"Nie ma mowy o kończeniu kariery!"- Koudelka wznowił treningi

  • 2022-04-06 14:29

Po tym jak Roman Koudelka na skutek kolejnych problemów z ciężko kontuzjowanym kolanem przedwcześnie zakończył sezon, pojawiły się wątpliwości co do tego czy doświadczony 32-letni sportowiec, będzie kontynuował swoją karierę również w kolejnym sezonie. Reprezentant Czech jednak już teraz rozpoczął przygotowania do kolejnej zimy. 

- Nie ma mowy o kończeniu kariery, ruszam do przodu! - zapowiada podopieczny Vasji Bajca.- Razem z trenerem podjęliśmy decyzję, by nie przemęczać kolana, odpuścić końcówkę sezonu i skupić się już na przygotowaniach do kolejnego. Nie chcę się żegnać ze sportem w takim stylu, takimi wynikami, jakie odnosiłem w tym sezonie. 

W tym tygodniu Koudelka wznowił treningi, na razie w domowym zaciszu. - Póki co wykonuję dużo ćwiczeń stabilizacyjnych, które są ważne dla kolana. Dopiero przy większych obciążeniach okaże się, jak zareaguje staw. Ale jestem optymistą. Myślę, że teraz będzie już tylko dobrze - wyznaje czeski skoczek.

- Wierzę, że nadal stać mnie na walkę na światowym poziomie. W tym sezonie miałem deficyt skoków. Moje przygotowania do igrzysk były robione na ostatnią chwilę. Tym razem muszę oddać wystarczającą liczbę spokojnych prób treningowych. Wówczas wszystko powinno być w porządku - zakończył reprezentant Czech, który wyraził również nadzieję, że jego niedawny kadrowy kolega Viktor Polasek wróci jeszcze kiedyś do skoków. 

Przypomnijmy, że przygotowania Koudelki do poprzedniego sezonu, 2020/21, przysłoniły dwa groźne upadki. Wskutek pierwszego zdarzenia, do którego doszło w Villach, czeski skoczek naruszył więzadło w stawie skokowym, a także doznał urazu ramienia. Po miesiącu przerwy Czech wrócił do zajęć na skoczni, ale jego plan treningowy ponownie został zakłócony. Tym razem mistrz świata juniorów z 2007 roku upadł na Wielkiej Krokwi w Zakopanem, doznając poważnej kontuzji stawu kolanowego.

Czech po okresie rehabilitacji wrócił na arenę międzynarodową pod koniec 2020 roku. W Engelbergu nie przebrnął żadnej z rund kwalifikacyjnych, w Oberstdorfie finiszował 56., a po kolejnej wpadce w Garmisch-Partenkirchen został wycofany z 69. Turnieju Czterech Skoczni. Przez kolejne miesiące Koudelka przechodził intensywną rehabilitację w Słowenii, dzięki której mógł pod koniec roku wrócić do treningów i w końcu do udziału w zawodach.

W grudniu 2021 roku zajął trzecie miejsce podczas zawodów Pucharu Kontynentalnego w Vikersund. Jedyne jego godne uwagi występy wśród elity to 27. pozycja podczas Pucharu Świata w Titisee-Neustadt (jedyne czeskie punkty w tym sezonie w zawodach najwyższej rangi) oraz 18 lokata igrzysk olimpijskich w Pekinie wywalczona na mniejszej skoczni. Koudelka wciąż ma nadzieję na poprawienie swojego dorobku czołowych lokat zajmowanych w PŚ. W przeszłości jedenastokrotnie stawał na podium, pięciokrotnie był to jego najwyższy stopień. Ostatnie "pudło" Czecha, zarazem ostatnie zwycięstwo, miało miejsce w marcu 2016 roku w Wiśle. 


Adrian Dworakowski, źródło: Denik.cz
oglądalność: (4901) komentarze: (7)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • saruto87 początkujący

    Za wiele nie zwojuje skoro Czesi powoli zamykają sporty zimowe.

  • acka weteran

    Wpadam jeszcze na chwilę, bo zadziwiło mnie, jak pięknie czeskie skoki podsumował Jan Mazoch :
    "Czasami mam wrażenie, że narta wypuszczona z belki startowej spadłaby na zeskok mniej więcej w tym miejscu, w którym na ogół lądują Czesi."
    Koudi ma naprawdę pod górkę.

  • Farad stały bywalec

    Trzymaj się Koudi, bez ciebie czeskie skoki nie istnieją!

  • Skokownik weteran
    @Pandal

    Napisałem to w kontekście takim, że jak Koudelka skończy to może być po Czechach w Pucharze Narodów. Zgodzę się natomiast z tym, że nie jest niewolnikiem i jeśli ma męczyć się tylko dla symbolicznych paru punkcików w Pucharze Świata, by jakiś Czech cokolwiek zdobył, to niech lepiej kończy.

  • znawca_francuskiego weteran

    Bardzo dobra decyzja. Roman Koudelka - jedyny który może coś zdziałać w PŚ.

  • Adam90 profesor
    @Skokownik

    Tak jak u nas ,Stoch, Żyła, Kubacki. Bez nich bysmy nie oglądali skoków TV,
    Koudli to też myślałem jak Janda będzie..a to tez ciekawe, ze sie zapowiadał na dobrego skoczka.

  • Skokownik weteran

    Koudi ciągnie karierę, bo to na nim wiszą czeskie skoki. Był jedynym Czechem, który punktował w tym sezonie, a przecież stosunkowo niedawno była to niezła drużyna o sporym potencjale i jeszcze większych tradycjach. Roman mówi o nieodchodzeniu w złym stylu, mianowicie w tułaniu się po czwartej i piątej dziesiątce PŚ z jednym konkursem z punktami + jeszcze miejscem w trzydziestce na Igrzyskach, a to przecież skoczek, który stawał na podium konkursów najwyższej rangi. Obawiam się jednak, że w związku z obecną kondycją sportową nie poprawi obecnej dyspozycji i już do końca kariery będzie zdobywał raptem pojedyncze punkty.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl