Artti Aigro zamienił Finlandię na Norwegię. Celem czołowa "10" igrzysk olimpijskich w Cortinie

  • 2023-05-15 14:57

Norweska Federacja Narciarska w ubiegłym roku wzięła pod swoje skrzydła skoczków ze Stanów Zjednoczonych, dzięki czemu zawodnicy spod gwiaździstego sztandaru zanotowali najlepszy sezon od wielu lat. Norwegowie pomagają także Szwedom, a niebawem do kadry wikingów dołączy najlepszy estoński skoczek, Artti Aigro. 

Ostatnie trzy lata Estończyk spędził razem z reprezentacją Finlandii prowadzonej przez Janne Vaatainena. Gdy stało się jasnym, że szkoleniowiec opuści drużynę Suomi, Aigro zaczął się rozglądać za nową opcją dla siebie. - Byłem bardzo zadowolony z pierwszych dwóch lat spędzonych z Finami, ale w połowie ostatniego sezonu, gdy było już wiadomo, że nastąpi zmiana trenera, zacząłem szukać dla siebie innej drogi. Było kilka opcji – oprócz Norwegii, była to Japonia, Słowenia, Austria. Bardzo chciałem pójść naprzód, a patrząc na silną norweską drużynę, dość łatwo było dokonać wyboru - wyjaśnia zawodnik.

Niespełna 24-letni skoczek w najbliższą niedzielę uda się do Lillehammer, gdzie będzie trenował zgodnie z zaleceniami asystenta trenera reprezentacji Norwegii, Thomasa Lobbena. - Mam nadzieję, że otrzymam porządny feedback dotyczący strony technicznej, a w kwestii treningu siłowego i treningu na skoczni zostanie mi zaoferowane inne podejście. Liczę, że zespół szybko mnie zaakceptuje i od razu złapiemy wspólny rytm – dodał Aigro.

- Trwają starania, abym mógł trenować z Norwegią przynajmniej do następnych igrzysk, czyli przez trzy lata. Jeśli te trzy lata w Norwegii przebiegną zgodnie z planem, to myślę, że wszystko jest możliwe. Pierwsza dziesiątka na igrzyskach olimpijskich w Mediolanie to wynik, do którego dążę – zapowiada olimpijczyk z Pjongczangu i Pekinu, gdzie na skoczni dużej zajął 30. pozycję, co stanowi jego najlepszy rezultat wywalczony podczas zmagań na igrzyskach.

- Artti ma dobre podstawy jeśli chodzi o technikę, ale uważam, że nie osiągnął jeszcze swojego szczytu - uważa trener Norwegów, Alexander Stoeckl. -  Nie możemy się doczekać pracy z nim. Chcemy pomóc mu się rozwinąć, ale wyciągniemy również pozytywne aspekty z jego wcześniejszego rozwoju i pracy, którą wykonał - dodaje. - Obserwowaliśmy go od dłuższego czasu. Wierzymy, że ma ogromny potencjał - przyznaje szef norweskich skoków Clas Brede Braathen.

- Norwegia chce przyczynić się do rozwoju skoków narciarskich na całym świecie. Pragniemy, aby coraz więcej krajów mogło walczyć o punkty Pucharu Świata, miejsca na podium, a nawet zwycięstwa. Jestem pewien, że Artti będzie pod dobrą opieką zarówno trenerów, jak i sportowców w Norwegii. Sądzę, że wniesie też swój wkład, kiedy poczuje, że jest częścią naszego systemu – powiedział Brathen. 

W Norwegii od lat trenuje rodak Aigro, który skoki narciarskie łączy z bieganiem na nartach. Kristjan Ilves od momentu wyjazdu do Skandynawii poczynił niewiarygodne postępy i  należy w tej chwili do ścisłej światowej czołówki w kombinacji norweskiej. Dwa ostatnie sezony zakończył na piątym miejscu w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Ostatniej zimy do końca walczył o medal mistrzostw świata w Planicy, gdzie ostatecznie w jednej z konkurencji zajął czwartą pozycję.

Artti Aigro sezon 2022/23 ukończył na 49. miejscu w Pucharze Świata. Tylko raz, dwa lata wcześniej, udało mu się uplasować wyżej na koniec zimy. Do finałowej trzydziestki wskakiwał na przestrzeni ostatnich miesięcy siedmiokrotnie. Sztuka ta udała mu się także podczas mistrzostw świata w Planicy na dużej skoczni. Jego życiowym rezultatem pozostaje 14. miejsce w fińskiej Ruce wywalczone na początku sezonu 2020/21. 


Adrian Dworakowski, źródło: Sport.err.ee+informacja własna
oglądalność: (17098) komentarze: (20)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • vvorm stały bywalec
    @Arturion

    Nas i Niemiec, jeśli chodzi o TOP6. Koniec końców myślę, że dobrze wybrał.

  • Arturion profesor

    A swoją drogą dziwne, że brał pod uwagę wiele krajów, ale Polski nie...

  • Arturion profesor
    @Pavel

    A Finowie na jego tle wypadali rewelacyjnie... ;-)

  • Pavel profesor
    @konrad95

    Trenował z Finami więc nie na takim totalnym dnie, a wcale na ich tle jakoś rewelacyjnie nie wypadał.

  • konrad95 doświadczony
    @Pavel

    Nie da się tego wymiernie zmierzyć.
    Fakt, że Aigro reprezentuje kraj, który w skokach nie potrafi wystawić drużyny, nie ma zbyt wielu zawodników, systemu szkoleniowego, dostępu do sprzętu na poziomie najlepszych a mimo to jest w stanie co jakiś czas punktować i trwa to już od kilku lat. Jest jednym z najlepszych zawodników z państw "egzotyki".

  • Lataj profesor

    Jak wiele się zmieni w technice i mentalu, dziesiątka jest nawet możliwa, choć bardziej prawdopodobne dalsze miejsca. Nie to co w przypadku takiego Tkaczenki, który twierdził, że stać go na top 20. Wydawało się, że to on przełamie marazm, ale rozwój gdzieś stanął w miejscu. Raczej mało prawdopodobne, że Kazach znów rozkwitnie - prędzej Danił wejdzie do top 50 sezonu. Wracając do tematu Estończyka, podium PŚ też jest możliwe, jak będzie w stabilnej formie, zadecyduje dyspozycja dnia, warunki będą mocno loteryjne, a wyciągnięty los na totolotku fartowny. Za Aigro zresztą jak najbardziej pozostaje trzymać kciuki.

  • Adam90 profesor
    @Kolos

    Ok ,ze fatalny pomysł, ale i tak to żadna nowość, bo tyle państw skacze obecnie ;)

  • Pavel profesor
    @konrad95

    W jaki sposób mierzysz potencjały? ;) Według tej niesamowitej logiki w naszej ekipie taki Aigro byłby w TOP 4 ;)

  • konrad95 doświadczony

    Potencjał na pewno większy od losowego Norwega z generatora typu: Heggli, Sundal itp.
    Może w końcu zacznie regularnie punktować i skończy sezon w TOP 30 PŚ.

  • Oczy Aignera profesor
    Kristjan Ilves

    Kristjanowi przeprowadzka do Norwegii pomogła, ale bardziej w znaczącej poprawie dyspozycji biegowej. W samych skokach nie zyskał zbyt wiele.

  • Pavel profesor

    Jakby przeszedł pomysł Niemców, czyli dodatkowe miejsce w PS za pomoc innej nacji, zapewne i my byśmy przyjęli Słowaka, Bułgara i Ukraińca. Niestety mędrzec Pertile okroił limity i liczy na cud.

  • kubilaj2 weteran
    @Raptor202

    Względy marketingowe - czy team z Polski zainwestowałby w rozwinięcie juniora z Polski, czy takich Czech?

  • Raptor202 profesor
    @kubilaj2

    Ciekawe dlaczego nie miałby szans, dlatego że ty tak twierdzisz?

  • znawca_francuskiego weteran

    Ciekawe czy Maltsev też coś planuje...

  • szczurnik stały bywalec

    Ilves na pewno przeniósł się na północ? Południowa Norwegia jest idealnie równo z Estonią, więc nawet kolejny kawałek na północ, gdzie jest choćby Oslo, na Estończyku wrażenia nie zrobi.

  • Tomek88 profesor

    Powodzenia Artti, życzę lepszego sezonu niż poprzedni.

  • Kolos profesor
    @pawelas2301

    Fatalny pomysł przy tak wąskich listach startowych. Szybko zrobiłby się z tego Puchar Alp (Austria, Niemcy,Słowenia +ew. Norwegia z reszty państw pojedynczy zawodnicy co najwyżej).

  • kubilaj2 weteran
    @pawelas2301

    Już tu dysputowaliśmy na ten temat - ustalilibyśmy, że by się wiele nie zmieniło, bo taki Kapustik nie miałby szans zaistnieć w Pucharze Świata nawet jako członek chociażby... ORLEN Team, tylko jeździłby ad mortem defecatam na Kontynentale.

  • pawelas2301 stały bywalec

    W sumie ciekawie byłoby gdyby z czasem doszło do skakania w formie przynależności klubowej w PŚ, a na MŚ i IO reprezentowanie państw.

  • Stock98 bywalec

    Powodzenia Artti

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl