS Cup Pań 2021/22

1. Chiny 1692
2. Słowenia 1223
3. Włochy 870
4. Austria 869
5. Rosja 843
6. Francja 706
7. Niemcy 631
8. Stany Zjednoczone 504
9. Szwajcaria 462
10. Finlandia 312
11. Japonia 268
12. Czechy 249
13. Polska 172
14. Norwegia 87
15. Rumunia 82
16. Szwecja 76
17. Słowacja 21
18. Korea Południowa 16
19. Estonia 10
20. Liechtenstein 1

Zgodnie z oczekiwaniami wygrywa Awwakumowa. Rosyjskie podium to już jest coś. Jak widać, kto miał zdominować rywalizację, zdominował ją. Szkoda, że Westman nie udało się utrzymać miejsca na podium, ale jutro też jest dzień. Pozornie słabe miejsca sióstr Malsiner i Kykkanen wynikają z obecności skoczkiń trzymających wysokie lokaty w PŚ. Słabiej Austriaczki i Norstedt. Myślę, że gdyby wystąpiły Polki, które nie startują w PŚ, miałyby jedne z ostatnich miejsc, ale pewne punkty :P Ale na dobrą sprawę wcale nie jest tak źle, że ich nie ma - chyba kwestia kosztów. I co z Mariją?

@skoki_TVN

Czyli mają być 22 kraje, które brały udział w LGP, a do tego... Słowacja, Szwecja, Gruzja i jeszcze Białoruś? Właściwie wszystkie te kraje są już obecne, ale jedynie Białoruś nie ma reprezentanta, który obecnie bierze udział w zawodach FIS.

Zdominowane zawody

Rosjanki zgodnie z przewidywaniami zdominowały zawody. Szkoda, że Frida nie wskoczyła na podium, być może jutro się uda.

24 skoczkinie to sa jaja. pertile pie...lil o 26 krajach w skokach. czlowieku twoja opalenizna jest bardziej wiarygodna niz slowa.