Problemy "za pięć dwunasta". Co z francuską kandydaturą do organizacji igrzysk w 2030 roku?

  • 2024-07-20 21:10

To miała być czysta formalność. W środę, 24 lipca Alpy Francuskie miały zostać wybrane gospodarzem Zimowych Igrzysk Olimpijskich w 2030 roku, a Salt Lake City w roku 2034. W związku z francuską kandydaturą pojawiły się jednak komplikacje.

Z uwagi na przedterminowe wybory, niestabilną sytuacją polityczną i tym, że nowy francuski rząd jest wciąż w trakcie tworzenia, wystąpiły problemy z przyznaniem kandydaturze gwarancji rządowych, które są konieczne do otrzymania praw organizacji  igrzysk. 

- Nie zamierzam spekulować na temat szczegółów prawnych, ale bez gwarancji nie możemy podjąć bezwarunkowej decyzji o przyznaniu igrzysk. Wszystkie zainteresowane strony są tego świadome. Czekamy ” – powiedział prezydent Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego Thomas Bach dziennikowi L’Equipe.

Zgodnie z Kartą Olimpijską dokumentacja oferty – łącznie z podpisanymi gwarancjami – musi być kompletna przed wyborem gospodarza. Spekuluje się jednak, że istnieje możliwość stworzenia i zatwierdzenia wyjątku – na przykład poprzez wybór warunkowego gospodarza. W przeciwnym razie, bez gwarancji, wybór musiałby zostać przełożony na kolejną sesję.

MKOl ma ograniczone pole manewru, bo Francja jest jedynym kandydatem do organizacji igrzysk w 2030 roku. Salt Lake City nie jest zainteresowane tym terminem. Fraser Bullock, prezes i dyrektor generalny Komitetu ds. Igrzysk w Salt Lake City-Utah, dał to jasno do zrozumienia

- Nigdy nas o to nie pytano i nawet przez chwilę się nad tym nie zastanawialiśmy, ponieważ skupiamy się wyłącznie na roku 2034, który jest do nas idealnie dopasowany – powiedział Bullock, wyrażając pewność, że problem z francuską kandydaturą zostanie rozwiązany.

Przypomnijmy, że konkursy skoków narciarskich w ramach igrzysk w 2030 roku mają odbyć się w Courchevel. Na tę okazję duża skocznia zmieni swój rozmiar z HS135 na HS140, wyremontowany zostanie wyciąg na górę skoczni oraz wieża sędziowska. Obiekt zyska nowe oświetlenie oraz powiększone trybuny. 

 


Adrian Dworakowski, źródło: Gamebids.com/Deseret.com
oglądalność: (7045) komentarze: (87)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arturion profesor

    Już wiemy, że FRA oficjalnie organizuje ZIO w 2030 r.

  • sledzik16 profesor
    @Pavel

    Ktoś lubi płacić to płacić jego decyzją. Choć nie wierzę że ludzie tak bardzo wykupują te transmisje jak interesują się różnymi sportami czy w piłce nawet ligami.

  • sledzik16 profesor
    @Kolos

    Dokładnie i płacić. Kazda liga w innym streamie. Ba ... Teraz to już każdy sport w innym. Nawet skoki na Eurosporcie ale jak chcesz obejrzeć studio i niektóre kwalifikacje to niestety Player a teraz to chyba MAX się nazywa. Trochę to wszystko idzie nie w tą stronę a później się każdy dziwi że dane dyscypliny sportu umierają.
    Że skokami jest to samo ... coraz więcej ludzi się od nich oddala ale żeby przyciągnąć widzą to juz się nie robi nic. Najlepiej sprzedać prawa do transmisji byle by się kasa zgadzała a czy to ktoś obejrzy czy nie to już nie ważne.

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Zapewne na kradzionych i zacinających się streamach, w jakości 144p da się wszystko znaleźć ;) Ja wolę zapłacić i oglądać na dużym ekranie w dobrej jakości, ale co kto tam lubi ;)

  • sledzik16 profesor
    @Kolos

    Zalezy jak kto potrafi szukać. Większość jest dostepna może tylko jeden minus to minuta opóźnienia z tym co leci na portalach streamingowych. W życiu bym nie zapłacił złotówki za takie coś bo żeby obejrzeć to co człowieka interesuje to 15 kont by trzeba wykupić

  • Kolos profesor
    @sledzik16

    Aż tak dobrze to nie jest.

  • sledzik16 profesor
    @Pavel

    W dobie internetu można oglądać wszystko i bez żadnego problemu za darmo. Nie wiem po co płacić jak można za darmo. Ale znajdują się tacy "pasjonaci" którzy za to płacą.

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Przynajmniej finał LM wciąż jest transmitowany w ogólnodostępnej TV (w tym roku zdaje się Polsat).

    Po za tym LM to jednak impreza rozciągnięta w czasie od września do czerwca. Łatwiej i bardziej opłacalne to sprzedawać po kawałku bezpośrednio zainteresowanym niż jako całość w pakiecie.

    Nowe KMŚ to jednak impreza na wzór Euro czy Mundialu czyli w jednym miejscu, w krótkim czasie rozegrany turniej. Nie sprzedanie tego na otwarte kanały to strzał w kolano by był.

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Raczej nigdy taki nie był, od początku miała to być konkurencja dla UEFA i ich LM pod względem walki o pieniądze miłośników piłki klubowej. Obecna LM to też impreza na zamkniętych platformach, który w założeniu ma trafić do mniejszej liczby odbiorców niż MŚ. Taki model biznesowy lepiej się spina.

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Czyli znikomy procent. Nie brzmi to jak plan na rozkręcenie wielkiej, może nawet globalnej imprezy :).

    I pytanie czy ktoś faktycznie wyłoży te miliardy kiedy jest dużo ryzyko, że to się nie zwróci.

  • Kolos profesor
    @TheDriger

    Na razie entuzjazmu do KMŚ brak, po za tobą rzecz jasna.

    Tak piłka klubowa na poziomie pucharów europejskich jest przegrzana, w ostatnich latach mieliśmy kilka modyfikacji LM w celu ratowania tematu. Teraz też by welimnować zagrożenie ze strony Superligi. Gdzie Superliga byłbay tylko dla największych klubów i graliby oni ze sobą za często.

    Czy ktokolwiek spojrzy na mecze KMŚ między europejskim potęgami a słabymi klubami z Ameryki południowej, Azji czy Afryki trudno stwierdzić. Jeśli w ćwierćfinałach i wyżej będzie tylko Europa (co jest bardzo prawdopodobne) to i tak wszyscy machną na to ręką. "Cały świat" na pewno nie będzie oglądał KMŚ, jak już tylko kibice piłkarscy i to w niewielkim procencie. Wzbudzenie emocji i zainteresowania na poziomie EURO i Mundialu jest bez szans.

    A jak nie będzie trasmisji w ogólnodostępnych TV to i tak impreza przejdzie bez większego echa.

  • Pavel profesor
    @Kolos

    A myślałeś, że o co chodzi ;) 1-3mld za same transmisje, plus prawa marketingowe. A widz, który będzie zainteresowany kupi tak samo jak np ligi zagraniczne.

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Jei tak zrobią to zakopią tę imprezę zanim ją rozkręcą. Chyba, że FIFie wystarczy zainkasowanie milionów za prawa do transmisji i za reklamy a nie istotne dla nich, że mało kto to obejrzy.

  • Pavel profesor

    Trochę panowie nie rozumiecie idei tej imprezy, która dosyć mocno wybrzmiewa między wierszami ;) To nie będzie zabawa dla masowego widza tylko widowisko dla zainteresowanych do tego płatne. Jeżeli potwierdzi się zakup praw przez Apple to na 90% nie będą sprzedawali sublicencji innym telewizjom tylko transmitowali poprzez swój serwis na zasadzie ppv czy subskrypcji ;)

    Sam ten model biznesowy spina całą imprezę na dużo mniejszej grupie widzów niż np MŚ, pytanie jak będą wyglądały prawa do kolejnych edycji bo jak mniemam amerykańska korporacja zapewne celuje głównie w amerykański rynek podczas imprezy w Ameryce ;)

  • Arturion profesor
    @TheDriger

    No i na portalu skokowym należy to wyjaśniać i polemizować. :-(

  • TheDriger doświadczony
    @Kolos

    1 i 2) Do tej pory nigdy nie oglądałem tego smiesznego mikroturnieju, ale na ten nowy klubowy mundial który się odbędzie za rok czekałem bardzo długo i w końcu się doczekałem. Zresztą na tym forum widać już, że podoba się to więcej osobom, a narzekasz tylko Ty.
    5) Nic nie ma, to Ty powiedziałeś że pilka klubowa jest przegrzana i tylko do tego się odniosłem. No tak, Liga mistrzów się tak znudziła ze w nowym formacie będzie więcej deuzyn i o wiele więcej meczów. A wprowadzony jest tylko dlatego, żeby nie powstała Superliga, którą chcieli założyć prezydent Realu, Barcelony i Juventusu.
    6)Realizuje się przede wszystkim w największych meczach, czyli w Lidze Mistrzów. Natomiast gwarantuję Ci, że na pewno podniecenie z gry w ćwierćfinale, półfinale czy finale klubowego mundialu który będzie oglądał cały świat, będzie o niebo większe u niego niż grając w lidze z jakimiś ogórkami typu Granada czy Las Palmas.
    7)No tak, Mundial może być w każdym sporcie. Mówi się tak w piłce nożnej głównie dlatego, że to jedyny sport gdzie jezyk Hiszpanski jest praktycznie tak ważny jak angielski, ze względu na popularność w Ameryce Płd. Natomiast może i teraz twierdzisz, że tylko ja tak mówię, ale przypomnisz sobie o mnie jak za chwilę zobaczysz artykuły tvp sport, polsat sport, innych portali o sporcie gdzie w tytule będzie Klubowy Mundial
    8) Piłkarze rozgrywają za dużo męczy to fakt, ale sam turniej raz na cztery lata nie ma w tym wielkiego udziału. UEFA właśnie zwiększyła liczbę meczów i w Lidze Mistrzów i w Lidze Narodów. No, a fakt faktem że za dużo jest obowiązków krajowych niestety. Wszyscy powinni iść w ślady Niemców i Francuzów i obciąć liczbę drużyn w lidze do 18, a poza tym Anglicy dalej ciągną niepotrzebny Puchar Ligi Angielskiej, gdzie rzeczywiście grają głównie rezerwowi. Tak samo superpuchary Hiszpanii, Włoch w Arabii są bez sensu.
    A gwiazdy nie dają się oszczędzać na tym turnieju bo będą na nim walczyć o złotą piłkę i o wizerunek medialny na całym świecie.
    Podsumowując, genialna decyzja FIFA, czeka nas piękna impreza ♡♡♡


  • Avengers123456msciciel weteran

    Chce wam się, bo ja nie mam czasu komentować, mam wysyp ogórków itd.

  • Kolos profesor
    @TheDriger

    1 i 2) Póki co tylko TheDriger jest zainteresowany Klubowymi Mistrzostwami Świata i niespecjalnie ktoś więcej

    5) Nie wiem co ma Liga angielska do Ligi Mistrzów, po za tym, że kluby angielskie grają w LM. Sama Liga Mistrzów tak się znudziła, że UEFA właśnie wprowadza nowy format żeby ratować gasnące rozgrywki.

    6) Mppane czy każdy inny piłkarz z dużego klubu realizuje się na poziomie klubowym w lidze krajowej oraz w Lidze Mistrzów, do tego jeszcze w reprezentacji. Potrzebne mu KMŚ i to w terminie w którym zwykle jest na urlopie jak piąte koło u wozu....

    7) Ty też nie ustalasz nazewnictwa i póki co jesteś jedynym który te niedorzeczne KMŚ próbuje nazywać mundialem. Mundial to potoczna nazwa na Mistrzostwa świata gdzie grają reprezentacje i tylko to. Mimo iż spotkałem się z próbą nazywania mundialem MŚ w koszykówce, siatkówce czy piłce ręcznej...

    8) Kasa jak kasa. Piłkarze i tak rozgrywają za dużo meczy, kolejne turnieje nie są do niczego potrzebne. A póki co potencjalny zarobek na KMŚ jest patykiem pisany. Gwiazdy będą oszczędzanie jak tylko się da na tym turnieju.

  • Arturion profesor
    @King

    Tradycja i sympatia.

  • Arturion profesor
    @TheDriger

    "Piłka klubowa jest na wyższym poziomie i budzi większe zainteresowanie fanów piłki nożnej niż reprezentacja."
    Tak, fanów piłki klubowej.

  • Kolos profesor
    @King

    Dopiero będzie. Po za tym mi chodziło głównie o zmianę Pucharu Mistrzów Krajowych na Ligę Mistrzów. Późniejsze modyfikacje systemu rozgrywek to już kosmetyka.

  • King profesor
    @Kolos

    "Liga mistrzów od 30 lat w obecnym kształcie"

    Przecież w tym sezonie będzie nowy format Ligi Mistrzów XD

  • TheDriger doświadczony
    @Kolos

    1) Kolosowi się przejadły
    2)Kolos nie jest zainteresowany póki co, a że on reprezentuje te trzy grupy to spoko.
    3)Ale głupoty
    5) No przegrzała strasznie, tak że aż Liga Angielska sprzedaje prawa do TV za grube miliardy funtów
    6) No tak bo Mbappe i Bellingham poszli do Realu żeby grać w lidze Hiszpanskiej i Pucharze Króla, a w imprezie międzynarodowej czyli klubowym Mundialu będą siedzieć na ławce xD
    7) No do tej pory ten mikroturniej nim nie był, ale nowe KMŚ to będzie Klubowy mundial. I nie Ty ustalasz nazewnictwo, Mundial to nazwa potoczna, zaczerpnięta z języka Hiszpańskiego po Mistrzostwach Świata w Meksyku. Ty nie chcesz tylko tej imprezy
    8) Ligi krajowe nie chcą bo same chcą kasę chapać, Uefa nie chce bo się boi rywalizacji z Fifą. A format ma w teorii 2 lata poślizgu, bo formalnie nigdy na 2023 nic nie było klepnięte. Pierwotnie był plan żeby w 2023 Chiny to zrobiły bo same chciały i się z tym wciskały do Fify, natomiast wybuchł Covid i wszystko poszło z dymem. Ciężko znaleźć gospodarza na Mundial za 2/3 lata, natomiast idealnie się składa że można go śmiało organizować rok wcześniej jako przygotowanie w tym kraju gdzie ma być Mundial normalny w 48-druzynowym składzie.



  • Kolos profesor
    @TheDriger

    1) LM wzbudzała, bo już wzbudza coraz mniejsze emocje. LM się przejadło w dużej mierze. To oczywiście wciąż bardzo popularne rozgrywki ale już bez potencjału rozwojowego.

    2) KMŚ mają zerową grupę odbiorców póki co. Czy nowy format się przyjmie - okaże się, wszystko zależy od marketingu. Na razie nikt tym nie jest zaintresowany, ani kluby, ani piłkarze ani kibice

    3) Tymi KMŚ nie będzie się prawie nikt interesował po za bezpośrednio zainteresowanym klubami i ich kibicami.

    5) O żadnym spragnieniu nie ma mowy. Liga mistrzów od 30 lat w obecnym kształcie, a od jakiś 20 lat bardziej hermetyczna już dawno przegrzała koniukturę na mecze klubowe.

    6) Dla klubów kasa to fakt. Ale odbębnią turniej bardziej lub mniej rezerwowymi składami (chyba, że FIFA przyciśniei przymusi kluby i gwiazdy do udziału)

    7) KMŚ to żaden mundial. To zarezerwowane tylko dla rozgrywek narodowych. Haaland swoje zrobi w LM i w lidze krajowej. Kolejna impreza to tylko odpust boży, której nikt nie chce.

    8) A teraz FIFA chce. Tylko kluby nie chcą i już na starcie nowy format ma 2 lata poślizgu.

  • TheDriger doświadczony
    @Kolos

    Wszystkie Twoje argumenty są na siłę wyciągnięte.
    1.Liga mistrzów wzbudza olbrzymie emocje i zainteresowanie na świecie
    2.Klubowe Mistrzostwa Świata mają olbrzymią grupę odbiorców i to nie tylko w Europie, ale również w Ameryce Płd i Azji
    3.W Europie tym mundialem uwierz mi będzie interesować się nie tylko wielka piątka. Akurat argument z brakiem polskiego klubu jest bez sensu, bo w Lidze Mistrzów polskie kluby też nie grają. A w Polsce zresztą więcej jest kibiców Realu, Barcelony, Bayernu, Liverpoolu itd niż polskich klubów
    4. Zresztą będą grać również dwa kluby Portugalskie i jeden Austriacki jeszcze tak apropo tej wielkiej piątki
    5. Nikogo nie będą nudzić mecze Interu z Realem. Akurat kibice są spragnieni tych rywalizacji bo na co dzień kluby grają w lidze z klubami ze swoich krajów tylko, w LM zagrają raz na kilka lat z kimś lepszym z innego kraju. Nawet prezydent Realu mówił, że takie mecze jak Real-Liverpool powinny być częściej a nie tylko raz na kilka lat w LM.
    6. A że kasa i tak będzie dla klubów tylko to wiadomo, pilkarz ma kontrakt i dostaje tyle ile ma w umowie, ale to władza klubu wyznacza priorytety, a w tym mundialu hajs będzie wielki (za sam udział 50mln), to bardzo dobra okazja to zarobienia pieniędzy zwłaszcza dla klubów spoza Anglii, które I tak są potwornie bogate
    7. No i dla takiego piłkarza jak np Haaland, który nigdy nie zagra z Norwegią na mundialu, a jest jednym z najlepszych napastników świata jest to okazja by zagrać na tym mundialu z klubem.
    8. Mały prestiż? To oczywiste bo jeszcze nie było nawet 1 edycji, nic z niczego nie można zbudować. A ten mikroturniej co był wcześniej to FIfa nawet nie chciała, żeby był jakiś bardziej prestiżowy.
    9.Liga Narodów z założenia miała zastąpić bezsensowne mecze towarzyskie i być wypełniaczem pomiędzy mundialem a euro i sprawdza się w tej roli świetnie. Chociaż prestiż też jakiś mały zaczyna być widoczny, co pokazała Hiszpania wygrywając Ligę Narodów i zaraz po tym Euro, pokazując że mecze w Lidze Narodów są ważne w przygotowaniach. Zresztą kolejna edycja będzie miała już dwumecze w ćwierćfinałach, gdzie ekipy będą walczyć o Final Four, także taka zabawa to nie jest. Jednak Klubowe Mistrzostwa z założenia mają być klubowym odpowiednikiem zwykłego Mundialu, no i przy okazji rywalem dla Ligi Mistrzów, także cel tu jest zupełnie inny.

  • Fan_ekipy_pod_narty weteran
    @TheDriger

    Można też zwyczajnie obniżyć wymagania.
    Wtedy obiekty byłyby tańsze.

  • Lataj profesor
    @Kolos

    Kluby z Ameryki Płd. to znowu nie taka dekoracja bez znaczenia. Dla nich to piłkarskie święto, gdy mogą się porównać z europejskimi potęgami. Nawet cztery razy zwycięzcą zabawy dla kilku klubów stał się jakikolwiek zespół z Brazylii. Przy okazji po mundialu nie tylko Ameryka, ale również Azja mogłaby sięgnąć po nawet niezłych zawodników grających w Europie, ale niemogących się znaleźć w pierwszym składzie najlepszych reprezentacji.

  • Kolos profesor
    @King

    Nie wiem dlaczego mam wyjmować Polskę z EURO czy mundialu na którym grała. A to w sposób oczywisty podbija zainteresowanie. Po za tym to Euro to trzecia/czwarta najważniejsza impreza sportowa globu. Nijak to nie porównasz do imprezy bez prestiżu, która w nowym formacie dopiero zadebiutuje.

    Swoją drogą po odpadnięciu Polski z dużego turnieju (ME, MŚ) zdecydowanie siada w Polsce zainteresowanie daną imprezą. I to pomimo prestiżu tejże.

  • King profesor
    @Kolos

    Wyjmij Polską reprezentację z Euro/MŚ po fazie grupowej i co jest niby takiego co przemawia za piłką reprezentacyjną kosztem klubowej dla polskiego kibica? ;)

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Ewentualna kasa i tak będzie bardziej dla klubów niż piłkarzy. Twoja wizja KMŚ to takie trochę bardziej atrakcyjne mecze towarzyskie. Tak jak to jest z Ligą Narodów dla reprezentacji którą też nikt się nie interesuje ale jest i jest takimi trochę bardziej atrakcyjnymi meczami towarzyskimi z drobnym bonusem.

  • Kolos profesor
    @kibicsportu

    Czyli to będzie taka Liga mistrzów bis bez europejskich klubów drugiego szeregu za to z klubami z po za Europy w charakterze dekoracji bez znaczenia.

    Mając to samo w LM, raczej średnio ciekawy będzie kolejny w sezonie mecz Real Madryt - Inter Mediolan czy coś w tym deseń....

  • Kolos profesor
    @TheDriger

    Fakt, piłka klubowa (przynajmniej na poziomie Ligi Mistrzów) stoi na wyższym poziomie niż reprezentacyjna. Tyle tylko, że mecze reprezentacyjne ogląda duża grupa "niedzielnych" którzy na codzień w ogóle piłką się nie interesują. Nie ma szans, żeby oni zainteresowali się piłką klubową. Grono potencjalnych widzów jest wśród widzów Ligi Mistrzów, a to już dawno przestało budzić emocje.

    W Polsce trudno będzie wzbudzić emocje na punkcie KMŚ z oczywistych względów, a tej samej sytuacji jest większość pozostałych państw po za topem w postaci Anglii, Hiszpanii, Niemiec, Francji i Włoch.

  • TheDriger doświadczony
    @Kolos

    Piłka klubowa jest na wyższym poziomie i budzi większe zainteresowanie fanów piłki nożnej niż reprezentacja. Oczywiście ze względów narodowościowych niedzielnym kibicom łatwo jest się utożsamiać ze swoją kadrą i ogladac piłkę tylko podczas mundiali i euro co sprawia, że globalnie te zainteresowanie jest większe, ale jednak fundamentem piłki jest futbol Klubowy.
    Nie rozumiem dlaczego wieszczycie klapę jeszcze przed startem. I te teksty o małym zainteresowaniu ligą mistrzów... Przecież nawet niedzielni kibice przeżywają mocno ćwierćfinały i półfinały LM. Ligą Mistrzów jest wielka, więc nie widać powodu dlaczego Klubowy mundial miałby nie być. Zwłaszcza, że będzie rozegrany w Stanach, gdzie marketing jest nieograniczony, a uczestniczyć będą najlepsze kluby z Europy. Przypominam, że kluby za sam udział dostają 50mln euro i taka Barcelona mocno przeżywała brak zakwalifikowania się na ten turniej kosztem Atletico Madryt.
    Do tego w Ameryce Południowej możliwość rywalizacji z Europą traktowana jest jak święto, wiec dla nich to będzie impreza niesamowicie istotna. Ogólnie też okno wystawowe dla klubów z Azji, gdzie rynek jest olbrzymi. A może możliwość zagrania w tym turnieju przyciągnie dobrych zawodników do klubów spoza Europy.
    Warto dodać, że na 95% kolejna edycja w 2029 odbędzie się w Hiszpanii i Portugalii, bo to chyba będzie taka tradycja, że gospodarz mundialu będzie miał pole position jeśli chodzi o przydzielanie organizacji klubowego mundialu rok wcześniej, jako takie przetarcie i sprawdzian.

  • kibicsportu profesor
    @Lataj

    Jestem ciekawy nowego formatu KMŚ. Może też dlatego, że zagra tam moja ulubiona drużyna Real Madryt.
    Z Europy w KMŚ zagra 12 drużyn, a są to między innymi:
    - Real Madryt
    - Manchester City
    - Bayern
    - Atletico Madryt
    - PSG
    - Inter
    - Juventus
    - BVB
    - Chelsea

    Więc tych ciekawych meczów szczególnie fazie pucharowej może być trochę. Myślę, że jakby był finał City - Real, to byłoby to ekscytujące. Tak los chciał, że w ostatnich 3 sezonach byli w jednej drabince i grali 3 sezony z rzędu ze sobą w LM. Wystarczy spojrzeć na ostatnie mecze między nimi, zawsze dużo bramek pada. Wszyscy mówią o tym pojedynku. Może na KMŚ będzie finał pomiędzy tymi drużynami.

    Myślę, że jakby mecze były w otwartej telewizji, to by przyciągnęło to dużo ludzi. Tym bardziej, że jest to w okresie co rozgrywane są Euro i MŚ .

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Wszystko zależy od pieniędzy, jak nagrody będą sowite to piłkarzom w mig przejdzie zmęczenie, a kluby bardzo chętnie wezmą udział ;) Topowe zespoły i tak w okresie przygotowawczym grają dla kasy w Azji czy USA, a tu po prostu to sformalizują i zapewne rzucą grubszą kasą. A, że się teraz burzą, cóż tak się negocjuje korzystniejsze warunki.

  • Kolos profesor
    @Lataj

    Zgadzam się, że kluczowy do uratowania KMŚ w nowym formacie będzie marketing. Tyle, że póki co on leży kompletnie. FIFA zaczęła od opóźnień i przekładania terminu inaugracji bo nie była w stanie przeforsować nowego formaty w pierwotnie zakładanym terminie.

  • Kolos profesor

    Już nie wspomnę, że kluby (a więc i piłkarze) mają po kokardę innych rozgrywek i nie zdziwię się, jak KMŚ skończy się wielkim olsniem przez sporą część gwiazd z europejskich klubów.

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Po za terminem niewiele przemawia za rozszerzonym KMŚ. W Polsce to nie wzbudzi zainteresowania bo przecież polski klub w tym nie zagra. Fanów piłki klubowej wbrew pozorom aż tak dużo nie ma. Mecze ligi mistrzów dawno już nie przyciągają tłumów przed telewizory, a przecież inni fani się nie znajdą.

    Do tego sam nowy format, jest tak "oczekiwany" przez kluby, że wymuślili na FIFIE przeniesienie inaugracji z 2023 na 2025 rok :)

  • kubilaj2 weteran
    @Franek_skokowy_fan

    Żyje ;)

  • Arturion profesor
    @Franek_skokowy_fan

    W wielu miejscach takie są. :-)

    @Lataj - " Ligę Mistrzów i tak się ogląda mimo to."
    Kto ogląda, ten ogląda. Mnie brzydzi.

  • Franek_skokowy_fan początkujący

    A gdzie jest skocznia normalna?

  • Lataj profesor
    @TheDriger

    Może Argentyna i Paragwaj (nie wiem, skąd ten pomysł*) są obecnie biedne z tym, że sytuacja w tym większym kraju stale się pogarsza. Ale Urugwaj jest dobrze rozwinięty i stabilny jak na południowoamerykańskie warunki, choć sam też by nie podołał organizacji mundialu w tych czasach.

    Wcześniej wspomniano o strefach czasowych i dlatego pierwszych sześć zespołów musi się mieć na baczności, by na starcie nie odpaść z grupy. Oby w tym gronie Polski nie było. Niemniej to chory pomysł z tymi lotami w tę i z powrotem.

    Ogólnie dziwne jest też to, że FIFA już zdecydowała się na kolejny mundial z więcej niż dwoma krajami-gospodarzami, skoro jeszcze poprzedni się nie odbył i nie wiedzą, jak ostatecznie taka idea by się przyjęła. Z drugiej strony będą takie cudaki, póki będzie zainteresowanie kandydaturami. Może kiedyś jeszcze dojść do wspólnej kandydatury Grupy Wyszehradzkiej (teoretycznie), ale Polska też by mogła sama sobie poradzić, gdyby była infrastruktura, a państwo nie było zadłużone na kilka kolejnych pokoleń. Brazylia jest jednak na tyle duża i ma na tyle dobrą infrastrukturę, że sama sobie by poradziła, ale ostatni mundial miała niedawno.

    Cóż, wcześniej nie słyszałem o tej imprezie w 2025, ale dzięki, że przypominasz. Przede wszystkim sukces nowego formatu będzie zależał od marketingu. Wystarczy, że przy tym będą Manchester City czy Real Madryt. Mniejsza z tym, kto będzie miał prawa do transmisji. Ligę Mistrzów i tak się ogląda mimo to.

    *Byli uczestnikami pierwszych mistrzostw świata, ale ani ich nie organizowali, ani nie znaleźli się na podium pierwszej edycji

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Obecne KMŚ to parodia rywalizacji, wepchnięta gdzieś na grudzień pomiędzy kolejkami ligowymi i zespołami z Ameryki i Europy startującymi z miejsca od 1/2 finału, więc nic dziwnego, że mało kogo to interesuje. Planowany termin jest dużo lepszy, szerszy format też jest lepszy więc zainteresowanie będzie spore.

    Oczywisty problem to transmisje bo najpoważniejszych kontrahentem jest Apple TV, które jest skore zapłacić ponad 1mld euro, ale tu wchodzi w grę paywall.

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Gwarantowana to jest ale klapa. Piłka klubowa jest specyficzna, nie budzi aż takiego gremialnego zainteresowania jak reprezentacyjna. Nikt się nie interesował 7-zespołowymi KMŚ a będzie większymi?

    Do tego kluby z po za Europy nie budzą żadnego zainteresowania w Europie.

    Oczywiście jak już wspominałem - wiele zależy czy FIFie uda się "sprzedać" te KMŚ czy nie. Na razie nie widać tej promocji.

    Co więcej do tej imprezy nie palą się same kluby ani zawodnicy.

  • Pavel profesor
    @Kolos

    To masz błędne wrażenie ;) Te KMŚ są zaplanowane w "martwym" okresie pomiędzy sezonami gdzie tylko Polacy doznają atrakcji związanych z rywalizacją ich ekip z mistrzem Litwy i Estonii w eliminacjach do pucharów, a cała reszta poważnej piłki ekscytuje się rywalizacją ekip na jakimś "azjatyckim turne". Sam ten fakt sprawi, że zainteresowanie będzie kolosalne, do rzadka okazja obejrzenia ekip z spoza Europy i jak mniemam sukces jest gwarantowany. Oczywiście pozostaje kwestia transmisji, bo jak utknie za paywallem to siłą rzeczy siła rażenia będzie mniejsza.

  • Kolos profesor
    @TheDriger

    Mam wrażenie, że te 32-zespołowe Klubowe MŚ też nie będą nikogo interesować. Oczywiście wiele zależy jak to rozleklamuje i rozpropaguje FIFA ale na razie nie wygląda to najlepiej.

  • Pavel profesor
    @TheDriger

    Równie dobrze mogą być z powodu rocznicy lotu na księżyc, nie zmienia to faktu, że zmiana strefy czasowej na przestrzeni tygodnia tylko dla 6 drużyn to jest strzał w łeb dla nich.

    MKOL nie robi żadnych wiosek. A co do dzielonych kandydatur zapewne do nich dojdzie, ale nie w tak durnych podziałach jak twój, ale w Europie gdzie można zorganizować IO np w Szwajcarii, Austrii i Niemczech na mniejszej przestrzeni niż w Chinach.

  • TheDriger doświadczony
    @Pavel

    3 mecze w Ameryce Płd są dlatego, że mamy 100-lecie mundiali, a pierwszy był w 1930r w Urugwaju. FIFA chce to chociaż tak uczcić, bo nie ma szans żeby w obecnych czasach te biedne kraje z Ameryki Płd (poza Brazylią) zorganizowały mundial.

    A mój podział ma sens w perspektywie 20/30 lat. Chociaż zgodzę się, że MKOL jest betonowy i raczej do tego nie dojdzie, bo nie będą chcieli robić np. dwóch wiosek olimpijskich w dwóch krajach

  • TheDriger doświadczony
    @Lataj

    Tak, wszystko to wiem co napisałeś. Chodziło mi o to, że pierwsze takie w formacie prawdziwego wielkiego mundialu. Bo pisaliście, że Stany organizują 3 wielkie imprezy w 8 lat, a moim zdaniem 4 w 9 lat.
    A te 7-drużynowe klubowe MŚ to tak szczerze były że były, nikogo nie interesowały i sensu za bardzo nie miały. Warto dodać, że w dalszym ciągu będzie organizowany taki turniej co roku jak do rej pory przez FIFA pod przebrandowaną nazwą na FIFA Intercontinental Cup, tylko będzie tam 6 drużyn zamiast 7 (tylko sześciu mistrzów kontynentów).

  • Pavel profesor
    @TheDriger

    Organizują dlatego razem bo PRowo ta kandydatura lepiej wyglądała, a że w piłce dalej mamy nadmiar kandydatów więc jest to istotne. Natomiast IO lepiej dla MKOLu wyglądają osobno, do tego nie ma zbyt wielkiego wyboru, a co za tym idzie nie potrzeba robić cudaków pokroju MŚ 2030 z 3 meczami w Ameryce Płd. Taka różnica, dlatego twój podział jest durny i pozbawiony większego sensu..

  • TheDriger doświadczony
    @Pavel

    Dzięki, że wytłumaczyłeś że ten podział jest durny. Serio myślisz, że nie wiem że Stany, Kanada, Korea i Japonia mogą same Igrzyska zorganizować? To był tylko luźny przykład w formie zabawy, i proszę pamiętać, że w piłce nożnej:
    -Mundial 2026 Stany organizują razem z Meksykiem i Kanadą, mimo że (shock) Stany mają taką infrastrukturę że mogłyby je same zrobić. Meksyk zresztą też
    -Euro 2028 Anglia organizuje razem z Szkocją, Walią, Irlandią Płn, Irlandią, mimo że (shock) Anglia ma infrastrukturę niesamowitą i mogłaby sama je zrobić
    -Mundial 2030 Hiszpania organizuje razem z Portugalią i Maroko, mimo że (shock) Hiszpania ma taką infrastrukturę że poradziłaby sobie sama
    -Euro 2032 Włochy organizują razem z Turcją, mimo że (shock) Włochy mają taką infrastrukturę, że poradziłyby sobie same

  • Lataj profesor
    @TheDriger

    Wcześniej też były klubowe mistrzostwa świata, ale miały tylko po 7 drużyn. Żadna drużyna nie miała konkurencji z tej samej konfederacji (poza mistrzem z tej samej konfederacji co gospodarz), czyli prestiż żaden. Cały czas co prawda mamy mistrza z Europy (poza tymi czterema tytułami mistrzów z Ameryki Płd., a konkretniej z Brazylii, ale to wyjątki potwierdzające regułę), choć nowa koncepcja jest o tyle ciekawa, że dla większej ilości klubów spoza Europy będzie to okienko wystawowe. Ponadto zespoły bez tytułu mistrza kontynentu będą miały szansę zajść jeszcze dalej, np. znaleźć się w drabince wyżej od mistrza tego samego kontynentu. Krótko mówiąc, więcej drużyn będzie miało szansę się porównać z klubami z innych zakątków globu. Nikt w Europie nie decydował się na organizację takiego wydarzenia. Myślę, że to przez brak prestiżu. Może się to zmienić, o ile nowy format się przyjmie. Z polskiej perspektywy powiem tyle, że do naszych rywali z Europy i tak najlepsi z Ekstraklasy nie dorastają do pięt i dlatego na 100% nie dostaną szansy.

  • kubilaj2 weteran
    @TheDriger

    Już lepszym pomysłem przy Polsce zamiast Austrii byłaby Łotwa(sporty saneczkowe)

  • kubilaj2 weteran
    @Mucha125

    Trochę zrobią się z tego multidyscyplinarne Mistrzostwa Świata wtedy - a klimat pójdzie wtedy w 3,14zdu...

  • Pavel profesor
    @TheDriger

    Twój podział jest durny, są kraje, które posiadają samodzielnie infrastrukturę potrzebną, aby takie IO, szczególnie zimowe, gościć i nie wiem jaki sens ma łączenie czegokolwiek na przestrzeni 1000km. Dla przykładu Korea, USA, Kanada czy Japonia spokojnie same takie IO mogą zrobić, podobnie jak Niemcy czy Francja. Za to kraje ze słabszą infrastrukturą jak np Polska, Słowacja czy Rumunia mogłyby łączyć swoje siły, tylko powinno mieć to jakiś sens, a nie idiotyczne rzucenie nazwą kraju i jego sąsiada.

  • TheDriger doświadczony
    @Mucha125

    Wystarczy na 2/3 kraje jak w piłce nożnej podzielić organizacją:
    Francja/Włochy/Szwajcaria
    Polska/Słowacja/Austria
    Szwecja/Norwegia
    Japonia/Korea
    Stany/akanada

  • Mucha125 profesor

    IO w obecnym formacie wymierają czas na zmiany. Bo jak dalej pójdzie to nikt nie będzie chciał tego organizować oraz zawodników będzie bardzo mało i tylko będą pokazowe zawody. Trzeba dyscypliny rozdzielić na parę krajów

  • Kolejski stały bywalec
    @Kolos

    Nazwy miesięcy dużą literą, je*łem. :)))

  • TheDriger doświadczony
    @Lataj

    Warto jeszcze dodać, że Stany Zjednoczone w 2025r organizują pierwszy w historii Mundial Klubowy z 32 zespołami. Oczywiście, rozmach trochę mniejszy niż zwykły Mundial bo to pierwsza edycja, ale zainteresowanie i tak może być olbrzymie.

  • Arturion profesor
    @Lataj

    Lepiej, żeby szejki kandydowały do ZIO (ale koniecznie ze skokami). Wtedy mogliby robić na spokojnie w listopadzie, czy grudniu... ;-)

  • Lataj profesor
    @Kolos

    Piotrek, zakładam, że po prostu Arabowie by zrobili termin na przełomie listopada i grudnia. Inni mnie w tej dyskusji nie obchodzą. No i Bliski Wschód to ta sama półkula co Polska. Dla nas ostatnie godziny przed południem to już może być u nich popołudnie, a rozgrywanie konkursów późnym wieczorem, co u nich byłoby po północy, nie wchodzi w grę.

  • Kolos profesor
    @Lataj

    Chociaż tu była ta kwestia, że igrzyska na drugiej półkuli odbywałyby się w godzinach nocno-porannych naszego czasu więc specjalnie z porą konkursów skoków by nie kolidowały.

  • Lataj profesor
    @Kolos

    IO późno jak na obecne standardy też miałeś w Seulu ('88), Meksyku ('64) i Tokio ('60), a późno kończyły się w Monachium ('72).

    Co do kalendarza, zupełnie się zgadzam. I tak uważam, że globalnie konkursy IO (nieważne, czy w dyscyplinach interesujących mało kogo) miałyby nadal globalnie większe zainteresowanie niż skoki i inne sporty zimowe w tym samym czasie. Już mieliśmy tak ulepiony kalendarz w trakcie mundialu, że mieliśmy przedwczesną inaugurację w systemie hybrydowym oraz finał w kwietniu. A jakby ktokolwiek chciał zobaczyć "letnie" igrzyska organizowane przez Arabów, to niech je ma. Ich wkład w niszczenie sportu jest naprawdę cenny.

  • Kolos profesor
    @Pavel

    W sumie jedyny minus to to, że sporty zimowe znów by oberwały rykoszetem, a FIS znowu musiałoby lepić kalendarz zimowy tak żeby jak najmniej tracić na konkurencji z igrzyskami.

  • Kolos profesor
    @kubilaj2

    Za to IO 2000 w Sydney były nie w grudniu ale i tak późno jak na obecne standarty bo dopiero w drugiej połowie września, a skończyły się 1 października.

  • Pavel profesor
    @kubilaj2

    Przesadzacie, jak dało się przesunąć piłkę gdzie liga angielska generuje ponad miliard euro zysku i LM, aby rozegrać mundial, to spokojnie da się zrobić IO w grudniu, gdzie poszczególne dyscypliny interesują nikogo.

  • kubilaj2 weteran
    @Kolos

    Troszeczkę inne czasy - mniej sportowców, mniejsza komercjalizacja...
    Obecnie nawet IO w Brisbane są planowane na przełomie lipca i sierpnia.

  • Kolos profesor
    @Lataj

    Tak piszesz jakby nigdy letnich IO nie rozegrano na przełomie Listopada i Grudnia. A to przecież już było i to 68 lat temu (IO 1956 Melbourne rozegrane między 22 listopada a 8 grudnia)....

  • Pavel profesor
    @Lataj

    I co w związku z tym? Mundial już dostali, jak będą chcieli to i IO dostaną.

  • Lataj profesor
    @Pavel

    Arabowie i letnie igrzyska olimpijskie. Bardzo to zabawne. Wiadomo, dlaczego mieliśmy mundial w grudniu, a jakby Saudyjczycy się skusili, to w tym terminie też byśmy oglądali lekkoatletykę albo kolarstwo.

  • Pavel profesor
    @Kolos

    No właśnie ta Azja stała się mocno niepewna stąd umizgi w stronę innych lokalizacji. Japonia ma dosyć igrzysk po ostatnich mocno przepłaconych, a Chiny pod obecną władzą mocno odeszły od promocji poprzez sport. Arabowie zapewne przygarnęliby letnie, dużo bardziej prestiżowe i prostsze w organizacji w ich klimacie.

  • Kolos profesor
    @Lataj

    Pytanie jakby były rozdzielone konkurencje między te państwa ale Włosi dostaliby raczej jakieś pojedyncze resztki co byliby w stanie zrobić po kosztach, mając de facto gotowe i wciąż nowe obiekty po poprzednich swoich IO.

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Prędzej właśnie igrzyska częściej będą w Azji, aniżeli MKOL pójdzie w bardziej budżetowe rozwiązania.

    Olimpijskie aspiracje mają arabscy szejkowie z Arabią Saudyjską na czele, Kazachowie a i Chińczycy co jakiś czas chętnie zorganizują.

    Tylko niechęć MKOL do zbyt dużej ilości imprez w Azji hamuje ten trend.

    W sumie MKOL musi się nieco więcej napocić niż dawniej, ale wciąż ich jest na górze. Organizację IO zarówno latem jak i zimą mają zabezpieczone praktycznie do końca lat 30 XXI wieku więc trudno mówić, że w najbliższych latach dojdzie do jakiegoś znaczącego przesilenia.

  • Lataj profesor

    Za to w ciągu 8 lat USA będą miały aż 3 najważniejsze sportowe wydarzenia. Jakby co 2 lata był każdy kolejny event, nie wiem, czy to nie byłby światowy rekord, ale na pewno przesada. Chociaż jeden z nich, czyli mundial w piłce, to wspólna kandydatura.

    A teraz jeszcze czeka nas wyścig o kandydaturę na 2038, a potem 2042. A nie, czekaj. Po 19 stycznia 2038 już nic nie będzie :P

  • Lataj profesor
    @Pavel

    Ponoć międzypaństwowym kandydatem miały być Alpy Julijskie już w 2034. Wspólnie coś mogły działać Austria, Słowenia i Italia, ale żeby Włosi aż tak mieli palić pieniędzmi? Zimowe IO były już w 2006, będą niebawem w 2026 i dochodzi jeszcze wspólne Euro z Turcją w 2032. To byłoby już dużo jak na 8 lat. Francja będzie miała 3 spośród najważniejszych imprez sportowych w ciągu 14 lat. Pamiętne Euro, w którym Nawałka pobił rekord, nadchodzące letnie igrzyska i te w 2030, które zostaną niebawem klepnięte.

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Mniej więcej o to mi chodziło, że powoli rynek przechodzi z rąk MKOL i delegacji przyjmowanych przez kandydatów jak królowie w stronę organizatorów i ich dyktatu. Mieliśmy przesilenie w przepłaconych azjatyckich igrzyskach i obecnie idziemy w kierunku cięcia kosztów i krojenia rozbuchanych żądań, jeszcze 2-3 edycje i doczekamy się zapewne pierwszego między państwowego organizatora.

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Co do tego, że wyszło komicznie to fakt. Trzeba jednak pamiętać, że wybory we Francji nie odbyły się w konstytucyjnym terminie, tylko nagle, przedterminowo. A igrzyska niestety oberwały rykoszetem od decyzji politycznych....

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Owszem były tylko dwie ale jednak dwie. I to nie jakieś wymoszone czy ubłagane przez MKOL. No i de facto nigdy nie było konkursu na IO 2028, bo i Paryż i Los Angeles ubiegało się o IO 2024 ale w MKOL uznano, że skoro jest dwóch konkretnych chętnych to zamiast się bić o jedno IO to rozda im się dwie kolejne edycje.

    W sumie trzeba uściślić, że zaczyna brakować chętnych na organizację IO ale na warunkach MKOL, bo jako takich chętnych nie brakuje. Choćby takie kandydatury z igrzyskami podzielonymi na kilka państw. MKOL mimo iż teoretycznie to dopuścił to wciąż mocno niechętnie na takie kandydatury patrzy.

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Odwrotnie Piotrze, MKOL z góry klepie dwie kandydatury bo brakowało chętnych i nie chcieli robić wyścigu, w którym co chwilę ktoś by się wycofywał ;)

    Co do meritum, zgoda, prędzej czy później to klepną, ale wyszło komicznie ;)

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Nie ma innych kandydatur bo MKOL z góry postanowił zaklepać dwóch chętnych na IO na lata 2030 i 2034.

    Z letnimi IO 24 i 28 było tak samo.

    Teraz mieli tylko oficjalnie klepnąć to co jest ustalone już dawno.

    W sumie nie ma znaczenia czy to klepną oficjalnie teraz, za pół roku czy za rok. I tak Francja ma te IO i zmiany nie będzie.

  • Pavel profesor

    Francja ma obecnie dosyć skomplikowaną sytuację polityczną, 1/3 parlamentu to bardzo skrajna lewica, 1/3 centrum prezydenta i 1/3 prawica, zanim oni zawiążą jakąś koalicję pewnie zastanie ich jesień ;) Inna kwestia, że system rządów jest tam maksymalnie prezydencki i być może uda się te gwarancje przeforsować "ponad podziałami".

    Tak czy siak sam fakt, że o organizację nie zabija się, tak jak naście lat temu, 5-6 kandydatów tylko MKOL liczy na to, że Francuzi się zlitują i to przegarną, o czymś świadczy ;)

  • Kolejski stały bywalec

    Może jeszcze za mojego życia okaże się, że nikt w to guano nie wejdzie na warunkach MKOL. I się obudzą stare dziadki z ręką w nocniku. Zostanie im opcja igrzysk w Pierdziszewie Wielkim, o ile sołtys podpisze.

  • Karpp profesor

    Trudno się dziwić Amerykanom, że chcą dopiero 2034 rok. W 2026 mają mundial a w 2028 letnią olimpiadę. Gdyby wzięli 2030 to mieliby 3 największe imprezy świata w przeciągu 4 lat, a tego chyba nie miał nikt wcześniej.

  • Fan_ekipy_pod_narty weteran
    @kibicsportu

    Jest to ważne ale ja bym chciał aby była oglądalna i ciekawa a nie nudna.

  • kibicsportu profesor

    Mogliby przede wszystkim ustawić normalną kamerę w Courchevel.

  • ms_ weteran
    @kubilaj2

    Oby tak było, międzynarodowe zawody w skokach w Courchevel w sezonie zimowym to niestety bardzo rzadki widok.

  • kubilaj2 weteran

    Skończy się pewnie tak samo jak z Lahti 2029 - pokrzyczą, pokrzyczą, a i tak będzie.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl