Michal Doležal i Stefan Horngacher
fot. Tadeusz Mieczyński
Trener Stefan Horngacher ogłosił nazwiska siedmiu zawodników, którzy w czwartek przystąpią do ostatnich kwalifikacji w tym sezonie. Na Letalnicy wystartuje między innymi Pius Paschke, którego nie widzieliśmy w Pucharze Świata od lutowych zmagań w Willingen.
Michal Doležal i Stefan Horngacher- Wraz z trzecimi lotami narciarskimi dobiega końca historycznie długa zima. Chcemy pożegnać się w Planicy dobrymi wynikami. Zrozumiałe jest, że baterie zawodników są w dużej mierze wyczerpane, jednak wszyscy w zespole nie mogą się doczekać tradycyjnego zakończenia sezonu w Słowenii - mówi austriacki szkoleniowiec, cytowany przez oficjalny serwis Niemieckiego Związku Narciarskiego.
- W Planicy będą rywalizować Markus Eisenbichler, Karl Geiger, Constantin Schmid, Martin Hamann, Felix Hoffmann, Andreas Wellinger i Pius Paschke. Pius zastępuje chorego Justina Lisso - informuje 53-latek, który w przeszłości prowadził Biało-Czerwonych.
- Choć prognoza pogody nie jest w tej chwili zbyt obiecująca, liczymy na uczciwe i bezpieczne warunki w ciągu najbliższych kilku dni, abyśmy mogli zakończyć sezon jak największą liczbą lotów - dodaje trener naszych zachodnich sąsiadów.
Niemcy na tym etapie zajmują dopiero piąte miejsce w klasyfikacji Pucharu Narodów. Ich strata do czwartych Polaków do 280 punktów. W Planicy nie pojawią się Stephan Leyhe i Philipp Raimund, których zabrakło już w Lahti.
-
Bernat__Sola profesor
Horngacher nie daje szansy Leyhe i Raimundowi, choć tamci też przecież mogliby wystąpić w finale, a Pius był w PK nr 4 za nie tylko Hamannem i Hoffmannem, ale także Rothem? No jednak musiał wziąć swojego pupilka widocznie ;).
Swoją drogą trochę to śmieszne, że wszyscy myśleliśmy, że Aschenwald może przyjedzie, ale Paschke na pewno nie, a stało się odwrotnie :P. -
Arturion profesor
@Mati2121
Habdas? Jak będzie na podium, to na pewno załapie się do 30. na niedzielę. :-)
W zasadzie to i na podium nie musi być, ale tego mu życzę. ;-) -
-
Tomek88 profesor
@Sweet
W sumie dokładnie to samo było rok temu. Dobra forma do Świat Bożego Narodzenia a potem duży zjazd i wycofanie ze startów.
-
Grozny_Wasacz doświadczony
Ilu w końcu skoczków ma się pojawić jutro w kwalifikacjach?
-
placek08 doświadczony
No to co, Paschke trochę tylnymi drzwiami, ale jednak dostał szansę (choć pewnie i tak by skakał w niedzielę). Zniszczoł stoi przed stosunkowo prostym zadaniem - musi w piątek zdobyć minimum 6pkt więcej od Bresadoli i występ w niedzielę jest pewny. Jeżeli Włoch będzie sobie radził lepiej niż w ostatnich tygodniach - wtedy wymagane będzie 16 miejsce, by zrównać się punktami z Pisuem, który raczej nie zapunktuje w piątek.
Oczywiście to przy założeniu, że Jelar wyzdrowieje do niedzieli a Lindvik, Aschenwald i cała reszta przyjedzie polatać albo na cały weekend, albo choć na finał. Jedna nieobecność otworzy drzwi najsłabszemu z powyższej trójki, a kolejna - prawdopodobnie któremuś z Finów, choć w grze są nadal Zografski, Lisso, a może nawet i Habdas (choć powtórzenie wyniku z Lahti wydaje się być raczej mało prawdopodobne). -
znawca_francuskiego weteran
@Sweet
Z Paschke stało się to samo co sezon temu. Wtedy również miał dobry początek (do świąt) a potem coraz gorzej.
-
Sweet weteran
Pius świetnie zaczął ten sezon, wydawało się, że po gorszej 2 połowie zeszłego wrócił do swojej formy, ale zaraz po Turnieju doznał niestety dużego kryzysu, większego niż rok temu.
-
StrasznyRybolakOtchlani doświadczony
@Kolos
To samo było udziałem Ivera Olaussena w Vikersund w tym sezonie. Przy czym on jeszcze w sobotę przedskoczkował, a w niedzielę już skakał w kwalifikacjach.
-
-
Seba Aka Krzychu profesor
Występ Paschke ma sens o tyle, że ma pewny start w finałowym konkursie, pewnie i tak nic wielkiego nie zdziała, kilka punkcików czy punkcik wpadnie i pewnie tyle.
-
Kolos profesor
Jakim cudem PASCHKE może być równocześnie przedskoczkiem (wiem, że dziś nie skoczył) i jednocześnie być zgłoszonym do startu w PŚ?
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się