Thurnbichler po niedzielnym konkursie w Zakopanem: To był zdecydowanie nasz najlepszy dzień

Niedzielny konkurs Pucharu Świata w Zakopanem był najlepszym startem reprezentantów Polski w sezonie 2023/24. Po raz pierwszy tej zimy w drugiej serii znalazło się aż 6 polskich skoczków, a najlepiej z nich spisał się Aleksander Zniszczoł, który po skokach na 141,5 oraz 128,5 metra uplasował się na 11. miejscu. Swoimi wrażeniami z niedzielnych zmagań podzielił się także trener polskiej kadry, Thomas Thurnbichler.

Thomas Thurnbichler

Obok Aleksandra Zniszczoła, który po pierwszej serii zajmował znakomitą, 4. lokatę, punkty na Wielkiej Krokwi zdobyli jeszcze: 12. Dawid Kubacki (135 oraz 137 metrów), 17. Kamil Stoch (132,5 oraz 137,5 metra), 22. Paweł Wąsek (137,5 oraz 130 metrów), 27. Maciej Kot (133,5 oraz 130,5 metra), a także 29. Piotr Żyła (128,5 oraz 130 metrów). Czy zdaniem szkoleniowca polskiej kadry był to najlepszy konkurs jego podopiecznych w tym sezonie?

– Tak, dziś był zdecydowanie nasz najlepszy dzień. Mieliśmy 6 skoczków w drugiej rundzie. Olek pokazał wspaniały skok w pierwszej serii, również w serii próbnej. Myślę, że nie było dla niego łatwym siedzieć na belce przed własną publicznością, wiedząc o tym, że możliwa jest walka o podium, i nie mógł utrzymać tego płynnego, swobodnego nastawienia. Jednak jestem zadowolony z dzisiejszego dnia – był on naszym najlepszym dniem. Widziałem dziś dobre skoki u wszystkich – w drugiej próbie u Kamila; drugi, ale też pierwszy skok w wykonaniu Dawida. Paweł i Olek oddali znakomite pierwsze skoki, Maciek po raz pierwszy zdobył punkty. Jedynie Piotrek zmagał się tutaj z poważnymi problemami. Jedziemy jednak teraz na Kulm. Wiemy o tym, że Olek jest świetnym lotnikiem i jestem pewien, że również Piotrek pokaże tam lepsze loty. Myślę, że wielu zawodników jedzie teraz na mistrzostwa świata z dobrymi skokami, więc to zawsze coś dobrego – skomentował niedzielne zawody Austriak.

Trener Thurnbichler został również zapytany o to czy spodziewał się tego, iż po pierwszej serii Aleksander Zniszczoł będzie plasował się na 4. miejscu: – Nie, to nie było zaskoczenie, ponieważ był to najlepszy skok w trakcie całego weekendu. I podczas tego weekendu Olek był już w niektórych skokach w czołowej “10”. Po jego skoku było dla mnie jasne, że będzie to próba na miejsce w najlepszej “10”. Być może nie na 4. miejsce, ale był to naprawdę dobry skok.

Czy dobre skoki Aleksandra Zniszczoła są znakiem zmiany układu sił, która następuje obecnie w polskiej kadrze? – Obecnie widzimy, że młodsi zawodnicy są na dobrej drodze do tego, by stać się liderami. Wspierają zespół tymi dobrymi skokami. Jestem jednak pewien, że również bardziej doświadczeni zawodnicy w naszym zespole to widzą i, że to również może ich jakoś natchnąć – ocenia Thurnbichler.

Szkoleniowiec polskiej kadry został również zapytany, czy Aleksander Zniszczoł jest typem lidera: – Myślę, że w ostatnich latach czy dekadach było zawsze wiadomo, kto jest liderem tego zespołu. Z pewnością Olek nie jest urodzonym typem lidera, ale może się nim stać.

Jakie wyniki podczas MŚ w lotach satysfakcjonowałyby trenera reprezentacji Polski?

– Trudno powiedzieć, to są loty narciarskie. Jednak na pewno chciałbym zobaczyć tam miejsce w czołowej “10” – powiedział austriacki szkoleniowiec.

Do kadry na światowy czempionat w lotach w Bad Mitterndorf powołanych zostało 5 reprezentantów Polski: Piotr Żyła, Dawid Kubacki, Kamil Stoch, Aleksander Zniszczoł oraz Paweł Wąsek.

Korespondencja z Zakopanego, Marcin Hetnał