New Star Trophy - nowe szczegóły oraz zmiany w kalendarzu

@Wojciechowski

Naprawdę mi ręce opadają... zabierasz głos w dyskusji, a teraz się dziwisz i praktycznie oburzasz, że ktoś Ci odpowiada.
Zaczynam się zastanawiać nad sensem tego forum...

@Arturion

Nie byłbym tak krytyczny, pomysł był/jest dobry, ale jako to z pomysłami Pertile - w teorii wygląda super, ale już realizacja tych pomysłów idzie dużo gorzej.

Być może klapa NST sprawi, że Pertile zdejmie różowe okulary i dostrzeżenie problemy dręczące skoki....

@Wojciechowski

Nie mam pomysłu. Uważam, że FIS chciał naciągnąć federacje na nowy międzynarodowy cykl dla dzieci. Na razie nie ma powodzenia. I słusznie. Co innego, gdyby to finansowali. Ale z czego?
Jako nikt, nie mam odpowiedzi. :-)

@Lataj

Silne nastawienie na sukcesy gdziekolwiek powoduje powstanie tak silnej presji, że człowiek nie jest już człowiekiem, a trybikiem bezwiednie goniącym za sukcesami. Ale jeśli o samych sukcesach mówimy, to faktycznie jest to kwestia indywidualna każdego zawodnika

@Kolos

No strasznie narzekam, nadal spać nie mogę z tego powodu. Ty naprawdę na serio mnie podpuszczasz, czy aż tak już z Tobą źle? Jak to nikogo interesuje, to po co w ogóle się odzywasz – i to jeszcze pod tekstem... o regulaminie, który nikogo nie obchodzi?

Panie @Arturion, może Pan masz jakiś pomysł, jak to rozgryźć, bo mnie to przerasta. Pan zresztą jesteś nikim, jak tu czytam.

@Wojciechowski

Narzekasz, że nie na regulaminu NST, to piszę, że to tak naprawdę bez znaczenia, bo po za tobą nikogo to nie interesuje. Myślałem, że to prosty przekaz. Widać myliłem się.

@Kolos

Nie ja akurat o to pytałem, ale potrafisz czasem tak się zakałapućkać w strzelaniu na oślep, że w sumie nie jestem zaskoczony. Napinka nie z tej ziemi.

Nie zauważyłbyś ironii, nawet gdyby kopnęła Cię w cztery litery.

@Wojciechowski

Nic na to nie poradzę, że jesteś jedyną osobą na tym forum którą interesują zawiłości regaminowe New Star Trophy.

@Lataj

Dokładnie tak

@Kolos

Brak klasyfikacji w zawodach dla dzieci =/= Przyszłość z sukcesami,
ale też
Silne nastawienie na wyniki w zawodach dziecięcych =/= Również świetlana przyszłość

To kwestia indywidualna każdego zawodnika.

@Kolos

Ojej, no straszny problem robię, spać nie mogę, ledwo zipię!

Wyatarczy, żeby opublikowali regulamin tego czegoś, jak każdego innego cyklu, bo chyba tam to jest. Ale im się z jakiegoś powodu jeszcze to nie udało. Tyle.

„Problem”, toś mnie rozbawił. :)

@Wojciechowski

To akurat robienie problemu tam gdzie go nie ma. Po pierwsze mało kogo w ogóle interesuje taki nowy turniej dla dzieci i młodzieży, a po drugie nikogo z postronnych nie interesują takie drobne kwestie techniczne jak finansowanie startu i pobytu.

@Arturion

Na razie – dla nas, szaraczków – tego typu szczegóły są owiane tajemnicą aż do absurdu.

FIS znów się wydurnił. A kto płaci startowe i pobyt? FIS, czy federacje krajowe?

@Pavel

Tak jak mówiłem nie wierzę w bajki typu: brak klasyfikacji w zawodach dla dzieci = sukcesy seniorskie. To jest o wiele bardziej skomplikowanie.

@Pavel

Teraz to jest jedna z najlepszych drużyn na świecie. Pogrom 6:1 to faktycznie dla nas wstyd, ale porażka 1:0 (nawet bez paru gwiazd) to i tak nie jest zły wynik.

@Kolos

Nie "nagle", ale po kilkunastu latach, rewolucja w szkoleniu została wprowadzona w 2000 roku. Brak klasyfikacji był elementem tego systemu pozwalającym skupić się na rozwijaniu techniki bez rozliczania za wyniki, do których najłatwiej było dojść poprzez stawianie na zawodników "fizycznych". Z resztą w eliminacjach do EURO 2008 pokonaliśmy Belgię, ale wraz z upływem czasu zaczęła nam odjeżdżać aż do miejsca, w którym znajdujemy się obecnie. Co więcej jest to dosyć fajny przykład z racji tego, że my i Belgowie to dwie skrajności, u nas w szkoleniu dzieciaków panuje "kult wyniku" czego rezultatem jest marna technika późniejszych seniorów, natomiast Belgowie zaczęli wychowywać świetnych techników z De Bruyne na czele.

@Pavel

Tak, tak w Belgii przestali tworzyć klasyfikacje w zawodach dziecięcych i nagle ich piłkarze zaczęli lepiej grać :) Ja nie wierzę w takie bajki. Oczywiście jest pewien efekt psychologiczny, brak wyścigu szczurów na początkowym etapie ale to wszystko.

Po za tym chyba nie wierzysz, że nie ma żadnych miniturniejów piłkarskich dla dzieci w Belgii?

@Kolos

W skokach nie wiem czy to ma jakiś sens w piłce natomiast systemowo kształtuje to przyszłych graczy o określonej specyfice co jest potwierdzone ;)

@Pavel

To nie jest kwestią ufania specjalistom, a logiki. Czynników sukcesu jest wiele. Brak klasyfikacji (co w praktyce jest możliwe tylko w sportach drużynowych do zrobienia) to czynnik najmniej istotny z pośród wielu. W dodatku nie ma pewności czy pomaga jakkolwiek ten rodzaj podejścia.

@Pavel

Z drugiej strony pewnie co weekend (o ile latem uda się rozegrać więcej niż jeden i zimowy kalendarz będzie jakiś...) i tak obsada będzie (niemal) zupełnie inna więc trudno będzie sensowną klasyfikację generalną sklecić.

@Kolos

Bardziej ufam specjalistom, którzy wypowiadali się w tej kwestii niż tobie panie Piotrze, nic na to nie poradzę ;)

@Roxor

Nie wykluczam tego. Puchar Karpat też pod koniec istnienia ciągli wyłącznie Rumunii.

@Pavel

Nie sądzę, żeby brak lub obecność klasyfikscji takiej czy innej w sporcie robił różnicę. To, że np. Belgowie są obecnie lepsi w piłkę nożną od Polaków zależy od systemu szkolenia, kwestii technicznych, mentalnych, finansów a nie od tego czy są jakieś klasyfikacje dla najmłodszych czy nie.

Jednak dla sensu rywalizacji, ta rywalizacja o coś musi być.

@Kolos

Masz minimum rywalizacji w jakichś symbolicznych nagrodach za lokaty na podium w konkursach indywidualnych. Nie trzeba by się stresować, że nagroda główna odjedzie, jak jej nie będzie. Wystarczą jakieś pucharki na dowód, że się osiągnęło sukces w zawodach. Młode organizmy powinny się stopniowo przygotowywać, a nie nagle generalka cyklu dla dzieci.

Co do FIS Cup, dla 18-latka mniejszym zaszczytem będzie wygranie klasyfikacji od wygrania konkursu PK, o PŚ nie wspominając. Zwycięzcą na tak niskim szczeblu zostaje ten, dla którego nie ma miejsca na wyższych poziomach, a nieznacznie odstaje.

Skala sukcesów Boskiego Sandro sięga szczytów. Włoch i jego ekipa osiągają je w tempie zdecydowanie szybszym niż jakieś tam „step by step”.

Jakoś mnie to nie dziwi.. Nie zdziwię się też, jeśli zawody na Słowacji też nie dojdą do skutku. Jedynie chyba Rumunom chce się to organizować.

A według mnie dobrze, że nie ma klasyfikacji generalnej. Moim zdaniem w tym wieku nie jest to takie ważne do rozwijania umiejętności. Natomiast usunięcie 6 konkursów już przed planowanym startem cyklu to żenada. Zawody trzeba zorganizować porządnie, a nie byle "wsadzić" do kalendarza.

@Kolos

Nie wiem Piotrek, pokazuje przykład piłki bo tam mamy już efekt do oceny i brak klasyfikacji nie tylko nie zaszkodził, a dosyć mocno pomógł promocji obecnych liderów światowej piłki. Czy w skokach efekt będzie podobny, też nie wiem, ale powielanie non stop tych samych schematów i liczenie na inny wynik jest pozbawione większego sensu.

@Pavel

To już jest problem dorosłych żeby z zabawy nie zrobić wyścigu szczurów. Jednak dzieci generalnie lubią rywalizować. Nie trzeba robić z dziecięcych zawodów igrzysk olimpijskich ale jakieś minimum rywalizacji musi być, by miało to sens i czegoś uczyło.

@Kolos

Ważne, że mógł się pochwalić propagandowo szef FIS a co się później okazało to zamieść pod dywan.

@Lataj

Klasyfikacja generalna to by było minimum rywalizacji o cokolwiek. Jakieś chociaż symboliczne nagrody, że wygrało się jakiś cykl. Jakoś np. w FIS Cupie nie przeszkadza, że jest klasyfikacja generalna a nikt nie startuje we wszystkich konkursach.

Po za tym niby dlaczego ogólna (generalna) klasyfikacja jest zła, a klasyfikacja pojedynczego konkursu już nie? Może róbmy zawody bez mierzenia odległości i przyznawania lokat?

@Lataj

W piłce nożnej najlepsze federacje pod względem szkolenia dzieci np belgijska, dawno odeszły od wszelkich klasyfikacji w rozgrywkach dzieci. Dlaczego? Cóż, jeżeli mamy walkę o pozycję, trenerzy są rozliczani z miejsc, aby zmaksymalizować swoje szanse stawiają na dzieciaki o lepszych warunkach fizycznych zupełnie ignorując te o walorach bardziej technicznych, gdyż w tym wieku fizyczność zawsze wygra z techniką. W rezultacie "technicy" szybko kończyli kariery i otrzymywaliśmy w wieku seniorskim ekipę "wielkich drewniaków". W Polsce jeszcze do niedawna podążaliśmy ścieżką klasyfikacji i od eliminacji do EURO 2008 kiedy to eliminowaliśmy Belgów, ci odjechali nam niesamowicie.

Podejrzewam, że w skokach we wczesnych etapach szkolenia również sporą przewagę mają zawodnicy o lepszych warunkach fizycznych z racji malutkich obiektów. Można się doszukiwać pewnych analogii z piłką.

@Kolos

1) Fakt.
2) Prędzej NST odejdzie w niebyt przy żenującym stanie kalendarzy. Brak presji powinien być faktorem budującym, nie szkodzącym rozwojowi młodych zawodników. Jak dzieci ze słabszych nacji mają mieć szansę z Finami czy Szwajcarami, o top 6 nie wspominając, jak będzie ich blokował brak pewności siebie? Brak klasyfikacji ma nie wywoływać chęci niezdrowej rywalizacji u niezbyt dobrze ukształtowanych psychicznie zawodników.

Pomijając żenujący stan kalendarza zawodów na ten moment to absurdalne są dwie sprawy:

1) Brak limitów startowych - jeśli cyklem zainteresują się Niemcy, Austriacy czy Słoweńcy to wszystkie dobre lokaty zajmą zawodnicy z czołowych nacji. A słabsi znów niewiele z tego będą mieć.

2) Brak klasyfikacji generalnej - to automatycznie redukuje cykl do rangi zawodów podwórkowych. Przy tym podejściu i tych problemach kalendarzowych to New Star Tropy szybko odejdzie w niebyt, szczególnie jak za 2-3 lata znudzi się promowaniem tego cyklu FIS.

Średni jest też pomysł z potraktowaniem jako części NST Lotos Cupu - to może być strzał w stopę zamiast podniesienia rangi. Po za tym jak oni dostosują kategorie wiekowe Lotos Cupu do kategorii wiekowych NST? To się niezbyt pokrywa...

Czyli to "Trophy" jest trochę mylące.

Start mają świetny, na 8 konkursów w kalendarzu, 4 już odwołane, niezła reklama ;)