Trzy zimowe imprezy mistrzowskie w 2025 roku bez skoków narciarskich

@obeznany pan

Ale wiesz, że skoki wyleciały ze stałego programu uniwersjady przechodząc do poziomu "sportu opcjonalnego" w trakcie trwania kadencji Hofera, bo miało to miejsce już kilkanaście lat temu? ;) W to miejsce dano skokom możliwość organizacji akademickich mistrzostw świata, a zainteresowanie skakaniem w tej grupie jest tak olbrzymie, że do dzisiaj nie doczekaliśmy się ani jednych zawodów tej rangi

@Arturion

Wiem, zgadzam się. Tylko kto by miał grozić secesją i jak? Brakuje zainteresowanych i chętnych. Brakuje też ewentualnych instrumentów nacisku na FIS. To FIS ma argumenty siłowe w razie czego. Niestety.

@kubilaj2

Ale starać się o autorytet trzeba! :-)

@Arturion

Zabiliby ich śmiechem.

@kubilaj2

Ale chociaż "mieć jaja". Zagrozić FIS secesją! Niech czują obawę! Niech zrozumieją, że FIS nie jest "kelnerem zimowych sportów olimpijskich"!
Bo nie jest!

@Arturion

Smutna prawda jest taka, że cały sport zawodowy to zabawa dla bogaczy.

@Kolos

Ale mimo wszystko. Od tamtych czasów podobno nastąpił postęp. A na tym postępie skoki tracą, zwłaszcza w porównaniu do ostatnich lat... Z FIS-em skokom nie bardzo po drodze.
Wiem, bez FIS nie będzie transmisji... Ale będzie sport.
Skoki narciarskie jako zabawa dla bogaczy, to nie dla mnie.

@obeznany pan

Nie przesadzaj, uniwersjada interesuje 15 osób nie świecie i nie ma totalnie nic wspólnego z dyrektorem PŚ ;)

@obeznany pan

Zwłaszcza na Uniwersjadzie. PZN powinien złożyć oficjalny protest. Mamy takie tradycje, zwłaszcza sukcesy Łukasza Kruczka... ;-)

@Kolos

Było tak choćby na MŚj w narciarstwie klasycznym 07 Tarvisio(tam, gdzie triumf odniósł Elektriczka)

@obeznany pan

Za Hofera też były EYOF-y i Uniwersjady bez skoków. Więc bym nie przesadzał.

Pertile jest oczywiście odrealniony, ale fakty są takie, że FIS realnie niewiele może.
Pertile mógłby mówić o Gruzji czy Chinach zamiast o Brazylii czy Indiach i wtedy zamiast krytyki zebrałby oklaski. Ale efekt byłby ten sam - nic by się nie zmieniło....

I to jest prawdziwa porażka Pertile i jego sitwy. Z jednej strony marzy o skokach w Dubaju, a nawet Arabowie się na niego wypięli i mają gdzieś skoki w nowopowstającym hiper-bogatym kurorcie narciarskim.
Brak skoków na Uniwersjadzie i EYOF to kompromitacja. Tak samo w Chinach, gdzie skocznie są gotowe i w pełni sprawne.
Brak słów na to co się wyczynia.

@ms_

Pragelato to ruina, ale Włosi mogliby zorganizować skoki w Predazzo albo w Słowenii. Już kiedyś tak było.

Jak widać nie ma woli w FIS-e by zawalczyć o skoki na Uniwersjadzie czy EYOF-ie. Szkoda.

No i co pan na to panie Pertile? To jest najlepszy przykład "rozwoju" skoków. Włoski bajerant chce zrobić ze skoków show medialne na miarę jakiegoś Superbowl. Nie tędy droga, Pertile powinien zająć się skokami np. w Gruzji, na Węgrzech, na Słowacji itp. gdzie są skokowe tradycje, ale obecnie sytuacja jest trudna. Ale Pertile zamiast tego woli skupić się na skokach w Brazylii, w Arabii Saudyjskiej, w Los Angeles. Arabia jak widać mimo wielkich pieniędzy też nie jest zainteresowana budową skoczni. Jeszcze prośba do redakcji, może spróbujcie się dowiedzieć dlaczego w Harbinie mimo przebudowy skoczni nie będzie skoków na Uniwersjadzie, bo to bardzo dziwna sprawa, może uznali, że nie mają żadnych szans na medale w skokach i w kombinacji i dlatego nie będzie tych dyscyplin w programie, a może zapomnieli je wpisać i jednak będą xd. Bo na skoki w Pragelato i w Gruzji to chyba nikt nie liczył, tutaj sytuacja była jasna już od dość dawna mimo wcześniejszych zapewnień Gruzinów.

No i to pokazuje jak źle się dzieje w skokach. Igrzyska Azjatyckie i Uniwersjada odbywają się tam gdzie są skoczne ale skoków w kalendarzu nie ma...

Bardzo to smutne.

Najdziwniejsze, że ze skoków zrezygnowali Chińczycy mimo gotowego i czynnego obiektu. Bo Włosi musieliby się poratować skoczniami w Predazzo, a Gruzin cóż, ta modernizacja normalnej skoczni też nie byłaby taka strasznie droga, a mniejsze obiekty w Bakuriani chyba wciąż są czynne i w użytku....

Żal, że skoki wypadają z programów takich zawodów... Przecież to są właśnie idealne sytuacje, by o te obiekty powalczyć. ZIA i Chiny Chinami, ale Włochy i Gruzja? Zwłaszcza tej Gruzji żal. I to tu powinien być FIS, to tu powinien walczyć, tu powinien pomagać, no cokolwiek... Nie mówię, że nic nie robili, ale rezultatów w tym przypadku nie widać, a przecież z tego się ich rozlicza ostatecznie. Szkoda gadać o skokach w Brazylii i Egipcie, skoro w Bakuriani nie są w stanie ich na dobre wskrzesić. Wiem, że nie wszystko jest od FIS-u zależne, ale nawiązuję do tych wszystkich tekstów Pertile, bo mnie osobiście one denerwują w sytuacji, gdy na pierwszym planie powinny być takie Gruzje właśnie, bo tam są jakieś tradycje skokowe. I co? I nic. A wyjdzie Pertile i będzie kolejny raz opowiadał o skokach w jakimś totalnie egzotycznym ze skokowego punktu widzenia miejscu. Dobrze, cudownie, wspaniale, ale najpierw chciałbym zobaczyć nowe obiekty w Gruzji, na Słowacji... W takich miejscach, gdzie te skoki istniały i istnieją, tylko zmagają się właśnie z brakami infrastrukturalnymi. Potem możemy je od zera budować w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, ale obecnie skoki są w takiej dyspozycji, że naprawdę ich rozwój w tego typu miejscach wydaje się najmniej istotny.

@Fan_ekipy_pod_narty

Zamiast kombinacji powinien być trójbój polski, ale że nie ma takiej dyscypliny, to tylko stracimy. I reszta świata straci z nami. ;-(

@StochIO2014

Myślę, że sporo. Ale nie ma co wyrokować. Doleżal najpewniej wróci do nas, ale w jakim charakterze?

@Avengers123456msciciel

No niby ma być mróz, ale może i nie będzie, oby.

EDIT - jednakowoż włókniny nie żałuj.

Ciekawe ile prawdy w tym że ma wrócić do Stocha Michał Doleżal. Co o tym sądzicie?

@Arturion

Podobno ma być -6 stopni w tygodniu, mógł się odbyć jakiś konkurs, wszystko posiane, a tu mróz idzie, rzepaki ucierpią i kwiaty, będzie trzeba wszystko przykryć włókniną.

@Arturion

Ogólnie jest wielki problem z lokacjami w różnych sportach zimowych.
Najbardziej w skokach kombinacji i w wymienionych przez was sportach.

Warto powiększać zasięg dyscyplin sportowych o niewielkim zasięgu, ale nigdy na siłę. Jeżeli np. skoki narciarskie trudno rozgrywać w danym obszarze geograficznym, to nie ma co się tam mimo wszystko pchać. Marzenia marzeniami, ale szczególnie p. Pertile odlatuje pod tym względem.

@kubilaj2

No i przyjdzie czas na bobsleje, które jeszcze w latach 20. ub. wieku wywoływały popłoch na Krupówkach... ;-)

@Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak

Sporty saneczkowe też od ładnych kilku lat utknęły w martwym punkcie.
Puchar świata to głównie Niemcy, Sigulda, Igls i północnoamerykańskie lokacje(Lake Placid i Whistler).
Problemy z budową olimpijskiego toru w Cortinie, Pjongczang martwy, niedawno degeneracji uległa Spirala z ZIO 98...

Skoki się zwijają. Teraz Azja to przyszłość masowych imprez sportowych bo w Europie to już za droga sprawa. Pozostaną zawody czysto Europejskie z wycieczką do Japonii, czasem do USA ale jak długo jeszcze

Jak tam optymiści od ekspansji skoków w innych regionach świata? Dalej uważacie, że skoki nie upadają? Czemu Araby nie budują skoczni na ZIA?

Zia nikogo nie obchodzi ale trochę szkoda Eyofu i Uniwersjady...