Sebastian Colloredo: Kruczek to jeden z najlepszych trenerów na świecie

  • 2022-06-22 12:04

Minęły prawie trzy lata od zakończenia kariery przez Roberto Cecona, a na firmamencie włoskich skoków trudno było wypatrywać nowej gwiazdy, która mogłaby choć po części wypełnić lukę po najlepszym skoczku w historii Półwyspu Apenińskiego. I wówczas pojawił się młodziutki 18-letni zawodnik który rozpoczął swoją przygodę z Pucharem Świata od zajęcia dziesiątego miejsca.

10 grudnia 2005 roku w swoim pucharowym debiucie po pierwszej serii konkursu na dużej skoczni w Harrachovie Sebastian Colloredo zajmował czwarte miejsce, tracąc zaledwie 0,6 pkt do plasującego się na trzeciej pozycji Adama Małysza. W drugiej próbie dała o sobie znać debiutancka trema i skończyło się na i tak bardzo wysokiej, dziesiątej pozycji. Swój pierwszy Turniej Czterech Skoczni młody zawodnik zakończył na, jak się potem okaże najlepszej w karierze, 15. pozycji. Skłonne do przesady media, szybko przypięły mu łatkę nowego Cecona. 

Ale pomimo, że skoczek z Gamony del Friuli skakał jeszcze przez kilkanaście lat, zanotował tylko trzy lepsze sezony od tego debiutanckiego pod względem zdobyczy punktowej, zresztą lepsze tylko nieznacznie. W pierwszej dziesiątce uplasował się jeszcze tylko pięć razy. Mit nowego Cecona szybko zgasł.

- Muszę dziś sam przyznać, że byłem wtedy zaskoczony tym, że tak szybko znalazłem się w szerokiej czołówce - przyznaje były skoczek. - To dla mnie samego była niespodzianka, trochę szok. Nie do końca wiedziałem jak do tego doszło. No a potem czegoś zabrakło... Czego? Pewnie wszystkiego po trochu. Mimo wszystko z czasów mojej kariery zapamiętałem sporo fajnych, niepowtarzalnych chwil. Ta najpiękniejsza to podium w konkursie drużyn mieszanych w Lillehammer w 2012 roku. Móc się dzielić szczęściem z całą drużyną to chyba nawet lepsze uczucie niż stać tam samemu.

Były też mniejsze sukcesy - zwycięstwa i podia w zawodach niższej rangi, a także niezliczona liczba tytułów mistrza Włoch. Ostatni promyk nadziei zaświecił dla włoskiego skoczka, gdy w 2016 roku funkcję trenera tamtejszej kadry objął Łukasz Kruczek. Colloredo na arenie międzynarodowej balansował pomiędzy pierwszą a drugą ligą. W Pucharze Kontynentalnym zakończył zimę na 12. pozycji, a wśród elity powrócił po czterech latach do czołowej dziesiątki konkursu PŚ, sezon zakończył rekordem życiowym, uzyskując w Planicy 221 metrów. Pierwsza zima z Kruczkiem nie okazała się jednak jaskółką, która uczyniła nową wiosnę w sportowym życiu Włocha. Mimo to współpracę z polskim szkoleniowcem wspomina bardzo dobrze.

- Miałem szczęście do trenerów - przyznaje Colloredo. -  Trafiałem na naprawdę dobrych fachowców, mimo że nie zawsze znajdowało to swoje odzwierciedlenie w wynikach. Najlepszym był oczywiście Hannu Lepistoe, ale bardzo dobrze trenowało mi się także z Łukaszem Kruczkiem. Pomimo ostatnich wyników, uważam, że to trener o ogromnej wiedzy, na pewno jeden z najlepszych na świecie. Dużo się od niego nauczyłem, wciąż muszę się dużo uczyć, by posiąść jego umiejętności. 

Po serii kilku nieudanych zim Włoch zakończył karierę w 2019 roku. Dalej jest częścią rodziny skoków narciarskich. Obecnie jako trener żeńskiej kadry pracuje przy długofalowym projekcie, którego zwieńczeniem będą domowe igrzyska w 2026 roku. - Oczywiście wszystko co obecnie robimy, robimy pod kątem igrzysk. To cel, plan, nasza droga. Musimy być gotowi. Z dziewczynami pracuje mi się bardzo dobrze, siostry Malsiner mają ogromny potencjał, który z każdym rokiem staramy się coraz bardziej wykorzystać. Niestety brakuje im wsparcia i konkurencji. Dlatego wystartowaliśmy z nowym projektem, który ma na celu pracę także z młodszymi dziewczynami. 

- Nasz największy problem to obecnie dostęp do infrastruktury w naszym kraju. Dwie największe skoczni w Predazzo, jako modernizowane na igrzyska, są wyłączone z użytku. Pozostaje nam tylko skocznia K-60. Będziemy jeździć po Europie i korzystać z wielu innych skoczni, taką mamy teraz sytuację - zakończył były włoski skoczek. 

W najbliższych dniach kadry pań pod opieką Colloredo uda się na obóz do Tarvisio. Oprócz Lary i Jessiki Malsiner na zgrupowaniu pojawią się Martina Ambrosini i Martina Zanitzer. Równolegle ćwiczyć tam będzie męska reprezentacja pod okiem nowego trenera Davida Jiroutka w składzie: Giovanni Bresadola, Alex Insam, Francesco Cecon i Andrea Campregher.


Adrian Dworakowski, źródło: Informacja własna
oglądalność: (9974) komentarze: (20)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Pavel profesor
    @dervish

    Cóż skoro ktoś nazywa Kruczka jednym z najlepszych trenerów na świecie, a najlepsze oferty na jakie mógł liczyć to najpierw Włochy, później kadra polski kobiet, a kończy na jakimś etacie w związku stworzonym, aby miał co robić, to zapewne ten ktoś albo bajdurzy, albo marnie się orientuje ;) Chyba, że cały skokowy świat się myli i niedocenia klasy Kruczka ;)

  • dervish profesor

    Ale burza tu. A wszystko przez to ze ktoś kto wie o czym mówi nagle zaprzeczył teoriom domorosłych "specjalistów" hejterów nie mających pojęcia o skokach. :)

  • Arturion profesor

    Aż się prosi przypomnieć wspaniałą opinię Kazimierza Górskiego: "To jest bardzo dobry trener, tylko wyników nie ma..." ;-)

  • Lataj profesor
    @alelesz22

    Ja też.

  • Oczy Aignera profesor

    Opinia niczym cytat Janusza Filipiaka o samym sobie - "Jestem bardzo dobrym prezesem.". Zupełnie jakby ktoś wsypał 100 gramów cukru do herbaty.

  • janbombek doświadczony

    Czyżby mamy do czynienia z ocieplaniem wizerunku Kruczka? Co ten człowiek musi jeszcze zepsuć, żeby ktoś go w końcu wywalił na zbity pysk.

  • skortom76 doświadczony

    Co by nie było to Colloredo ma jednego z najlepszych dillerów. Dobry towar bierze...

  • Raptor202 profesor

    "Pomimo ostatnich wyników, uważam, że to trener o ogromnej wiedzy, na pewno jeden z najlepszych na świecie". - z kilkudziesięciu tysięcy najlepszych na świecie? Wtedy może i tak. To trochę tak jak ja jestem jednym z siedmiu miliardów najlepszych skoczków narciarskich na tej planecie.

  • szczurnik stały bywalec

    Marudzicie, przecież Colloredo mówi o ogromnej wiedzy, ale nic nie dodaje o umiejętności jej wykorzystania albo pozytywnym wpływie psychicznym na zawodników...

  • INOFUN99 profesor

    Myślałem, że tylko w Polsce jest kult chwalenia kogoś/czegoś miernego. Jak widać, poza granicami naszego kraju ten kult również funkcjonuje.

  • KrzycheR22 początkujący

    Nie wiem co on brał, ale gada niezłe bzdury. W czym Kruczek jest taki dobry? W dążeniu do spadku formy zawodników/zawodniczek?

  • Stajenny_ironiicznie bywalec
    @Bewley

    Masz przecież podane. "Adrian Dworakowski, źródło: Informacja własna". Generalnie równie dobrze mógł napisać, że na Marsie posadzono pomidory.

    -Jestem zdziwiony, jak szybko one rosną - powiedział Piotr Żyła. Pierwsze sadzonki przywiozłem na Marsa w kwietniu, a już pod koniec maja były wielkości arbuza. Teraz pod koniec czerwca są już ogromne, mają rozmiar boiska piłkarskiego. Jutro mają dolecieć Maciek Kot i Struś Pędziwiatr, więc zrobimy wyżerkę. Tym bardziej, że kiełbaski smażą się w sekundę. Tutaj jest w ogóle fajnie, bo strasznie ciepło, grilla nie trzeba nawet rozpalać.

  • alelesz22 bywalec

    Przepraszam, ale zaczęłam się śmiać widząc ten tytuł XDDD

  • Grozny_Wasacz doświadczony

    XDDDDDD chyba w przypadku odwrócenia tabeli. A najlepszym to on jest pierdzistołkiem razem z dyrektorem dekarzem i prezesem babiarzem :D.

  • Julixx05 weteran

    Co on pier to nie prima aprilis xD

  • Bewley początkujący

    Prosze o zrodlo tej wypowiedzi. Inaczej trzeba twierdzic, ze zawodnik byl nawalony totalnie, gdy to belkotal.

  • Seba Aka Krzychu profesor

    Nieźle dowalił z tym, że Kruczek jest jednym z najlepszych trenerów na świecie, przecież to marny trener.

  • Pavel profesor

    "Najlepszym był oczywiście Hannu Lepistoe, ale bardzo dobrze trenowało mi się także z Łukaszem Kruczkiem. Pomimo ostatnich wyników, uważam, że to trener o ogromnej wiedzy, na pewno jeden z najlepszych na świecie."

    Prawie tak wiarygodne słowa jak "Zakopane to najlepsze konkursy na świecie i w ogóle prawie jak IO, a atmosfera jest niesamowita plus najlepsi kibice na świecie" w ustach losowego zawodnika przepytywanego przez reportera TVP ;)

  • kwak11234@wp.pl profesor

    ma chłopak rację

  • Lataj profesor

    Pal licho, że Colloredo nie osiągnął lepszych rezultatów po pierwszym roku z Kruczkiem (wiek), ale Kruczek naprawdę zniszczył Insama. Słowa Sebastiana to śmiech na sali.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl