Amerykanie gotowi do startu w Turynie

  • 2006-02-08 11:24

Podopieczni Corby Fishera zakończyli ostatni etap przygotowań do Olimpiady. Po dwóch obozach treningowych w Park City oraz Lillehammer są gotowi do startów na skoczni w Pragelato.

"Wszyscy w drużynie czują się dobrze. Rozpoczęliśmy przygotowania w Park City, to nie tylko nasze rodzinne strony, ale obiekt, na którym skakaliśmy podobny jest do tego w Pragelato. Następnie polecieliśmy do Norwegii, trenowaliśmy w tej samej strefie czasowej, w której znajdują się Włochy. Przy okazji testowaliśmy nowe kombinezony" powiedział trener Corby Fisher.

Czterech zawodników cały czas trenowało pod okiem Fishera, natomiast Anders Johnson wziął udział w Mistrzostwach Świata Juniorów, które odbywały się w słoweńskim Kranju. Cała ekipa spotka się już w Turynie. Wszyscy są wypoczęci i gotowi do walki na zimowych igrzyskach. "Alan nabrał świeżości i odpocząl po startach w pucharze Świata, Clint szybko się zregenerował po zdobyciu srebrnego medalu w mistrzostwach kraju" dodał trener.

Kombinezony, w których wystartują Amerykanie są przygotowane specjalnie dla nich przez amerykańską firmę - Hoot Maynard. "Pierwszy raz skakali chłopcy w nowych kombinezonach w czasie zgrupowania w Park City. Wszyscy byli z nich zadowoleni. Zostały już zatwierdzone przez FIS" zakończył Fisher.


Anna Szczepankiewicz, źródło: USA Skijumping
oglądalność: (5563) komentarze: (11)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    Jones dobrze skakał mam nadzieje że wróci do formy.

  • jozek_sibek profesor
    USA

    Ostatnio dobre wyniki zawodnicy USA osiagnęli:
    Clint Jones - letni PK , 4 ostatnie konkursy rozgrywane na terenie Stanów Zjednoczonych!!!!

  • anonim
    @mikiw

    A skad masz takie informacje? Szwedzki Komitet Olimpijski nic o tym nie wie
    http://www.sok.se/aktiva/osuttagna.4.18ea16851076df63622800013021.html

  • anonim
    najsłabsza dyscyplina USA

    W rzadko której dyscyplinie sportu Amerykanie są tak słabi, jak w skokach. Byli w sporcie zawsze symbolem siły i zwyciestwa. W końcu słynne "american dream" nie bierze sie znikąd i ma swoje korzenie również w sporcie. Jeśli przegrywali, to po pierwsze po ostrej walce, a po drugie osładzali sobie jednak te porażki osiąganiem pewnego poziomu, ponizej którego nie schodzili. W skokach nigdy nie byli orłami, ale mieli kilku zawodników, którzy zaznaczyli swoją obecność w historii tej dyscypliny. 5 lat temu wydawało się, że Allan Alborn ma szansę przebić wynikami Mike'a Hollanda i zostać najlepszym Amerykaninem w historii skoków. Niestety, stało sie inaczej. To, że w tej chwili on właśnie jest dalej najmocniejszym punktem teamu Fishera świadczy o ogromnym regresie skoków narciarskich w USA. I obawiam się , że będzie tak przez lata. Co do wyników, jakie osiągną Jankees na olimpiadzie: wydaje się niemal pewne, że żaden nie osiągnie 50-tki w konkursach indywidualnych
    (jeśli nie będzie rządził wiatr), a w druzynówce zajmą zaszczytne, ostatnie miejsce. No, chyba że wystartują Ukraińcy.

  • anonim

    Jovanka, startują w takim samym składzie jak w durżynówce w Willingen

  • anonim
    @mikiw

    Szwedzi nie startują w IO.

  • s-k bywalec

    taka mentalność amerykanów. Oni są zawsze zadowoleni i uśmiechnięci, choćby im się dach zwalił na głowę, czy nie wiem co... A zresztą może i dla takiego trenera jak fisher ten poziom jest naprawde wspaniały.

  • anonim

    Henio, nie jeste4m taki pewien czy ostatnie, w Turynie startuje wg moich obliczeń ok 17 zespolów, w tym szwecja, a szwedzi są jednak gorsi od nich.

    Co do Fischera to go nie rozumiem.Wielokrotnie zapowiada dobre przygoptowania i forme swoich podopiecznych, a zawsze jest klapa. A jak wyjdzie klapa to i tak sie cieszy. Jak narazie Fischer powiedziaql, ze jest zadowolony z postawy swoich zawodników. Dziwne!- jesli cieszy się, że Alborn od czasu do czasu wejdzie do 50.

  • anonim
    Corby Fischer - błazen?

    Już bodaj dwukrotnie podawano newsy gdzie Fisher informował o dobrej formie amerykanów a potem wszyscy łącznie z Albornem i Jonesem mieli problemy z wejściem do 30-tki PK !
    Śmiechu warte.
    Drużyna USA zajmie na I.O. w Turyie ostatnie miejsce .

  • anonim

    jesli w prak city i lillehamer sie dobrze przygotowali i solidnie trenowali to moze byc calkiem niezle:)

  • anonim

    ciekawe co pokażą....

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl