Kacper Juroszek będzie trenował z Kadrą B

@Janusz11

Nie oznacza, że te wymagania @Kolosa nie spełnią się, ale żądać tego w tym momencie nie możemy. I nie powinniśmy.

@Kolos

Czyli jest tak jak pisałem, wobec Thurnbichlera ustalasz jakieś kosmiczne oczekiwania co do poprawy, a postępy, które w przypadku prowadzenia kadry przez Polaka uznałbyś za dobre, w przypadku Austriaka będą rozczarowujące.

Aby mieć miejsce w PŚ w przedziale 21-25, Wąsek i Zniszczoł musieliby zdobywać od 50% do 100% więcej punktów na konkurs niż w zeszłym sezonie. To nie jest minimalny, lecz duży postęp. Oczekujemy, by każdy potroił swój dorobek punktowy i zakręcił się dookoła 15-18 miejsca? Mamy mieć 5 zawodników w top 20, byś łaskawie pochwalił pracę Thurna? W zeszłym sezonie 5 skoczków w top 20 mieli jedynie Austriacy, a oni akurat na pewno dysponują większym potencjałem od Polski.

@Julixx05

W zasadzie wszystkie czołowe nacje udowadniają, że nie trzeba mieć najwybitniejszych z wybitnych zawodników jeden po drugim żeby istnieć w skokach.
Wyatarczy solidną grupa z której każdy jest w stanie na zmianę kręcić się w czołówce i tworzą solidną drużynę na konkursy drużynową.

W Polsce tak się nie da?

@Janusz11

To co podałeś w oczekiwaniach to wyniki z zeszłego sezonu z minimalnym tylko progresem. No jednak nie powinniśmy aż tak zaniżać oczekiwań zwłaszcza wobec całej reszty po za trio.

@Julixx05

Jeśli chodzi o następcę Stocha, nie pomyślałaś o tym w kategorii lidera kraju. Obecnie Kamil nawet nie jest na drugim miejscu, ale przez wiele lat nikt mu nie był w stanie dorównać. Nie dziwię się, bo to drugi wyjątkowy polski talent. Pierwszego każdy zna i nie muszę przedstawiać. Czy ktoś z młodych może dorównać Żyle czy Kubackiemu pod względem osiągnięć? Czemu nie - nie wątpię w to.

Ten sezon równie dobrze może być popisem trenerów (zwłaszcza w drugiej części) albo okresem przejściowym, gdzie trudności raczej by nie wynikały z braku kompetencji trenerów (zwłaszcza kadry A), a Jiroutek musiałby być zwolniony dopiero po koncertowym zawaleniu zimy. Od wieloletniego lidera Kamila niczego nie oczekuję, ale oby jednak wpadło to czterdzieste zwycięstwo.

@Julixx05

Habdas ma potencjał bardzo duży. Tylko musi się wziąć na poważnie do roboty. Następców Stocha jednak należy wyglądać w rocznikach 2006-8. Wcześniej? Może Wróbel?
No i raczej nie należy liczyć na spektakularne sukcesy do 24. lat. Z seniorami, bo w zawodach juniorskich powinni brylować.
A samego Juroszka też bym nie przekreślał, ale wiele pracy przed nim.

@Lataj

Szczerze zaczynam mieć wątpliwości czy ktokolwiek z naszych skoczków poniżej 25 roku życia. Jest w stanie zbliżyć się do osiągnięć Kamila. Ciężko by było żebyśmy mieli trzeciego tak wybitnego skoczka. Mamy parę utalentowanych skoczków ale czy aż tak by byli "następcami Kamila". Myślę, że Wąsek może stać się skoczkiem czołówki w kolejnych latach. Jeśli chodzi o Habdasa to on jeszcze jest bardzo młody i u nas później się wchodzi do czołówki, ale ma duży potencjał W Pilcha trochę przestaje wierzyć, Juroszek w sumie jest taką zagadką. Ja myślę, że któryś z młodszych może mieć podobne osiągnięcia do Dawida czy Piotrka, no i bardzo fajnie jeśli by tak było

@Kolos:

Widzę, że uparcie ciśniesz Thurnbichlera, choć jestem pewien, że gdyby zamiast niego rok temu zatrudniono Kruczka, a ten uzyskałby dokładnie takie same wyniki jak Thomas, to bylibyśmy świadkami wyłącznie zachwytów z Twojej strony nad osobą trenera. Pamiętam uporczywą obronę Łukasza z czasów, gdy jeszcze prowadził naszą kadrę, a jego wyniki względem oczekiwań były znacznie gorsze od wyników Thurna.

Niemniej jednak zgadzam się, że należy oczekiwań większych postępów innych skoczków poza emerytami.

Abym uznał sezon i pracę trenera za dobrą, zawodnicy powinni być na zakończeniu sezonu na następujących miejscach w hierarchii światowej (czyli w klasyfikacji PŚ):
Kubacki - top 5, optymalnie top 3 z walką o KK;
Żyła, Stoch - jeden z emerytów w top 10, drugi w top 15;
Wąsek - top 25;
Zniszczoł - top 30.

Jeśli Wąsek i Zniszczoł zamienią się miejscami albo któregoś z nich zastąpi Juroszek (to mało prawdopodobne biorąc pod uwagę zesłanie do kadry B), też będzie ok, choć lepiej, aby większy postęp zrobił jeden z dwójki młodych z kadry A. Postępy młodych są również ważniejsze od utrzymania wyników starych, jeśli okaże się, że np. Stoch jest na tyle wypalony, że nie może utrzymać miejsca w top 15, ale Wąsek spełni oczekiwania dotyczące postępu, to sezon będzie udany.

W kadrze B należy oczekiwać mocnego punktowania w PK i walki o miejscówki w PŚ do samego końca oraz kilkukrotnego wywalczenia tej miejscówki, co najmniej 4 z 6 członków kadry powinno prezentować się zimą znacznie lepiej niż latem i część z nich powinna być w stanie zdobyć punkty PŚ, gdy wystartują na najwyższym poziomie (przede wszystkim Habdas, Pilch, w dalszej kolejności Wolny, Murańka, Stękała). Od grup bazowych trudno oczekiwać czegoś wielkiego, powrót Kota do dobrej formy zimą byłby miłym dodatkiem, podobnie jak jakiekolwiek dobre rezultaty Krzaka i Jojki. Juniorzy niech po prostu zrobią w zdecydowanej większości postępy względem zeszłego roku.

Pytanie czy gdyby np. Wąsek zajął na koniec sezonu 22 miejsce w PŚ, to czy ludzie sceptycznie podchodzący do Thurna uznaliby to za wystarczający postęp, czy też mają kosmiczne wymagania i oczekują wprowadzenia co najmniej jednego młodego od razu do top 10 PŚ?

W tym roku tego nie widzę, ale oczywiście w dłuższym terminie należy tego oczekiwać, liczę, że w sezonie olimpijskim jeden z grupy Wąsek, Juroszek, Habdas, Pilch będzie prezentował formę na poziomie top 10.

Degradacja uzasadniona. Juroszka przytłoczyła obecność w kadrze A, do której Thurn powołał go poprzez dziką kartę. Nie zrobił widocznego postępu i dlatego będzie trenował na spokojnie z Czechem. Być może Kacper będzie najlepszy w tej grupie i to on będzie dawał przykład kolegom z niższej kadry. Udowodni, że warto na niego stawiać w PŚ, jak dla siebie wywalczy limit za konkursy PK. Wiadomo, że już raczej nie on wystartuje w PŚ. Jeszcze Thurn do siebie mógłby wziąć Kota, by jeszcze uczestniczył w sprawdzianie przed Ruką. Jednak nie zdziwi mnie, jak obok świnek trzech pojadą jeszcze Zniszczoł i Wąsek tylko ze względu na przynależność do kadry A.

Co do wywiadu z Jiroutkiem, to walnął prosto z mostu, ale przynajmniej to nie było nic w stylu "postawa chłopaków była ujowa i zażenowali nią cały świat". Tym jeszcze bardziej by skrzywdził swoich skoczków. Który trener tak mówi w wywiadzie? Ale sądzę, że taka diagnoza, jaką postawił, też miała wstrząsnąć chłopakami.

Niemniej jak sezon zimowy jeszcze się nie zaczął, to nie ma sensu wystawiać oceny. Zresztą Jiroutka ocenimy po tym sezonie, a kontrakt z Thomasem trwa do końca sezonu olimpijskiego. Do tego czasu może jeszcze stworzyć następcę Stocha z Wąska, Pilcha, Juroszka czy Habdasa, ale nie należy zapominać o zdolnych juniorach.

@Kolos

Pokaż mi chociaż jeden komentarz na SJ, w którym Thurnbichlera nazywa się cudotwórcą. Jeśli tego nie zrobisz, będzie świadczyć to o tym, że notorycznie kłamiesz.

@Pavel

"Jakiś progres" to może być tylko zbliżanie się, a najlepiej wejście do czołówki światowej Wąska i Zniszczoła, to tak minimum oczekiwań. Bo inaczej praca Thurnbichlera nie ma sensu jeśli przez nabliższe 10 lat miałby jechać wyłącznie na wynikach Kubackiego i Żyły (jak to ma miejsce przez ostatnie 1,5 roku).

@Karpp

Jak zwykle błędne wnioski wyciągasz. W przypadku Thurnbichlera największym jego problem przy zatrudnieniu był brak doświadczenia a nie narodowość jako taka.
To nie ja twierdzę, że austriacki paszport jest lepszy niż wszystkie inne w przypadku trenera skoków. Widzę też inne parametry jakie powinien mieć trener nie tylko paszport :)

No i pamiętajmy, że to Thurnbichler przyszedł do Polski w nimbie cudotwórcy i geniusza trenerskiego a nie Jiroutek , mało tego Jiroutek nawet nie przyszedł do pracy jaki samodzielny trener. Już nie mówiąc, że przyszedł do pracy znacznie trudniejszej i do znacznie bardziej rozbitej grupy niż Thurnbichler rok temu.

No i tak w ogóle to nie ja twierdzę, że trenera można oceniać po kilku latach pracy dopiero. Po za tym stosuję raczej równą miarę, a nie, że "Thurnbichler to poczekajmy kilka lat, a Jiroutek to po pół roku jest słaby trener"

@dervish

Na Kubackiego patrzę w kontekście KK, cała reszta sezonu jest bez znaczenia bo to pusty rok. Co wiecej jednak Wąsek jakiś progres powinien zrobić. A z kadry smutnego pana Czecha jak Pilch, Habdas i Juroszek byli w stanie punktować w PS w zeszłym sezonie to liczę że regresu nie zrobili.

@dervish

Zgadzam się w 100%.
Po takim lecie 1 period będzie "jakiś" mając na uwadze Kubackiego czy Żyłę. A wiadomo, że realnie tylko Kubacki ma szansę walczyć o KK. Także no jakie znaczenie ma ten 1 period? Takie żeby nie tracić zbyt wiele. Zresztą kto potem wspomina 1 period PŚ?

@Kolos

Uff, to dobrze, że się do tego przyznałeś. Polak i Czech na stołku trenerskim a raczej na wieży zawsze będę mieć u mnie kredyt zaufania a Austriak z Niemcem nigdy, od razu wyniki maja być, a nawet jak są to i tak źle ;)

@Pavel

Mimo wszystko mam nieco więcej wiary w Jiroutka. Pracuje tylko pół roku póki co, a w przypadku Thurnbichlera podobno rok a nawet te 1,5 roku to za mało żeby oceniać. Więc w przypadku Jiroutka poczekam ten rok, nawet jeśli zimą nie wyjdzie. Jednak dostał trudną grupę do pracy i z problemami. Trzeba to brać pod uwagę.

No i to bardzo miło, że co do reszty się zgadzamy.

@Pavel

KK - trzeba mierzyc siły na zamiary. Nasi mistrzowie starzeją się - trzeba brać na to poprawkę. Nie oczekujmy że z sezonu na sezon będą się prezentowali coraz lepiej. Naturalne jest, że będzie dokładnie na odwrót. A następców którzy zbliżaliby się do ich mistrzowskiego poziomu który przyniósł nam w przeszłości tyle radości póki co ani słychu ani widu (polskiego Tschofeniga czyli kogoś tak utalentowanego kto by od juniora zrobił taki szybki postęp, że już jest wymieniany wśród faworytów, na razie nie widać). Habdas? On na razie musi pokazać, że radzi sobie w PK. Gdzie mu na tę chwilę do Tscho? Tscho spędził tylko jeden sezon w PK - od razu był tam mocny. Przeszedł do PŚ i tam tez od razu był mocny, a w kolejnym sezonie był już w szerokiej czołówce. Do trzeciego pełnego sezonu startuje już w roli jednego z 5 faworytów.

Realnie o KK może powalczyć raczej tylko Dawid. On już jest w przyzwoitej formie i można założyć że 1 period w jego wykonaniu będzie przyzwoity. A później zgodnie z założonym planem powinno być już coraz lepiej. Jeżeli celem ma być KK to pierwszy period nie jest tu najważniejszy. Po prostu nie może być katastrofalny. Historia uczy że decydująca jest forma w drugiej polówce sezonu kiedy musisz być silny gdy rywale jadą na oparach. To wtedy powstają największe różnice.
A reszta kadry konkretnie Żyła i Stoch - dla nich zapewne głównymi celami w sezonie są TCS i MŚL tam zechcą wypaść jak najlepiej i wrócić z medalami.

@Kolos

A tu się akurat muszę zgodzić ;) W sezonie gdzie nie ma żadnej istotnej imprezy (MŚwL w to nie jest istotna impreza) cześki potrafią napisać, że w zasadzie 1 period jest nie istotny tym samym miesiąc przed startem sezonu zakładając, że KK możemy już wywalić w śmieci ;)

Thurnbichler pracuje drugi rok, już wiemy że z Juroszkiem nic wielkiego nie zdziałał bo go z kadry wypierdzielił, została mu maleńka grupa z 3 emerytami, jednym pół emerytem i jednym 25-latkiem. Do tego smutny pan Czech stwierdził, że jego ekipa to się nadaje tylko do pchania karuzeli czyli też nie mamy liczyć na nic. Nie wiem, ale wygląda to kuriozalnie.

@Arturion

Swoją drogą tutejsze zaślepienie Thurnbichlerem zakrawa już na absurd otóż wyczytuję tu, że początek sezonu PŚ nie ma znaczenia, że może nie być wyników, a nawet, że cały sezon nie ma znaczenia bo tylko MŚ w lotach bez innej imprezy (sic!) - w sumie redukcja oczekiwań do totalnego zera. Thurnbichler normalnie już nic nie musi a i tak jest cudotwórcą...

Tóż to nawet wobec Horngahera który też uchodził za cudotwórcę i trenera wszech czasów nie było takiego pobłażania...

Że, o Kruczku czy Dolezalu nie wspomnę - ci byli miażdzeni krytyką nawet za słabsze wyniki letnie...

@Arturion

Takich cudów nie ma. Nie trzeba dominować oczywiście na początku sezonu zimowego ale jeśli wyniki będą słabe to z tego forma nie urośnie.

Co do dobrze przepracowanego lata to też można się zastanawiać bo wyniki letnie były jakie były i stawiam, że nawet Thurnbichler zakładał, że będzie lepiej mimo teorii o innych przygotowaniach itp.

Po prostu musi być z czego zrobić progres, a niestety póki co nie ma z czego i pozostaje tylko zaklinanie rzeczywistości i liczenie na cud...

Dla uściślenia mówimy nie o Kubackim czy Żyle ale o reszcie kadry.

@King

No ambicja to też. Natomiast tak jak napisałem wcześniej, być może za bardzo chcieli poprawić pozycję na najeździe, żeby prędkości były w porządku, a przyniosło to skutek odwrotny. Tym bardziej, że sam Stoch mówi, że fizycznie czuje się dobrze. Oni też mają te testy na platformach i wychodzi na nich, że są w dobrej formie.

@kibicsportu

Mi się wydaje, że Stoch po prostu wpadł w pułapkę swojej ambicji w połączeniu z problemami technicznymi trochę jak Kot. Od właściwie 2021 roku ciągle boryka się z problemami i tutaj upatrywałbym głównej przyczyny, a nie wieku. Nie wiem czy Stocha stać jeszcze na takie w miarę regularne skakanie na wysokim poziomie jak Kubackiego, prawdopodobnie nie, ale jestem przekonany, że jego możliwości jeszcze mogą być wyższe niż to 14 miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ z zeszłego sezonu.

@kibicsportu

"że przestali z trenerem przejmować się pozycją dojazdową"
Mam nadzieję, że chodziło o najazdową... ;-)
Dojazdowa, to ich z trenerem wewnętrzna sprawa. ;-D

@Xenkus

Na pewno ciekawe były słowa Stocha po MP, że przestali z trenerem przejmować się pozycją dojazdową, bo mówił, że i tak jeździ kiepsko, a najważniejsze, żeby latał daleko. Być może tu byl problem, że za bardzo chcieli poprawić prędkości na progu i pozycja cierpiała, a może teraz wróci do tego jak było i będzie dobrze. W tamtym sezonie potrafil czasami oddawać skoki. Problemem była cały czas pozycja dojazdowa. Może rzeczywiście za bardzo się na niej skupiali.

@Adam90

Nie wiem no ja np. wychodzę z założenia, że skoro Żyła jest z tego SAMEGO rocznika co Stoch i jest w stanie jeszcze coś tam osiągać to czemu niby Stoch ma nie stanąć sobie z kilka razy na podium lub nawet wygrać jakiegoś konkursu ;) Dodatkowo mamy 2 lata starszego Fettnera, który odżył 2 sezony temu i nadal dobrze skacze.

@Karpp

Jak po IO jak mówimy o sezonie 2022/23. I jak niby odbiegały kiedy przed Kulm był 23 w Sapporo, a potem 25 w Willingen, a jego miejsca w Austrii to 17 i 19? Miał chwilowy okres z obniżką sezon temu. A w 2018 wydaje mi się, że sam Stoch wtedy wspominał że był zmęczony tuż po TCS i czemu akurat pominąłeś ten 2020? Ja wziąłem pod uwagę wszystkie wyniki z ostatnich lat i jasno widać, że to nie jest tak, że ta skocznia zupełnie mu nie leży.

@kibic_2001
Wyniki w ogóle na to nie wskazują. Porównaj sobie choćby miejsca w klasyfikacji PŚ Stękały i w klasyfikacji PŚwL. Jak zrobisz to samo w przypadku Wolnego to zobaczysz, że Wolny w swoich kluczowych sezonach był wyraźnie wyżej w klasyfikacji PŚwL względem PŚ, a u Stękały tak nie było.

@Avengers123456msciciel

Trenerzy są może i dobrzy, ale system nie jest. Stąd w wieku juniorskim zawodnicy potrafią być przemęczeni, a czasami "zajechani". Podstawowe szkolenie - o to chyba chodzi. Coś, co sprawdzało się długo, jak było nam potrzebnych max jakichś pięciu skoczków, nie sprawdza się, gdy obserwujemy uważniej około 20. Tak by chyba należało rozumieć diagnozę Jiroutka.
Wiadomo, wielu musi odpaść z licznej grupy utalentowanych młodzieżowców, ale czemu ci, co jeszcze skaczą, w dużej części nie są gotowi do rywalizacji z seniorami? A nawet często są "przegotowani"?

Widzę, że pozytywnie czekacie na sezon Stocha, ja to nie oczekuje od Stocha ze względu na wiek...ostatni sezon nawet nie był 3.

@kibicsportu

Kamil na dużej skoczni pewnie skacze lepiej niż na mniejszej, ale te ogólne lepsze skoki to może być efekt świeżości. Mam nadzieję, że jednak zima będzie dla niego udana i zakończy sezon w top 10.

Miało mnie nie być, ale z niektórych eksperci, jak z dvpy, Polskie szkoły grup bazowych są dobre, winę za tą sytuację poniosą trenerzy kadry B i A, bo jeśli skoczek wchodzi dojrzałość i rozpoczyna prawdziwą rywalizację, jest więcej treningów, skoczek się męczy, a potem dostaje kontuzji i jest mu trudno wrócić do dobrego skakania, po pierwsze powinien być psycholog, po drugie mniej krytyki, a po trzecie mniej mediów, no i teraz żegnam.

Nasi skoczkowie skończyli obóz w Zakopanem na Wielkiej Krokwi.
Kamil Stoch dodał zdjęcie na instagramie z podpisem:
Obóz zakończony telemarkiem 😉 😁
#skijumping #trainingcamp #teamwork #goodjob #goodmood #waiting4winter #winteriscoming #zakopane

Wydaję się, że Kamil odżył ostatnio, bo w ostatnim czasie dosyć dużo tych pozytywnych opisów dodaje.
Pamiętam, że rok temu na MP Kamil tak sobie skakał, w tym roku widać, że jest w dużo lepszej formie. Jestem dobrej myśli i wciąż wierzę, że jeszcze wygra po raz 40 w PŚ.

@Kolos

Z dobrze przepracowanego sezonu letniego.

@King

Kogo interesuje pierwszy period? Wszystkich. Przecież jeśli Polacy słabo wejdą w sezon to z czego ma wzrosnąć ta forma na TCS?

@King

Wyniki Stocha na tej skoczni w tym roku odbiegały, nie przesadzaj. Czyli w 2018 był zmęczony po TCS i skakał tam fatalnie ale po igrzyskach gdzie zmieniało się strefę czasową już nie był i do końca sezonu skakał jak z nut najlepiej w całej swojej karierze :)

@Xenkus

Zniszczoła wyraźnie

@King

No nie wiem, dlatego że Jiroutek w wywiadzie mówił, że jest fenomenalny w powietrzu. Akurat to odpowiada skoczni mamuciej.

@Karpp

Akurat Stękała jako lotnik to chyba jeden z większych mitów. Kiedyś już zwracałem na to uwagę. Co innego Wolny kiedy był w miarę dobrej formie to na lotach jeszcze trochę zyskiwał, bo w zeszłym sezonie nawet to się posypało.
Niby dlaczego z Kotem i Stochem nie jest to możliwe? Wszystko zależy od ich dyspozycji. Obaj nie są typowymi lotnikami tylko zawodnikami którzy skaczą na danej skoczni tak na ile pozwala im obecna forma. Będą w formie to będą dobrze tam latać nie będą to zapewne nie.
Stoch w 2016 roku latał tam fatalnie, bo jego forma była jaka była. W 2018 z kolei był zmęczony po wygranym TCS. W 2020 i 2023 jego wyniki na tej skoczni nie odbiegały od formy, którą prezentował.

@King

Żeby się liczyć w MŚwL na Kulm dobrze byłoby, żeby Wolny i Stękała skakali no tak na punkty Pś, a na to się narazie nie zanosi :)
Drużynowo Kotem i Stochem akurat medalu na tamtej skoczni się nie zdobędzie.

@andbal

Kogo personalnie obraziłem, ciebie? Jakąkolwiek inną osobę tutaj? Ironia na skoki czy skoczków (i wszelkich innych sportowców) jest wpisana w ich zawód, muszą to przyjmować na klatę, bo wyniki osiągane przez zawodników i ich samych się chłopie komentuje. Wy tu żyjecie w jakimś chorym dysfunkcyjnym świecie, gdzie skoczków otoczyliście jakimś absurdalnym parasolem ochronnym, ciepłe gniazdko im zrobiliście, żeby nie daj boże złego słowa na nich nie powiedzieć. Nawet jak są komedią, a nie skoczkami.

@Kolos

Ale kogo interesuje pierwszy period PŚ? Forma ma być tak jak zapowiadał na TCS, MŚwL i ewentualnie ten polski turniej choć kto na to będzie zwracał szczególnie uwagę. Dodatek trochę poważniejszy niż te Willingen Five czy Planica 7, ale nijak w porównaniu do TCS czy nawet Raw Air. Zobaczymy po tych imprezach czy Thurn wywiązał się ze swoich założeń, a na oceny przyjdzie czas po sezonie.

@Karpp

Jak go nie bronię, tylko stwierdzam, że to co on powiedział to nic zaskakującego, raczej coś o czym wszyscy wiedzą, a tu wielkie halo, że powiedział coś nie tak...

@Pavel

Tak jak mówiłem: paszport nie ten co trzeba...

Jiroutka przy zatrudnieniu zachwalano jako tego co podźwignął z kryzysu włoskie skoki, a przynajmniej Giovanniego Bresadolę. Więc zdecydujcie się :)

@Kolos

Gdyby był Austriakiem to byś go tak nie bronił :))

@Kolos

Zawsze lepiej wzorować się na tych, którym coś wyszło, a nie na tych którzy wzorcowo spartaczyli robotę. Czech maczający palce w zaoraniu skoków u siebie krytykujący polska myśl szkoleniowa wygląda trochę zabawnie ;)

Swoją drogą zabawne - Jiroutek de facto krytykuje polską myśl szkoleniową, a przynajniej dotychczasowe metody, a na forum zamiast zwyczajowej uciechy krytyka, że robi sobie zasłonę dymną.

Widać ma nieodpowiedni paszport (zresztą trenerzy z Czech nigdy tu na forum nie byli poważani jakoś specjalnie). Gdyby Jiroutek był Austriakiem to te same słowa spijano by mu z ust jako genialne złote myśli trenerskiego cudotwórcy...

@Pavel

Widzę, że nie zauważyłeś, że w wypowiedzi Jiroutka
ew. nadwaga i urazy (przecież tylko niektórych skoczków, konkretnie chyba dwóch) to drugorzędna sprawa. Istotniejszy jest problem mentalny, to sfrustrowanie i przemęczenie psychiczne kadrowiczów. Wszyscy wiemy kto jest w kadrze B, w jakim wieku, z jakim CV i z jakimi problemami i, że taka diagnoza to rzecz oczywista w zasadzie i chyba nikt się tymi słowami nie zaskoczył.

Trzeż trzeba brać pod uwagę, że Jiroutek jest tylko wykonawcą planów i pomysłów Thurnbichlera. Ewentualne więc niepowodzenie kadry B będzie tylko częściowo jego winą. I wymówek nie potrzebuje bo zawsze może zrzucić winę na Thurnbichlera.

Dodam, że Thurnbichler też sobie wymyślił wymówkę na wypadek słabszego przynajmniej pierwszego periodu PŚ, Tak więc, tego...

@Kuba_23

Czy moderacja w końcu zajmie się tym człowiekiem? Na każdy mój wpis odpowiada agresywnie. Ileż można te prymitywne, chamskie zaczepki tolerować.

Po przeczytaniu tego wywiadu z Czechem nalałem sobie szklankę szkockiej i utwierdzam się tysięczny raz w przekonaniu, że środowisko skoków to komedia, w której grają często nieadekwatne do sceny osobliwości. Idę o zakład, że gdyby naszej kadrze B dać na trenera Ivana Mládka, to efekty jego "pracy" nie byłyby gorsze. Ba, jestem przekonany, że byłoby lepiej, a na pewno zabawniej.

Tunelowy tatuażysta z kolei dobrze wykombinował, żeby smutnej wersji Jožina z bažin podrzucić jeszcze Juroszka, bo raz że sam pozbywa się balastu, dwa... pozbywa się balastu. Jeśli się obroni w tym sezonie dalej Kubackim czy Żyłą, to jeszcze ujdzie. Natomiast co mnie ubawiło już całkowicie, to tutejsze dywagacje o Kocie. Coś tam skoczył na festynowych zawodach na igelicie (i to na normalnej skoczni), bo pewnie akurat miał dzień konia i do tego reszta przeciwników udających skoczków w niskiej formie. Czyli w takiej jak zawsze. A tutejsi "eksperci" już mu rozdają powołania na Rukę, to przecież ten koń by się uśmiał. Ja bym mu już wręczył nominację olimpijską na 2026 r. Nie ma bata, z takimi cudownymi wynikami podczas kabaretowych, październikowych polskich zawodów rokuje w Turynie co najmniej na brąz na dużej i złoto na normalnej. No i w duetach by powalczył, bo nasze panie do tego czasu to mają już skakać regularnie po 150 m. na HS140.

@Pavel

Mimo wszystko w mojej opinii bliżej do tej 1 wersji. Bo to by też wyjaśniało czemu zawsze w tej kadrze jest tak źle. Taki Stękała może dlatego miał wyskok w sezonie 2020/21, a potem przepadł bo po takim sezonie mogło się to odbić negatywnie w przypadku jego organizmu. A Habdas i jego braki? Maciusiak czy inni może machnęli na to ręką w stylu "młody jeszcze jest, obecnie siła to jego atut na resztę ma czas...". No i jesteśmy w punkcie gdzie jesteśmy. Zresztą czy w związku rozliczaliby Czecha już po tym sezonie, jeśli (jak wierzyć jego słowom) jest tak źle to pewnie daliby mu więcej czasu.

Jeśli po tym sezonie zimowym w przypadku słabych wyników nastąpią duże zmiany w składzie kadry B to według mnie ci co polecą to pewnie o tej słabszej motywacji. Skoro Jiroutek czy może raczej Thurn wspominali o tym, że trzeba skupić się na tych kilku zawodnikach w kadrze B no to będę z uwagą śledzić czy chociaż tych dwóch-trzech w trakcie zimy zacznie wyróżniać się na tle reszty.

@dervish

W skrócie masz dwie opcje

1. Rzeczywiście jest jak mówi, B kadra to ekipa leni z nadwagą plus kontuzje

2. Spieprzyli przygotowania do sezonu, dvpa się pali więc zrzucamy wszystko na zawodników i poprzedników

Nie wiem, która jest prawdziwa, moment ogłoszenia tych rewelacji buduje odbiór taki, że ta druga. Ja tego z poziomu kanapy nie zweryfikuje ;)

Czyli skład na Rukę już znany.Juroszek zesłany do PK.

@Xenkus

Ale Thurn przyszedł po piewszym sezonie kryzysu

@Pavel

"....ale ja niewinny" - no bo co on mógł zrobić w tak krótkim czasie? Zaszkodzić nie mógł bo gorzej niż było w chwili obejmowania posady nie jest, pomóc też raczej nie, jeżeli zamiast trenowaniem musiał na początek zając się rehabilitacją i motywowaniem do zrzucania wagi.

@StaryEmil

Ja pisałem niżej, dla mnie powinno to pozostać w grupie, ale jak chciał się tym podzielić z opinią publiczną to wywiad zapewne bez większego problemu mógł mi zorganizować dyrektor od czegoś tam Kruczek. Bez problemu zapewne dowolny dziennikarz chętnie by taki materiał zrobił, szczególnie że to okres gdzie za wiele się w skokach nie dzieje. Wystarczyło odrobinę chęci, a teraz to wygląda jak wygląda, jest lipa, ale ja nie winny.

@Pavel

Takie rzeczy jak chroniczne kontuzje to rzeczywiście można obczaić już na pierwszym treningu. Na otwarcie pracy trener pewnie przeprowadza jakieś badania i wywiady. Musi wiedzieć jak przedstawia się zdrowie i kondycja podopiecznych zanim cokolwiek zacznie działać. Zresztą nawet gdyby tego nie zrobił to skoczkowie sami z siebie pewnie by go informowali ze tego ćwiczenia nie dadzą rady wykonać bo coś ich boli tu i ówdzie. Tak więc od poczatku mógł a nawet musiał wiedzieć, że dostał kadrę cierpiącą, fizycznie zajechaną. Mógł jedynie nie zdawać sobie sprawy jak daleko sprawy zaszły i jak mocno odbiło się to na psychice i motywacji i jak trudno bedzie tę fizyczność (nie tylko urazy ale i nadwagę) wyprowadzić na prostą. Teraz ktos przeprowadził z nim wywiad i zadał odpowiednie pytania to trener powiedział jak sytuacja wygląda po 2 czy 3 miesiącach pracy.

Dopiero po kilkunastu tygodniach zobaczył, że urazy jednak są trudne do wyleczenia (u Stękały wręcz niemożliwe) a skoczkowie mimo zaleceń które dostali na samym początku nie zdołali latem szybko zejść z wagą o te przysłowiowe 3 kg (Brak motywacji? Niechęć do wyrzeczeń?) by zimą już w dobrej wadze dysponować odpowiednią energią (pchaniem). Trener zaznaczył też, że z tym zbijaniem wagi to jest tak, że nie można tego odkładać na ostatnia chwile przed sezonem, bo wtedy organizm nie zdąży na czas się zregenerować i przestawić i będą problemy z "pchaniem na progu".

@Pavel

Jednak mam pytanie. Kiedy Jiroutek mógł to powiedzieć? Od zaczęcia przez niego pracy do września, nie było żadnego wywiadu z nim. Aż to dziwne było. Owszem mógł napisać na facebooku w stylu obecnego prezesa "kolega Habdas sobie lekceważy" ale chyba jednak delikatnie mówiąc byłoby to mocno średnie.

@Pavel

Rzeczywiście, mój błąd, niedokładnie przejrzałem ten wywiad, a tam na początku padają słowa które wskazują że diagnozę, przynajmniej wstępną znał już wcześniej. To faktycznie zmienia postać rzeczy, choć to dalej może być nie tyle dvpochron, a rodzaj sygnału, który ma być impulsem dla całej grupy, żeby w końcu się ogarnęli. Cóż, niedługo się przekonamy czy to da jakiś efekt.

Słabo widzę te przenosiny...

@dejw

No właśnie o to chodzi, że nie. Sam twierdzi, że wiedział to już niemal na starcie.

@Pavel

No to właśnie go zdiagnozował po paru miesiącach pracy. Może wcześniej zwyczajnie nie zdawał sobie sprawy w co dokładnie się wpakował i jak źle wygląda tam sytuacja mentalno-techniczna całej grupy, bez wyjątku?

@dejw

Po to go zatrudniono, aby zdiagnozował problem, więcej, ja osobiście w ogóle bym tego nie wywlekał tylko załatwił w grupie łącznie z degradacja do grupy bazowej jeżeli zaszłaby taka koniecznosc. Ale jeżeli już chciał to poruszać w mediach to powinien to zrobić na starcie jako diagnozę problemu, a nie teraz jako dvpochron.

@Pavel

Taktykę, o której piszesz obrali nowi trenerzy Czechów. Zobaczymy, czy będzie tej zimy widać u nich chociaż minimalny postęp, a za rok jakiś zauważalny. Na ten moment za wcześnie na jakieś większe oceny, ale już widać, że mocniej posypał się ich największy talent Skarka (analogicznie jak u nas jego rówieśnik Szozda), ale wiadomo, to tylko pierwsze lato.

@Pavel

Zatrudniasz nowego selekcjonera, próbujesz efektu nowej miotły i ten na samym starcie ma wprost zakomunikować. że pracuje w zasadzie z nieudacznikami?

@Pavel

Jiroutek powiedział oczywistości o których wszyscy wiedzieli tylko nikt nie mówił. Po za tym opisał stan zastany a nie aktualny na październik 2023. Oczywiście w te pół roku nie mógł zrobić jakiś cudów i wszystkiego naprawić, to oczywiste.
"Zjechania" kadry tu nie widzę.

Jedyne co mi się nie spodobało w jego wywiadzie to kwestia tego odchudzania się niektórych zawodników o parę kilo. Nie wiem czy to metoda Jiroutka, że im lżejszy skoczek tym dalej lata czy faktycznie jest w tym jakiś problem.

@dejw

Oczywiście, że na początku.

Zobaczyłem jak to wygląda, od lat nie było postępu, uważam że przyczyną jest to i to, postaram się poprawić sytuację, nie obiecuję że efekty przyjdą już w tym sezonie, ale będziemy wdrażać program naprawczy.

Całkowicie inny wydźwięk by to miało. Teraz ewentualnie mógłby podsumować, że nie każdy w 100% spełnia jego wymogi itd.

@Pavel

A kiedy byłby odpowiedni czas? Od razu po przyjściu, jakby rąbnął z grubej rury, że przecież z gunwa bicza nie ukręcę? Czy w trakcie sezonu?
Możliwe, że najlepiej byłoby to przemilczeć, jak robili to jego poprzednicy, ale tu postawiono na inną taktykę. Może to wcale nie jest tuszowanie swoich niedostatków trenerskich, a rodzaj wstrząśnięcia zawodnikami, którzy do tej pory nie wydawali się być tym faktem zbyt przejęci?

@dejw

"Ni czas i ni miejsce na to". W tym momencie sezonu wygląda to jak typowy dvpochron, co gorsza w 100% bazujący na beznadziejnym materiale, a nie marnym rzeźbiarzu.

Czy jest coś nie tak z tą grupą, oczywiście, nie bez przyczyny któryś kolejne trener wyciąga z nich nic. Czy smutny pan Czech jest bez winy, oczywiście, że nie.

@Pavel

Sam często powtarzasz, że nasi skoczkowie mają za dobrze. Może ten wywiad miał na celu wstrząśnięcie nimi?
Nie zdziwiłbym się jeśli Wolny miał zalecenie schudnięcia przez ten okres przygotowawczy a wcale diety się nie trzymał. I to Czecha zirytowało. Choć z drugiej strony jego „nadwagę” zauważył Jiroutek a Thurn już nie?

Żartując można byłoby spuentować ten wywiad tak, iż tam gdzie było krucho z funduszami to zawodnicy byli szczupli i wyniki jako takie osiągali a tam gdzie mają wszystko to ważą za dużo i wyników nie ma.

@Xenkus

No i Wąska, choć faktycznie stwierdzenie że jego postęp jest wyraźnie zauważalny to nadużycie.
Do tego Thurna broni jeszcze złoto i ogólnie bardzo solidny sezon Żyły.

Na ten moment Thurnbichler właściwie tylko Kubackiego zauważalnie pchnął do przodu. To jest mało.

@Pavel

Wciąż ma jeszcze Wąska jako dżokera :P

A tak przy okazji, to dość kategorycznie przedstawiasz punkt widzenia na temat niedawnego (i moim zdaniem świetnego) wywiadu z Panem Czechem. Nieoptymalna waga, spore braki techniczne, problemy z motywacją, z dostosowaniem do sprzętu, oraz przewlekle kontuzje najmłodszego Niżnika - czy to są aż tak mocne słowa, by się o to oburzać?

@Karpp

Dalej uważam, że na podwykonawcę się nadaje, ale strasznie mi się ten wywiad nie spodobał. Tak beznadziejnego podejścia do swojej ekipy dawno nie widziałem.

@Pavel

Ja też tego nie wiem czy mam ale jak otwieram stronę z zatrudnieniem Czecha, to widzę Twoja laurkę mu wystawioną :) a przecież nic się nie zmieniło od tego czasu, jeszcze zimy nie ma. W prognozach pogody widzę jeszcze 20 stopni na horyzoncie.

Ps. Przydałyby się chociaż 3 weekendy hybrydy w październiku i listopadzie. Narciarstwo alpejskie już jutro startuje.

Podsumowując. Ten sezon może być popisem trenerów wywracającym do góry statystyki mówiące, że Polacy (oprócz Stocha i Żyły) skaczą lepiej w lecie niż w zimie. Xd

@Karpp

Nie wiem czy mam zaufanie do oceny polskiej szkoły trenerskiej przez trenera, który uczestniczył w całkowitym zaoraniu dyscypliny w swojej ojczyźnie, później pracował w Francji i Wloszech ;)

@Kolos

Daj spokój już z tym cudotwórcą…

Czyli jeśli prawdą jest to co mówi Jiroutek a moim zdaniem jest, to widać, że polska szkoła jest do bani, bo kadra B (prawie) zawsze trenowana przez polską szkołę była.

@Kolos

To czy ma rację czy jej nie ma jest najmniej istotne i tego z kanapy nie zweryfikuje. Po prostu publicznie zjechał całą swoją kadrę i ja z takim gościem pracować bym nie chciał. Co gorsza zrobił to dopiero wtedy gdy sezon jest w zasadzie za chwilkę i doskonale wie, że będzie lipa. Typowe chronienie swojej dvpy kosztem swoich podopiecznych. Tak się nie robi.

@Mucha125

Czy nie rozumiesz ze Grupa Discovery ma na wyłączność PŚ w skokach narciarskich do końca sezonu 2025/2026 .Także w tej kwestii do 2026 roku nic nie da się zrobić . Zresztą Eirpsport i TVN lepiej realizują transmisję niż TVP gdzie już nie można było słuchać Babiarza i Kurzajewskiego

@Pavel

Czyli uważasz, że Jiroutek nie ma racji kiedy mówi, że widzi w kadrze B frustrację i brak motywacji. A ta kadra B w większości jest złożona z niemłodych zawodników z których prawie wszyscy uchodzili za wielkie talenty a nie zrobili żadnych albo prawie żadnych karier?
Poważnie?

@Pavel

Ja na to liczę bo przecież chyba po to Tajner i Kot zaczęli działać. By przywrócić do telewizji publicznej. Bo skoczkowie więcej zarobią i dostaną lepszych sponsorów

@Karpp

Znów twoje wyobrażenia a nie fakty.

Thurnbichler uchodzi za ósmy cud świata bo zrobił zimą wyniki z Kubackim i Żyłą, Dolezal robiący wyniki z tymi samymi zawodnikami był słaby (uchodził za takiego na tym forum w zasadzie przez całą kadencję a nie tylko w ostatnim sezonie), bo to weterani a nie ma wyników z młodszymi. Co to jest jak nie brak oczekiwań?

@Kolos

Nie napisałeś wprost ale w sumie można z tego wywnioskować. „Wole Polaka niż Austriaka.”
Ja odwrotnie.
Ale mógłbyś chociaż napisać, który to Polak

@Kolos

Piotrze ty to widzisz tak ja inaczej ;)

@Pavel

Jiroutek powiedział rzeczy oczywiste dla każdego (choć nie wyrażanie dotąd na głos ani wprost), jak widać nie dla ciebie...

I bynajmniej nie było w tym żadnego tłumaczenia się, tylko stwierdzenie faktu tj. zastanego stanu kadry B.

@Kolos

Jak nie ma oczekiwań? Gdyby „wyszedł” Thurnowi teraz taki sezon jak olimpijski Dolezalowi albo Kruczkowi ten 15/16 to już by się pakował. A wtedy nie było żadnej twojej krytyki tutaj ani Czecha ani Polaka.

@Karpp

Wmawiasz mi rzeczy których nigdy nie napisałem. Kubacki się sam trenuje? Raczej z każdym innym sensownym trenerem miałby podobne wyniki ale z tego nijak nie wynika, że się sam trenuje.

Tych 20 trenerów to też twój wymysł. Przypominam, że jefynimi oczekiwaniami przy zatrudnieniu nowego trenera było "byle miał zagraniczny paszport, najlepiej Austriacki, kompetencje nieważne". Tym czasem w Polsce też są trenerzy, kandydat jest, czy raczej był oczywisty i nie mam zamiaru się powtarzać. Tym bardziej, że na razie tematu nie ma.

@Karpp

Oczywiście, że przez wywiad, biedny pan Czech chodzi smutny bo wszystkie plagi egipskie zniszczyły jego plan. Jeszcze tak nieszczęśliwego i dotkniętego przez los kołcza nie mieliśmy ;)

@Kolos

Kubackiego doprowadził? Przecież pisałeś, że on sam się trenuje?
To jest właśnie twój problem, że ty piszesz byle co byle napisać.
Dawaj tych 20 trenerów o których mówiłeś, wyślę ich Małyszowi na fb :)). Chyba zależy nam na tym, żeby skoki w Polsce się rozwijały a nie zwijały. A jak nie to napisz, że lubisz sobie rano przed robotą ponarzekać, to przynajmniej nie będę ci już odpowiadał.

Ps. Ja się Czechem nie zachwycałem.

@Karpp

Mieszasz dwie sprawy - czym innym jest deklaracja (choć śmieszna) zaufania do trenera i chęci dozgonnej z nim pracy, a czym innym indywdualnym trener i sztab. Stoch po prostu stwierdził, że nie odnalazłby się w takim indywidualnym treningu, woli w grupie. Nazwisko trenera nie miało tu znaczenia.

@Pavel

Pewnie mógłby jeszcze dostać totalny brak oczekiwań i presji. Oczekiwania i tak najwyraźniej wszyscy zredukowali do minimum (w PZN chyba też), niestety. A presji tak czy siak uniknąć się nie da.

Czyli warunki ma Thurnbichler bez mała cieplarniane a efekty niestety blade...

@Pavel

Stoch też mówił kiedyś, że jak Kruczek odchodzi to on też ale jak w 2016 roku zaproponowali mu coś podobnego do duetu Małysz-Lepistoe to było „jednak nie nie nie”. Ciekawe jakby Zniszczoł miał taki dylemat to co by wybrał?

A ten „smutny Czech” to przez ten wywiad? :)

@Karpp

Smutny pan Czech nie ma Kota w swojej kadrze . A opinie o Zniszczole i jego formie czerpie z wywiadu z nim samym, lepszego źródła nie ma.

Ja chcę widzieć efekty, ma pełnię władzy, smutnego pana Czecha, nie wiem co więcej mógłby dostać.

@Karpp

Czekam na te cudowne wyczyny cudotwórcy Thurnbichlera, bo jak na razie minęło mu 1,5 roku pracy i nic... Zaciesz jest bo Kubackiego doprowadził do jakiej takiej formy na 2/3 sezonu zimowego i kawałek lata, a resztę wyniku ratuje mu skaczący w kratkę Żyła...

Swoją drogą przy zatrudnieniu Jiurotka też były zachwyty a teraz to już tylko "smutny pan z Czech".. .
Tyle, że on na razie pracuje krótko, rozliczać na razie nie ma z czego, po za tym dostał trudny materiał do pracy (zmęczona i zdemoblizowana kadra B, do tego podstarzała) a do tego nie jest samodzielnym trenerem tylko wykonawcą poleceń.

Tak jak już pisałem wcześniej Thurn potrafi świetnie przygotować do sezonu albo naprawić zawodników, którzy w formie już kiedyś byli. On ma taką koncepcje- „Ja robię wyniki z tym co jest a wy mi podeślijcie pracując na mojej bazie kogoś z kadry B.” Czy to jest ok? Moim zdaniem nie.
Tego nie sprawdzimy ale stawiam, że gdyby Murańka i Kot z Thurnem trenowali to wykręciliby lepsze wyniki od Wąska i Zniszczoła a w tym sezonie wiecznie szukający formy Stoch miałby ciężko z dostaniem się do czwórki w drużynie.

@Pavel

Jak już z Piotrem rozliczycie po sezonie Thurna i go zwolnicie to kogo zatrudnicie?
Kolos napisał, że jest bardzo wielu trenerów od niego lepszych. Choć wymienić ich do dzisiaj nie potrafi. Może Ty mu pomożesz? Dawaj chociaż ze 20-stu. No chyba, że chodzi tylko o to, żeby narzekać i pisać byle co. To wtedy można wrócić do Kruczka.

@Pavel

Czyli forma Kota to nie wyczyn „pana Czecha” a Zniszczoł doszedł do formy z Maciusiakiem? Ciekawe.

@Pavel

Lato nie wykazało, że jest z kimkolwiek robić wyniki po za triem, a w zasadzie duetem Kubacki-Żyła.

No chyba, że Thurnbichlerowi jednak wyjdzie to zaklinanie rzeczywistości jakie uprawia od kilku tygodni i Wąsek rzeczywiście odpali z formą. To jednak bardzo mało prawdopodobne.

Po za tym Thurnbichler pokłada nadzieję w Juroszku którego jednak najwyraźniej nie weźmie na pierwszy period PŚ. Jest jeszcze Maciej Kot teoretycznie nie trenowany przez Thurnbichlera. I też trudno fajerwerków trudno się spodziewać.

@Kolos

Kot trenuje sam z sobą i TT z jego formy rozliczał nie będę. Z resztą zsyłka Juroszka jasno pokazuje, że pierwszy period PS już zabetonowal swoją ekipą. No chyba, że cud się nie wydarzy i forma dalej będzie letnia i na szybko trzeba będzie rzeźbić.

Tak czy siak dostał pełnię władzy, smutnego pana Czecha i to najwyższy czas zacząć robić wyniki z kimkolwiek poza emerytami.

@Pavel

W sumie Maciej Kot też się mocno zbliża do granicy "emercytwa" a może już nim jest? W końcu za pół roku skończy 33 lata....

@dejw

Nie zapominaj, że w oczach Thurnbichlera Wąsek jest w super formie :)

A reszta twojej wypowiedzi o kadrze B brzmi dość komicznie.

@dejw

Trochę to zabawne, że gdyby Maciusiak mu Zniszczoła nie wytrenował w zeszłym sezonie to zaczynałoby mu brakować skoczków w kadrze do zsyłki ;)

Wypowiedzi Thurna po Klingenthal w kontekście Juroszka dość jednoznacznie wskazywały, że nie bardzo mu ufa, przekomicznie wówczas brzmiało porównanie go z równie beznadziejnym Wąskiem.
Brawurowa decyzja o zesłaniu do kadry B, w której panuje wspaniała atmosfera, zawodnicy dbają o każdy detal ze szczególnym uwzględnieniem sprzętu, oraz wagi, gdzie jest duże zaufanie trenera do swoich podopiecznych i niezachwiana wiara, że ta nadchodząca zima będzie przełomowa dla zaplecza. Juroszek w tej ekipie powinien się świetnie odnaleźć.

@Avengers123456msciciel

No i bardzo dobrze

@Janekx1

Ale prawdziwe trolle mają zmienny IP.

@Avengers123456msciciel

Taki masz okres dojrzewania do forum? ;-)

Sorry, za absolutnie nieregulaminowy żart, nie mogłem się powstrzymać - zdarza się najpoważniejszym użytkownikom. ;-)

Przede wszystkim niech moderacja gruntownie przegląda to skąd i z jakich adresów IP pojawiają się najnowsze konta bo teraz kto nie zaloguje się tu jako początkujący to duka nie od rzeczy i uprawia trolling.

@Kuba_23

I więcej nie będzie, z mojej strony, tylko jeśli ktoś mnie zdenerwuje, do zobaczenia za 28 dni.

@Kuba_23

No i są usuwane na bieżąco. :-)
A usunięcie użytkownika, to trudniejsza sprawa. I wymagająca poważniejszych przewinień. Musi on być złośliwym łamaczem Regulaminu notorycznie. No i Regulamin wyjaśnia, jak się o to wnioskuje. :-)

PS. Przy czym sam Regulamin wymaga jednak poprawek. Np. wzmianka o Gadu-Gadu...

@Arturion

Może i nie ma chociaż polityczne komentarze nie powinny mieć tu miejsca

@Kuba_23

Nie ma podstaw, moim zdaniem.
@Avengers - przestrzegaj Regulaminu. To nie takie trudne.
A ty @Kuba_23 też masz z tym kłopoty. I nie znasz Regulaminu. A on jest dostępny przed każdym postem, który chcesz wysłać. :-)
(powyżej miejsca, gdzie piszesz).

Do moderacji

Szanowni admini proszę usunąć użytkownika Avengersa

@Avengers123456msciciel

Spadaj


-----------moderacja---------------
Radzę się uspokoić. Przestrzegać regulaminu i nie robić tu politycznej jatki. Ta uwaga dotyczy również innych użytkowników których wpisy przed chwilą poleciały do kosza
-----------------------------------------

Prawda boli.

@Avengers123456msciciel

Wszystko to nie oznacza, że skoki w PŚ mogą wrócić do TVP w tym sezonie. Na pewno nie.
Chyba, żeby opozycja sformowała jednak stabilny rząd - wtedy może część, na zasadzie sublicencji.

@Karpp

Emerytów jest tylko 3 w tym Stoch chyba powoli schodzący z sceny. Niech się wykazuje ma 2 miejsca wolne.

@Pavel

Do 2026 roku skoki pozostają w TVN . W przyszłym sezonie niedzielne kwalifikacje będą pokazywane na żywo w Eurosporcie 1

@Pavel

Plan ciężki do zrealizowania, zważywszy na to, że Kubacki i Żyła ze swoim peselem mogą być w czołówce Pś a jak zdarzy się cud to i może Stoch dołączy. Ciężko mieć pretensje do „emerytów” jak ich nazywacie, że tak dobrze skaczą.

Natomiast można mieć pretensje do TT, że uparł się na tego Wąska. Choć to wszystko jest na teraz a jak to się rozwinie w sezonie ciężko stwierdzić. Stawiam, że wyniki „emerytów” będą nieco gorsze a wyniki młodszych nieco lepsze. Równając do ostatniego sezonu.

Skoki do TVP na pewno w tym sezonie nie wrócą, jak ma być to spółka z upadłością i zarządem komisarycznym. Ciężko więc, żeby szastała pieniędzmi na prawo i lewo. A poza tym nowy rząd może być wybrany w grudniu, w trakcie sezonu.

@Pavel

Fajnie by było, bo może Rudziński i Błachut się będą bardziej starać, mając konkurencję. Po zimie 2020/21 trochę zlecieli z formą

@Pavel

Dla mnie wygląda to jak ostateczna rezygnacja z brania Juroszka pod uwagę w najbliższych wyjazdach na PŚ (moim zdaniem przynajmniej przez jeden period) .
Wąsek i Zniszczoł pozostają w grze, Kot również może do nich dołączyć, Juroszek zrobił mu właśnie miejsce ;). Przynajmniej do czasu rozpoczęcia się cyklu PK grupa TT może więc liczyć 6 skoczków, a po Lillehammer siłą rzeczy zostanie okrojona do 5 bo numer 6 ktokolwiek nim będzie pójdzie walczyć w PK o ekstra miejscówkę a to oznacza, że przez najbliższy period nie będzie trenował z TT tylko z kolegami z kontynentala.

Tak całkiem odbiegając od tematu, po zmianie władzy jakoś mnie mocno nie zdziwi jak od przyszłego sezonu PŚ będzie w TVP ;)

@Karpp

Jeden młodszy w 30-tce generalki, a drugi w 20-tce, z bólem serca 30-letniego Zniszczoła zaliczę do tych "młodszych" ;) Do tego 1-2 punktujących na poziomie 100pkt.

@Pavel

Juroszek został odesłany bo Thurn już wybrał skład na pierwsze weekendy, bo ci zawodnicy gwarantują mu wyniki (żeby opinia publiczna była zadowolona) a on razem z Jiroutkiem ma walczyć w PK. Tak to pewnie wygląda.

To napisz jakie wyniki na marzec cię usatysfakcjonują :)

@Mucha125

Tschofenig to człowiek Thurnbichlera i wspominał o tym nie raz że Thomasowi zawdzięcza wiele. Dlatego czekam aż Thomas na bazie zbudowania Tschofeniga zbuduje nam w podobny sposób nie wiem kogo, Wąska, Juroszka, Pilcha a może nawet Tomasiaka nie zapominając o Habdasie.

Co za idiotyzm XDDD
Chociaz pewnie wiaze sie to z tym ze bedzie jezdzil na PK, a Kot na PŚ

@dervish

Zgadzam się, ale to wywalanie Juroszka wygląda jakby dobrał sobie 5 na PŚ ;)

@Pavel

Oby nie było tego bezczelnego betonowania. Kot jeżeli jest brany pod uwagę na inaugurację to w pewnej chwili powinien dołączyć do grupy Thurna, chociażby po to by się sprawdzić na mitycznych treningach. Z drugiej strony on w tej swojej bazowej szedł własnym trybem przygotowań innym niż kadra TT, może chcieć to kontynuować. Ale na jakiś jeden czy drugi mityczny trening powinien zostać zaproszony. Poza tym nie zapomnijmy ze wszyscy kadrowicze bez względu na przydziały sa podopiecznymi TT. To on za nich odpowiada. Trenerzy innych grup szkoleniowych są podwładnymi TT.

Ostatecznie jeżeli Kot załapie się na PŚ to nie będzie innego wyjścia jak włączenie go do grupy Thurna.

@dervish

Czas najwyższy żeby młodsi zawodnicy zaczynali naciskać na weteranów i notować miejsca może nawet w okolicach TOP 10-15. Gdyby 10 lat temu ktoś mi powiedział że za 10 lat Stoch wciąż będzie się kręcił w ścisłej czołówce i będzie jednym z trzech liderów obok Żyły i Kubackiego to wysłałbym go do Choroszczy.

Przez te 10 lat Austriacy, Niemcy, Słoweńcy, Norwegowie a nawet Japończycy dokonali solidnej wymiany pokoleniowej i z tamtych czasów pozostali już naprawdę nieliczni, u nas tej wymiany nie ma do dziś i musimy wciąż trzon opierać na Żyle, Stochu i 3 lata młodszym od nich Kubackim. Co prawda Żyła i Kubacki liczą się w walce o podia i zdobywają medale imprez ale przecież nic nie może wiecznie trwać.

@Karpp

Ja i każdy dowolny kibic, oczywiście nijak nie wpływa na ocenę zarządu PZN, ale to moje święte prawo ;)

@Pavel

I kto to będzie oceniał? Ty tutaj? ;))
Też wolałbym mieć młodszych w kadrze, ale może zwyczajnie Ci co są przed 30-stką się nie nadają a prawdziwe talenty są jeszcze za młode.
Juroszek miał te swoje perturbacje ze zdrowiem.

@dervish

W pełni się zgadzam za ryzyko i zmianę formy przygotowań złapał sporego plusa, tylko trochę szkoda, że jego pan Czech najwidoczniej spartolił znowu zaplecze.

@Pavel

Tak Thurna mozna już po tym sezonie zaczac oceniać. Poprzedni sezon był w jego wykonaniu co najmniej przyzwoity (moim zdaniem dobry, jak dla mnie biorąc pod uwagę wszystkie uwarunkowania jak najbardziej satysfakcjonujący), a przy ocenach po 2 sezonach trzeba brać pod uwagę eksperyment czyli zmianę filozofii przygotowań do zimy. Trener podjął tu pewne ryzyko i moim zdaniem dobrze zrobił bo kto nie ryzykuje ten może pogrążyć się w stagnacji zamiast iść naprzód. Z drugiej strony eksperyment może nie wypalić i wtedy na trenera spadną gromy i pierony. Jednak za podjęcie ryzyka u mnie ma plusa. To sprawia, że ten sezon zapowiada się ciekawiej niż mógłby się zapowiadać. Każdy (nie tylko kibice ale nasi weterani pewnie również) jest ciekawy jak ta zmiana trybu przygotowań wyjdzie w praniu.

@Karpp

Był emerycki. Ocenimy w marcu co zrobił z młodszymi, już jednego się pozbył.

@dervish

W jego miejsca jak w miejsce, ale do grupy szkoleniowej dlaczego nie. Bo to wygląda jak bezczelne zabetonowanie składu na PŚ 5 TT.

@Pavel

Ten ostatni był świetny, trochę nawiązujący do czasów Horna. To co się czepiasz?

Poza tym dajmy spokój to sezon przejściowy, następne będą kluczowe. Jak znowu kadra B będzie tam gdzie jest to może wreszcie ktoś coś z tym zrobi i pozmienia.

@King

No nie każdy ma tego świadomość, czego dowodem są niektóre wpisy powyżej. Nie czepiam się, w tym przypadku warto być precyzyjnym bo co za problem odróżniać przynależność kadrową od grup treningowych które nie zawsze pokrywają się z kadrami. Różni ludzie to czytają, jeżeli nie zmieniły się regulaminy PZN i zwyczaje to lepiej nie mieszać w głowach mniej doświadczonych użytkowników.
Już widać wpisy typu: "skoro Juroszka usunięto z kadry A to może na jego miejsce przyjąć Kota". ;)

@Karpp

Bzdura, 2 sezony to wystarczający czas i spokojnie będzie można oceniać już po tym sezonie.

Natomiast weryfikacja wyników Thurna i jego ludzi których sobie dobiera nawet do pracy w kadrze B nastąpi dopiero po igrzyskach w 2026.

@Kibic_2001

No ja również bym się nie napalał na Kota bo już w ostatnich 2-3 sezonach letnich latem skakał solidnie lub nawet bardzo dobrze by zimą być cieniem samego siebie. Jakoś przestaję wierzyć w jego cudowne ozdrowienie już.

@King

Nie no wiadomo że czasy się zmieniły ale już sama historia pamiętnego 13 letniego Klimka Murańki który dzisiaj mając 29 lat skacze bez powodzenia w CoC podpowiada że w Polsce jest monopol na marnowanie zawodników.

@Karpp

Według mnie Kot ma bardzo małe szanse na wyjazd, mimo dobrej formy.

Zdziwi mnie inny skład na 4 pierwsze weekendy jak właśnie cała kadra A.

Czyli oni jeżdżą na Pś a kadra B na PK a pierwsza możliwa rotacja na TCS.
Chyba, że Kot będzie tak odstawał od Zniszczoła i Wąska, że któregoś wygryzie.

@padu

Jak przyniósł u jego kolegów, którzy są mało ambitni, połamani i pół martwi. Tylko trener zajeebisty ;)

@Janekx1

No to teraz wymień multimedalistów IO i MŚ w wieku 21 lat lub młodszych zaczynając od sezonu 2014/15 ;)
I dodatkowo uwielbiam te skrajne porównania, w których jak u ciebie taki Morgenstern czy Schlierenzauer to przykład typowego przeciętnego zawodnika jakich wielu :)

Schlierenzauer i Morgenstern w wieku 21 lat byli już utytułowanymi zawodnikami multimedialistami IO i MŚ. Tymczasem w Polsce 21 letni zawodnik mający możliwości do dużego rozwoju i świetnych wyników jest zjadany przez stres.

To są [***]ne detale...

@acka

Tschofenig to jest wielki wyjątek więc nie warto go nawet brać pod rozważania. Bo cały świat skoków ma problem podobny jak w Polsce. Tylko u nas są z innego powodu: systemowo zawalili kadrę B lub traktowali ją jak zesłanie za karę. W teorii nawet nasi juniorzy są dość mocni w porównaniu do reszty świata o podobnym wieku tylko pytanie czy znowu zaprzepaszczą ich jak inne roczniki?
Dodatkowo przez obcięcie limitów to nawet Tschofenig może mieć problem z byciem w kadrze na PŚ. 6 miejsce jest zarezerwowane zapewne dla zwycięzcy w periodzie w PK, więc zostaje 5 miejsc do obsadzenia a kadra elitarna Austrii ma dość dużo zawodników to samo się tyczy Norwegii

Czyli jak przeniósł do grupy treningowej kadry B to z automatu traci członkostwo kadry A?
Jak tak to szkoda że Kota nie dołączyli do kadry A.
PS. W końcu ktoś postawił sprawę jasno a nie jak Horn kiedy dał Miętusa do kadry A i ciągle do końca w niej przebywał mimo braku formu.

https://przegladsportowy.onet.pl/sporty-zimowe/skoki-narciarskie/trener-polskich-skoczkow-wypalil-kadra-wyprutych-weteranow-padly-nazwiska/19bnx2l
Nie kupuję tej narracji, tak zachowuje się osoba, która broni się przed zwolnieniem i zwala brak postępów na zawodników
MM nigdy nie pozwolił sobie na takie komentarze w mediach, przynajmniej o takich nie słyszałem, a Jiroutek nie pierwszy raz nagaduje na swoich zawodników, to żenada, przeciwieństwo TT, który zawsze w najlepszych słowach wypowiada się o swoich podopiecznych, nawet odsyłając Juroszka, poprzedza to szczodrymi komplementami, nie podoba mi się ten Czech

Kadra A zapewne skupi się teraz na innych elementach bo PŚ zaczyna się 2 tygodnie wcześniej niż PK. W kadrze B będą pewnie realizować trochę inny plan treningowy który może przynieść pozytywne efekty w kontekście Kacpra

Tak, jak młodych polskich piłkarzy pokonuje intensywność treningu w zachodnich klubach, tak może Juroszka pokonała intensywność zajęć w kadrze A. Mam obawy, że pod względem fizycznym ,mentalnym, motywacyjnym - Trzech Tenorów, mimo wieku, wciąż góruje na resztą naszych "wiecznych juniorów" z kadry B. A kolejne generacje juniorów wkraczając w wiek seniorski - nie pokazują, że są w stanie zagrozić najlepszym. Tschofenigów ci u nas wciąż nie stwierdzono. Dlatego Jiroutek ma rzeczywiście urwanie głowy, gdyż być może ciągle musi wracać w treningu do abecadła skoków. Akurat nas najmniej dotyka zmniejszenie kwot startowych. I tak mamy ciągle 3 weteranów, którzy poniżej pewnego poziomu nie zejdą. Kolejne 2-3 miejsca są ciągle wolne, a nikt ich nie potrafi zająć na kilka sezonów. Ciągle tu są kłótnie, dlaczego trener nie wziął na PŚ tego albo tamtego z B, z bazowych. A który, spoza Trzech, w ostatnich sezonach, jak się załapał do 30-tki PŚ, to potrafił się w niej utrzymać w kolejnych konkursach dłużej, niż 2-4 weekendy?

@dervish

Serio chce Ci się czepiać słówek? Pisząc o założeniu na lato chyba oczywiste, że chodziło o przydział w odniesieniu do formy i tak Juroszek teraz będzie trenować w kadrze B będąc członkiem kadry A. Po drugie nie napisałem, że to nie ma znaczenia, a chyba każdy doskonale wie, że ustalenia na papierze obowiązują na CAŁY sezon.

@King

Z tym, ze te ustalenia o przynależności kadrowej to nie na lato tylko na cały sezon. To że teraz Juroszek jest w kadrze A tylko na papierze, a fizycznie trenuje z kadrą B ma znaczenie bo nadal przysługują mu wszystkie prawa należne członkowi kadry A.

@dervish

No to przecież pisałem o ustaleniach kadrowych na papierze. Przecież to tak funkcjonowało i funkcjonuje teraz, że są te ruchy między kadrami w zależności od formy.

@Ironiczny3

To z ciebie ironiczny nic nie będzie a od Zniszczola się odwal

@King

Juroszek do końca sezonu jest w kadrze A, został jedynie przesunięty do grupy treningowej Jiroutka. Cały czas ma status A-kadrowicza. Nawet jak przesuną go do grupy bazowej co może byc nawet korzystnym dla niego rozwiązaniem bo tamtejszy trener będzie mógł mu poświecić więcej uwagi niż trener kadry B - to nadal na papierze będzie członkiem kadry A.
A kolejne przydziały do kadr na przyszły sezon dopiero po zakończeniu sezonu.

@Kibic_2001

Najsłabszy z kadry B pewnie i tak skończy w trakcie sezonu w grupie bazowej tak jak obecnie Juroszek spadł z kadry A do B pytanie na jak długo. Tamte ustalenia były po prostu na papierze i w założeniu na lato.

Juroszek, trafił do kadry B, gdzie trener i tak ma mnóstwo kłopotów z szóstka swoich zawodników i jeszcze dołączają mu następnego. Ciekawa sprawa. Wszystko to dziwne, co robią i mówią trenerzy. Wydaje mi się, że Juroszka przerosła obecność w kadrze A. U naszych zawodników psychika nie jest delikatnie mówiąc mocna stroną.

@dervish

Ekstra miejscówki są dość świeżym wynalazkiem. Na pewno nie było ich w czasach Małysza ani wczesnego Stocha. Nie mogli więc o nie walczyć. Z tego, co mi pamięć podpowiada, ich wprowadzenie wiązało się ze zmniejszeniem max kwot startowych z 8 do 6.

Aż się nieswojo poczułem, skoro teraz pokaże się nie "tylko" 5 Polaków, a może "aż" 6 Norwegów, Austriaków i Niemców.

@Paweł39

Juroszek ma wszystko w swoich nogach i głowie. Wystarczy, że wywalczy ekstra miejscówkę a dostanie cały period by udowodnić, ze należy mu się stałe miejsce w kadrze na PŚ.
A nawet jak nie wywalczy tej ekstra miejscówki to jeżeli uzyska miano lidera zaplecza znacznie zwiększy swoje szanse na uzyskanie szansy w PŚ. Can the can, chcieć to móc - niech bierze przykład z Kota.

Trochę to dziwne. 22 lata na karku a on mówi o stresie itp.
Trzeba się chyba przygotować że cały PŚ to sami weterani będą skakać.
Kiedy to się zmieni? I Juroszek w koncu dostanie szanse w PŚ na stałe. Bo ciągle tylko zapowiedzi, zapowiedzi a dalej weterani skaczą. O d 5lat słyszę o Juroszku że to wielki talent a skacze tylko w krajowych konkursach, ewentualnie jakaś mała skocznia. Więc chyba czas dać mu szansę? Tchofening rok młodszy od Juroszka już na mamutach w czołówkach bywa, a u nas wielki talent nawet koło mamuta nie przejechał. Na Rukę się boi go Thunbichler posyłać:-)

Z Juroszka nic nie będzie. Kolejny Zniszczoł...

Kolos: co najmniej [***]u bez szkoły.

@Kolos

Co jest niezrozumiałego w tym, że trener mówi o zawodniku, że ma potencjał, ale jak widać na ten moment zawodnik nie jest nawet bliski swojego potencjału?

Parę dni temu Thurnbichler tak wychwalał Juriszja a teraz degradacja do kadry B? Conajmniej niezrozumiałe działanie.

Do kadry A trafił na kredyt, postępu nie zrobił to odpadł. Gorzej, że trafia do pełnej nieszczęść kadry pana Czecha

P.S. TT mógłby dać do A Kota żeby znowu 5 zawodników nie trenować.

@dervish

Bardziej chodziło mi nie tyle o częstotliwość rotowania co o wymianę większej ilości zawodników. Jak pisałem według mnie przynajmniej na ten moment nasz czwarty zawodnik nie ma mocnej pozycji w składzie szczególnie przy limicie 5, gdzie już teraz mamy trójkę, z której każdy może być tym czwartym w drużynie.
Teraz będzie jeszcze większy nacisk na limit poprzez PK, więc na pewno jak ktoś będzie walczył to będzie już tam walczyć do końca periodu.

@King

Na pewno będzie mniej okazji do rotacji bo odpadną rotacje w trakcie periodu. Lider zaplecza będzie do końca walczył w PK o ekstra miejscówkę. Ewentualne rotacje więc tylko na koniec periodu. Pierwszy period to wyjątek. 2 tygodnie opóźnienia startu PK względem PŚ stwarzają możliwość rotacji w trakcie trwania periodu PŚ jeszcze przed rozpoczęciem sezonu w PK czyli po Lillehammer.

Rotacje w trakcie trwania periodu kimś kto nie liczy się w walce o ekstra miejscówkę czyli nie liderem zaplecza według mnie nie maja żadnego sensu ani sportowego ani szkoleniowego. Co najwyżej mogą służyć do zapełnienia dziury w nagłym przypadku typu kontuzja/choroba albo konieczność odesłania kogoś ze składu na PŚ na treningi.

Od zawsze uważałem, że dla młodego skoczka marzącego o zawojowaniu PŚ egzaminem dojrzałości takim glejtem odpowiednikiem matury jest minimum jednokrotne wywalczenie ekstra miejscówki. To jest dla mnie dowód dojrzałości. Wszelkie drogi na skróty z pominięciem tego etapu oczywiście są możliwe, ale tylko do skoczka który zdał maturę nie można później mieć pretensji, że sobie nie radzi w PŚ. Jak zdał maturę to znaczy, że ma papiery na skakanie. Nie śledziłem kontynentalnych karier Małysza czy Stocha, czy oni w ogóle mieli okazje powalczyć o ekstra miejscówki czy nie. Suche dane pokazują że Adam piękne karty zapisał także w PK, u Kamila z tym troszkę gorzej. Ale to są skokowi geniusze i jako tacy wymykają się wszelakim zasadom. Tacy są w stanie robić doktoraty i profesury z pominięciem magisterki i innych etapów po drodze. :)

Zresztą taki Adam Małysz to chciał czy nie chciał, czy był gotów na punktowanie czy nie, startował w PŚ (zapewne jak tylko osiągnął wymagany wiek) bo w kraju nie było lepszych od niego. Dziś od biedy jesteśmy w stanie wypełnić przysługującą nam kwotę skoczkami którzy są w stanie w miarę regularnie punktować w PS, w czasach Adama aż tak bogato nie było.

A dopiero co był tak wychwalany przez Thurna: "- Kacper potrafi skakać ekstremalnie dobrze. To jest gigantyczny talent. Nie ma drugiego takiego skoczka jak on pod względem fizyczności. Dysponuje niesamowitą siłą skoku. To były dla niego najlepsze zawody tego lata". Oczywiście media od razu okrzyknęły go następcą Stocha po tej wypowiedzi, co było żenujące. XD Juroszek, jak Habdas i Pilch, stoją w miejscu, takie zesłanie do kadry B nie może dziwić. Zaczynam coraz mocniej wierzyć Jiroutkowi, że tam na prawdę są duże problemy z samodyscypliną i ambicją.

No to na placu boju w walce o pozostałe 2 miejsca zostali Zniszczoł, Wąsek i Kot. W sumie nie byłbym zaskoczony jakby doszło do scenariusza, że Juroszek zamiast rywalizować w PK po prostu zacznie skakanie w PŚ od Klingenthal (w przypadku jakby ktoś zawiódł w Ruce/Lillehammer).
Rozsądne wydaje się żeby Kot otrzymał szansę. To by też zwiększyło rywalizację w kadrze A. Przykładowo do Ruki/Lillehammer wezmą Kota i Zniszczoła to na Klingenthal/Engelberg może się okazać, że wezmą Wąska i Juroszka.
Albo po prostu niezależnie od rezultatu może być tak, że Kot dostanie szansę na 2 weekendy, a jak się zacznie PK zostanie zesłany walczyć o miejsce (prawdopodobnie dla siebie) i wtedy wejdzie np. Wąsek.
Z racji, że jest mniej miejsc na PŚ myślę powinniśmy się spodziewać znacznie większych rotacji na pozycjach 4-6 niż w przeszłości (zakładając, że 6-7 zawodników prezentuje zbliżony poziom).
Wiadomo do zimy jeszcze miesiąc, ale patrząc przez pryzmat lata Kot wydaje się w stabilniejszej formie niż Wąsek czy Zniszczoł, którzy mieli swoje problemy. Jakby któryś z nich nie pojechał na inaugurację to przynajmniej będzie mieć więcej czasu na spokojniejszy trening żeby wyeliminować błędy i stać się mocnym punktem na resztę sezonu, a to tylko 2 weekendy.

Biorąc pod uwagę wywiad Jiroutka dla sport.pl to jest to zesłanie i pewien rodzaj kary.
Ewentualnie Juroszek ma być wzorem dla reszty jak trenować itd.
Mimo wszystko zawsze lepiej uczyć się od lepszych niż być najlepszym wśród członków kadry B.

Jego forma raczej nie pozwala na razie myśleć o wyjazdy na PŚ a Thomas chce się pewnie skupić nad swoją piątką w kontekście właśnie PŚ (osobiście mam nadzieję że jednak w Ruce pojawi się 4 zawodników kadry A + Kot). W kadrze B Juroszek pewnie będzie stale z trenerem Jiroutkiem przygotowywać się do COC

@dervish

To było do przewidzenia. Myślę, że dla Juroszka dobrze, że będzie trenował teraz z kadrą B, bo będzie liderem tej grupy. Dla kadry B to też dobry ruch, bo Juroszek skakał od nich dużo lepiej i mogą próbować mu dorównać.

Kubacki, Żyła, Stoch, Kot, Zniszczoł. Taki skład bym wystawił na Rukę. Choć obawiam się, że Kot będzie tracił na takiej skoczni. Więc ewentualnie za niego Wąsek, a Kot wtedy na Lillehammer za najsłabszego z Ruki.

Czyli jednak Juroszek odpada jeżeli chodzi o pierwsze nominacje na PŚ.