Thomas Thurnbichler: "Letnie Mistrzostwa Polski są dla nas początkiem zimy"

@Stajenny_ironiczniie

Niemądrze się czepiasz. W zeszłym roku, to było bardzo dawno temu... ;-)
A poza tym napisałem wyraźnie, że nawet Wisła nie powie wszystkiego o formie zawodników, bo nie może. Fakt, że jest na czym bazować.

@Arturion

Żaden ogląd. Na poprzednich MP podniecaliście się tutaj wyrównanym poziomem, że młodzi dobijają do najlepszych itd. Przyszedł PŚ i okazało się, że faktycznie dobijali, poziom był równy. Mierny, ale równy.

Thurn będzie obecny na mistrzostwach Polski w swoim premierowym sezonie. To dobrze w przeciwieństwie do takiego Małysza, który nigdy nie był na zawodach w dwuboju klasycznym, na których Polacy startowali.

No to doczekałem się. Wreszcie MP o ile nie będzie loterii pogodowej będzie można uznać za miarodajny obraz polskich skoków w danej chwili i to nawet pomimo spodziewanych i zaciemniających rzeczywisty obraz zaplecza praktyk z puszczaniem większej części uczestników tych zawodów z belki ustawionej w lesie.

Co do aproksymacji czy jak kto woli przełożenia wyników na sezon zimowy to jeżeli Thurn uznaje to za początek sezonu zimowego - to oznacza, że i nasza kadra te zawody powinna potraktować jak najpoważniej. 3 tygodnie to mało i dużo - w zależności od tego w jakiej fazie przygotowań są skoczkowie. Jeżeli trener twierdzi, że zawody należy uznać za początek sezonu zimowego to może to oznaczać, że skoczkowie są już po treningach motorycznych i że technikę mają już dopracowaną i bliską optimum, a te 3 tygodnie dzielące ich od startów w PŚ/PK spędzą na kosmetycznym szlifowaniu formy a nie na jakichś rewolucyjnych przemianach.

Poza tym po tym jak traktuje te zawody Thurn - można przypuszczać, że wyniki tych LMP mogą mieć duży wpływ na obsady kadrowe na wszystkich szczeblach w pierwszych zawodach sezonu zimowego.

@Stajenny_ironiczniie

Przykład: medale Murańki i Pilcha z lata 2021.

@Stajenny_ironiczniie

Jakiś ogląd sytuacji będzie. Ale nawet konkurs w Wiśle nie przyniesie sensownych odpowiedzi, co do formy zawodników, bo potem dłuuuga przerwa na kopaczy.

Te wyniki jutro, w kontekście zimy, to można sobie wiadomo gdzie wsadzić. Równie dobrze pierwszą trójkę proponuję komputerowo wylosować, bo tyle to TOP3 będzie miało wspólnego z ew. sukcesami w PŚ, co koń z koniakiem.

W zasadzie są to ich pierwsze skoki na torach lodowych. Niby jakiejś różnicy nie ma, ale jednak jest to trochę co innego.
Właśnie mnie się wydaję, że często zawodnicy formę letnią tracą wraz z przejściem z ceramiki na lodowe tory.
Szkoda, że te Mistrzostwa Polski nie są rozgrywane w Wiśle, bo to by było takie bezpośrednie starcie przed Pucharem Świata w Wiśle.
Tory lodowe, igelit, więc można by sobie porównywać już belki i warunki z tym co będzie za niecałe 3 tygodnie.

@majkiel

To jest złudne podejście, w zeszłym sezonie mieliśmy bardzo wyrównaną stawkę, a ostatecznie okazało się, że co prawda poziom był równy, ale niski. Przy wysokiej formie akurat rozwarstwiona stawka jest czymś normalny 1-3 skoczków na absolutnie Topie światowym, 2 kolejnych na 20-tke i kolejnych 2 na punkty. Płaska tabela świadczy o tym, że albo najlepsi zeszli do poziomu tych słabszych, albo odwrotnie ci słabsi wzbili się na poziom najlepszych, ale jako że rzadko trafia się cała ekipa na poziomie światowego topu to bardziej prawdopodobna jest ta pierwsza opcja.

@alo

To, czy będzie ta trójka czy inna to jedno, ale chciałbym, żeby wszyscy pokazali się z dobrej strony. Żeby nie było sytuacji że jest dwóch, długo nic, później kolejnych dwóch czy trzech, znowu większa różnica i cała reszta.

@alo

Obawiam się, że będziesz w ciężkim szoku, gdy powiem, że ci trzej panowie stanęli razem na podium jakichkolwiek MP (zimowych i letnich) tylko... raz. Cztery lata temu.

Będę trochę zniesmaczony jak medale rozdadzą nadal ci sami czyli Żyła Kubacki i Stoch. Liczę że Wasek czy Juroszek albo Zniszczol utrzymali solidny poziom