Awaria wyciągu na Wielkiej Krokwi. "Na dzień dzisiejszy Puchar Świata niezagrożony"

  • 2022-07-26 16:40

Polscy zawodnicy, a także zagraniczne ekipy, tego lata się skorzystają z Wielkiej Krokwi w Zakopanem. Na największej skoczni w naszym kraju doszło do kosztownej usterki kolei krzesełkowej. Coroczna arena Pucharu Świata ma być czynna dopiero pod koniec roku. W planach na najbliższe lata jest budowa nowego wyciągu.

O problemach technicznych u podnóża Tatr jako pierwszy poinformował Kacper Merk, reporter Eurosportu. O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy Sebastiana Danikiewicza, dyrektora Centralnego Ośrodka Sportu w Zakopanem.

- Pracownik podczas rutynowej kontroli zauważył, że na górnym kole są mikropęknięcia. Został wezwany transportowy dozór techniczny, który po przeprowadzeniu szczegółowych badań wyłączył kolej z eksploatacji. Takie rzeczy się dzieją, więc musieliśmy zamówić nowe koło. Produkcja we Francji to okres czterech miesięcy, w związku z czym wyciąg jest nieczynny. Jesteśmy na etapie wyłaniania firmy, która zamontuje nam nowe koło. Kolej będziemy mogli uruchomić na poziomie listopada lub grudnia tego roku - mówi Sebastian Danikiewicz w rozmowie ze Skijumping.pl.

 - Do zdarzenia doszło pod koniec marca. To był czas końca sezonu skoczków, więc nowe zgrupowania nie były rozpisane. Mieliśmy kilka zapytań ze strony zagranicznych zespołów, ale musiały rezygnować wobec niesprawnej kolei linowej. Nie były to jednak potwierdzone obozy, które mógłbym uznać za stracone. Turyści również nie korzystają z kolejki. To nieprzewidziana awaria. Dobrze się stało, że pracownik to zauważył, ponieważ bezpieczeństwo jest najważniejsze. Koszt naprawy to 1,1 mln złotych - informuje szef COS OPO Zakopane.

W nadchodzącym sezonie Puchar Świata ma zawitać do Zakopanego tuż po 71. Turnieju Czterech Skoczni, w dniach 13-15 stycznia.

- Jesteśmy w stałym kontakcie z Polskim Związkiem Narciarskim oraz Tatrzańskim Związkiem Narciarskim. Rozmawiałem z Adamem Małyszem. Nie ma żadnego kłopotu. Oni też rozumieją, że do takiego zdarzenia mogło dojść wskutek wieloletniej eksploatacji. Dobrze, że nie wydarzyło się to na miesiąc przed Pucharem Świata, dzięki czemu spokojnie zdążymy wymienić tę część. Na dzień dzisiejszy Puchar Świata nie jest zagrożony - kontynuuje Danikiewicz.

- Skocznia od wielu lat jest w procesie inwestycyjnym, co roku modernizujemy jakiś element. Wieżę, parkingi czy drogi ewakuacyjne. Cały czas coś się dzieje. W najbliższych latach przewidujemy budowę nowoczesnej kolejki, która też będzie miała trochę inną platformę na górze. Jest to rozpisane na lata 2023-2024. Nieszczęśliwie się złożyło, że obecna się zepsuła i po prostu musimy to naprawić - kończy dyrektor COS OSO w Zakopanem.


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (11163) komentarze: (26)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • moniek333 początkujący
    Szok i niedowierzenie

    To o się dzieje na sk8czn8ach to szok i my chcieliśmy 4 razy ms w narciarstwie z takim poziomem to imprezy podworkowe to kłopot coś przejedli pieniądze z pucharu swiata I tyle ministerstwo sportu ośrodek cos i jeszcze turystycznie kurort zakopane nie wierze ze pieniędzy nie mieli coś każdy robi tak przepisy aby jak najwięcej mieć z takim nierobstwem dalszym to za 4 5 lat będziemy Finlandią oby się moje słowa niesprawdzily bo 2012 Finlandią upadła już bo zakończeniu kariery Marii haytameki plus jest jeden młody chcący coś zrobić w Polsce trener z Austrii A Polak to naprawdę nie ma jakieś wizji o skokach narciarskich oby prezes malysz coś zrobił jakieś decyzje podjął po z taka systemem całym skokami ........ cdn

  • Adrian AZ profesor
    @Arturion

    Niby dlaczego?

  • Arturion profesor
    @Lataj

    Dlaczego jeepem? Dać każdemu po quadzie... ;-)))
    Ale jak będzie śnieg, mógłby się sprawdzić ratrak pasażerski. ;-)

  • Lataj profesor
    @Stajenny_ironiczniie

    Faktycznie w szkołach tak dobrze uczą, że geniusze myślą, że są deb.ilami (problemy oświaty to temat na inne forum). A swoim tekstem o jeepie miałem zwrócić uwagę na to, że ni w ząb, ni w oko nie wjedzie się na górę.

  • Stajenny_ironiczniie bywalec
    @Monzanator

    A co mają Tajner czy Małysz, nawet cały PZN, do tego? Sami spece tutaj. Jeden nie wie, że za zarządzanie obiektem odpowiada Centralny Ośrodek Sportu. Drugi odleciał już całkowicie, nie wiem czego teraz w szkołach uczą i jak bardzo ludzie mają zryte berety przez ogłupiające gierki/filmy, ale tekst o wożeniu jeepem zawodników na górę Wielkiej Krokwi to kwintesencja inteligencji współczesnego społeczeństwa. Myślę kolos, że powinni drugą nitkę wyciąć, tym razem szerszą i poprowadzić tam krótki odcinek autostrady.

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Zamów helikopter, ma to taki sam sens. Opowiadasz farmazony bo w życiu nie byłeś na górze skoczni i nie masz zielonego pojęcia jak to wygląda inaczej byś takich głupot nie wypisywał.

  • Lataj profesor
    @Kolos

    Już widzę, jak wjeżdżają jeepem na górę. Ale fakt, gdyby była droga, byłoby to jakieś ułatwienie.

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Najbardziej odklejony od rzeczywistości jesteś ty.

    Jak wyciąg nie działa to trzeba szukać innych możliwości a nie mówić, że się nie da.

  • Lataj profesor
    @Arturion

    A od czego innego są zaplanowane obozy?

  • Lataj profesor
    @dejw

    Widzisz, gdyby tyle nie pili, to już by to ogarnęli wcześniej.

  • MrRadzio doświadczony
    -

    Mnie tak naprawdę zastanawia jedno. Jakim cudem "wieloletnia eksploatacja" jak ostatnio ten obiekt modernizowano w 2017/18? Znaczy mam rozumieć że takie "coś" może się zepsuć w 4-5 lat? Naprawdę? Poza tym mamy Lipiec, usterka z Marca a obiekt do użytku "być może" będzie oddany listopad/grudzień. A i tak mam dziwne wrażenie patrząc na cyrki z naszymi skoczniami że do użytku to oddadzą zaraz na początku stycznia ledwo tydzień przed PŚ i będą wielce dumni "KURŁA UDAŁO SIĘ PANOWIE, KURŁA BYNDZIE PIKNY PUCHAR ŚWIATA HEY" XD

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Już całkiem się odkleiłeś ;)

  • Kolos profesor
    @Wojciechowski

    Ale jest przecinka przez las dla wyciągu, terenówką spokojnie tam się wyjedzie.

  • Pavel profesor
    @Monzanator

    Mylisz osoby decyzyjne, PZN ma niewiele wspólnego z zarządzaniem i remontowaniem Krokwi.

  • Monzanator doświadczony

    Znając życie to trzy lata będą to naprawiać. Prezes Tajner zostawił kukułcze jajo i zobaczymy co Małysz wymyśli? Tak pięknie mają na tym folwarku, a tu taki prezent od losu. Za dobrze mieli w tym związku, niech się w końcu ruszą do roboty.

  • Arturion profesor
    @dejw

    A własny jad ci nie szkodzi? Chyba jednak, tylko nie wiesz o tym.

  • dejw profesor

    Nieprzewidziana awaria, która zdarzyła się pod koniec marca. MARCA. Mamy koniec lipca i do dzisiaj nic z nią nie zrobiono, no ale w sumie spoko, nic się nie dzieje, bo wiadomo że obiekt ma być gotowy na styczeń, a wszystko przed tym to nieważne. Jakieś treningi, zgrupowania robić? A po co, komu to potrzebne?
    Strach pomyśleć co będzie jak ten jeden ogarnięty pracownik (btw, dobrze by było, jakby dostał on jakąś nagrodę, jakiś bon na dwa darmowe hot dogi w pobliskiej Żabce powinien być spoko) trochę za późno ogarnie, że z wieżą sędziowską jest coś nie tak i się zawali. Bo z takim poziomem ogarnięcia, to może po dwóch miesiącach by zwrócono na to uwagę, a po pięciu zaczęto wygrzebywać ciała spod konstrukcji.

    @kolos
    Odklejony Piotrusiu, ale po co samochodem? Przecież dużo lepszą opcją byłoby ściągniecie śmigłowców z TOPRu, wyszłoby i szybciej i ekologiczniej i bez porównania taniej!

  • Arturion profesor
    @Lataj

    Wielka Krokiew nie służy do trenowania. Chyba, że przed zawodami.

  • Lataj profesor

    Czyli Thurnbichler ma o jeden obiekt mniej do trenowania. Mam nadzieję, że to nie będzie dla niego żaden problem.

  • Arturion profesor

    A jak to było przez lata?
    Nartami do góry człap, człap. ;-)))

  • Arturion profesor

    To się nazywa XXI wiek.

  • Wojciechowski profesor
    @Kolos

    Gdyby nie to, że tam nie ma drogi na górę, to byłby nawet jakiś pomysł. ;)

  • Xenkus profesor
    @Kolos

    No a jaki masz pomysł żeby na tą skocznie na górę wjeżdżać samochodem ?

  • Kolos profesor

    Przecież można skoczków wywozić samochodami na górę skoczni. Patent to dobrze znany i przeszłości nie raz stosowany nawet na poziomie Pucharu Świata.

  • Stajenny_ironiczniie bywalec

    Buhaha, dyrektor zakopiańskiego COS, że obozy nie był potwierdzone i żadna to strata (co jest oczywistą bzdurą), ale najlepszy tekst o tym, że turyści z wyciągu i tak nie korzystają i tu też bez strat. Dyrektorku, twój szef Witold Roman ma inną wersję: "Proszę pamiętać, że dla nas, dla COS-u, oznacza to również stratę finansową. Z wyciągu na Wielkiej Krokwi korzystają nie tylko skoczkowie, ale też zwykli klienci. Każdy dzień niedziałającego wyciągu oznacza dla nas stratę. Dlatego staramy się skrócić termin naprawy". https://sport.interia.pl/skoki-narciarskie/news-skandal-na-wielkiej-krokwi-tu-chodzi-o-bezpieczenstwo-ludzi,nId,6178198

    Komedia, oni nawet jednej wersji bzdur nie potrafią uzgodnić, to nie może dziwić, że prostą naprawę będą prawie rok (!) robić. Te teksty o Francuzach nie wiadomo śmiać się czy płakać. A usterka znana od marca.

  • Janeman profesor

    To oczywiste, że coś takiego mogło się zdarzyć "wskutek wieloletniej eksploatacji" - inną sprawą jest to, że wobec wieloletniego odkładania remontu skoczni, zakończonego podzieloną na 2 etapy gruntowną przebudową, nie powinno już być przy skocznie tego "wieloletnio eksploatowanego" wyciągu...
    Równie niepokojące jest wydawanie miliona złotych po to, żeby wyciąg podziałał jeden sezon zimowy (albo i nie - biorąc pod uwagę ryzyko wystąpienia opóźnień w remoncie) - może jednak należało by dążyć do przesunięcia planów budowy nowego wyciągu o rok? Chyba, że taka awaria i remont na chwilę przed rozbiórką wyciągu są komuś na rękę.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl