Mistrzostwa Austrii w Bischofshofen: Pinkelnig i Tschofenig ze złotymi medalami

TOP 6 PN moim zdaniem w tym sezonie:

1.Austria

2.Niemcy

3.Norwegia

4.Polska

5.Słowenia

6.Japonia

Nie ma Rainera, czyli pewnie w Rasnovie będzie. A jeszcze Moerth DNS - o ile to nic poważnego, to może skakać w Rumunii.

@King

Większy, jak dla mnie znacznie większy.
Sam Tschofenig, do momentu swojego pierwszego wybuchu pod koniec sezonu 20/21, to był juniorem nr 3... w samym austriackim roczniku 2002.

Zarówno tutaj jak i na tt zaobserwowałem duży hype na Tschofeniga. Nawet popularni redaktorzy sportowi stawiają go już w tym momencie jako mocnego kandydata do podium klasyfikacji generalnej, a co odważniejsi typują go nawet do Kuli.
Mimo iż osobiście tego chłopa lubię i nie sposób nie dostrzec, że jego rozwój jest bardzo szybki i systematyczny, że ma poukładane w głowie, że z młodszego pokolenia nie widać absolutnie nikogo, kto miałby szturmować pozycję najmocniejszych z najmocniejszych skoczków świata, to on moim zdaniem dobije do pewnego pułapu, którego nie przeskoczy - nie będzie kolejnym totalnym szefem, jak jego słynni rodacy Morgenstern, czy Schlierenzaeur, nie będzie miał takiej lekkości w seryjnym koszeniu triumfów, czy miejsc na podium jak Granerud, czy Kobayashi.
Zobaczymy, czy ponownie rzucona potężna klątwa zadziała od razu i jak szybko ta opinia się źle zestarzeje ;)

A same wyniki pokazują, że AUTy drużynowo są mocni i to co jest jednak mimo wszystko zdumiewające - dzięki udanemu atakowi Aignera w II serii, TOP6 idealnie pokryte z niemal 100% pewnym składem na inaugurację w Ruce.
Powrót Hubera przeciętny, przed nim długa droga, by powrócić do rywalizacji w elicie, na razie musi walczyć maksymalnie o to, by zmieścić się w składzie na I period CoC.

@Avengers123456msciciel

Obstawiam, że nikt, albo same dzieci.

@Kocurello2

Co ciekawe również dzieli ich różnica 4 lat jak Morgensterna i Schlierenzauera :P

Embacher lepszy od wielu starszych zawodników i od Hubera Daniela, zostało czterech zawodników z mojego rocznika, więc kto będzie w Rumunii.

Austriacy wyglądają na bardzo mocnych na miesiąc przed PŚ. Jeśli tam się nic nie posypie w trakcie tego miesiąca to Kraft z Tschofenigiem będą rozdawali karty na starcie sezonu. RedBull ewidentnie dodał skrzydeł Danielowi!
Natomiast, żeby nie było Hoerl i Fettner również wcale jakoś bardzo wymienione dwójce nie odstępują. Ogólnie widać u Austriaków bardzo mocną czwórkę. Pytanie co z Hayboeckiem, bo poprzednia zima to był dla niego w pewnym sensie renesans formy. No, ale teraz się zapowiada na powrót do tego co było. Ani tutaj, ani na LGP jego skoki nie powalały. Aczkolwiek na uzupełnienie składu wraz z Aignerem na Rukę to starczy.
Uwagę z pewnością zwraca Embacher. Już w tamtym sezonie świetne wyniki w Alpen Cupie osiągał. Potem udany debiut w PK, wygrany trening. W samym debiutanckim konkursie miejsce 5. Ma chłopak ogromny talent, a zaledwie 17 lat! Kto wie czy on z Tschofenigiem nie odtworzą nam za jakiś czas duetu Morgensterna i Schlierenzauera? ;) Natomiast na tę zimę, żeby nie wybiegać w przyszłość to na pewno celem dla niego jest złoto na MŚJ no i debiut w PŚ, a może jakieś punkty jeszcze do tego. No, ale mamy do czynienia z diamentem. Oby tylko nie skończył jak rówieśnik Tschofeniga, David Haagen.
Na plus także Schuster i Landerer, bo byli wyżej niż się spodziewałem i także myślę, że fajną sprawą dla nich byłyby dalsze, regularne skoki na poziomie PK. Ogólnie Austriacy razem z Niemcami i Norwegami wyglądają na razie najlepiej przed sezonem i jak dla mnie są głównym kandydatem do zdobycia PN. A jak będzie to się niedługo przekonamy.

@padu

I oby to oznaczało, że nie będzie Austrii w Rasnovie.

Tschofenig to jest przeagent, nie zdziwię się jak w tym sezonie powalczy nawet o KK. To samo tyczy się Krafta, lata mijają, a on dalej jest w świetnej dyspozycji, może powalczy o złoto MŚwL, osobiście życzę mu tego. Ogólnie Austriacy jako drużyna powinni być bardzo mocni, szykuje się kolejne zwycięstwo w PN.

Ja bym zwrócił też uwagę na Embachera. Tak się zaczynam zastanawiać czy to nie jest talent na miarę Tschofeniga lub może i większy.
Z kolei Daniel Huber możliwe, że już nie zdoła się przebić do składu na PŚ w tym sezonie, a i nie wiadomo jak to będzie w przyszłości. Podobny los może czekać kontuzjowanego Aschenwalda.

Fettner w dowód nie patrzy. I dobrze bo wszystko wskazuje na to że nadchodząca zima znowu będzie dla niego udana.

Obsada niezbyt duża tylko 40 zgłoszonych mężczyzn i 7 pań. Myślę ze na NH w Hinzenbach liczba ta będzie większa

Liczę że Tschofenig wyskacze się do TCS

Tschofenig będzie w tym sezonie bardzo mocny, Kraft oczywiście też. Austriacy mają wielu zawodników na wysokim poziomie i nadchodząca zima znowu powinna być dla nich udana.