Jan Habdas zadebiutował na Letalnicy i zakończył sezon. "Nie było tak strasznie!"
- 2023-03-30 22:18
Jan Habdas
fot. Tadeusz Mieczyński
Jan Habdas kwalifikacyjnym lotem w Planicy zakończył starty w sezonie 2022/23, ostatnim w roli juniora. 19-latek tej zimy zadebiutował w Turnieju Czterech Skoczni, a także sięgnął po pierwsze punkty Pucharu Świata w karierze. Łącznie zgromadził 48 "oczek", a w czwartek dostał szansę sprawdzenia się na Letalnicy.
Jan Habdas- Nie było tak strasznie jak myślałem, że będzie! Rano, kiedy wstałem z łóżka, poczułem miękkie nogi. Tak samo było, gdy przebierałem się na skoczni. Wyjechałem na górę i pomyślałem, że jestem w domu! Stres trochę ze mnie zszedł i było dużo pewności siebie, od pierwszego skoku. W drugiej serii treningowej było trochę lepiej, choć przydarzył się mały incydent w locie. Czułem, że uciekło mi tam bardzo dużo i wydawało mi się, że nie skoczę tak daleko, ale trochę mnie wyciągnęło - mówi Jan Habdas o zapoznaniu ze słoweńską areną. Jego treningowe rezultaty to 179 i 191 metrów.
19-latek nie przebrnął eliminacji do piątkowego konkursu indywidualnego, szybując na odległość 178,5 metra. - W kwalifikacjach nastawiłem się na bicie wszystkich rekordów... Chciałem skoczyć 200 metrów, było to możliwe, ale mocno spóźniłem na progu i nad bulą było po skoku. Jest powiedzenie, iż lepsze jest wrogiem dobrego, a ja bardzo często się do niego nie stosuję i przy okazji debiutów mam z tym problem - nie ukrywa członek kadry narodowej B.
Dla Habdasa było to pierwsze starcie z mamutem. - Emocje porównałbym do nerwów przedmaturalnych, ale stres znika po otwarciu arkusza i złapaniu rytmu. Tak było i tym razem. Po premierowej próbie niemal nie było strachu. Pozostawał respekt, bo w kwalifikacjach zeszło to na drugi plan i chciałem dać z siebie wszystko, ale nie poszło po mojej myśli - relacjonuje.
Trener Thomas Thurnbichler zaufał 19-latkowi, który w ubiegłą niedzielę zajął 11. lokatę w jednoseryjnych zawodach w Lahti. - Jestem bardzo zadowolony, że mogłem tutaj skakać. To było niesamowite przeżycie i bardzo chciałbym tutaj wrócić za rok. Mam nadzieję, że do tego czasu dokonam postępu. Nie mogę doczekać się spróbowania swoich sił na kolejnej skoczni do lotów narciarskich. Marzeniem każdego zawodnika powinno być wystąpienie na takim obiekcie, warto! - podkreśla.
Zima 2022/23 była dla Habdasa istną szkołą sportowego życia. - Widzę, że stałem się dojrzalszym zawodnikiem. Mam ze sobą bagaż doświadczeń, choć nie byłem w sytuacji utrzymywania się na wysokim poziomie sportowym. Obecność w czołówce Pucharu Świata? Do tego muszę się dobrze przygotować, solidnie przepracować lato, ale na razie o tym nie myślę, bo czas na wakacje! Rodzice zaplanowano wyjazd na Teneryfę, ale po sezonie trzeba jeszcze dopiąć kilka rzeczy, więc urlop musi poczekać - kończy dwukrotny medalista tegorocznych mistrzostw świata juniorów w narciarstwie klasycznym.
Korespondencja z Planicy, Dominik Formela
-
Oczy Aignera profesor
@Arturion
Jeżeli Franciszek Smuda dałby Jankowi radę na lepsze samopoczucie i na trzęsące się nogi, to wtedy mogłoby to się skończyć jak w przypadku pewnego Fina w 2005 roku.
-
Skokar początkujący
@placek08
A czemu nie wszyscy? I czemu nic nie robimy by zwolnić Maciusia #maciusiakout
-
Arturion profesor
@Julixx05
Uważam, że kadra "A" powinna liczyć 12-14 zawodników, rozdzielonych na dwie grupy, z których drugą kierowałby na co dzień asystent. Gwarantowałoby to jednolitość pracy z zawodnikami. Przepływ między grupami byłby płynny, w zależności od aktualnej formy. Do tego powinna być kadra młodzieżowa (raczej złożona z juniorów) i grupy bazowe.
Bez Maciusiaka, oczywiście. Chyba, żeby był tych grupach bazowych. -
Julixx05 weteran
@Karpp
U nas w Polsce wyskakuje się później, więc wątpie, że za rok, dwa lata już będzie w czołówce PŚ. Moim zdaniem w kadrze A powinna być 5/6 zawodników
-
-
konrad95 doświadczony
Dobry sezon Janka. Na ten moment zdobył najwięcej punktów w PŚ ze wszystkich juniorów. Zdobył dwa medale MŚJ.
Ma spore rezerwy w technice lotu. Duży potencjał ze względu na mocne wybicie i osiąganie świetnych prędkości.
Zdecydowanie zasłużył na miejsce w kadrze A. Zwłaszcza, że podobnie jak Wąsek i Zniszczoł zyskał na treningach z Thurnem, ale Jan miał znacznie mniej okazji niż starsi koledzy do wspólnych treningów. -
placek08 doświadczony
@Karpp
Jak w kadrze A nie będzie naszej piątki z MŚ (wyjątek: jakiś koniec kariery) i przynajmniej jednego z trójki Habdas, Juroszek, Pilch to będzie to skandal. Z tej trójki największą szansę ma oczywiście Janek, ale ani za Kacpra, ani za Tomka bym się nie obraził. Osobiście będę też trochę zawiedziony, jeżeli z tej trójki do kadry A nie załapie się 2 zawodników.
-
Karpp profesor
Thurn w przeglądzie powiedział, że Jasiu został Jankiem i, że stał się mężczyzną. Uff. Oby to była zapowiedź wzięcia go do kadry A. Wtedy nawet wasza ulubiona „straszna Ruka” nie będzie taka niebezpieczna :))
I tak jak ktoś zauważył to jego wybicie i ogólnie sylwetka w locie nie są wzorowe. Skoro Thurn jest specem od takich rzeczy i ładnie ustawił, naprawił już ukształtowanego Dawida to niech przepracuje to z Habdasem od podstaw. Wtedy zgodzę się z Kolosem, że to cudotwórca i jeden z najlepszych trenerów na świecie. A nawet w historii. Czyli Habdas na poziomie Tschofeniga w przeciągu dwóch sezonów ;) -
andbal profesor
@semion
Czytaj komentarze do poprzednich artykułów gdzie odsyłacz do artykułu na temat przedskoczków. Tam się dowiesz czy jest możliwe aby tak po prostu mógł być przedskoczkiem dziś jutro czy w niedzielę.
-
semion weteran
Dlaczego nie zostaje jako przedskoczek?
-
Kolos profesor
No cóż debiut tragoczny nie był, szkoda że zabrakło wiśienli na torcie czyli skoku po za 200-ny metr.
Sezon dla Janka na pewno przełomowy i mam nadzieję, że w kolejnym sezonie będzie w kadrze A. -
Babusan początkujący
Jestem zawiedziony, ja naprawdę myślałem, że okaże się objawieniem :(((
-
Skokownik weteran
To był bardzo dobry sezon Janka Habdasa. Przeżył w nim bardzo wiele - pierwsze punkty, medale MŚ, pierwszy TCS, coraz częstsze starty w PŚ i kolejny rozwój. To jest spory talent i niezwykle mnie cieszy, że w tym sezonie poziom poszedł do przodu. Oby kolejne sezony oznaczały kolejny progres zawodnika LKS-u Klimczok Bystra. Spodobało mi się, że szczerze opowiedział nam o swoich przeżyciach związanych z debiutem w lotach i to od razu na Letalnicy. Cieszę się, że ostatecznie Habdas polubił loty na mamutach i uznał, że strach się zmniejszył. Bardzo ciekawe porównanie do matury. Życzę powodzenia w dalszej karierze.
-
rkskfbl stały bywalec
Super, że Jankowi się spodobało i z chęcią chce znowu spróbować. Oby w następnym sezonie było jeszcze lepiej i znowu wystąpił w Planicy, a najbardziej mu życzę, żeby załapał się na finałowy konkurs.
-
Arturion profesor
"kiedy wstałem z łóżka, poczułem miękkie nogi."
Normalne w Planicy, chwała za odwagę.
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się