PŚ w Ruce: Wellinger wygrywa kwalifikacje, komplet Polaków w konkursie

@Pavel

Słoweńcy też nie skaczą jakoś wybitnie, no ale na pewno sporo się poprawili w stosunku do padaki, jaką prezentowali latem. W przeciwieństwie do nas.

@dervish: Przyjąłem Hamanna jako pewien symbol całej kadry B - nawet jeśli nie wspomniałeś o nim bezpośrednio, to spekulując, że kadra A doszlusowała do kadry B, miałeś na myśli na pewno także jej lidera w postaci Martina H.

@Pavel

Od początku jakoś nie wierzyłem w słabą formę Słoweńców. Podejrzewałem, że lato w ich wykonaniu trzeba traktować jako ściemę czemu dałem wyraz w typowaniach umieszczając ich podobnie jak Ty na 3 miejscu.

@Bernat__Sola

Taka prawda, lato nie mówi nic, Słoweńcy nie skakali nic, a teraz coś tam skaczą, Polacy też nic nie skakali i dalej nic nie skaczą. Można wróżyć ;)

@Bernat__Sola

W pierwszej chwili gdy padło nazwisko Hammana pomyślałem, że miałeś na myśli właśnie ten komentarz z wczoraj o którym wspomniałem (porównanie skoków dwóch Niemców z pierwszego treningu ( w tym Hammana) ze skokami Finów.

A przy typowaniach po MN to juz nie pamietam czy konkretnie wspominałem Hammana, raczej dywagowałem zbiorczo kadra A vs kadra B, która do której doszlusowała poziomem.

@dervish

Nie wiem, o czym mówisz z tymi Finami. Mnie chodziło o to, co tu napisałeś po mistrzostwach Niemiec i ogłoszeniu składu naszych zachodnich sąsiadów:
https://www.skijumping.pl/wiadomosci/34186/niemcy-rozpoczna-puchar-swiata-bez-eisenbichlera/?all_comments=1#7713204b52fb6a3d159b7f9080e15eb4
Z tym sporem rzeczywiście się zagalopowałem.
A co do Dawida nadającego ton zabawie... Cóż, będzie o to pewnie ciężko.

@Pavel: Ty niby twierdziłeś, że będą nisko, ale jednocześnie napisałeś, że wszyscy wyglądają słabo i właściwie to nic nie wiadomo :P.

@Bernat__Sola

Kytösaho wypadł super - 3 ładne próby na 2. dziesiątkę. Ale u niego zawsze największym problemem jest głowa - życzę mu, żeby ją ujarzmił, wówczas przy utrzymaniu tej dyspozycji może i nawet top 30 generalki możliwe (a nie mówię tego o byle kim z egzotyki - choć osobiście oczywiście nie bardzo wierzę :P). Valto to nowa postać, ale całkiem prawdopodobne, że niedługo zazna smaku wyjazdu na zagraniczny PŚ, ładnie się zaprezentował (w 2 z 3 prób). Miłą niespodziankę sprawił Ahonen junior, bezpiecznie przechodząc Q. Debiut w konkursie PŚ to będzie dla niego przedwczesny prezent urodzinowy, w poniedziałek kończy 22 lata. Nousiainen i Aalto w treningach pokazywali skoki na poziomie walki o punkty (Antti nawet jeden na 2. dziesiątkę), ale w Q już tak różowo nie było. Palosaari nie wygląda dobrze, ale chociaż prześlizgnął się do konkursu, w przeciwieństwie do Pohjoli i Kavilo.
Włosi - mamma mia! Trzech reprezentantów Italii przed wszystkimi Polakami! Cóż, nie ulega wątpliwości, że Cecon, Bresadola i przede wszystkim Campregher są w przyzwoitej dyspozycji (choć u Giovanniego w poprzednim sezonie było lepiej, no ale pewnie kontuzja też zaburzyła trochę jego przygotowania, a pewnie i tak by go nie powtórzył). Andrea to człowiek, który - jak ktoś zwrócił uwagę na Twitterze - nie zdobył jeszcze zimą punktów żadnego FISowskiego cyklu, nawet Alpen Cupu - a tutaj może się okazać, że on od razu dokona tego w PŚ! Insam na tle reszty wypada słabiej, ani jednej próby na "30".
Polacy - swoje rozgoryczenie już niżej wyraziłem. W stosunku do potencjału najmniej rzeczywiście zawiódł Zniszczoł, ale też czterech liter jego forma nie urywa. Trzech Tenorów wypadło poniżej krytyki - bo co innego można powiedzieć, jeżeli najlepszy wynik z 3 serii treningowych to 19. miejsce, drużynowo bylibyśmy dziś 7., a w klasyfikacji PN dopiero na 10. pozycji? Wąsek też słabiutko, kręci się na przełomie 4. i 5. dziesiątki. Oby jutro było choć trochę lepiej.
Aigro ponoć miał być bliżej Norwegów niż Amerykanów - ale może chodziło tu o bycie blisko Villumstada, nie reszty kadry Norge...
İpcioğlu raz z błyskiem, raz przeciętnie, raz słabo. Jego kolega Bedir cienko we wszystkich próbach.
Amerykanie chyba podobnie, jak rok temu - Q ktoś od nich przejdzie (a nawet kilku "ktosiów"), ale punkty będą wpadać baardzo sporadycznie (w piątek był tylko jeden skok na top 30 Belshawa).
Ciekawi mnie, czemu Kazachowie wysłali samego Diewiatkina. Czyżby pół kadry miało konflikt z federacją, jak niegdyś u kobiet?

@Pavel

No zgadza sie takie były typowania. Własnie o tym pisałem. U mnie Niemcy byli na równi z Polakami na pozycji 4 ze wskazaniem na Polaków. U Dejwa początkowa na 1 później na drugiej a ostatnio chyba na 3. Z tą 3 pozycją to mogę się mylić bo aż tak dokładnie nie sledze modyfikacji typów dejwa. Ale coś takiego obiło mi się chyba o uszy. :)
Dejw jak zechce to potwierdzi albo zaprzeczy.
Jednak sporu nie było. To co było to inne typowania. A typy zweryfikujemy dopiero na koniec sezonu. Zresztą ja przy swoich typach wyraźnie znaczyłem, że jest to mieszanka chciejstwa czyli serca i rozumu. Zabawa a nie chłodna kalkulacja.

@Bernat__Sola

Forfang potwierdza, że dyspozycja jest wysoka - zwłaszcza w Q, choć i treningi nie były najgorsze. Może tej zimy uda mu się wybrnąć z przeciętności, w jaką popadł w ostatnich latach? Sundal chyba nie chce wpisać się w trend jednosezonowych Norwegów, bo skacze całkiem, całkiem - 2 dobre skoki (jeden wręcz rewelacyjny) i 1 słaby. Ale on zeszłej zimy często miał problem z przełożeniem tego na konkurs, choć pod koniec parę razy mu się udało. Granerud w treningach w czołówce, w Q skok mu nie wyszedł. Cienko wygląda Lindvik, najlepszy zawodnik mistrzostw krajowych biorąc pod uwagę indywidualny, drużynówkę i mikst. Zresztą Tande podobnie, ale po nim nie spodziewałem się Bóg wie czego (a pewnie i tak w któryś weekend nagle znikąd znajdzie się na podium :D). Villumstad nie wygląda na kogoś, kto miałby się utrzymać w składzie po tym periodzie (choć i tak oddał jeden dobry skok).
Ryōyū trzyma się w czołówce, choć szczytowa forma to to na razie nie jest. Nikaidō w lepszej dyspozycji niż przez przeważającą część ubiegłej zimy - ale o ile pamiętam, to rok temu też na początku na jakichś tam treningach bywało nieźle, a w konkursie szydło wychodziło z worka. Junshirō - wielkich nadziei z nim związanych chyba nie ma podstaw mieć, ale przynajmniej przeszedł Q bez problemu, co w poprzednim sezonie nie było takie oczywiste. Naitō też tego dokonał, a niektórzy w niego wątpili. Za to Nakamura wypadł absolutnie tragicznie. Oby to nie był kazus Yukiyi...
Potwór Sobczyka o dziwo trzyma formę. Życzenie mam takie samo, jak u Deschwandena - by choć przez kawałek zimy ten piękny sen jednak potrwał...
Lanišek i Zajc z jednym dobrym skokiem i dwoma przeciętnymi. U Pero co próba, to lepiej - ta najważniejsza już całkiem przyzwoita. Jelar nie jakoś zachwycająco, ale jest szansa załapać się na pierwsze w karierze punkty na inauguracji PŚ :P. Domen najpierw oddał bombę, a potem były dwa zakalce - cóż, u niego to akurat nie zaskakuje ;). Ogółem Słoweńcy na pewno nie wyglądają tak słabo, jak na LGP, choć na mocarzy też raczej nie kandydują.

@dervish

Nie chodziło mu o Hammana tylko o miejsce Niemców określone po MN ;) On twierdził, że będą wysoko, ty że nisko, ot taka sytuacja. Sam wtedy twierdziłem, że będą nisko ;) Z resztą kto tam wie jak to się ułoży w zawodach ;)

@Bernat__Sola

O ile dobrze pamiętam nie było sporu z dejwem. Widząc, że dwaj pierwsi Niemcy z listy startowej wśród nich był Hamman skaczą na poziomie Finów zadałem pytanie retoryczne w rodzaju "Zastanawiam się czy to Finowie tacy silni czy Niemcy tacy słabi" . Żadnego sporu ani nawet zwykłej wymiany zdań nie było bo po prostu nie było o czym mówić.
A co do Niemców to jeszcze sie okaże. Kilka tygodni temu nisko oceniałem Niemców ale nie wykluczałem, że taki Welli i Geiger w kazdej chwili mogą powrócić na swoje pozycje zarezerwowane dla liderów tej kadry.
Pamiętam ten wpis i tak tłumaczyłem wysokie notowania Niemców u dejwa.
EDIT: Pamiętam że zastanawiałem się czy to kadra B taka silna czy kadra A taka słaba (równanie w gorę czy w dół).
Tym niemniej nawet w takim przypadku czyli powrotu Welliego na fotel lidera kadry uważałem i mimo wczorajszego nadspodziewanie dobrego dnia dla Niemców nadal uważam, że nie ma w tej kadrze zawodnika zdolnego w tym sezonie walczyć o najwyższe cele. Jeżeli przydarzy się im jakieś zwycięstwo to będzie to zjawisko incydentalne. Dejw chyba do pewnego czasu (do wczorajszych Q podzielał tę opinie bo zdaje sie weryfikujac swoje typy wspominał o tym ze widzi w tej kadrze problem jesli chodzi o wysokie miejsca w konkursach).
Solidne miejsce w top 10 to moim zdaniem może być u Niemców szczyt ze szklanym sufitem w tym sezonie. Pierwsze dwa tygodnie to jeszcze spora loteria i huśtawki formy. Później hierarchia powinna się ustabilizować. Ton zabawie będą nadawali Austriacy Kraft i Tscho, Heg, Joju i Dawid, może dołaczy któryś ze Słoweńców. Nie widzę Niemców ani Zograsia w tym gronie. I wczorajsze Q czy nawet jeden czy dwa konkursy na początku sezonu mego zdania w tej kwestii nie zmienią. Poczekam na weryfikację tej oceny do TCS.

Cóż, to może napiszę coś tam jeszcze o formie wszystkich zawodników.
Niemcy w wybornej formie, więc jak na razie wszystko wskazuje na to, że to @dejw miał rację, a nie @dervish (kiedy spierali się, czy to Hamann doszusował do reszty, czy reszta do Hamanna :P). Andiego wciąż stać na wielkie rzeczy, co udowodnił zeszłej zimy i tej może to potwierdzić. Może nawet znajdzie instynkt killera? ;) Leyhe wygląda, jakby wrócił do formy z 2019/20, co po tak ciężkiej kontuzji wydawałoby się niemożliwe. Raimund też wypadł super, jest chyba gotowy poczynić kolejny krok do przodu (choć to skoczek, który wydaje się mieć problemy z przekładaniem wyników z treningów na zawody). Na ich tle Geiger tak sobie, ale wiemy, jak on lubi pościemniać w treningach - najlepszy skok w Q, a nie zdziwię się, jak w konkursie wypadnie jeszcze lepiej. Paschke znów wygląda, jakby był gotowy do świetnego... przynajmniej listopada i grudnia :P. Hamann nie skakał tak rewelacyjnie, jak można było się spodziewać po MN, ale i tak stanowi wartościowy dodatek do tej ekipy.
Deschwi w treningach wyglądał, jakby miał wciąż utrzymywać swoją "solidność na 26. miejsce w generalce" :P. Za to w Q rewelacja, warunki miał dobre, ale też bez przesady, jak na Rukę, to piątek był wręcz niesamowicie równy pod tym względem. Oby jednak choćby przez część zimy nawiązał do LGP. Simi - 42 lata, a dalej nr 2 w kraju... Wygląda na to, że to wciąż jest poziom dający nadzieję na walkę o punkty. Niestety, zawiodła druga połowa szwajcarskiej kadry - Imhof i Peier poza konkursem, a na treningach nie było w ich przypadku wiele lepiej.
Austriacy przyzwoicie, choć Aigner w roli ich najlepszego skoczka w Q wygląda paradnie. Zadziwiający wyskok Clemensa - no ale jeśli chce walczyć o pozostanie w składzie na niemiecką część TCS, to wskazane jest, by trochę tego typu bomb odpalił. Tschofi skacze na razie przyzwoicie, ale nie jakoś nadzwyczajnie. Hörl podobnie - solidny, ale nie potwierdził jeszcze wieści Merka i Chmielewskiego o jego rzekomej wielkiej formie. Hayböck już nie odstaje od kolegów, jak to było pod koniec lata. Kraft czarował na treningach, a w Q zepsuł skok - ale myślę, że w konkursie powinien być wysoko. Fettner - do tej pory 2 skoki na granicy drugiej serii i jeden świetny na "10" - ciężko coś wyrokować.

@Kaszewiak

Odezwał się pseudokibic który po zaledwie trzech skokach nowego sezonu już hejtuje trenera i skoczków

@Xenkus

Ale MP to tylko taki przykład. Tam po prostu objawiła sie hierarchia która z niewielkimi odchyłkami powinna w naszej kadrze obowiazywac w tym sezonie.

Kubacki to nasz nominalny lider w normalnej dyspozycji powinien być o klasę a nawet dwie lepszy od Zniszczoła. Na dużej skoczni jeżeli obaj by oddawali swoje skoki to Kubacki powinien skakać o 10 a nawet kilkanaście metrów dalej a nie tak jak było wczoraj na tym samym poziomie co Olek. Natomiast Piotrek nasz nominalny wicek na ten sezon powinien analogicznie skakac dużo dalej niz reszta kadry i średnio mniej więcej ze 2-4 metry bliżej niż Dawid.
Dla Dawida lidera normą powinna być walka o pozycje w ścisłej czołówce czyli na przykład 1-5 w generalce na koniec sezonu, a dla Piotra wicelidera o miejsca w top 10. W związku z planowanym spokojnym wejściem w sezon na początku zimy te oczekiwania maja prawo być mniejsze ale tylko nieznacznie.

Cała reszta naszej kadry może za wyjątkiem Kamila którego jeżeli poskłada swoja technikę stać na wszystko - ma możliwości o wiele niższe. Raczej nie sięgające top 10. Dla Zniszczoła dobrą norma byłaby połowa drugiej 10 a w chwilach prosperity zbliżenie się do top 10. Dla Wąska odpowiednio mniej więcej 5-10 pozycji niżej od Olka.
Tymczasem to co widzieliśmy w Q to istny kociokwik. Zestawienie Bucholza pokazuje że wszyscy nasi skakali mniej wiecj w przedziale "zarezerwowanym" dla Olka i Pawła a nawet poniżej tego przedziału. Właśnie to miałem na myśli pisząc że pierwsze co musi zostać przywrócone to właściwa hierarchia wewnątrz kadry. Każdy z liderów powinien skakać swoje na tyle by odzwierciedlić swoją klasę sportową. Kubacki to klasa ścisłej czołówki światowej, Żyła to drugi szereg, bliskie zaplecze tejże czołówki.

Ciekawe jak długo jeszcze naiwni kibice będą się nabierać na austriackiego bajeranta wytatuowanego jak recydywista

On absolutnie nie pchnie polskich skoków do przodu, widać ze chce sobie tylko zrobić CV kosztem polskich weteranów i po jego trupie (albo ich) przestanie ich powoływać. A widać jak na dłoni ze Stoch nadaje się do domu starców,

Przekonacie się jak zły będzie to sezon.

@Xenkus

"Kraft w dwóch indywidualnych konkurencjach nie zdołał zdobyć choć 1 złotego medalu, a teraz widać, że jest najsilniejszy z Austriaków. "
Wcale tego nie widać. Dwa nieoceniane treningi na plus a w kwali dotkliwa porażka.

@Orzeu_Zwisly

Współczuję znajomości specyfiki sportu. Ale sezonowi kibice (nawet wieloletni) tak mają.

@dervish

Ogólnie nie ma sensu patrzeć na to co było na MP. W Austrii Kraft w dwóch indywidualnych konkurencjach nie zdołał zdobyć choć 1 złotego medalu, a teraz widać, że jest najsilniejszy z Austriaków. A to by mogło oznaczać, że coś jest nie tak. A tak nie jest. Nowy sezon to hierarchia może się zmienić. I nie ma tu nic złego.

@Tomek88

SLO zawsze podobnie, Gran? Treningów nie liczę, bo to treningi przecież! (to dotyczy też Krafta) Forfang sprawia dużo lepsze wrażenie.
Ale na poważnie uważam, że w konkursie wszyscy faworyci się jakoś odnajdą. Nie wszyscy w TOP-10. :-)

@Bernat__Sola

Gdyby nie to co dzisiaj zobaczyłem, to obstawałbym dalej przy tym, że Kubacki będzie zajmować miejsca 5-10 w dużej ilości konkursów a na podium się nie wbije i będzie w top 10 Generalki, no ale jednak chyba tylko w DSJ w tym sezonie..

@Arturion

U Słoweńców Lanisek i Zajc jutro z dużymi szansami na top 10, a Anze przecież bardzo lubi tu skakać więc kto wie czy nie zakręci się koło podium.
Granerud zawiódł ? W treningach był dwa razy w top 6, kwalifikacyjny skok był gorszy ale z ostatnich kilku zawodników nikt tam nie zachwycił.

@Fan_Gruszki

W marcu 2018 w Lahti to Janne Ahonen skakał swój ostatni konkurs PŚ w karierze a nie jego syn xd

@Tomek88

W przypadku Niemców nikt nie może być zaskoczony, kto ostatnio oglądał Mistrzostwa Niemiec. Potwierdza się. Może Geiger za wysoko, a Hamann za nisko, :-)
Granerud akurat zawiódł. Forfang? Należało się spodziewać.
W Krafta nie wierzę ani trochę (no, może trochę) - Aigner (!) i Tschof znacznie lepsi.
SLO dalej bez błysku.
Ale zgoda, że mistrzowie lata są super! Prócz Naito.

@Kibic_2001

Do top 20 to nie potrzeba żadnej osobowości, może do zwycięstw to tak.

@Farek

Spoczko.

Dzień 1 - Wnioski i obserwacje

Bardzo dobrze wyglądali dzisiaj Niemcy - szczególnie trójka Wellinger, Leyhe i Raimund. Szczególnie zaskoczony jestem dyspozycją Stephana. Dziś jego skoki wyglądały jak za starych dobrych czasów, przed kontuzją w marcu 2020 roku. Wellinger wrócił na dobre do czołówki i będzie w tym sezonie groźny. Nie zapominajmy o Geigerze, który w kwalifikacjach oddał świetny skok i także zgłosił swoje aspiracje do wysokich lokat.

U Norwegów najlepiej Granerud i Forfang (podobnie jak Leyhe bardzo przyjemnie się go dziś oglądało). Reszta trochę bez błysku.

Austriacy klasycznie dobrze. Kraft jest bardzo mocny i będzie tu walczył o czołowe lokaty. Hoerl, Tschofenig i Hayboeck pokazują jakościowe próby a o Fetnnera jestem spokojny, w konkursie będzie skakał lepiej. A jest jeszcze Aigner, który zaszalał w kwalifikacjach.

Słoweńcy dużo lepiej niż latem. Na plus dzisiaj Lanisek, Zajc i Peter Prevc.

Japończycy bez komentarza, szczególnie Nakamura. Jedynie Ryoyu trzyma dobry poziom.

Z innych nacji bardzo mnie cieszy wysoka forma Zografskiego i Deschwandena, oby tak dalej. Na duży plus w piątek także Kytosaho.

Dzień 1 - Polacy

Myślę, że nie ma się co rozpisywać. To był słaby dzień w naszym wykonaniu. Skoki nie były swobodne, brakowało w nich luzu. Pamiętajmy, że chłopacy byli ostatnio przeziębieni, potrzebują trochę czasu aby wejść na wyższe obroty. Pierwszy dzień sezonu nie wypadł zbyt dobrze ale spokojnie, nie ma absolutnie żadnych powodów do niepokoju, już jutro będzie lepiej :). Dajmy im trochę czasu, nie bądźmy czarnowidzami po trzech skokach, pamiętajmy, że większość z naszych zawodników zmagała się ostatnio z chorobą.

@Fan_Gruszki

Ahonen zadebiutował w PŚ w lutym 2020 w kwalifikacjach do konkursu w Lahti a potem skakał jeszcze w listopadzie 2020 do dwóch konkursów w Ruce oraz w marcu tego roku do konkursu w Lahti .We wszystkich startach nie przeszedł przez kwalifikacje. Jutro zadebiutuje w konkursie głównym

Statystyki kwalifikacji

Najdłuższy skok :
145.0 m Stephan Leyhe

Najkrótszy skok :
86.0 m Nikita Devyatkin

Najładniejszy stylowo skok :
56.0 pkt. Clemens Aigner

Najbrzydszy stylowo skok :
42.0 pkt. Naoki Nakamura

Najlepsze warunki :
-12.6 pkt. Kristoffer Eriksen Sundal

Najgorsze warunki :
-0.5 pkt. Henri Kavilo

Ilość skoków za punkt K (120 metrów) : 44
Ilość skoków za 130 metr : 22
Ilość skoków za 140 metr : 6
Ilość skoków za punkt HS (142 metry) : 4

@Fan_Gruszki

Przesadzasz, Ahonen skakał już znacznie, znacznie wcześniej. ;-)

Witam wszystkich w nowym sezonie po przerwie letniej :)

Warto odnotować powrót Ahonena do konkursu PŚ po raz pierwszy od 4 marca 2018 roku w Lahti.

Kwali poszły nam marnie, ale miejmy na uwadze, że np. tacy: Gran, Kraft, Lindvik, Fettner też nie są ani trochę zadowoleni. :-)

@dervish

Mówiłem, że jedni w każdą złotówkę muszą włożyć o wiele mniej pracy od drugich.

@Arturion

Nie doczytałeś tamtego komentarza, w którym nawoływałem, by nie dać się sprowokować. I nie, nie każdy "początkujący" jest dla mnie praktykantem. Mój komentarz to jednak była pomyłka i przymknąłem oko na inne ewentualne wypociny tego użytkownika.

@dervish

"Oby diagnoza postawiona przez TT okazała sie prawdziwa. Bo jeśli to jest ściema to może się okazać ze spartolono przygotowania do sezonu. Nie wnikam czy to by były nieudane przygotowania sportowe czy sprzętowe czy wszystko po trochu."
Raczej jest prawdziwa. WSZYSCY z czołówki mieli słabe lato, tylko na razie my wyglądamy najsłabiej. Sądzę, że "wypadek przy pracy". I będzie lepiej może nawet już zaraz.

@StochMistrz{29465894}

To, że tamten "początkujący" został wzięty w obronę przez @Lataj, to nie znaczy, że to nie jest troll. Otóż jest i to recydywista. Ty masz rację, a @Lataj wierzy, że każdy "początkujący" to naprawdę nowy. Fakt, raczej zwraca małą uwagę na komentarze innych, za to rad pisać podsumowania. ;-)
PS. Mało który z "początkujących" to debiutant. Przykre.

@dervish

Równie dobrze do Ruki mógł przyjechać Kot i znów skręcać się w powietrzu po swojemu.

@Avengers123456msciciel

Dzięki za nadzieję, jaką we mnie pokładasz. ;-)
Przy takich tematach zawsze jest wysyp trolli i nie warto z ich komentarzami polemizować.
Zwłaszcza z ludźmi, którzy przychodzą komentować tylko na sezon zimowy. Latem porządniejsi komentują. :-)

Witam wszystkich forumowiczów w nowym sezonie, niestety nie miałem dzisiaj czasu komentować na żywo ale nadrobię zaległości. A więc zaczynamy nowy cykl, miejmy nadzieję, że pełen emocji, świetnych konkursów i dobrych wyników naszych zawodników. Życzę wszystkim kibicom emocjonującej zimy :)

@Fan_ekipy_pod_narty

Jeśli tylko chcesz to jak najbardziej publikuj, od tego mamy forum

@dejw

Już dawno to miałem ci napisać, Ty Niemiec i nie patriota.

@Lataj

Żeby się nie okazało, że w poprzednim sezonie forma przyszła za wcześnie, a w tym przyjdzie za późno, bo Thurn źle wykalkulował. Trzeba będzie uważnie obserwować rozwój wydarzeń.

@Xenkus

Skocznia normalna czy duża nie ma zbyt wielkiego znaczenia gdy rozpatrujemy hierarchię w grupie. Liderzy to są liderzy, na każdym obiekcie będzie widać róznicę klas i proporcje w wynikach będą podobne z zachowaniem skali obiektu rzecz jasna a nie w konkretnych różnicach punktowych. Wiadomo że na skoczni dużej róznice przy tej samej klasie skoczków bedą punktowo większe niż na skoczni normalnej.

Przypomnij sobie, w sezonach w których to Kamil był liderem naszej kadry to w skali sezonu (bo wiadomo że zawsze moga pojawic sie pojedyńcze konkursy gdzie loteria lub wypadek przy pracy mogą hierarchię nieznacznie zachwiać) był nim na kazdym obiekcie bez względu na rozmiar. To samo Adam Małysz czy w swoim czasie Dawid Kubacki któremu szyki był w stanie pomieszać tylko Piotrek gdy rywalizacja przenosiła się na obiekt normalny. Ale Piotrka można tu traktować jako wyjątek potwierdzający regułę.

@dervish

Zupełnie inny typ skoczni, nie rozumiem oczekiwania takich samych wyników.

@Lataj

Co ma piernik do wiatraka? Nie porównuje zarobków tylko jakosc wykonanej pracy w stosunku do pozycji zajmowanej w danej dyscyplinie.

@Lataj

Z tym Zniszczołem i Kotem to na dwoje babka wróżyła. Na jakiej podstawie odrzucasz wariant, że Kot móglby skakac tu na poziomie Leyhe? Wszak nie tak dawno w PK niewiele mu ustepował. Oczywiście jest też mozliwe ze skakałby tu proporcjonalnie jak w PK gorzej od Paschkego i Vilumstada. :)

Ale żarty na bok. Dzis ewidentnie wszystko poszło nie tak. Już sam fakt, że to Olek na przestrzeni dnia okazał się naszym liderem a także to jak bardzo rozwalona została dziś hierarchia w naszej kadrze jest dowodem na to, że mamy do czynienia z istnym kociokwikiem.

Nasi nominalni i realni liderzy czyli Kubacki i Żyła skakali tu z całej kadry najbardziej poniżej swoich możliwości, a taki Olek był najbliższy tego czego po nim można się było spodziewać.
Gdyby tu startował Kot to można by się spodziewać występu na poziomie Olka albo nieco powyżej oczywiście zakładając że Olek skakał dziś swoje dobre skoki i że Kot skoczyłby swoje.

Pierwszą oznaką powrotu do normy powinno być przywrócenie właściwej hierarchii w kadrze. Dla mnie to będzie wskaźnik że idzie ku dobremu. Nasi liderzy na ten sezon to Dawid i Piotr. I tu nie chodzi tylko o pozycje w kadrze ale także o różnice poziomów. Kubacki powinien być wyraźnie lepszy od Żyły a Żyła od naszego numeru 3. W proporcjach mniej więcej takich jakie widzieliśmy na MP.

https://pbs.twimg.com/media/F_timdBWUAAr0C1?format=png&name=medium

@dervish

Porównywanie kopaczy zarabiających miliony za samą grę w klubach do narciarzy, którzy ciężko pracują, by zarobić, jest bez sensu.

@dervish

Jeżeli jednak wszyscy oprócz Zniszczoła są po chorobie to można zrozumieć słabszy moment, jutr podiów nie oczekuję liczy się krok do przodu.

@Lataj cz. III

Ryoyu zaczyna bez fajerwerków, ale walka o KK zapowiada się ciekawiej, jeśli nie mamy jednego faworyta pierwszego szeregu. Nikaido krajowym numerem dwa, chociaż na punkciki. Naito tym razem za Junshiro, za to stawia sobie przyziemne cele - najpierw jakieś miejsca w trzydziestce, potem okazjonalna dziesiątka. Katastrofalne skoki Nakamury z Hinzenbach i Klingenthal to jednak nie był przypadek. Krajowe mistrzostwa jednak nie dowiodły, że się ogarnął.

Lanisek i Zajc solidnie, a poprawił się Peter. Domen fuksem awansował, a z treningu na trening było coraz gorzej. Wydawało się, że nie bez racji Hrgota wybrał jego zamiast Kosa.

Z zawodników gospodarzy jeden był też lepszy od jakiegokolwiek Polaka, a porównywalnie do Stocha czy Kubackiego skakał Valto. Ahonen wyżej od Nousiainena i Aalto. Kavilo też miał potencjał na czwartego do brydża, a jednak poza konkursem. Dołujący Palosaari przed Domenem.

Lindvik i Tande skakali jak równy z równym z Włochami. Myślałem, że Campregher pojechał na wycieczkę, a jednak stać go na trzydziestkę w debiucie, o ile się nie spali. Odstaje Insam, który też się zapowiadał na wielki talent.

Ipcioglu po pierwszym treningu sprowadzony na ziemię, a Władimir ma pecha, że jest Bułgarem. Frantz jedyną ofiarą Kathola, choć to bez znaczenia, a Dean może dziękować Naokiemu. Kazach podpisał listę startową.

@Avengers123456msciciel

Arturion to raczej tradycyjnie pod późny wieczór się pojawi z ciekawymi opiniami :)

@Lataj cz. II

Został jeszcze jeden, Wąsek. Nie spodziewałem się żadnego wow, ale coś musi być na rzeczy, skoro radzi sobie przeciętnie do bólu. Gdyby zachować stare limity, byłaby ogromna szansa na odpadnięcie. Może jednak lepszy na jego miejsce byłby Kot? Radził sobie na MP podobnie do Stocha, ale przegrał zarówno z Pertile, jak i w LPK.

Czy zatem Austriak będzie czarodziejem i z dnia na dzień zmieni drużynę na skraju agonii w chociaż średniaków czołówki? A może na dalszą część sezonu ma asy? Powinien głównie celować w "domowy" PolSki turniej, a więc sens miałyby przygotowania właśnie na ten etap. Albo może chodziło bardziej o końcówkę, a widać było, że brakowało nam paliwa w środku poprzedniego sezonu.


Horngacherowi chociaż udało się dopiąć wszystko na ostatni guzik. Po sensacyjnym triumfie Hamanna nie spodziewałem się wow, a jednak zwycięzca Q wyskoczył jak Filip z konopi. Na trzecim podopieczny Hornschuha, Leyhe. Dla Niemców decydująca piątkowa runda była jednak dodatkowym treningiem, czego o Polakach nie można powiedzieć.

Konia z rzędem temu, kto stawiał drugie miejsce Deschwandena po treningach, na których Zografski był lepszy. Czemu Amman tu jest? Bo jego jeszcze stać na przechodzenie eliminacji, co nie wyszło Imhofowi i Peierowi.

Kraft w treningach zabawił się w Artura Baranowskiego, chociaż złapał chyba podmuch. Za to nadal jest w wysokiej formie i stać go na triumf. Aigner udowodnił swoją moc i zasadność jego nominacji, skacząc najdalej z Austriaków. Fettner nie zachwycił.

Forfang jednak w formie. Granerud nie chwycił, jednak wiatr nieco mu przygasł, a do tego nie widziałem go w roli faworyta do zwycięstwa. W końcu musi przyjść słabszy sezon dla zdobywcy KK. Villumstad musi się bronić, bo po Lillehammer może wypaść z miejsca, które sam wywalczył. Sundal zasługuje na przydomek "Nie strasz, nie strasz", ale zobaczymy, czy w konkursie się nie spali.

Kolejna zima, nowe porządki, powrót śnieżnej atmosfery i emocji. Na ten sezon już się tak bardzo nie napalałem jak na poprzedni, ale moje nastroje (pomijając nowe limity) wciąż były dalekie od minorowych. Zrobiłem sobie dzisiaj wolne z powodu choroby i wykorzystałem ten czas na skoki. Po dzisiejszych sesjach wypowiem się głównie na temat Polaków, a komentarz o obcokrajowcach będzie zwięźlejszy.


Nie napalałem się na arcyformę rodaków, ale jednak jestem lekko rozczarowany. Błędy, błędy i jeszcze raz błędy. Na szczęście wszyscy odrobili pańszczyznę, ale wcale nie było o wiele lepiej niż w pierwszych eliminacjach w ostatnim olimpijskim sezonie. Wtedy chociaż Kamil wygrał, a teraz...

...gdyby to był konkurs, to tylko Żyła by miał punkty. Nie tylko z powodu jego wieku, ale też 29. lokaty jego rola lidera jest niepokojąca. Chociaż Piotrek skacze dobrze albo w treningach, albo w konkursach (wyjątkiem były ostatnie MŚ na NH, gdzie awansował z 13. lokaty), a tym razem zapewne oszczędzał siły na zawody.

Nie sądziłem, że liderem I treningu i wiceliderem Q będzie Zniszczoł, a jednak jest argument za nim zamiast Kota czy Juroszka. Wydaje mi się, że jemu jest najbliżej do dobrych skoków, ale byłby pechowcem, jakby dziś rozgrywali konkurs. Do tego to on był najmniej zadowolony z całej kadry ze swoich skoków. Oby jednak I seria rywalizacji nie była słabsza od próbnej, a przynajmniej na tyle, że nie kwalifikuje się do finału.

Stoch miał nie tylko problemy z pozycją najazdową, która jest jego odwiecznym koszmarem, ale też timingiem na progu. Jeśli to fakt, z jego lotem nie powinno być najmniejszych problemów. Za to była wpadka w pierwszym skoku oddanym na fińskiej ziemi, ale kibicuję mu, by konkurs wypadł dużo lepiej.

Po Kubackim słychać, że wciąż jest chory. Mam nadzieję, że ten argument usprawiedliwi jego słabsze próby niż w najbardziej miarodajnym Klingenthal. Nie było go na Cyprze, a więc jego choroba nie ma związku z rozstrojeniem organizmu po przenosinach z ciepłej wyspy do mroźnej krainy. Pozycją najazdowa zrobiła swoje, a więc mogło się skończyć jak tzw. worek kartofli. Sądziłem, że może się tym razem pobić o podium PŚ (bez przesady z tą KK) jako zadośćuczynienie od losu, ale póki pierwsze zawody się jeszcze nie odbyły, nie jestem do końca przekonany.

Taka analogia do kopanej: przegrana w skokach z kadrą słonecznej Italii jest podobnym blamażem jak przegrana kopaczy z Mołdawią. ;)

@Pavel

Zbyt dużo podobieństw co sezon ostatnio się dzieje....

@Pavel

A Ty wredny, to taka pułapeczka tu była ;)

Problemem to tu nie jest Stoch, Żyła czy Kubacki, którzy już wiele dobrego dla polskich skoków zrobili (czasami nawet wręcz, wydawałoby się niemożliwego- zwłaszcza Piotrek).Od nich ja nic nie wymagam. Niech się bawią, jak Simon. Natomiast Wąsek to powinien już regularnie punktować w top 20, trenując dwa lata z Thomasem. Niestety nie jest to zawodnik na wielkie rzeczy i trzeba się z tym pogodzić. Nie ma tej osobowości w sobie!

@dejw

Otóż nie, naszego druha Kruczka uchroniło przed tym to, że w piątek odwołali kwalifikacje i w jego wersji poprawa miała przyjść w niedzielę ;)

Dziwi mnie to że TT tłumaczy się tym że nie zdążyli się zaadaptować do skoczni. Chyba jasno widać że nie tylko w tym tkwi problem. Jak jutro nie będzie poprawy to można się zacząć martwić czy aby nie są źle przygotowani do sezonu

@Pavel

Thurbichler ?

@Pavel

Odpowiedź D - wszystkie są poprawne? ;)

@dejw

Dlatego napisałem skąd wysuwa takie wnioski. Nie napisałem tego po chamsku, po złości, dla zaczepki i dlatego że tak mi się podoba :-

Zagadka na dzisiaj, czyj to cytat:

"Oczekiwaliśmy więcej, bo stać ich na to. To dopiero początek sezonu, więc nie ma powodu do niepokoju. Analiza piątkowych skoków czeka nas rano, ale rozmawiałem już krótko z każdym ze skoczków. W sobotę powinno być lepiej."

a) Dolezal w sezonie 2021/22 w Niżnym Tagile

b) Kruczek w sezonie 2015/16 W Klingenthal

c) Thurnbichler w sezonie 2023/24 w Kuusamo

@Lataj

Nie każdy jest słowny w dzisiejszej rzeczywistości

@StochMistrz{29465894}

Nie, ale niektórzy dziennikarze byli, a sami zawodnicy wrzucali zdjęcia z tego treningu. Wnioski można było wysnuć samemu, o ile tylko potrafi się myśleć.

No to zaczynamy

Dziś jest ten dzień, w którym wszyscy zamieniamy się w dziennikarzy skokowych (Szczerze komentarze czyta mi się lepiej i jest czasem w nich więcej merytoryki niż w studio i wywiadach ze skoczkami, w których przez większość czasu gada się o totalnych [***]łach, gdyż zrobiło się tam kółeczko przyjaciół), więc ja też chcę się pobawić w tego dziennikarza. Cóż, dzień w tabeli nie jest dla nas totalnie przyjemny. Nawet Włosi byli w stanie nas solidnie skopać, jeśli liczymy potencjalne punkty w pucharze świata. Mało tego, jeszcze mocniej pobili nas Finowie, których ostatnio troszkę pocisnęliśmy pod postem z Palosaarim. Kurcze Bułgaria również. Dobra, przechodzę do rzeczy. Może tym razem każdy skoczek po kolei.

- Piotrek Żyła - Jedyny facet, co do którego nie mam totalnie żadnych obaw. Ten człowiek zawsze traktuje jakiekolwiek serie poza głównymi jako obowiązek do odwalenia, więc co do niego jestem pewny, że będzie zwyżkował przez 2 kolejne dni. W sumie i tak był najlepszy z naszych, a przy dobrym wietrze może powalczyć o top 10. Od Piotra więcej niż to nie oczekuję.

- Dawid Kubacki - O Niego to się boję najbardziej. Techniką przypomina mi starego Dawida, który spada gdzieś koło punktu K i leci jak worek kartofli. Choroba chorobą, ale przegrywanie z Urlaubem, Aigro czy nawet Zniszczołem nie przystoi komuś, kto startuje jako 4 od końca. Jasne Halvor i Kraft też się nie popisali, ale w treningach potwierdzali, że kwalifikacje to wypadek przy pracy. Mam nadzieję, że to co mówił w wywiadzie to prawda, a nie wytłumaczenie, bo może być szybki wyjazd do Ramsau.

- Olek - Utrzymuje jakiś tam poziom. Stać go na więcej, ale widać, że on z dołka w jakim był powoli wyczłapuje. Poza wpadką w 2 treningu wykonuje równe próby i myślę że punkty jutro będą.

- Kamil i Paweł - Dla mnie totalny brak progresu. Paweł skacze tak samo, jak od drugiej części poprzedniego sezonu. Zagubił się i kompletnie nie potrafią go z tego wyciągnąć. Pytanie czy problem leży w psychice, czy też leżą kwestie czysto techniczne. W każdym razie według mnie powinno się z niego po Ruce zdjąć jarzmo pucharu świata i pozwolić poukładać sobie wszystko od A do Z, bo tu widać, że nie gra totalnie nic. Kamil również stoi w miejscu. Zapomniał w poprzednim sezonie, że istnieje coś takiego jak próg i dalej przejeżdża go o kilometry. O ile problemy tamtej trójki są w miarę świeże, o tyle tutaj mamy do czynienia z pogłębianiem się błędów.

@StochMistrz{29465894}

Nie musiał być. Wystarczy, że jest osobą dobrze poinformowaną.

:(

Wiecie co?
Miałem ochotę robić wielki quiz o pś ale kiedy patrzę na te komentarze robi mi się bardzo smutno. I to też nie jest tak że się z nimi nie zgadzam tylko zrobiło mi się smutno. Moje zdanie takie:
Po 2. weekendach będę twierdzić czy Polacy stracili formę. Thurn... zawiodłeś mnie. I to bardzo. Powiedzcie mi czy warto publikować mój wielki quiz o pś bo coraz bardziej czuje się depresyjnie. Kwalifikacje mi się podobały.
Ale dobra kilka słów motywacyjnych.
Wiele komentarzy jest wręcz idiotycznych.
Po 3 treningach określić cały sezon. Wow.
Jeszcze po tygodniu zrozumiem może po 4 dniach też. Ale rozegrano 3 serie i już załamanie. Zniszczoł nie jest w tragicznej dyspozycji. Dzisiaj mi się podobał. Polacy też przecież nie skakali krótko no chyba że 130 m to jak 110 m... aż tak źle nie jest i może w top 30 będzie Zniszczoł Żyła i Kubacki.
Jeszcze raz pytam publikować ten quiz czy nie?

@kibicsportu

Było widać jak Kamilowi spadły nogi i narty z progu. Bo odbicie było bardzo spóżnione i w locie był trochę za pasywny. A widziałeś nowa malowanie kasku Kamila. U Dawida i Piotra było widać zły kierunek odbicia I sztywne sylwetki w technice lotu w kwalifikacjach

Miało być spokojne wejście w sezon ale zamiast tego dzisiejszy dzień okazał się typowym falstartem. Oby jutro nasi wytrwali w blokach i nie spalili konkursu.
To, że dziś nic nie przebiegło zgodnie z planem to jest oczywiste. Nawet TT tego nie ukrywa.

Oby diagnoza postawiona przez TT okazała sie prawdziwa. Bo jeśli to jest ściema to może się okazać ze spartolono przygotowania do sezonu. Nie wnikam czy to by były nieudane przygotowania sportowe czy sprzętowe czy wszystko po trochu. O tym jak jest w rzeczywistości przekonamy się bardzo szybko bo już w Lille. Tam tłumaczenie ze straciliśmy względem rywali jeden dzień na skoczni i stąd brak "czucia" i błędy w pozycji najazdowej już nie będzie miało racji bytu.

P.S.
Jezeli kadra jest przygotowana do sezonu to juz w Lille wszystko powinno przebiegać zgodnie z załozonym planem.

Zabawa w czarno-białe trwa w najlepsze. Z jednej strony mamy lamentowanie i trollowanie (niezbyt udolne) że Thurn jest zły, beznadziejny i polscy skoczkowie niczym nasi wspaniali kopacze, że sezon stracony, a z drugiej mamy kilku heroicznie broniących kadrę i trenera Rejtanów, mocno ujadających w stronę pierwszej grupy. Nasze kochane, polskie skrajności ;)

A fakty po pierwszym dniu są takie, że Polacy całościowo zaprezentowali się bardzo, bardzo słabo. I już zaczynają się pierwsze nerwowe tłumaczenia: że choroby, że ciężki trening siłowy, że problem z pozycją dojazdową. I że następne dni już będą lepsze - trudno się nie zgodzić, bo taką padakę jaką odstawili dzisiaj trudno będzie powtórzyć.

A z reszty: najwyższy poziom maksymalny zdecydowanie u Krafta, pojedyncze bomby Sundala, Zografskiego, Domena, Wellingera, oraz niesamowicie wyrównana stawka. Patrząc na układ kwalifikacyjnego TOP5, to z tej grupy można sobie wyobrazić, że wszyscy w konkursie wylecą nawet poza TOP10 - choć podtrzymuje wiarę w Fofranga, u którego zapowiedzi znakomitej formy pokazanej na ostatnim zgrupowaniu w Lillehammer na razie się potwierdzają.
Z zaskoczeń in plus: zdumiewająco mocni Niemcy (nawet jak dla mnie, jako pierwszego i chyba orędownika ich walki w PN o prym z AUTami), oraz solidni Słoweńcy, Włosi, Valto i mimo wszystko także Zografski i Deschwanden. In minus: wspomniani Polacy, Nakamura, Peier, Imhof.

@kibicsportu

W sumie szybko przyjdzie weryfikacja. Jeśli nie w ten weekend to przyszły

Kursy na jutro na Polaków
Kubacki- 12 kurs na podium(taki sam jak Kytosaho)
Żyła- 25 kurs
Stoch- 30 kurs
Zniszczoł- 50 kurs
Wąsek- 100 kurs

Obstawiać i zarabiać, tyczy sie to do @kibicsportu wybitnego optymisty naszej kadry

@ZbawicielSwiata

Teoretycznie jeśli dziś skakali na "ciężkich nogach" to jutro gdy mogą im nogi już odpocząć to może być jakaś poprawa ale na pewno nie aż tak bardzo żeby doskoczyć do czołówki, a brakuje Polakom do tego baaardzo dużo.

@Lataj

W 4 grupach eliminacji do MŚ w samej tylko Europie bierze udział więcej nacji niż w skokach narciarskich, taka to drobna różnica ;)

@papa_s

Tamci jeszcze muszą liczyć na udane baraże jak na mundial, a tymczasem skoczkowie po prostu wykonali zadanie.

@Lataj

No dobra. Jednak już się popisał. Lepiej nie dać się takim sprowokować.

Problem w kadrze widzi także trener – Thomas Thurnbichler. W rozmowie dla PZN Austriak wyznał, gdzie jego zdaniem jest pole do poprawy i co należy zrobić przed sobotnią rywalizacją.
– Było widać, że chłopaki nie mogli przez te trzy skoki w pełni zaadaptować się do skoczni i znaleźć swoich właściwych pozycji. Widzieliśmy, że inne zespoły już tu trenowały, mają przygotowanie za sobą, a my wcześniej nie mieliśmy takiej możliwości. Żaden z naszych zawodników nie mógł znaleźć poprawnej pozycji, przez co nie oddali oni dobrych skoków. Pracowali więcej górną częścią ciała, mniej nogami, dlatego nie było energii i rotacji w skokach. Teraz naszym zadaniem jest przygotować zawodników właściwie na jutro i pokazać, że są w stanie zaadaptować się do zmian. Dalej pracujemy krok po kroku – powiedział.

źródło: sport.tvp.pl

No w sumie skoczkowie sami powtarzali, że mają problemy z pozycją dojazdową. Liczę, że jutro uda im się to poprawić.
W przypadku Kamila daje nadzieję to, że ten skok był bardzo mocno spóźniony i miał problemy z pozycją, ale w locie wyglądał w porządku, tylko brakowało prędkości, aby odlecieć. Zobaczymy jak będzie jutro czy w niedzielę, ale wierzę, że będzie dużo lepiej.

Myślę, że Thurn już pakuje bagaż z powrotem do Austrii po komentarzach niektórych za dzisiejszy fatalny i niewybaczalny występ w najważniejszym konkursie w roku.

Ktoś tu ładnie napisał o mnie, że przybył pierwszy debiutant sezonu.
Tak, to prawda, ale właściwie pisałem tutaj pod innym nazwiskiem już ponad 20 lat temu, dopóki nie zostałem zwolniony za moje krytyczne uwagi na temat niektórych funkcjonariuszy SKY Jumping. Ale to już historia i niczym owieczka zaczynam komentować delikatnie ale na swój sposób . Co najwyżej się nie zgadzam z wszystkimi wypowiedziami.
Szanujmy się nawzajem, a będą nas szanować.

@nyke Nie jest tak źle

Kopacze nie przeszli eliminacji. Nie wygrali ani jednego meczu z Mołdawią. Skoków barażowych nie ma ale na 58 awansuje 50. Tutaj przeszli eliminacje choć na punkty nie ma co liczyć w konkursie.

Tłumaczenie dzisiejszego kiepskiego występu i słabej formy treningiem siłowym jest absurdalne. Trening siłowy stanowi standardowa rolę przez cały sezon, a nie tylko przed pierwszymi konkursami.
Należy odłożyć wymówki i powiedzieć sobie jasno, że trener zawalił i formy nie ma i raczej długo nie będzie. Cała czołówka dojechała dwa poziomywyzej nad każdym naszym skoczkiem. Nie ma w tym przypadku.

Trener do zwolnienia, a Stoch na Puchar kontynentalny

@alo

Właśnie. W ES też go nie było, a byli wszyscy nasi skoczkowie.

@StochMistrz{29465894}

Też nie lubię wyzywać bez powodu. Jednak dobrze być słownym.

@Prekursor Skoczni Vip

Zografski zobaczymy ile z formą wytrzyma, 18/19 też start super a od połowy zjazd

Może to wina treningu siłowego. Może by tak wywiad z TT? Chociaż i tak byśmy się wiele nie dowiedzieli jaka przyczyna słabych skoków

Nasi na treningach w Lillehammer jeździli 3 belki wyżej niż Norwegowie. Widać dlaczego...

Moim zdaniem.

Mam nadzieję, że to skutki wczorajszego, wieczornego, treningu siłowego, a nie fatalnego przygotowania do sezonu. Noty...

@Lataj

Nie mam podstaw na bazie komentarzy tego użytkownika, żeby tak chamsko napisać. Ogólnie nie lubię kogoś wyzywać bez powodów, a Ty

@Mucha125

No właśnie, "rozwiązali problemy sprzętowe". W jaki sposób, można tylko spekulować. Ale na razie wypaliło, zobaczymy, jak długo. A u nas może ktoś coś przegapił, nie docenił, nie pokombinował, nie załatwił. Pozostaje czekać, co dalej.

@StochMistrz{29465894}

Jak napiszesz coś mniej niemiłego niż "Zamknij ryj, pacanie", to nie znaczy, że już jest dobre. Zresztą inaczej się postępuje że śmieciami, które są stałymi bywalcami tej strony, a inaczej z nowymi użytkownikami, którym warto dać szansę.

@Lataj

Tak nie są, ale nie napisałem bardziej nie miłych słów

@StochMistrz{29465894}

Komentarze typu "odezwał się Iksiński" nie są do końca miłe.

@Lataj

Nowy użytkownik to żółtodziób. Czy ja kogoś obraziłem tym słowem i czy napisałem że to troll i hejter

Slabo nasi, o dziwo Deschwanden i Zografski wytrzymali z forma do startu PS

@alo

Kubackiego nie było na Cyprze i nie ma żadnej różnicy.

@StochMistrz{29465894}

Napisał "Obym nie miał racji", a ty już dręczysz nowego, bo nowym jest trudniej? Przyznaję, że obudzili się pesymiści po stłamszeniu limitów przez boskiego Sandro i po bardzo spokojnym wejściu w sezon Polaków, ale mimo wszystko daleko mu od komentarzy typu "żenada, czeka nas kolejny stracony sezon, a Thurn do zwolnienia".

Nasi zawiedli, to fakt.

Ale kij z tym. Zdecydowanie gorsza wiadomość jest taka że Niemiec wygrał. Zaś jego rodacy byli w czubie. Ajajaj!

Na razie pozostaję umiarkowanym optymistą. Co jak co, ale Thurn profesjonalistą jest i na pewno ma jakieś asy w rękawie przygotowane na ten sezon... Wiem, to samo mówiłem o Doleżalu - cóż, nadzieja umiera ostatnia.

No to startujemy, w końcu wróciliśmy. Piękne to uczucie, gdy po godzinie babrania się wraz z psem w podmiejskiej rasputicy można zasiąść przed ekranem i podziwiać starą Rukę. Cudownie jest wrócić i widzieć, że w Tych Niepewnych Czasach są miejsca, w których wszystko toczy się swoim normalnym trybem.
Mróz? Jest.
Wiatr? Jest (choć niezbyt kłopotliwy).
Śnieg? Jest, jeszcze jak.
Pustki na trybunach? Są (choć mam wrażenie, że bywało gorzej).
Trąbki przy skokach Polaków? Są.
Decyzja o obniżeniu belki, którą samą z siebie w momencie jej podjęcia można jeszcze racjonalnie wytłumaczyć, ale która psuje konkurs i wpisuje się w coraz bardziej przygnębiający schemat? Ehe.

Ciekaw jestem, co tam wyczarował Horngacher, oraz co jemu wyczarował Hornsuch. Poza liderami piękne wejście Raimunda, Hamann może trochę przycichł w porównaniu do ostatnich miesięcy, ale i tak wydaje się, że wbił się ponad kontynentalowy sufit. Trzymam kciuki za Wellingera, od niemal siedmiu lat obstawiam, że już wkrótce dołączy do tych Wielkich i co rok mnie rozczarowuje.
Z drugiego szeregu - Campregher szokuje, nawet biorąc pod uwagę jesienne Klingenthal. Gość, który zimą nigdy nie był w trzydziestce FIS Cupu (ba, Alpen Cupu!), tutaj bije się z najlepszymi Polakami jak równy z równym. A że bije się o trzecią dziesiątkę... no cóż, od czegoś trzeba zacząć. Oby Polacy na tym nie skończyli.
A skoro zacząłem od powrotów, to na powrotach skończę: miło widzieć powrót Worka Ziemniaków. Jak stary, wyświechtany żart przy świątecznym stole, po którym śmiejesz się bardziej z radosnej nostalgii niż czegokolwiek więcej. Tylko proszę, Dawid, nie powtarzaj tego za często.

@Xander1

No i cóż tego że wypadki dziś słabo to tylko treningi kwalifikacje i treningi

@Karpp

Nie tyle przepowiednie, co zmartwienia. Ja w czerwcu, lipcu, sierpniu, jeszcze nawet I połowie września zachowywałem spokój. W dalszej części lata, która ma nieco większe przełożenie na zimę, już był lekki niepokój.
A teraz? Nie ma co się oszukiwać, coś jest nie tak. I wątpię, żeby Thurnbichler szybko to naprawił. Doležalowi zabrało to pół sezonu, bo 2 sezony temu dopiero od lutego było nieco lepiej (co i tak dla mnie było zaskoczeniem, bo przewidywałem totalną mizerię do końca zimy: https://www.skijumping.pl/wiadomosci/30679/ps-w-ruce-r-kobayashi-wygrywa-kwalifikacje-granerud-poza-konkursem/?all_comments=1#da19b3d8fa2caa634897329103eb0e29).
Jak słyszę o tej chorobie, to niestety, ale przypominają mi się wymówki Michala. To sprzęt był zły, to technika...
Ja nie potrafię nie martwić się, kiedy Polacy źle skaczą na początku zimy. Tak mam, trudno.

@Pavel

Ale Zniszczoł się rozwija (przynajmniej patrząc na progres z zeszłego sezonu) a Stoch się zwija

Nie ma co się czarować, najprawdopodobniej doszliśmy w końcu do momentu, w którym wielka trójka odczuwa już trudy związane z wiekiem i byciem w czołówce od wielu lat (poza pojedynczymi, gorszymi sezonami), a następców brak. Wąsek i Zniszczoł mieli być tymi, którzy w tym sezonie będą zastępować Stocha, Żyłę i Kubackiego, a tymczasem nie pokazywali tego latem i nie pokazują teraz. Zniszczoł ma już 29 lat (pod koniec sezonu skończy 30) - tu już nawet analogie do Kubackiego nie pasują, bo ten w tym samym wieku był już mistrzem świata, miał na koncie 1 zwycięstwo w konkursie PŚ, kilka(naście) podiów i 2x top10 generalki PŚ. Jeśli ma on być jeszcze kimś więcej, niż zwykłym ciułaczem punktów, to jest to ostatni dzwonek. Z kolei Wąsek ma 24 lata - to jest wiek, w którym większość zawodników osiąga swój prime. Tymczasem od poprzedniego sezonu nie widać u niego żadnego progresu, a póki co to nawet regres.
Nadzieja jest w młodszych rocznikach, czyli medalistów tegorocznych MŚJ - ale na ich wejście na poważnie do PŚ będziemy musieli poczekać jeszcze kilka lat. A jeśli przez ten czas nie będzie wyników, to sponsorzy odwrócą się od PZN, nie będzie kasy na szkolenie i kolejne talenty będą się marnować.
A co do Kubackiego, Stocha i Żyły - to się zastanawiam, czy nie warto, by sobie odpuścili niektóre weekendy w sezonie (np. dalekie podróże do Sapporo, czy Lake Placid, albo Engelberg przed TCS), żeby dać sobie odpocząć. W generalce PŚ i tak niczego wielkiego nie zwojują (do tego potrzeba utrzymywać dobrą formę przez kilka miesięcy, co w tym wieku jest bardzo trudne), więc nie ma presji ma punkty, ale w pojedynczych konkursach, czy imprezach mistrzowskich (w tym sezonie MŚwL) są jeszcze w stanie stanąć na podium, więc lepiej się dobrze do nich przygotować, niż jechać konkurs za konkursem na resztkach sił.

Reperentacja Polski

Koniec złudzeń, korzeń w chmarzeń. Koniec mistrzostw, do widzenia.

@Lataj

Zobaczymy jutro

@ZbawicielSwiata

Wypowiedział się żółtodziób

@kibicsportu

Dla Eurosportu wypowiedziła się inaczej, a dla skijumping.pl jego wypowiedz też będzie inna

@Kuba_23

Niepotrzebnie @Orzeu_Zwisly wspomniał, że jeśli Polacy zdobędą w konkursie więcej niż 30 punktów to nie będzie nic pisał więcej po kwalifikacjach, bo przykładowe 31 czy 40 to nadal słaby wynik.

Gdyby nieznacznie przekroczyli ten limit i zdobyli właśnie 31, to nic w treści krytycznych komentarzy się nie zmieni. Sam pisząc swój komentarz zakładałem, że jutro będzie lepiej (choć może się rozczaruję), bo dziś było tak tragicznie, że już chyba gorzej być nie może.

Jednak przykładowe 31 punktów po np. 15 miejscu Kubackiego (on chyba ma najwięcej rezerw w porównaniu do dziś, bo był najbardziej dotknięty chorobą), 21 miejscu Żyły i 26 lokacie Zniszczoła to nadal wynik marny i to biorąc pod uwagę zapowiedzi o "spokojnym wejściu w sezon".

"Spokojne wejście w sezon" to mógłby być: lider w okolicy 10 miejsca, dwóch weteranów w drugiej dziesiątce i dwóch najmłodszych ciułający punkty pod koniec trzeciej, co dawałoby 60-70 punktów na konkurs na początku sezonu, oczywiście w perspektywie całego sezonu utrzymanie takiej średniej byłoby porażką, ale na początek mogłoby być ok przy założeniu znacznej poprawy do TCS. 30-40 punktów na konkurs to porażka nawet jak na "spokojne wejście".

@StochMistrz{29465894}

Mówił to na żywo po kwalifikacjach podczas wywiadu z Kacprem Merkiem w eurosport.

@Kuba_23

Pamiętam sezon 21/22, a takie skoki - co zrozumiałe - nie wlewają nawet nutki optymizmu. Moim cichym faworytem na ten moment jest Zniszczoł, chociaż jeszcze trójka może się wdrożyć, jak będzie świeżość. Ale niewątpliwie poza nią najlepszy okazuje się Aleksander, który po swoich skokach był najmniej zadowolony. W ogóle miałby pecha, gdyby to był konkurs, a bliżej skaczący Żyła wystartował z 29. miejsca. I ta wiadomość nie jest zadowalająca - nie tylko z powodu wieku, ale także z powodu tak odległego miejsca. Słoweńcy też coś mieli zmienić w planie treningowym, by starczyło im sił na finał u siebie, ale oni także zaprezentowali chociaż minimum przyzwoitości. Oby jednak okazało się, że Polacy tylko coś testowali, oszczędzali energię na konkursy (zwłaszcza niedzielny), a choroba była wytłumaczeniem braków w skokach Kubackiego.

@nyke

Nie porównuj tych przegrywów leniwych co mają kasy co Burdż Chalifa do skoczków którzy żeby coś odnieść w swoim życiu muszą ciężko pracować za marne pieniądze

@acka

Przecież Kubacki nie był na Cyprze. Więc to nie przeskok termiczny jak piszesz.

@kibicsportu

Sam piszesz ze muszą znaleźć sposób na lepsze skoki. No sorry ale na to był czas w okresie przygotowawczym. Teraz to ju oznacza że są kiepsko przygotowani. Całe lato pisałeś by nie krytykować bo zima najważniejsza i tam już będzie ok. Przyszla Ruka i jest tak samo źle albo i nawet gorzej. Krytyka jest jak najbardziej uzasadniona. Nikt nie będzie ich głaskał po główkach po tak fatalnym dniu. I na prawdę ciężko tu wierzyć w nagłą poprawę z dnia na dzień

ALE POGROM

Totalny wstyd. Nasi w rozsypce, to jest jakiś koszmar! Emeryci szorują bulę, młodych nie ma. Dziś nastąpił koniec skoków narciarskich w Polsce.

@Bernat__Sola

I to Twoje przepowiednie na cały sezon bo w pierwszym dniu treningów gdzie Kubacki sam powiedział, że dochodzi po chorobie było źle? No nieźle ;)

Choroby już są. Teraz czekamy na zesłanie części zawodników na zgrupowanie do Ramsau, kłótnie między asystentami, dyskwalifikację za buty, które miały wszystko naprawić, zwolnienie Thurnbichlera i oburzenie Tria na Związek, że do tego dopuścił, bo dla nich Thomas był genialny ;).

Nie no, mam nadzieję, że aż tak źle nie będzie. Ale na razie wygląda to gorzej niż fatalnie. Trochę się śmiałem, jak np. ostatnio @Orzeu_Zwisły twierdził, że nie będzie tej zimy żadnego indywidualnego podium Polaka (zwłaszcza, że jednocześnie widział Kubackiego w "10" generalki, a od początku rozgrywania PŚ były chyba ze 3 przypadki zawodników, którzy dostali się tam bez żadnego pudła). Podobnie miałem, jak wcześniej niektórzy wykłócali się, czy ten sezon będzie taki jak 2021/22, czy może taki jak 2015/16. Chciałem pisać - przebijam, będzie taki jak 2007/08, jedynej zimie w XXI w. bez polskiego podium :P (bo w 2015/16 było drużynowe). Ale śmiech śmiechem, a tu się może okazać, że się to sprawdzi...

Cóż, na pocieszenie powiem to, co Kuba Kot dziś pod skocznią - dużo gorzej być nie może ;).

@kibicsportu

Gdyby dodać zawodników których nie ma czyli około 6 zawodników to by się skończyło że Wąsek powtórzyłby wyczyn Wolnego lub Huli z paru lat wstecz. To trzeba mówić wprost bo teraz limit zawodników to 5

Kurde ale zleciało się tu malkontentów ze po jednych treningach i kwalifikacjach nasi słabo to cały sezon tak będzie . Może i nie ma powodów do optymizmu ale bez przesady dajmy czas im się wdrożyć w sezon

Skoczkowie równają do poziomu reprezentacji Polski w kopanej

Są na dobrej drodze

@Orzeu_Zwisly

Spoko jak zdobędziemy więcej niż 30 punktów to nie będziesz więcej pisać ocen po kwalifikacjach

@ZbawicielSwiata

Nie, Granerud jutro nie wygrywa, nie widzę go zdecydowanie w tej roli.

@Orzeu_Zwisly

Oczywiście, ale tutaj na stronie to jest więcej niż krytyka.

@Kolos

Bo może jest taki plan żeby oszczędzać siły na konkurs

@sheef

"SIU"
Typowy Ronaldo :-)

A teraz zupełnie poważnie, masz jeszcze czas na poprawienie pomyłki. Zresztą nie spodziewałem się Deschwandena tak wysoko po treningach, gdzie ogólnie lepiej niż w Q zaprezentował się Zografski.

@kibicsportu

Czy to nie normalne, że jak są słabe wyniki to się krytykuje, a jak dobre to chwali? Tak świat działa i wszystkie zawody itp. - Źle pracujesz to jest zj... Można w jakimś tam stopniu oszczędzić naszych weteranów którzy swoje w życiu już wygrali, ale na pewno nie trenera i innych skoczków poza naszą trójką legend, przez których oni nie mogą jeszcze odejść na emeryturę, bo wtedy by nie było w ogóle komu przyzwoicie startować.

Po dzisiejszym dniu wiemy dwie rzeczy:

- sukcesem będzie można uznać punkty co najmniej dwóch skoczków naszej kadry,

- Stoch standardowo lepiej trening niż konkurs i jutro miejsce poza 30.

Obym nie miał racji.

Powodzenia Stefanie Kraft. Jesteś ostatnia nadzieja na powstrzymanie norweskiego hemegona.

Mój ranking kwalifikacyjny

Klasyfikacja po kwalifikacjach Kuusamo 1:*

Indywidualnie:

1. Andreas Wellinger (GER) - 3 punkty,
2. Gregor Deschwanden (SIU) - 2 punkty,
3. Stephan Leyhe (GER) - 1 punkt.

Drużynowo:

1. Niemcy - 4 punkty,
2. Szwajcaria - 2 punkty.

*W rankingu kwalifikacyjnym punkty przyznaje się trzem najlepszym zawodnikom danych kwalifikacji według klucza 3-2-1. Taka punktacja obowiązuje również podczas TCS-u, RA, PT oraz lotów. Równolegle obok klasyfikacji indywidualnej prowadzi się też klasyfikację drużynową zaś najlepszym na koniec sezonu przyznaje się Drewnianą Kulę.

Czytaliście wywiad Stocha po kwalifikacjach? Już w Lillehammer podobno było tak źle na treningach, że myślał że nie ma po co jechać na PŚ. Widać dzisiaj było, że chłopaki nie byli zaskoczeni swoimi metrami, a Thurnbichler po ostatnim machnięciu chorągiewką się zwinął w stylu ''Janne Ahonen zabiera narty i wynosi się ze skoczni"".

Nie no poziom tutejszych komentarzy jest żałosny. Wielcy kibice się znaleźli. Teraz krytykują, a jak nasi zaczną wygrywać, to będzie podnieta, że zawsze w nich wierzyli, to jest żałosne. Pierwszy dzień dopiero nowego sezonu, a tutaj komentarze jakby koniec sezonu już był. Szkoda gadać.

Jeśli za 2-3 tygodnie dalej będzie tak samo, to wtedy można krytykować. Póki co wstrzymuje się z krytyką i zaufam trenerom. Najważniejsze, żeby znaleźli sposób na poprawę skoków.

@rybolow1

Nie wiem dlaczego tak cię podnieca 30-letni Zniszczoł na 28 miejscu, ale co kto lubi ;)

Kwalifikacje

A co do samych kwalifikacji no to ładnie spisali się Włosi, Finowie również w większości dobrze. Z czołówki wiadomo Niemcy, Norwegowie i Austriacy w większości bardzo dobrze, czego nie można powiedzieć niestety o Polakach, no ale ile lat można jechać na Żyle, Stochu i Kubackim, oni są coraz starsi, a godnych następców na razie za bardzo nie widać. Dobrze, że Zografski i Deschwanden nadal są w dobrej formie, ale niestety reszta Szwajcarów na razie słabiutko. A co do liczby zawodników w kwalifikacjach, no to niestety wszyscy się tego spodziewali po obcięciu limitów, teraz FIS próbuje umywać ręce niczym piłat, że to nie my, to MKOL nam kazał, ale oczywiście nie spodziewam się, że w kolejnym sezonie cofną tą głupią zmianę, wręcz przeciwnie, może za kilka lat każda reprezentacja będzie mogła wystawić np. 4 zawodników jak na mistrzostwach świata i igrzyskach olimpijskich. Dawno nie było sytuacji, że w kombinacji norweskiej podczas weekendu startuje więcej zawodników niż w skokach, a tutaj jest prawie tak samo, w skokach mamy 58 zawodników, a w kombinacji 57 co biorąc pod uwagę poprzednie lata jest dość sporą liczbą jeśli chodzi o tą drugą dyscyplinę.

@Wiewior

Na razie jest nr 3 w naszej kadrze, a ja osobiście wolę widzieć Wąska czy Zniszczoła w 2 czy 3 dziesiątce niż cały czas Stocha na tych samych miejscach, z tamtych 2 może jeszcze coś się da zrobić

@Xander1

Dokładnie, wszyscy zdrowi oprócz Polaków, bo tak najlepiej tłumaczyć brak formy. Chyba że chodziło że mogą być chorzy na głowe.

Maja nauczkę żeby do ciepłych krajów nie jechać by później zaraz na zawody pojechać do kraju o temperaturach grubo poniżej zera. To tak jakby z upalnego pomieszczenia weszli do chłodni. Dziwić się że później choroba łapie

Niektórzy tutaj z jasnie Panem @kibicsportu pisali w lecie że poczekajmy na zimę. Zima nadeszła i wielu produkuje się widze dalej że będzie dobrze itp. Niestety wyniki mówią co innego, kadra się postarzała i to widać. Teraz będzie zganianie na chorobę. Za tydzień jak znów tak samo przeciętnie będą skakać to jestem ciekaw na co tym razem będą zganiać? głupoty o spokojnym wejściu w zimę to już nawet komentować się nie da.

Ktoś wie, czemu nasi nie skaczą już w butach Nagaba? Tak szumnie to było zapowiadane przez Małysza, że mamy swojego producenta, innowacje itd. a wrócili do tych butów, którzy mają wszyscy.

Polacy

Myślę, że teraz już nikt nie powinien mieć złudzeń, że jutro co najwyżej Polacy zajmą miejsca w drugiej dziesiątce, oczywiście, jeśli warunki będą takie jak dzisiaj i nie będzie jakiejś loterii. No słabiutko to wygląda, niby jakaś infekcja była w zespole ale mimo wszystko nie ma co się tłumaczyć, bo pewnie i bez tej infekcji w zespole wiele lepiej by nie było, jeśli w ogóle.

@kibicsportu

w lecie broniles, pisales poczekajmy do zimy na Ruke, czekamy Ruka sie zaczela. zobaczymy co napiszesz po weekendzie, ale to co piszesz staje sie mierne

@Xander1

Owszem wypadli słabiej, ale nie znaczy to, że już można spisać ten sezon na straty, tak samo kolejne konkursy. Może przydałoby się zaufać trenerom i zawodnikom, a nie teraz krytyka, a jak za tydzien nagle zaczną świetnie skakać, to podnieta, ale jak skakali gorzej to jazda po nich. Na tym nie polega kibicowanie. Tym bardziej, że to pierwszy dzień w nowym sezonie.

@acka

Nie no co ty Niemcy pewnie wymyślili coś co unika pomiarów przy stroju lub może jakieś nowe buty?

@Wiewior

Jak jego kumple z kadry roczników 94+ nie są w stanie go wygryźć to sobie skacze. Miej pretensje do tych Cześków.

@kibicsportu

W czym się pogrążam? Nie widzisz tego jak słabo dziś wypadli nasi. No tak lepiej patrzeć przez różowe okulary i wierzyć w cuda że jutro zaczną po 15m dalej skakać. Jutro miejsca w 20 będą sukcesem

Zauważyłem, że sędziowie oszczędni z notami dzisiaj, najwyżej 56 pkt, nie porwał ich nikt stylem?

@zimowy_komentator

Najbardziej mnie martwi Wąsek. Nie tak to miało wyglądać, ledwo co awansował jak rok temu Wolny czy Hula

Śnieg w Lillehamer nie pomógł, Niemcom wystarczyły lodowe tory plus plastik w Klingenthal. I problemy sprzętowe podobno im zniknęły, za to może u nas ciągle są? Może też siłownia zamiast wczorajszego skakania miała wpływ? Za to skutków infekcji my obiektywnie nie ustalimy, choć Dawid ewidentnie może jeszcze być w powirusowym dole. ( Najpierw ciepłe morze, a za kilka dni mróz, za duży przeskok termiczny osłabiający organizmy[***]?)Niepokoi, że wszyscy popełnili jakieś błędy i to każdy inne. Luzak Żyła spięty jak agrafka, Kamil znów koszmar złej pozycji najazdowej, przez który powoli zapomina, jak się wygrywa, gdyż fizycznie jest może zdolny jeszcze być na topie. Zobaczymy, co dalej, ale być może zaczyna się "sezon prawdy" dla Thurnbichlera, w poprzednim jeszcze jechał na "efekcie nowej miotły"[***]?

@Xander1

Przestań już, bo się pogrążasz coraz bardziej.

@Robert Johansson252

Dla mnie zaskoczenie to skoki Niemców. Bardzo jestem zaskoczony

Mam wrażenie że Stoch na sile przeciąga karierę. To sie na dłuższą mete (dla niego) nie skończy dobrze.

@Orzeu_Zwisly

I to w sezonie, w którym nie żadnej znaczącej imprezy ;)

Ci co próbują uspokajać że z naszymi wcale nie tak źle i za chwilę odpalą, pewnie sami mają pełne majtki xd Prawda jest taka że na 15 skoków nasi nie oddali żadnego bardzo dobrego. Niestety nikt nie wybija się ponad przecietnosc. Cała kadra jest równo bez formy. I nie ma co tłumaczyć tego chorobą, bo to najłatwiejsza wymówka. I teraz będzie nerwowe czekanie na kolejne konkursy itp. Mi to wygląda na ostatni sezon Dodo gdzie nasi mieli odpalić i nie udało się to do końca sezonu. My dziś dostawaliśmy od najlepszych o dobre 15m to nie jest do przeskoczenia w krótkim czasie

@Kuba_23

Nic nie znaczące jak nieznaczące, Polacy oddali po trzy skoki, we wszystkich seriach było bardzo źle.

Tutaj trudno zaklinać rzeczywistość, że jutro nagle będzie lepiej o dwie klasy albo trzy... Bo niby na jakiej podstawie? .

@Robert Johansson252

Campregher chyba się na Marusiaku wzorował xd

Thurnbichler celuje w rekord - najmniejszej ilości punktów PŚ zdobytych w inaugracji. Jest nawet szansa, że jutro Polacy nie zdobędą ani jednego punktu....

Tragedia i dno.

Zaskoczenie dnia: Kasperi Valto i Andrea Campregher
Rozczarowanie dnia: Dawid Kubacki
Skok dnia: 145 m Leyhe
Akcja dnia: Tragiczny wynik Polaków

@maciek0932

Hmm muszę to zweryfikować jeśli tak, no to mamy taki przypadek, ale wątpie, że to było celowe zagranie ustalone przed sezonem.

@Orzeu_Zwisly

Tak, Ingebrigtsen w 1995. Cały sezon było słabo a forma przyszła akurat na koniec na MŚJ i MŚ.

Campregher ja myślałem że on tu tylko na wycieczkę przyjechał conajmniej ja bym w życiu się nie spodziewał że on takie odległości może uzyskiwać XD

@Kuba_23

Panie no... Zwisłe Orły muszą być rozdane po serii kwalifikacyjnej jak i po zawodach, nie można tak po prostu tego nie zrobić. Taką już mamy tradycję.
A tak poza tym;
Oglądam skoki już 20+ lat, więc mogę się założyć, że jeśli zdobędziemy jutro więcej niż 30 pkt wszyscy razem, to nie piszę więcej ocen po kwalifikacjach.

@Avengers123456msciciel

Czy potrafisz wymienić jakiś przypadek w historii PŚ, żeby którakolwiek reprezentacja przygotowywała się do głownych imprez sezonu w taki sposób, żeby olać inne zawody i nie wypadać w nich chociaż ''OK''? Czy ktoś zrobił to dotychczas skutecznie, że bulił w sezonie, ale na ważne zawody wszystko się odmieniło?

@rybolow1

Następnego dnia to będzie dobrze

@przemek32143

Nazwy miast pisze się od dużej litery.

@Orzeu_Zwisly

Z tymi ocenami to radziłbym się wstrzymać do jutra do godziny 19 jak będzie już po konkursie a nie oceniać po jednych nic nieznaczących kwalifikacjach

@Avengers123456msciciel

Zgadza się Ludzie odrazu hejtują po pierwszych nic nie znaczących kwalifikacjach

@Janeman

Ale Campregher z niczego odpalił, fajnie jakby został Giovannim V2

@majkiel

Nie dezinformuj innych, z naszą najlepszą czwórką (choć to i tak słabiutki występ Polaków)

Spokojnie oni przygotowują się na najważniejsze imprezy, takie jak Turniej Czterech Skoczni i Mistrzostwa w Lotach, a wam ciągle mało i mało, tylko po to by się wyżyć i obvrać, to jest czysty hejt, na naszych skoczkach, jeszcze wiele bym napisał, ale mi się nie chce, może Arturion coś napisze, bo aż włosy się jeżą, od tych komentarzy.

@Janeman

Nie reformy Pertile, a większe finansowanie związane z organizacją IO ;)

@PudelkoZapalek

Przestań z przewidywaniami wyssanymi z palca. Bo jesteś jak prognozy pogody długoterminowej, które sprawdzalność jest tak prawdopodobna jak też zeszłoroczny śnieg 🙄

@przemek32143

Nagelsmann to za długo sobie z kadrą Niemców nie popracuje, chłop ewidentnie przecenił siebie na wczesnym etapie kariery i zamiast się rozwijać w Lipsku poszedł za pieniędzmi do Bayernu i tam zaczął równię pochyłą.

A tak poza naszymi to rewelacyjnie wypadli Włosi (coś te reformy Pertile jednak dają...) czego w sumie jeszcze można się było po lecie spodziewać i bardzo dobrze Finowie. Za to Szwajcarzy pomijając bardzo dobre jak na ich obecne możliwości wyniki Deschwandena i Ammana bardzo blado - wydawało mi się, że ta czwórka będzie jednak równiejsza. Amerykanie też jakby cały czas stali w miejscu.
Ale to wszystko oczywiście tylko uwagi po pierwszych kwalifikacjach w sezonie - w sezonie który jest długi i forma poszczególnych zawodników jak i całych reprezentacji będzie jeszcze falować. Ale mimo wszystko lepiej zacząć dobrze niż źle - to też dodaje pewności siebie i "nakręca" na kolejne występy.

@maxer96

Chwała za Lipsk, ale to za mało.

Raimund mi się podoba. Może być rewelacją tego sezonu.

@waldemarsson

Kot to tutaj miałby szansę zostać najlepszym z Polaków ;)
Spokojnie mógł przyjechać zamiast Pawła Wąska.
No ale to pierwsze skoki na śniegu, kwalifikacje - zobaczymy co pokażą jutro i po weekendzie będzie można wyciągać jakieś sensowne wnioski.

@Janusz11

Nie jestem Sebastianem, mam swoje imię w nazwie i idź sobie wymyślaj dalej swoje brednie.

hmmm...

...a w reklamach wyglądali tak fajnie....

@Janekx1

Sebastianie, grzeczniej. Gdybyś czytał komentarze uważnie, to wiedziałbyś, że piszę tu od dawna, natomiast nie chce mi się tego robić codziennie i regularnie, stąd ranga "początkujący". Nie nabiłem wystarczająco dużo komciów, by mieć taką rangę jak ty.

I gdybyś umiał czytać ze zrozumieniem, to zauważyłbyś, że mój komentarz jest spekulacyjny, pojawiają w nim się warunki do spełnienia oraz piszę też, że należy się jeszcze wstrzymać z wnioskami - najwidoczniej jednak czytanie ze zrozumieniem przerasta twoje możliwości intelektualne.

Włosi na ogromny +, mam nadzieję że jutro 3-4 zapunktuje

@przemek32143

Akurat tu się nie zgodzę, Nagelsmann to dobry trener moim zdaniem

Zwisły Orzeł - Thomas Thurnbichler - Wszysycy podopieczni jak jeden mąż przestali skakać, różni ich wiele - wiek, sprzęt, to czy lubią skocznie o tego typu profilu itp., za to łączy ich jedno (na szczęście nie piłka), to że widać już na belce, że oni wiedzą, że to będzie skiszony skok, szczególnie po minie Stocha było widać. Znając sezon 2021/2022 to wiemy już, że to na pewno nie zasłona dymna i nie kombinowanie przez konkursem. Ciekawe jak długo to potrwa i czy w ogóle się uda naprawić skoczków w tym sezonie. Starzy skoczkowie, no kiedyś muszą się skończyć, ale regres wszystkich innych to już jest skandal.

Nominacja nr. 1 - Stefan Kraft - Niewątpliwie jest w wielkiej formie, ale nawet to nie przeszkadza czasem koncertowo skisić. Miałem przed oczami słynny RAW Air i Vikersund, gdzie w sumie zrobił to samo i podobnie się wyratował ostatecznie z przyzwoitymi metrami. Nie wystarczy być w dobrej formie, trzeba jeszcze nie popsuć...

Nominacja nr.2 - Domen Prevc - Kolejny z tańcami w powietrzu, nieprzypadkowo przewidzwałem ciężary dwóch wymienionych zawodników, aczkolwiek to działa tutaj odwrotnie, nie tyle tak dobrą miałem wiedzę, że są podatni na skiszenie, co jednak to oni poczuli presje przeglądając przed zawodami Skijumping.pl i nie wytrzymali.

Impostor - Anze Lanisek - Nie bój się, już ja Cię rozszyfrowałem chłopie, jutro będą bomby po 140+ metrów, ale dzisiaj tradycyjnie specjalnie coś tam mydli oczy, że coś nie przypasowało.

@KazakhstanPower

Czterech Włochów przegrało z naszą piątką tylko o pięć punktów :(

@zimowy_komentator

Może Thurnbichler to taki fuszerant jak Nagelsmann, ale jeszcze tego nie zrozumieliśmy.

Najlepszym Polakiem był dzisiaj Bułgar.

Dawid widać po głosie, że jeszcze nie wyszedł z tej choroby. To dobrze. Lepiej na początku zachorować niż w trakcie sezonu.

druzynowe wyniki kwalfikacji

GER 593.6
AUT 553.8
SLO 536.0
NOR 533.2
JPN 486.2
FIN 472.4
POL 470.6
ITA 465.2
SUI 406.6
USA 302.4

Dramatycznie to wygląda

@przemek32143

Nie wierze w tego typu gwiazdki betlejemskie pt. "wszyscy chorzy tu i teraz" Problem tkwi w czymś innym.

@PudelkoZapalek

Pierwsze kwalifikacje w sezonie, a typ już pisze by część kadry szykowała się na następny, no ładnie. To może rzeczywiście zrób sobie rok przerwy w oglądaniu, nie będzie ci się podnosić ciśnienie.

@Janekx1

Słoweńcy średnio? To właściwie druga nacja tych kwalifikacji po Niemcach, a przypomnij sobie jak skakali latem...

Pod względem techniki lotu na razie najlepiej prezentują się Olek i Kamil, ale są za pasywni w trzeciej fazie lotu. W szczególności Kamil jest za pasywny w powietrzu. Dawid i Piotr błędy w kierunku odbicia z progu i skoki bez odpowiedniej rotacji czyli bez mocy na progu skoczni Rukatunturi HS 142

@Janusz11

Kolejny początkujący ekspert od siedmiu boleści wyskakuje z kretyńskimi teoriami.

Niemcy są najlepsi, tak jak Dustin Henderson przewidział. TT, to póki co poziom Dolezala, jeśli chodzi o trenowanie, niestety.

Pensjonariusze domu spokojnej jesieni niezwykle spokojnie weszli w sezon. Teraz czekamy do magicznego Engelbergu, aby oddać dobre skoki na przełamanie.

A skok Kubackiego zapachniał mi Kruczkiem - on tak normalnie skacze czy to jakiś wypadek przy pracy?

@Twist

Większa nisz Ci się zdaje

Nasi nie odlatują

To dopiero jedna seria skoków, ale jedna rzecz odnośnie naszych reprezentantów rzuciła mi się w oczy -nieważne czy mają dobrą prędkość na progu, czy przeciętną, czy lecą wysoko, czy nisko, czy skok na progu wygląda dobrze, czy fatalnie jak Kubackiego, nieważne przy jakim wietrze i z jakiej belki skaczą - żadnego z nich nie wynosi nad zeskok w końcowej fazie skoku.
To lotna skocznia a i kamera jest dobrze umiejscowiona i świetnie widać, że przy do pewnego momentu podobnie wyglądających skokach, odbywających się w bezpośrednim sąsiedztwie na liście startowej, to nasz zawodnik ląduja 10 metrów krócej...
Czyżbyśmy mieli jakiś problem sprzętowy? Może za bardzo wzięliśmy sobie do serca przedsezonowe pomiary, podczas gdy reszta ekip nie czuje strachu przed kontrolerami ?
A może to jednak kwestia powtarzającego się u wszystkich błędu na progu powodującego duże straty w prędkości lotu? Może nadal są przymuleni i brak odpowiedniej mocy na progu pociąga za sobą zmiany w technice które nie pozwalają wykorzystać powietrza pod nartami?
Bo przecież tak doświadczeni zawodnicy nagle nie zapomnieli jak należy się ułożyć w powietrzu.

@Janekx1

Następnego dnia to zaliczy 90m

@PudelkoZapalek

Skończ już. Rzygam takimi kibicami.

Słabe prędkości naszych tak na marginesie również. Resztę zobaczymy jutro i za tydzień. Z ciepłego Cypru się nie zaaklimatyzowali widać jeszcze :)
Wellinger niespodzianka, widziałem go raczej koło 10.

@przemek32143

Cała kadra w jednym momencie? Jaka jest szansa na te wydarzenie?

Finlandia

Wszystko wskazuje na to że ten sezon będzie wyglądał tak jak u Finów w sezonie 11/12 po skończeniu kariery przez Hautamaekiego kiedy zdobyli 611 punktów
Szkoda tylko że Stoch nie podjął męskiej decyzji tylko będzie się rozdrabniał na drobne przez cały sezon jak Ahonen...

Zanim nasi dojdą do jakiejkolwiek formy będzie TCS, a tam też bez szału. Potem polski turniej może jakiś delikatny zryw, podium Kubackiego i tyle. Następnie MŚwL gdzie jak zwykle będzie fatalnie. Następnie podróż po całym świecie gdzie kibice będą mieć nadzieję, że coś się ruszy, ale tak nie będzie. Na koniec sezonu Raw Air gdzie już każdy będzie pogodzony że staliśmy się ogórami w skokach i loty dla zabawy + biesiada w Planicy. Pewnie koniec kariery Stocha i pożegnanie ( Mam nadzieję że godne i z pompą jak u Małysza ) I tak przez kolejne kilka miesięcy nadzieja, że Wąsek i Zniszczoł odpalą w następnym sezonie.

Kamil tryska humorem w wywiadzie, jest optymizm i światełko w tunelu o to chodziło jutro kolejny dzień i na tym trzeba spoglądać z pozytywem.

@Twist

Może w ostatniej chwili złapali ?

Radzę wam wszystkim nie brać na poważnie wyników z tego weekendu reprezentacji Polski bo znowu dostaniecie depresję, że koniec naszych skoków, jak w grudniu 2012 :)

Ja przed Lillehammer ani pół wniosku w kotekście podopiecznych Turna nie wyciągnę.

Nie ma co, postawa Polaków w kwalifikacjach jest wręcz kabaretowa, zresztą treningi wcale nie lepsze.

Z ostatecznymi ocenami pierwszego weekendu trzeba poczekać do wyników konkursów, ale jeśli Polacy będą skakać na podobnym poziomie, co dziś, albo tylko trochę lepszym, to będzie można powiedzieć, że zamiast spokojnego wejścia w sezon mamy żenujące.

Skoro Thurnbichler zapowiadał, że tak będzie, to wypada mu dać czas do TCS. Należy oczekiwać dobrego wyniki w turnieju i MŚwL, w generalce PŚ chociaż jednego Polaka w top 6, dwóch w top 10 oraz wyraźnego postępu Wąska i Zniszczoła względem poprzedniego sezonu. Jeśli forma w czasie TCS nie będzie dużo lepsza niż teraz, trzeba będzie przyznać rację Kolosowi i uznać Thomasa za kandydata do zwolnienia.

Słuchając Bieguna w studiu no można... nieszczęśnie nabawić się biegunki...

@Karpp

Jak widzę tutaj komentarze, to śmiać mi się chce z tych ludzi. Skakali by nasi dobrze, to by pisali, że się wyskaczą przed konkursem itd.. Zobaczymy co powie trener i powiedzą sami zawodnicy.

Jeśli to faktycznie była choroba to trzeba spokojnie dalej robić swoje. I nie słuchać hejterów z tego forum, którym nigdy nic się nie podoba. Ani trener Austriak, ani Czech ani wywiady, wypowiedzi i w ogóle skoki. Gdyby Polacy skakali jak Austriacy w latach 2008-2011, nie mieliby co robić w życiu :)

W porównaniu do mistrzostw Polski to widać że Kubacki pod-upadł z formą, a Zniszczoł poszedł do góry. Kot skakał wtedy na poziomie Stocha, więc pewnie tutaj by mogło być podobnie.

@przemek32143

Ryoyu to prawdopodobnie ma cykl 3 letni. Więc najmocniejszy może znowu będzie za rok.

Na pewno do pierwszych kwalifikacji należy podchodzić z dystansem, Polacy podobno treningi mieli bardzo dobre ale z chorobą nie wygra się, Norwegowie i Słoweńcy też całościowo bardzo średnio, u Austriaków najlepszy Aigner któremu szczerze kibicuję.

i niby co niektórzy się dziwia po co Amman skacze a no włśnie dlatego że po pierwsze lubi to a po drugie jak widać po wynikach to po za Deschwandenem reszte przeskakuje

Póki co Kruczkowe wejście w sezon. No ale to tylko kwalifikacje. Zobaczymy jak wypadną w konkursach.
Chociaż nie było ani jednego skoku, który dawałby trochę optymizmu.

Polacy są fatalnie przygotowani do tego sezonu a raczej wcale nieprzygotowani.. Ale co się dziwić, trzech dziadków, a reszty nie widać. Marazm w polskich skokach ogromny. Jesteśmy potęgą czy jak to było...

Przypominają się czarne sezony Kruczka i Dolezala ;)

Wellinger jak i cała kadra niemiecka bardzo mocna, Deschwanden chyba nie wie, że już się zima zaczęła, Zografski zresztą podobnie. Kraft, albo dostał podmuch, albo popełnił jakiś błąd, ale i tak potrafił się z tego wykaraskać. Polacy jak na razie bardzo spokojnie wchodzą w ten sezon, ale to tylko kwalifikacje, w konkursie może być zupełnie inaczej.

@przemek32143

Na wczoraj były planowane treningi na skoczni. Kto planuje trening z infekcją w kadrze? To nielogiczne.

Ciekawe czy choroba będzie wytłumaczeniem słabej formy. Bo na razie to kiepsko wygląda jutro będzie drżenie o wejście do trzydziestki

Istna katastrofa w wykonaniu Polaków. Żyła by zapunktował z 29 miejsca xD to jest dramat

Kraft przypomniał sobie skok z Vikersund 2017.

Ale dla mnie jest faworytem sezonu. Przeciwko Granerudowi jest klątwa bronienia KK, a Kobayashi nie będzie wiecznie osiągał szczytów co drugi sezon.

Co do naszych to z chorobą nie wygrasz. Każde miejsce w top 20 będzie dobrym wynikiem a w top 15 super wynikiem.

Co tu się zadziało?!

Jutro oby było lepiej!

Trzech Włochów wyżej od wszystkich Polaków.
Campregher wyżej od wszystkich Polaków.

To jest jakaś katastrofa. Niżny Tagił 2021 to przy tym pryszcz.

Jakby dzisiaj był konkurs to Polska zdobyła by mniej punktów niż Szwajcaria, Włochy, Finlandia i jednoosobowa Bułgaria.
Bardzo spokojne wejście w sezon.