W środę test Letalnicy, problemy zdrowotne Petera Prevca

I jeszcze Piotr Klepczarek I i Piotr Klepczarek II, wielu pewnie nie skojarzy to pozwolę podlinkować.

http://www.90minut.pl/kariera.php?id=4139

http://www.90minut.pl/kariera.php?id=2873

@Franciszek

Marek Sokołowski też był, grał w Podbeskidziu za ich najlepszych lat w historii gdy byli w Ekstraklasie, ot tak przeciętniak ale rzuty wolne to on bić potrafił potężne. Tomaszów Sokołowskich było dwóch, nawet jednego i drugiego łączyła gra dla legii.

@Arturion

Tak też kojarze ich ;]

@marro

Rzeczywiście tak chodzi o Tomasza Sokołowskiego, czułem że popełniłem błąd i miałem to na koncu języka zanim się ocknąłem to już edytować nie mogłem, z Markiem Saganowskim jakoś tak mi się zetknęło ;] Tomaszów było sporo wtedy to prawda

@Franciszek

Albo dwóch Michałów Nalepów xD

Zastanawia mnie jak ci Austriacy załatwiają sobie fuchę przedskoczka.

I szkoda, że zanikł zwyczaj bawienia się w przedskoczka w Planicy kombinatorów norweskich.

@Franciszek

W piłce nożnej to częste że względu na wielką ilość piłkarzy. Nawet w reprezentacji Polski zdarzyli się dwaj piłkarze o tym samym imieniu i nazwisku. Ale oczywiście nie w jednym czasie.

Na poziomie ekstraklasy to zdarzało się, że dwaj piłkarze o tym samym imieniu i nazwisku grali razem w tym samym meczu choć dla przeciwnych drużyn.

Nie Marek Sokołowski a Tomasz Sokołowski.

@Oczy Aignera

A ten nasz, Arkadiusz, nie spokrewniony z nimi?
Imię wskazuje, że niekoniecznie... ;-)

Drzewo genealogiczne w Czechach

Najlepszy przykład na brak nowości w personaliach daje rodzina Milików, gdzie każdy ojciec o imieniu Vaclav nadaje identyczne imię swojemu synowi. Tak jest bodajże od siedmiu pokoleń.

@Franciszek

Mieliśmy też (oj, dawno) piłkarzy o nazwisku Piec. A byli to Piec I, Piec II i Piec III -imion nie podawano. ;-)

EDIT - teraz te imiona są do znalezienia. Były różne, a oni byli braćmi (nazwisko przodków - Pietz)

Co do tych samych imion i nazwisk to najbardziej kojarzy mi się wersja z Markiem Sokołowskim, swego czasu był Marek Sokołowski, Marek Sokołowski II, Marek Sokołowski III i Marek Sokołowski IV. Ten pierwszy grał w Legii. A jak pamiętam ten ostatni to w jakimś szwedzkim klubie ;] Grali w tym samym czasie dlatego ich tak oznaczali

@Arturion

W Polsce na początku wieku skakało dwóch zawodników i to jednocześnie, parę razy razem na MP, co się nazywało Wojciech Skupień. Tak samo mamy obecnie w lekkoatletyce dwóch sprinterów nazywających się Jakub Pietrusa, notabene wychowanków tego samego klubu.

@ASJ_212

A i w Czechach jest podobny przypadek (Jirzi Czerny II).
A wcześniej byli Jirzi Parma - ojciec i syn.

@phoffman605

Dzięki :)

@ASJ_212

Coś takiego to nic aż tak dziwnego bo i w Polsce było dwóch choćby Stefanów Hulów, ojciec i syn zresztą.

Ale skakanie w tym samym czasie, w tym samym kraju, w tym samym klubie dwóch zawodników których personalia różnią się o jedną literę to wielka rzadkość.

@Karpp

No taki, żeby ludzie nie myśleli, że to literówka.

Hafnar jest rocznik 2002, a Hafner 2004.

@marro

Żeby było śmiesznej Hafnar i Hafner reprezentują ten sam klub :)

@Fan_ekipy_pod_narty

Juho Ojala

@Fan_ekipy_pod_narty

Pewnie chodzi o Juho Ojalę.

@ASJ_212

Jaki?

@marro

No przecież mają inne nazwiska to jak ma być to jedna osoba ;)

@marro

To nic w porównaniu z tym, że w Finlandii jest młody skoczek który nazywa się dokładnie tak samo jak zawodnik też z Finlandii, który już nie skacze

Ciekawostka, Mark Hafner i Mark Hafnar to dwóch różnych skoczków.