"Tak nie powinien przebiegać konkurs o mistrzostwo świata" - kontrowersje po sobotnich zawodach

@Wojciechowski

No jak widać, Pan Wojciechowski w stajni urodzony, skoro mnie myli z jakimś - podejrzewam, bo nie śledzę aż tak - pajacem. Frajerze, zadałem pytanie. Masz jaja, spotykasz się (podjadę), czy komediancie zrobiłeś w gacie? Udajesz frajerze moje zaproszenie, czy aż tak głupi jesteś? Termin, pajacu, godzina. Podjadę.

@Skoczek72

Ironiczno skikomiczne to jest raczej to, że oznaką „posiadania jaj” jest to, czy pójdzie się na winko z jakimś internetowym kabacierarzem wątpliwej jakości pod 193. przebraniem, czy też się na to winko nie pójdzie. :)

Nie mam nic do dodania, szkoda nabijać licznik (bo i to panu Stajennemu zresztą wadzi).

@Kolos

Ty, Panie kolos, raz jeden wreszcie Pan napisał coś z sensem. "Gratki" po waszemu, piotrusiowemu. :)

@Arturion

Już początek wypowiedzi Kalinichenko eliminuje jej sens. Nie znam Graneruda ale na pewno jest miły... Ech...

Jakoś nikt mi nie wmówi, jaki to Granerud jest fajnym, miłym i do rany przyłóż chłopakiem. Jednak za dużo ma tych aroganckich wypowiedzi i zachowań. Także i w aktualnym sezonie. I to chyba bardziej takie wypowiedzi pokazują jego prawdziwą twarz, a nie akcje mające ocieplić jego wizerunek jak np. podarowanie pierniczka ukraińskiemu skoczkowi.

No niestety ale fakty są takie, że Granerud wygląda na takiego co nie umie przegrywać.

@Arturion

A ja dalej czekam na tych wszystkich komicznych Arturionków, Pavelków, ZXCVBNM_coś tam z milionem cyferek i Wojeciechowskich sp. z o.o. skoczek72 małpa proton kropka me - czekam na potwierdzenie spotkania, by podyskutować o skokach przy kieliszku wina i czegoś dobrego do jedzenia. To znacznie bardziej interesujące niż wasze wysrywy udające "mondrych" w komentarzach. Który ma jaja, bo jak znam życie żaden. I podkreślam, ja stawiam. Nawet mogę podjechać, żebyście Panowie nie mieli excuse`ów.

Dla podsumowania. Kaliniczenko: - "Nie znam dobrze Graneruda, ale to dobry człowiek i jego wsparcie jest ważne. Jesteśmy wdzięczni wszystkim, którzy nas wspierają".

@dejw

No dobra, przyjmuję tę interpretację. Poza tym akurat Granerud, jak słusznie czasami zauważa @fridka1,to jeden z tych nielicznych obecnie skoczków, którzy mają charakter. Byle to nie za często był "charakterek". Jakoś mnie wkurza tłumaczenie porażek tym, że inni mieli lepsze warunki - Stoch tego nie robi, a Kubacki co najwyżej mówi, że on miał złe, a nie, że inni lepsze.
A jak jest, wszyscy widzimy, a zawodnicy wiedzą to jeszcze lepiej.
Dobra, będą z Ciebie ludzie. ;-)

PS. Od razu "sorry", bo z Tobą lepiej nie igrać. ;-)

@Arturion

No był, bo został źle przetłumaczony (z jakich powodów, to już sobie odpowiedz sam), to raz, a dwa rodziło to spore pole do dużej nadinterpretacji, z którego zresztą sam skorzystałeś.
Granerud w mediach jest postacią barwną i ogólnie słuchanie takiej osobowości jest znacznie ciekawsze niż: no oddałem dwa dobre skoki, choć jeden z nich no może taki nie do końca, ale pogadam z trenerem co tam dokładnie nie wyszło, dobra praca zrobiona, jutro będzie lepiej bla bla bla, piąteczka z redaktorem zbita, bo 3 minuty fajnego wywiadu zrobione, a trudnego pytania nie uświadczysz (a nawet jak się pojawi, to od razu z gotową wymówką).
Oczywiście, to ma też wady, że przywali na gorąco z takim głupim tekstem jak ten przytaczany, niemniej wystawianie mu przez ten pryzmat + poprzednie rzekome buńczuczne wypowiedzi, łatki aroganckiego chama nie potrafiącego przegrywać, to absurd.

@dejw

Co do końcówki twojego posta, zgoda.
Ale: "w Twoim przypadku to nie próba wyłapania sensu, tylko internetowy wysryw." Zgody nie ma.
Ja z norweskiego na polski nie tłumaczę. Taki sens jego wypowiedzi był i tu, w artykule.
Nie cytowałem dosłownie (z dostępnych, być może źle tłumaczonych źródeł), bo nie jesteśmy w sądzie. Ale masz rację: "Każdy ma prawo do własnej opinii, więc z tego skorzystam".
I podkreślam: Granerudowi odpuściłem, bo nie jest takim burakiem, jak można by z pozorów sądzić. Ale, że potrafi chlapnąć środniomądrze, to chyba nie ma dwóch zdań?

@Arturion

1. Nie, nie użył dokładnie tych słów, i właśnie ten kontekst został źle przetłumaczony i rozdmuchany w polskich mediach.
2. Każdy ma prawo do własnej opinii, więc z tego skorzystam - w Twoim przypadku to nie próba wyłapania sensu, tylko internetowy wysryw.

W ocenie całego sobotniego konkursu - Graneurd może czuć się pokrzywdzony, bo trafił dwa razy bardzo kiepsko i to jest fakt. Ale gadanie i usprawiedliwianie się, że to akurat ten konkurs to parodia skoków, to już faktem nie jest. I albo on sam, albo jego pijarowe otoczenie szybko się zreflektowały i dzisiejsze wypowiedzi są już w znacznie łagodniejszej, wręcz przepraszającej formie.

Chyba wszyscy mający pretensje już zapomnieli jak wyglądały zawody olimpijskie w Pjongczangu 2018 na skoczni normalnej, w drugiej serii Kamil i Stefan musieli skoczyć daleko poza rekord skoczni, właśnie przez odejmowame punkty przez warunki, system rekompensaty jest skrojony pod dużą skocznie, nie sprawdza się w przypadku skoczni normalnych i mamucich

@Arturion

Nie dziwię się, z braku argumentów też przestałbym się ośmieszać. Zabawny Arturku sprawdź jeszcze raz definicję trolla, bo jesteś Pan bardziej komiczny niż oni.

@Skoczek72

Sorry, z trollami nie rozmawiam. Z "panem" od tej chwili.
Wcześniejsze wcielenia bywały subtelniejsze.

@Pavel

Panie Pavelku, Pan zawsze taki mądry. Kielich w takim razie i obiad, ja przecież stawiam. Masz Pan jaja, czy jak zwykle internetowo udajemy, że boję się wyściubić nosek?

Panie Arturion, z jakimiś blumisiami i i tym podobnymi mam tyle wspólnego, co Pan z rozumem. Skończ się Pan ośmieszać. Pan pisał, że "może telewizora nie ma", przy ogólnodostępnym Metro.

@Skoczek72

No był Pan (Pani?) Blumisiem i wieloma innymi. Ale skoczkiem, to chyba na szachownicy plenerowej.

@Wojciechowski

Ale dalej jest bystry jak cholera i na każdym kroku używa tego swojego "komicznie" i myśli, że nikt się nie połapie, fenomen ;)

@Introverder

"kiedyś na IO w Rosji bodajże otwierano drzwi od stadionu, by oszczepy gospodarzy np. leciały dalej ;)"
Na IO w Moskwie w 1980 r. o to by Kozakiewicz skakał gorzej, a Wołkow lepiej. ;-)
Na nic się jednak to zdało.

@dejw

Nie powiedział nic szczególnego?
1. Mam dość znowu widzieć uśmiech triumfującego Stocha.
2. To nawet gorsze, ale nie cytat, tylko sens: Polacy powinni mieć złe warunki, bo zasłużyli na to.
Mogłem jakieś detale przekręcić, ale wtedy powiedział właśnie coś takiego.
Już mu odpuściłem za postawę wobec Ukrainy i Turcji (tu nawet lepiej, bo gdyby nie Bedir, to nikt by nie wiedział), ale co powiedział, to powiedział. Teraz wobec wypowiedzi Krafta i Słoweńców, w sumie można jego wypowiedź pominąć. Ale już Stoeckla nie - bo co może ujść zawodnikowi, nie powinno trenerowi.

@Skoczek72

23 lata, fan skoków spod Warszawy.

@Wojciechowski

Nie wiem Panie Wojciechowski kim Pan jesteś i o czym bredzisz, ale zaledwie niespełna miesiąc tutaj po zalogowaniu byłem już jakimś blumisiem, spotem, teraz coś z koniami. Macie schizofrenię. Człowieku, masz Pan jaja się przedstawić z imienia i nazwiska? Zapraszam na obiad. Jestem często w Warszawie, w Krakowie, Wrocław, Trójmiasto. Mnie z pewnością nie robi problemu destynacja, wy Xenkusy, jakieś XZCVBNM i inne teraz Wojciechowskie jaj najwyraźniej nie macie. Masz jaja - przedstaw się, zapraszam na obiad i kielicha. Pogadamy na żywo. Ja stawiam.

@ZXCVBNM_9999

Stajenny jest teraz byłym skoczkiem? Do reszty się już pogubiłem, nader bogata biografia. :)

Swoją drogą nie dziwię się, że wielu daje się nabrać na jego nową taktykę „panowania” temu i tamtemu.

@ZXCVBNM_9999

Tak, pod warunkiem że pytający zrobi to najpierw. Była już tu taka dyskusja, niejaki Xenkus bał się spotkać, mimo że zapraszałem. Jak Pan masz jaja, to zapraszam na obiad. W realu, a nie na komicznym forum, gdzie 90% to dzieci.

@Skoczek72

Jakim skoczkiem? Przedstawisz się?

@wiatrhula111

Mnie zastanawia zawsze, jak bardzo ograniczone myślenie muszą mieć osoby takie jak Pan. Jestem byłym skoczkiem, śledzę zmagania zwłaszcza na poziomie MŚ, żyję tym sportem. Czego Pan nie rozumie? Że nie jestem odklejeńcem i wiem patrząc realnie i obiektywnie, że skoki to niszówka, że jestem zdroworozsądkowy? Że w skali globu to sport wręcz niezauważalny? Proponuję się obudzić i nie wypisywać takich bzdur.

@skakanie_na_sniadanie

Bo jakby obniżyli to byś żadnego złota Żyły nie miał - rywalizacja zostałaby wypaczona przez około 2-3 pkt z totalnej [***] i za darmo.

@equest

Ale należy zauważyć że w drugiej serii Żyła z gorszym wiatrem od Krafta z pierwszej serii i tak skoczył o 2,5 metra dalej.

@NowyNowy

Tak masz rację, błąd w trakcie przepisywania.
Nie mogę już edytować.

@equest

chyba wkradła się pomyłka bo w drugiej serii Żyła miał odjęte 2,8

@kibicsportu

Z Kraftem się zgodzę on cały sezon farci na warunkach, ale Granerud obojętnie jakie dostawał to właściwie cały czas skakał świetnie i dominował prawie cały sezon. Choć ostatnio długo zajmuje mu wstrzelenie się w skocznie. Osobiście dalej uważam go za głównego faworyta do złota na dużej, ale zobaczymy.

Co do Słoweńców i ich narzekań to przecież oni zazwyczaj cały sezon pokazują, że treningi maja świetne a później nie mogą udowodnić tego w konkursie. Niech przestaną płakać i skupia się na dużej. Przed konkursem wiadomo było, że miejsc na podium jest tylko trzy a kandydatów więcej. Zawsze ktoś będzie pokrzywdzony, niezadowolony.

@dervish

Granerud może narzekać na warunki.

Ale Zajc i Kraft ostro odpłynęli XDDDD

To takie jeszcze jedno zestawienie cyferek z protokołu FISu.

II seria:
Schmid _ 0,18 m/s _ 101 m
Kraft _ 0,15 m/s _ 99 m

Really, naprawdę te trzy setne miały takie znaczenie?

Ale jakoś w wywiadach trzeba ukryć to, że się spartoliło skok.

Dodam jeszcze, że cały Top 16 skakał obie serie z 9 bramki,
tak więc nie było jakichś dodatkowych utrudnień do porównań.

@Mati2121

Cytując ze strony słoweńskiej: "Jednocześnie Kos zapowiedział też, że w niedzielę przyjedzie kibicować na konkursie mikstów, żartobliwie dodając, że stanie przy czujniku wiatru i dmuchać będzie tak, że miejscowi skoczkowie dostaną dodatkowe punkty."

Rozwala mnie, że cała czwórka skoczków z trenerem na czele ma taki ból tyłka, że skakali w gorszych warunkach niż reszta (a tak w większości przypadków nie było), a Lanisek powinien mieć medal, bo tak powinno być w normalnych warunkach.

Krat ma czelność narzekać, to może niech się jeszcze raz zapozna
z cyferkami w protokole FISu, bo chyba mu się wiersze pomyliły i przeczytał pomiary Kubackiego.

Kraft
1. 0,47 m/s _ -3,8 pkt _ 102,5 m
2. 0,15 m/s _ -1,2 pkt _ 99 m

Żyła
1. -0,36 m/s _ +4,3 pkt _ 97,5 m
2. 0,35 m/s _ +2,8 pkt _ 105 m

Nawet w pierwszej serii Kraft miał lepsze warunki niż Piotr w drugiej.

Tak się składa, że w Top10 to tylko Lanisek i Kraft mieli w obu seriach wiatr pod narty.
A obaj straszliwie narzekają. A prawda jest taka, że Piotrowi wyszedł superskok i mają ból doopy.

Warto w tym wątku przypomnieć ranking wiatrowy (suma kompensat wietrznych) z tego konkursu:

1. Marusiak -11,3 pkt
2. Kraft -5,0
3. Eisenbichler - 4,8
4. Zajc -3,6
5. Kytosaho -3,1
6. Wellinger -2,6
7. Lanisek -2,4
8. Urlaub -2,3
9. Stoch -2,0
10. Geiger +0,4
11. Zniszczoł +0,9
12. Kos +1,5
12. Żyła +1,5
14. Lindvik +2,7
15. Forfang +3,0
16. Hoerl +4,0
16. Schmid +4,0
18. Kubacki +5,1
19. Deschwanden +5,4
20. Hayboeck +6,0
21. Wąsek +7,0
22. Sundal +8,1
23. Granerud +8,8
24. Jelar +9,5
25. Tschofenig +9,9
26. Amman +10,3
27. Nakamura +10,5
28. Ipcioglu +15,5
29. Aalto +17,2

@Dama_Karmelowa

Chwila chwila: że co takiego? Jak naprawdę powiedział coś takiego to może być bardzo mocnym kandydatem na Dzbana Sezonu. Jest gdzieś może jego wypowiedź?

Ten ból tyłka Graneruda, Krafta, Słoweńców jest piękny.
Nie był to może najrówniejszy konkurs w sezonie, ale też nie był bardzo loteryjny.
Granerud w tym sezonie nieraz miał szczęście do warunków i dzięki temu wygrywał. Kraft to już w ogóle największy farciarz tego sezonu. On praktycznie co konkurs warunki ma jedne z lepszych. Cała dziesiątka konkursu miała w drugiej serii wiatr pod narty. Nie chce mi się wierzyć, że Lanisek, Zajc, Kraft mieli wiatr w plecy podczas gdy przeliczniki pokazywały wiatr pod narty. Tam te warunki były zbliżone do Wellingera, Geigera, Stocha, Kubackiego. Jakoś ta czwórka potrafiła skoczyć na rozmiar skoczni(Geiger 101,5m).
Kraft to też jest udany. Po pierwszej serii prowadził tylko dlatego, że trafił na lepsze warunki. Co miał powiedzieć Kubacki? +7,8 dodane za wiatr. Kubacki w drugiej serii skoczył 102 m przy wietrze pod narty. Gdyby w pierwszej serii miał warunki Krafta, to pewnie też by skoczył tyle, a to by mu dało raczej tytuł mistrza świata. Więc można powiedzieć, że warunki zabrały medal Kubackiemu, a nawet złoto.

Okej, Lovro Kos wygrał konkurs na najbardziej absurdalnie dziecinny ból tyłka po tym konkursie stwierdzeniem, że będzie dmuchał w czujnik żeby Słoweńcy dostawali punkty. Pobić Halvora jest niełatwo, a jemu się udało i to spektakularnie.

Kraft tak narzeka, a jakby sędziowie sprawiedliwie oceniali to Stoch lub Kubacki mieliby medal bo noty były u nich zaniżone

@Pavel

Drugi punkt to bzdura. Piotr Żyła skoczył po za HS (o 3 metry powyżej), to czemu inni do jego wyprzedzenia mieli skoczyć poniżej HS i to mając lepsze warunki (w części przypadków warunki były lepsze dlatego mieli to beat 107-108 m) ? Oczywiście byli tacy co mieli tu beat nawet 100 i 99,5 m więc i tak grubo mniej więc jeszcze dawniej im fory niższą belką...

W sobotę było równo i sprawiedliwie przynajniej na tyle na ile się dało i wszelkie żale Austriaków, Słoweńców czy Norwegów są absurdalne i głupie.

@Materna

Nóż się w kieszeni... Wczoraj w mikście w 2 serii Kraft uzyskał 98,5m, a przy lądowaniu narta odjechała mu tak, że ledwo utrzymał równowagę. Nie sposób było tego nie zauważyć. Mimo to dostał 56pkt, w tym 2x19. I on ma czelność mówić o zawyżonych ocenach dla innego skoczka?!
Nawiasem mówiąc, to lądowanie wyglądało dużo gorzej niż u Kubackiego w 2 serii w sobotę, za które Dawid dostał tylko 54,5, a skok był na HS. Gdyby go oceniono tak jak Krafta, miałby medal.

@KubaRM93

Skoczył 3m za HS.

@Nikt_ważny

Czyli co - wolisz taki Turniej Nordycki 2001?

@Materna

Kraft to już niech przestanie się żalić bo biorąc pod uwagę warunki jest największym farciarzem w całym sezonie. Poza tym w pierwszej serii było podobnie.

@SaraT

Dzisiaj można przeczytac w Onecie , że Kraft żali się na to, że Zyła nie powinien otrzymać not nawet 18.5 za swój skok....( swoją drogą pięknie wylądowany mimo 105m, a żę - jak wiadomo - sędziowie trochę tendencyjnie przy ocenach za styl sugerują się jednak odległością ( przypuszcalnie logika podpowiada im 'dłuższy skok - lepiej wykonany/ mniej błedów' ) to tym bardziej mogły się pojwaić wg mnie nawet 19.5 - .... aż sie ciśnie na usta: i kto to mówi , chyba nie ma drugiego skoczka w stawce któremu tak bardzo pomaga nazwisko przy np. troszkę gorszym stylowo skoku i założę się że gdyby to on skoczył w takim stylu 105m byłyby same 19.5 a może nawet z jedna 20.

@skakanie_na_sniadanie

Bo nie było ku temu żadnych podstaw.
Tym razem, belkowi żonglerzy zachowali się wzorowo.

Żyła skoczył 2 metry za HS, dostał noty po 19 punktów, więc to przesuwa zieloną linię o kolejne 1,5 metra. W dodatku miał odjęte za wiatr tyle co czołówka. Więc skąd takie zdziwienie, że trzeba było skoczyć 3 metry powyżej rekordu skoczni, skoro to wynikało z długości skoku Żyły? Skoczkowie skaczący po Żyle nie mieli praktycznie bezpiecznego zapasu punktowego. O czym w ogóle jest mowa? Mogliby obniżać belkę, ale ten skok Żyły był po prostu zbyt dobry.

Jedno pytanie - dlaczego jury nie obniżyło belki po skoku Żyły?

@Pavel

Tylko że 95% HS na tej skoczni to odległość 97m. Czyli do otrzymania bonusowych prawie 5 punktów za belkę obniżoną na życzenie trenera wystarczyłby skok na 2 metry za punktem K. Czy była to taka trudna do osiągnięcia granica? Polemizowałbym

@dervish

Nigdy do tego nie dojdzie, bo gawiedź pragnie dalekich skoków wszystkich, niezależnie od ich poziomu sportowego. Zresztą większość uważa, że dalekie skoki = dobry poziom. Tak twierdzi nawet wielu komentatorów i ekspertów, może robią to pod publikę, nie wiem. Chociaż taki Snopek na przykład zdaje się to mówić zawsze z pełnym przekonaniem i wiarą, że to prawda.

Dla mnie zawody by się mogły zakończyć bez żadnego skoku za punkt k i też by było spoko, ale to nie przejdzie.

@Skoczek72

Zastanawia mnie zawsze co tu robią te wszystkie osoby dla których skoki są niszowym nie oglądanym, przez nikogo sportem.
Skoro skoki są takie nieważne to dlaczego marnujesz na nie tutaj czas?

@pawelas2301

Jednak obniżanie belki na życzenie to zawsze jest spore utrudnienie zwłaszcza na skoczni normalnej gdzie każda zmiana predkości na progu połączona z ryzykiem wietrznym może generować spore ryzyko poniesienia strat które zniweluje ewentualne zyski z tytułu lądowania w strefie komfortu.
Najlepsze rozwiązanie to po prostu dobre wybory jury które dotyczą całej stawki. Niech ustawiają belkę z bezpiecznym marginesem zakładającym możliwość podmuchów pod narty. Słabsi skoczkowie wcale nie muszą skakać powyżej 90 m. To są MŚ a nie objazdowy cyrk dla widza spragnionego rekordów skoczni. Tu trzeba wyłonić najlepszego skoczka a nie skaczącego najefektowniej czy tez rekordzistę. Nie o show dla gawiedzi chodzi tylko o sportową rywalizację która nie powinna odbywać się w ekstremalnych uwarunkowaniach podyktowanych przez zawyżone ustawienie belki.

Jest jedyne rozwiązanie tej sytuacji. Dać trenerom, którzy niby machają chorągiewką, ale ich rola jest ograniczona. Mają podgląd - niech na własną rękę obniżają, bądź podwyższają rozbieg swojemu zawodnikowi i raz na zawodnika włączają czerwone światło.

@wiatrhula111

Żaden szejk nie zainwestuje nawet petrocenta w skoki narciarskie. Oni inwestują w sporty globalne, którymi interesują się setki milionów ludzi, z wiadomych względów. Jakieś niszowe skakanie, które ogląda pięć osób na świecie jest im tak potrzebne, jak umarłemu kadzidło.

@vvorm

Całkiem nieźle by było jakby szejkowie zainwestowali w ten sport, ale to raczej marzenie ściętej głowy

@cuba libre

Niestety przy tak zmiennych warunkach 95 procent HSu powoduje, że trener na to się nie zdecyduje. Był to ciężki konkurs dla jury, jedna z gorszych sytuacji, wiatr przechodzi z mocnego pod narty do mocnego w plecy i tu na przestrzeni trzech skoków. Sprawiedliwie nie było, ale drugi skok Żyły to jedna z lepszych prób jakie ktokolwiek oddał w tym sezonie i chyba nawet przy zerowym wpływie wiatru dałaby mu medal, nie wiem czy złoty

trener ma prawo żądać obniżenia belki, jeśli uważa, że jest za wysoko

@Pavel

Belka była za wysoko, to prawda. Z tym się nie mam zamiaru kłócić.

Ja wiem, że algorytm musi coś zakładać.

Po prostu chodzi mi o to, że narracja była tu taka, że "no nawet jakby dobrze skoczył, to nie miał szans, konkurs parodia" , gdzie to nie była prawda, bo wcale nie musiał skoczyć dalej od Żyły. I tyle.

@Nikt_ważny

Coś musi zakładać, przyjęto 18 pkt, za skoki przed K to za dużo, blisko HS za mało.

Trzeba postawić przed sobą dwa fakty:

1. Belka była ustawiona za wysoko (każda sytuacja gdy to beat pokazuje wyniki znacznie za HS to błędną kalkulacja długości najazdu)

2. Słoweńcy oddali słabe skoki i nie ma co tu zrzucać winy na cokolwiek.

Jedno nie wyklucza drugiego.

@Pavel

Skoro zakłada noty po 18 pkt, to nie jest rzeczywista. Bo nikt nie dostanie 18 pkt za skok poza Hs wylądowany telemarkiem (chyba że jesteś Marusiakiem, ale to inna historia).

Po prostu trener świadomie bije pianę i robi kibiców... Wiadomo w co. Bo łatwiej zdyskredytować zawody niż się przyznać, że jego zawodnicy narobili w zbroje.

@Nikt_ważny

Jest rzeczywista przy zakładanych notach 18 pkt. i pokazywała wynik ponad rekord skoczni, tyle. O tym mówił trener i o tym ja piszę. Zupełnie pomijam tu aspekt ewentualnych not Zajca bo w tych warunkach skoczył po prostu marnie i nawet nie zbliżyła się do wyniku Żyły, a więc nie ma o czym dywagować.

@Pavel

Ale dalej nie musiał tyle skoczyć. Wystarczyłoby 105 metrów z ładnym telemarkiem i albo by prowadził, albo przegrywał o dziesiąte części punktu. Wiem jak działa ten algorytm. Po prostu to nie jest rzeczywista odległość potrzebna do objęcia prowadzenia, więc te płacze o to są absurdalne.

Trenerzy też wiedzą jak to działa i jestem przekonany, że to tylko gadanie pod publiczkę, bo większość kibiców się nie połapie, a oni mają usprawiedliwienie.

Kalkulacja zawsze zaklada 18, taki algorytm.

@Pavel

Edit. A nawet trochę więcej bo teraz sobie sprawdziłem i Żyła miał 19, czyli kalkulacja nawet +2 dla Zajca i 107m.

@Pavel

No czyli przy notach podobnych do Żyły musiałby skoczyć mniej więcej tyle samo, żeby prowadzić.

Za skok na tę odległość noty 57 dla zawodnika o klasie Zajca to obowiązek, więc kalkulacja dla 54 pkt jest bez sensu.
Nic skandalicznego tu nie ma. To już takie czepianie się wszystkiego czego się da, żeby tylko udowodnić, że się ma rację.

@Nikt_ważny

Nie było. Zajc, o którym mówi trener, miał w drugim skoku o 1,7 pkt odjęte więcej od Żyły i przewagę z pierwszej serii 1,4, plus kalkulacja dla not 18 pkt. Co nam łącznie daje to beat +1 metra do Piotra, czyli 106.

Granulat - odklejka niesamowita.
Widać że uprzejmości wobec Kubackiego po TCS były dla niego sztuczną, uciążliwą pozą.

Niestety ani razu nie oddał skoku życia.
Nawet niesprawiedliwie wysokie noty za styl nie pomogły mu zająć miejsca w TOP 10.
Widocznie norweskie latawcowe kombinezony nie zadziałały... i oby więcej takich konkursów.

Bardzo liczę na szybką hanawaldyzację Graneruda.

@dervish

To "to beat" było wartością kompletnie z kosmosu.
Wszyscy skaczący po Żyle mieli podobne, albo gorsze warunki. Nikt nie miał odejmowanych znacząco większych punktów, a wszyscy mieli nad Piotrem przewagę z pierwszej serii. Także absolutnie żaden zawodnik nie musiał skoczyć dalej, żeby prowadzić.

Ale oczywiście belka za wysoko, tu się zgadzam. Nie wiem co za geniusz wrócił do 9, czyli tej samej z której Marusiak(!) Przeskoczył skocznie. Z całym szacunkiem do Ukraińca, bo to był świetny skok, ale światową czołówką to on jeszcze nie jest.

@dervish

Bzdury, niby jakim zagrożeniem dla skoczka na tej skoczni byłby 108-metrowy skok, skoro skakano tam i ustano już 109 metrów?

A Żyły 105 m wylądował spokojnie z telemarkiem.

Nie brnijmy w absurdalną logikę FIS i Pertile, że skok po za HS to śmiertelne zagrożenie, to głupota.

W sumie patrząc na uzyskiwane odległości to belką była raczej zbyt niska, szczególnie w 1 serii.

@Introverder

Nie byłoby idealnie. Zapominasz o wpływie kibicowskiego "chuchania pod narty". ;)

A poważniej to rzeczywiście znane są różnorakie przekręty ze sterowaniem halowymi wiatrami. Jest już kilka dyscyplin sportowych rozgrywanych na hali w których sztuczne wiatry odgrywają ważną rolę.

@vvorm

"I tym sposobem będziemy mieli MŚ 2033 w Katarze" -> To dla kumatych miało być nawiązanie do "Misia", ale może lepiej uważać, bo może Sandro to czyta i myśli też, że to na serio ;). Ale wiesz, za kasę wszystko się da :P ;). Jakby szejkom zamarzyły się np. skoki :) (w myśl kto bogatemu zabroni :P).

Inna sprawa, że tak 2 konkursy w sezonie w hali bym obejrzał :). Choć wtedy nie wiem czy by ktoś z nawiewem nie kombinował, kiedyś na IO w Rosji bodajże otwierano drzwi od stadionu, by oszczepy gospodarzy np. leciały dalej ;). Ale chodzi mi o to bardziej, że wtedy byłyby idealnie równe warunki w hali i to byłoby z tego punktu widzenia może ciekawe tak dla jednorazowej odmiany.

Szkoda mi Krafta, prowadził po pierwszej serii by ostatecznie skończyć tuż za podium, na pewno musi być to dla niego przykra sytuacja, liczę na to, że na dużej skoczni to sobie odbije zdobywając medal.

Płacze, płacze, płacze.
1. Zobaczymy czy ci którzy płakali po NH udowodnia na LH, że coś jednak na tych mistrzostwach potrafią zdziałac. Inaczej te płacze trzeba po prostu nazwać po imieniu: nie umieją przyjąć do wiadomości własnej słabości i przegrywać z godnością.

2. Konkurs bardzo emocjonujący, szczególnie dla polskiego kibica ale nie tylko. Obiektywnie to wszystkie kraje z czołówki skaczące po Żyle musiały przezywać ekstremalne emocje. Róznice były tak niewielkie, że każdy skok przed jego oddaniem groził trzęsieniem ziemi i zmiana lidera. W medal Piotra a w zasadzie dla Polski zacząłem wierzyć dopiero na jakieś 5 skoków przed końcem. Moim zdaniem ten konkurs to najlepsza reklama NH na przestrzeni co najmniej dekady. Więcej takich emocjonujących konkursów.

3. Jedynym mankamentem była moim zdaniem nieco zbyt wysoka belka która nie uwzględniała możliwych podmuchów wiatru przez co outsider Marusiak pobił rekord skoczni a gdyby taki podmuch zdarzył się lepszemu skoczkowi to mogłoby sie to skończyć lądowaniem na 108 m co mogłoby przynieść fatalne skutki dla skoczka. Nie wiem dlaczego zdaniem sędziów skoczkowie z początku listy koniecznie muszą lądować powyżej 90 m, a nawet grubo powyżej.

Jeżeli na imprezie rangi MŚ rekordy skoczni padają jak muchy to świadczy o kiepskiej pracy jury. Żyla rzeczywiście oddał kosmiczny skok. Ale w jakiej sytuacji postawił skaczących tuz po nim? Kazdy z nich miał to beat nie tylko w okolicach rekordu skoczni ale nawet grubo ponad ten zdawałoby się kosmiczny wynik. Nie byłoby takiej sytuacji gdyby jury rozpoczynało konkurs z odpowiednia asekuracją belkową. Odległości byłyby o kilka metrów niższe a konkurs toczyłby się w bardziej sportowych realiach. Poza wszystkim niższe (ale nie za niskie) belki na tyle utrudniają zadanie skoczkom, że są bardzo miarodajnym selektorem klasy i formy poszczególnych skoczków. Taka niska belka pozwala oddzielić ziarno od plew. Niska belka oprócz tego, że preferuje skoczków z mocnym odbiciem i perfekcyjną techniką, to również za sprawą niższych prędkości na progu sprawia że większą role spełnia w nich odbicie.

Wysoka belka spłaszcza wyniki bo wybacza więcej błędów i innych niedostatków skoczka co najczęściej objawia się lądowaniem "w jedną dziurę".

A mówią, że to my jesteśmy narodem malkontentów. Inni bija nas w tym na głowę.

Dzisiaj w mikście Kraftowi też się jakoś słabo skakało- co, też zawiało nie tak ? - żałosne.

@Skokownik

Pomijający już to, że narzekają ci co w 99% przypadków mają szczęście do warunków i przeliczników, to jednocześnie ci sami narzekają którzy nie zauważają nawet najbardziej kuriozalnych warunków i przebiegu zawodów jeśli na tym wygrywali czyli zwykle. I dlatego to takie żałosne.

@dejw

Akurat trudno porównywać mikst (tak samo trudno drużynówkę) do indywidualnego. Choćby szafowanie belkami było dużo większe w mikście.

Mimo to wyniki Mikstów były dość zbliżone do wczorajszego indywidualnego - top 10 byłoby niemal to samo, nieco inna kolejność, ale Żyła i Wellinger i tak byli na pozycji medalowej, trochę dołożyli Słoweńcy ale oni walczyli o medal więc się zmobilizowali.

@RubenBlanco

A ile razy to my narzekamy na to, że mamy pecha, a Niemcy i Austriacy mają szczęście? Każdy może trochę ponarzekać, emocje niedługo opadną.

Każdy, kto kończy zawody rangi mistrzowskiej poza podium czuje rozgoryczenie, co jest normalne. Podzielam wściekłość Słoweńców, Austriaków i Norwegów. My również byśmy tak zareagowali w przypadku braku podium. Natomiast porównywanie Planicy do Seefeld, albo narzekanie Krafta na brak szczęścia, to jest totalna głupota. Owszem, zawody nie były sprawiedliwe, wystarczy sobie przypomnieć jakie warunki miał Marusiak, a jakie Tschofenig, ale każda ocena danego konkursu musi być oparta na logicznym rozumowaniu, na obiektywizmie.

@CzarnyOrzel

No właśnie, że szczęście było po jego stronie. Przez cały czas jest. Akurat Kraft swoją wypowiedzią tylko zrobił z siebie błazna. Więc tak - spłakał się.

"Timi i Anze skakali dobrze. Wiedzieliśmy gdzie powinni się znajdować w normalnych warunkach."

Od kiedy kwalifikacjami i treningami ustala się, gdzie ktoś powinien być w normalnych warunkach w konkursie? Trener Hrgota niech się lepiej zastanowi, dlatego większość jego zawodników skacze lepiej w mało znaczących seriach niż w konkursach. Zwłaszcza Timi Zajc od wielu lat specjalista od treningów, który rzadko przenosi to na konkursy.

@vvorm

Ale co ma do tego Stoch ??
Stoch akurat miał warunki co jak co.

"Drugi skok wydawał się bardzo dobry. Ale nie poniosło mnie tak, jak w pierwszej serii. Szczęście nie było po mojej stronie, a punkty za wiatr nie oddają stanu faktycznego "
Ja tam w wypowiedzi Krafta nie widzę "płaczu "
Powiedział to co Kubacki mówił wiele razy a Stoch przemilczał wiele razy co najwyżej dając aluzję organizatorom.
Tym razem szczęście nie było po jego stronie.
Żyła rez miał nieco szczęścia że po jego skoku było mało szans na to by go ktoś przeskoczył . Taki jest ten sport

@vvorm

Cale życie pod wozem ale wygrał dużo więcej w życiu?
Bez przesady z tym wiecznym pechem Stocha . On zawsze ma wiatr w plecy ... i co za tego skoro wygrał tyle razy KK i MŚ i IO .
Jakby nie pech to by miał 5 KK i 100 PŚ?

Pech i warunki rozkładają się mniej więcej tak samo na każdego zawodnika w ciągu jego kariery, ale my widzimy tylko pech Stocha a nie jakiegoś Czecha czy Włocha. Bo co nas to obchodzi?

Po raz setny potwierdza się, że z czołowych 6 reprezentacji, jedynie Polacy i Japończycy mają klasę jako ludzie. Reszta to zakompleksione małe pieski.

Wczorajszy konkurs to dla mnie kolejny dowód na to, że NH powinny jak najszybciej zniknąć i z imprez mistrzowskich, PŚ i PK. Przy takim poziomie i profesjonalizacji i sportowym, do tego żyłowaniu sprzętu do granic możliwości te obiekty są po prostu za małe by mieć nadzieję na w full sprawiedliwy i obiektywny konkurs. Za dużo zależy tu od wycinania się na odległościach rzędu 1-1,5m, punkt, czy nawet pół więcej od jednego sędziego (w taki sposób medal wczoraj stracił Kubacki), czy wahania wiatromierzy (a zwłaszcza przy rozrzucie od 1 m/s w plecy do ponad 1 m/s pod narty), co daje kilka, lub nawet kilkanaście pozycji zysku lub straty. Żeby na obiekcie o takich parametrach zrobić coś epickiego, to musi być taka bomba, jaką w finale zrzucił Żyła - to już od razu po tym skoku można było zakładać z 90% prawdopodobieństwem, że to będzie skuteczny atak na podium. Żeby zdobyć medal, trzeba też po prostu trafić na swój dzień - warto zobaczyć, że już po dzisiejszym mikście, układ na podium był zupełnie inny niż wczoraj. I w ciemno można zakładać, że przy 10 rozegranych takich zawodach obsada TOP3 mogłaby nie powtórzyć się ani razu.

Rozgoryczenie po porażce, jaką przeżyli Austriacy, Słoweńcy i Norwegowie jest zrozumiałe i w wypowiedziach na gorąco będzie ono słyszalne, niemniej teksty o "parodii zawodów", czy "braku szczęścia" u Krafta (zdecydowanie największy fuksiarz nie tylko I serii, ale i całego sezonu, co pokazują publikowane tutaj zestawienia @Asdero) to już przegięcie, zaś porównanie tych zawodów do Seefeld (bezdyskusyjnie najbardziej haniebnego konkursu skoków w XXI wieku) to już całkowite odklejenie od rzeczywistości, tym bardziej jak mówi to chłop, który dostał najlepsze po Marusiaku warunki do ataku w całej II serii.

@vvorm

Prędzej w Arabii Saudyjskiej, tam mają dość konkretne plany wejścia w sporty zimowe no i będą organizatorami zimowych igrzysk azjatyckich w 2029 roku.

Typowy Granerud. Gdyby wygrał powiedziałby, że taki jest sport i trzeba mieć szczęście. Wypocin Krafta nawet nie komentuję.

@Introverder

I tym sposobem będziemy mieli MŚ 2033 w Katarze

Wypowiedzi tych zawodników śmieszą równie mocno, co komentarz Wellingera po normalnej w Pjongczangu, który stwierdził, że to były całkowicie sprawiedliwe i normalne zawody XDDD

-

Lubię czytać te płacze po przegranym konkursie, zwłaszcza kiedy się wygrało.

"Uprawiamy sport na świeżym powietrzu, co więcej możemy zrobić? - ripostował szef światowych skoków, Sandro Pertile na antenie NRK. - Zostaje chyba tylko wybudowanie skoczni w hali, by zapobiec wpływowi wiatru. "- O to jest b. dobra koncepcja.

Granerud gdyby był w swojej top formie to by warunki nie robiły mu różnicy widać, że jego skoki po prostu nie były idealne.

Myślę, że nie ma sensu pisać takich artykułów i się nakręcać. W Norwegii nie przeżywają aż tak tego, jak Polacy są źli, bo akurat to im wiatr rozdał złą kartę. Cieszmy się złotem naszego Wiewióra i nie przejmujmy się wypowiedzianymi w emocjach opiniami ;)

Nagle sobie taki Kraft czy Granerud zdali sprawę z tego, że sport na świeżym powietrzu nigdy nie będzie sprawiedliwy? Gdzie byli przez cały sezon kiedy to wiało im pod narty w Zakopanem czy w Sapporo? Co ma powiedzieć Kubacki czy tym bardziej Kamil Stoch, któremu zawsze wiatr w oczy... w plecy.
Nie wspomnę o notach gdzie zwłaszcza Kraft jest ciągnięty za uszy. Gdyby sędziowie oceniali adekwatnie a nie za nazwisko to Stefanek byłby przynajmniej za Polakami na 6 miejscu. W dodatku te najlepsze warunki w pierwszej serii. Kraft popłynął niesamowicie. Pokrzywdzony to może czuć się Hayboeck czy Tschofenig. Piotrek też nie miał najlepszych warunków w 1 serii. Mówienie, że to Seefeld 2.0 to żenada zwłaszcza, że 17 zawodników mieściło się w 8 pkt, więc nawet 17 po pierwszej serii Forfang mógł skoczyć 106m i wygrać złoto.
Kubacki w pierwszej serii skakał w gorszym warunkach od Graneruda i skoczył dalej. Niemcy sobie poradzili zdobywając dwa medale. Mam wymieniać dalej?


Czego wszyscy się obudzili, że warunki be i sędziowie be kiedy zajęli gorsze miejsca?
Hipokryzja level high

Hrgota najpierw kwiczy, że Laniszka nie puścili w dobrych warunkach a potem kwiczy, że musiał skoczyć rekord żeby wyprzedzić Żyłę. Parodysta.

@znawca_francuskiego

Wtedy nie odstawił i nie powiedział nic szczególnego, to polskie media i rozpalone kibicowskie głowy rozdmuchały nie wiadomo po co całą aferę.

Zgodzę się, że wczorajszy konkurs nie miał nic wspólnego ze sprawiedliwą rywalizacją, ale nie bądźmy dziećmi. Gdzie byli Austriacy, gdy Kraft wygrał los na loterii w Sapporo? Gdzie byli Norwegowie, gdy Granerud zwyciężał w Zakopanem, a Kubacki został puszczony na stracenie? Gdzie byli Słoweńcy, gdy warunki sprzyjały Laniskowi i pomogły mu w zwycięstwach w Titisee Neustadt i Engelbergu? Tak to już jest w tym sporcie. Dzisiaj zyska jeden, jutro drugi.

Ale tak to już jest, że zaczyna się dostrzegać pewne rzeczy dopiero wówczas, gdy zły los uderza bezpośrednio w nas. Oczywiście system przeliczników wymaga poważnego udoskonalenia i tutaj nie ma dyskusji.

,,Szczęście nie było po mojej stronie" powiedział Kraft.
To Stoch, idąc tą logiką, w takim razie mógłby powiedzieć, że jest całe życie pod wozem.

@FankaPilcha

Granerud zawsze odstawia szopki. Chyba nie muszę przypominać co zrobił jak Stoch wygrał z nim podczas TCS.

Pewnie gdyby ostatecznie Żyła nie zdobył złota, to wielu z nas tutaj pisałoby podobne bzdury o niesprawiedliwym konkursie.
Nie był to najsprawiedliwszy konkurs w sezonie, ale ten ból **** niektórych kadr jest zupełnie nieadekwatny do sytuacji.

Tak naprawdę spektakularne wycinki szeroko pojętych zawodników z czołówki, to były ze dwie. Większość top10 skakało w dość zbliżonych warunkach, to nie były różnice jak w Zakopanem czy Sapporo.

Jak już w innym wątku wspomniałem, Graneruda jeszcze rozumiem, bo faktycznie dwa razy skakał w dość (ale nie jakoś bardzo) kiepskich warunkach. Natomiast do Krafta po tej wypowiedzi straciłem szacunek. Co chłop odleciał to głowa mała.
Najlepsze warunki z całej czołówki, najlepsze noty w zasadzie nikt nie wie za co, a ten płacze, że mu złe policzył przelicznik... No bez jaj. Wiadomo, że te przeliczniki nie są idealne, ale nie popadajmy w paranoje. Akurat Kraft ma od Zakopanego praktycznie co konkurs jedne z najlepszych warunków, liderem po pierwszej serii też był dzięki temu, no chyba to nie jest
jeden z najbardziej pokrzywdzonych zawodników.
"Płakać" to mogą jego koledzy z kadry. Oni faktycznie mieli pecha.

Wszystkie Krafciarze i Granerudy jakoś niczego nie zauważają jak to oni mają najlepszy wiatr i przeliczniki, a jak raz jest inaczej to od razu lament. Żałosne.

Krafciarz i tak niech się cieszyć gdyby nie miał zawyżanych regularnie not to by był jeszcze kilka miejsc niżej niż na 4 miejscu. Był absolutnie niezasłużenie liderem na półmetku.

@semion

Skoki w hali zabiłyby ducha skoków, atmosferę i klimat rywalizacji na łonie natury.

Co do wypowiedzi Graneruda - czyli gdyby on wygrał, to konkurs byłby sprawiedliwy i w ogóle cacy, ale kiedy nie zmieścił się na podium to już raptem skandal i parodia skoków?

"Może chodzi po prostu o chart ducha i ciężką pracę, którą wykonuję."

"chart ducha" - to jakiś duch kupił sobie psa?

Polacy już drugi raz na MŚ korzystają na nierównych warunkach. Jedynym rozwiązaniem na przyszłość są albo skoki w hali albo przeliczniki kalkulowane w fizycznym momencie przelotu skoczka przez dane miejsce na zeskoku, a nie x sekund przed czy po.