Horngacher: "Muszą zdecydować, czy skakanie to ich pomysł na życie"

  • 2006-03-20 18:39
Stefan Horngacher - trener polskiej kadry B - na pewno już od przyszłego sezonu nie będzie pracował w naszym kraju. Mimo to Austriak bardzo chwali polskich skoczków i uważa, że mają ogromne możliwości.

"Gdyby nie moja sytuacja rodzinna, może i zostałbym w Polsce. Ale bycie pierwszym trenerem to wielkie wyzwanie. Heinzowi było ciężko, napotykał na różne przeszkody i naprawdę widziałem, że nie do końca ma wsparcie." - mówi Horngacher.

"Ale przynajmniej mieliście najlepszy sprzęt. Najnowocześniejsze narty, kombinezony z najlepszych materiałów. Niektórym wydaje się, że o wszystko jest tak łatwo. Ale tylko się wydaje. Bo do tej pory wszystko było na czas i załatwiał to Heinz. W nowym sezonie tak proste sprawy sprzętowe już nie będą." - ostrzega Austriak.

"Co do waszych zawodników w wieku 19-20 lat, to skończyło się bazowanie na talencie, muszą się wziąć teraz do pracy na siłowni. Każdy ma ogromne możliwości. Ale np. Kamil Stoch musi latem skończyć szkołę z dobrymi wynikami. Żeby od jesieni w głowie miał tylko skakanie. To samo pozostali. Muszą zdecydować, czy skakanie to ich pomysł na życie." - zakończył Stefan Horngacher.

Tadeusz Mieczyński, źródło: Gazeta Wyborcza
oglądalność: (6526) komentarze: (41)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jozek_sibek profesor
    Stefan Horngacher w PŚ

    Stefan Horngacher ur.20.09.1969:

    1987/1988 - bez pkt PŚ
    1988/1989 - bez pkt PŚ
    1989/1990 - bez pkt PŚ
    1990/1991 - 4 miejsce - 179 pkt - 2 Austriak
    1991/1992-29 miejsce--- 24 pkt - 8
    1992/1993 - 8 miejsce--- 78 pkt - 3
    --------------------------
    1993/1994-20 miejsce - 183 pkt - 3
    1994/1995 - bez pkt PŚ
    1995/1996-35 miejsce - 134 pkt - 5
    1996/1997-35 miejsce - 120 pkt - 5
    1997/1998-13 miejsce - 546 pkt - 3
    1998/1999 - 8 miejsce - 813 pkt - 2
    1999/2000 - 9 miejsce - 624 pkt - 3
    2000/2001 - 8 miejsce - 566 pkt - 2
    2001/2002-12 miejsce - 434 pkt - 4

    Do sezonu 1992/1993-stara punktacja(1-25 pkt,2-20,3-15,4-12,5-11,6-10,15-1 pkt)

  • jozek_sibek profesor
    @miszka.

    Musisz dokladnie czytać wszystkie newsy - i wpisy pod nimi.
    Mamy 3 zawodników w ,,55" rankingu WRL,a to oznacza,że w Letnim Grand Prix możemy wystawić 4 zawodników (za 3 jest zwrot kosztów).
    Wiecej pod newsem - 5057.
    Temat PK - news i pod nim numer 5017.

  • miszka początkujący
    jaki limit

    Czy ktoś może wie, jaki limit ma Polska na najbliższy period tj. letnie GP ?
    Jeśli wiecie - napiszcie, bo sam nie umiem się połapać. Wydaje się, że skoro mamy 3 zawodników w 55 aktualnego rankingu, to oznacza limit 5 skoczków.

  • anonim
    Jeszcze kilka słów....

    To nie jest problem trenera takiego czy innego.Ryba psuje sie od głowy, a PZN to taka właśnie sztucznie pozłacana rybka.Lata komunizmu się kłaniają, a włodarze PZN wtedy kształtowali się jako ludzie i działacze.A że brylant Adam się trafił to hejaaaaa na nim jechać. A potem wałki, afery, sądy.Heinz Kuttin to człowiek z innego świata, jemu się w głowie nie mieści to, co u nas w sporcie ma miejsce. Dziadostwo i korupcja- na Zachodzie jest FABRYKA WYNIKÓW,vide Austria, vide Norwegia i Finlandia. Dobre porównanie? Morgenstern kontra Rutkowski. Gdzie jest jeden, co robi drugi, eeech.... U nas zawsze są dobrzy juniorzy, nie tylko w skokach narciarskich. Potem jakimś cudem przepadaja zazwyczaj. Ktoś tam zdobędzie medal, podniecaja się wszyscy i wspominają to latami,jak skok Fortuny i kadrę Górskiego. A myślec trzeba DO PRZODU.Pozdrawiam.

  • anonim
    Ogółem....

    Ogółem to w naszym kraju jest chyba problem z mentalnośćią zawodowca ukierunkowanego na wygrywanie. Co z tego,że Stoch czy ktoś tam będzie magistrem, skoro potem na skoczniach bedą lanie dostawać? Adam jest prostym dekarzem a....Chcem przez to powiedzieć, że polskie AWF psują mentalność zawodników, oni nie uczą się bycia mistrzem własnej dyscypliny. Takie coś jak szkółka w Stams- to byłoby rozwiązanie.Ale u nas?Ha,ha,ha....Jeszcze z 50 lat

  • anonim
    @strachliwy nieznany

    W zeszłym roku też pytano o to dzieci. I Stoch i Żyła byli chętni do wyjazdu, ale podobno kolidowało to z ich przygotowaniami , czy startem w MŚJ.
    A jeśli o ten fakt pytano wtedy (jeszcze dzieci), to znaczy,że starsi nie pojechali tam dobrowolnie.A właściwie chyba tylko Adam i Stefan (tez jeszcze dziecko) pojechali dobrowolnie !

  • anonim

    @ Indorku

    Dzięki za namiary :)))
    ale tak się sklada , ze ja tę strone mam dodaną
    do ulubionych i codziennie na bieżąco tam jestem ,
    jest tam wiele ciekawych rzeczy ,
    ten wywiad tez już czytalam.
    Ale ja na coś natrafisz to daj linka , :)

  • anonim
    Dzieci na mamucie?

    Czy rok temu Sliz Skupien Malysz i Hula jak pojechali do Planicy to byli dziecmi? W tym roku trudno nazwac dziecmi Hule Malysza i Stocha.Owszem bylo tak ze 3 lata temu bodajze do Planicy pojechal tylko Malysz bo Bachleda padl Mateja padl i reszta padla a chetni byli wtedy jeszcze mocno juniorzy Rutkowski Toczek i reszta.. ale nie przesadzajmy ze co rok to samo..

  • Karolina doświadczony

    Dzięki Indorku :*

    To opublikowała GW, a nie Fakt, który, jak niektórzy mówili, jest stajna Ediego. A to daje hmmm... bardzo ciekawy obraz. I nie do końca myslę tu o wywiadze z Heinzem, ale o wypowiedziach Horngachera.
    Jak przyszedł Kuttin dostliśmy pozwolenie na udział w Pucharze Alp (czy cos takiego), a w tym sezonie Austriak tak dobrych kjontaktów z PZN nie miał i w wyżej wymienionych zawodach nas zabrakło podobno z braku pozwolenia na strart (jakby ktoś nie wiedział w Polsce nie ma Alp). Teraz mieliśmy dobry sprzęt bo Heinz się starał, a Stefan dał jasno do zrozumienia że teraz będziemy mieć z tym pod górkę...

    NIech ten wywiad przeczytają Ci, którzy mówią, że w Polsce dziennikarze nie są tacy źli i że za granicą też tak jest. Heinz przedstawił to troche w innym świetle. A ewentualne ataki nie docierały do drużyny, czego u nas niestety zabrakło...

    Robi się coraz bardziej ciekawie. Wyścig szczurów trwa. A raczej łapanina przez PZN dobrego trenera, bo po tym sezonie wiele jest przetasowań w kadrach...

  • indor doświadczony
    PRZECZYTAJCIE KONIECZNIE

    sport.gazeta.pl/skoki/1,65075,3221045.html - kto tego nie czytał niech przeczyta koniecznie - to jest pełny wywiad z Kuttinem z Wyborczej.

  • anonim

    No właśnie, mnie dochodzą wiadomości o kłopotach z niektórymi, dlatego jestem sceptyczna, co do ich kariery. Niestety talent nie wystarczy , by z chłopaka wyrósł skoczek na miarę Małysza.
    Trzeba jeszcze dużo pracy i dużo samozaparcia takiego chłopaka, i mało pychy !

  • anonim
    ushuaia

    oj żebyś wiedziała ile z niektórymi jest kłopotu

  • anonim

    No to mnie trochę uspokoiłeś, bo Kot to mój faworyt a Kowal to faworyt mojej forumowej przyjaciółki. Może jednak któryś się uratuje...

  • anonim

    Jest kilku mądrych chłopcówktórzy jak na swój wiek są bardzo dojrzali i wiedzą czego chcą np Kot,kowale Skroboty,Kubacki,przeważnie ci którzy nie są jeszcze w szkole sportowej ,większość ze SMSa to tylko chce szkołe dokończyć bo i tak nic z nich nie bedzie podnopszą tylko klubą koszty

  • anonim
    @boy12

    No niestety też.
    Dlatego jak słyszę o utalentowanym dzieciaku z Zakopanego, to zawsze się zastanawiam, kiedy częściej będzie lądował pod stołem niż na zeskoku ? I trudno mi któremuś z nich kibicować. Choć moim faworytem jest tam Maciek Kot i Jasiu Ziobro.Oby im ich rodzice pozwolili uniknąć procentowego losu !

  • anonim
    nieznany

    To chyba żart,ci młodzi też piją

  • anonim
    @boy12

    Mało treningów, dużo procentów :)

  • anonim
    ushuaia

    Nie czepiam się więcej ale zdradz mi jakie problemy z wychowaniem są wZakopanem

  • anonim
    @boy12

    Ja ich wcale nie obrażam.To są fakty !!! Co roku powtarza sie ten sam teatrzyk. Trener pyta, kto chce jechać na mamuta, a zgłaszają sie same dzieci !!!
    W klubach zakopiańskich leżą też sprawy "wychowawcze". Tylko małolaty nie dostrzegają prawdziwego powodu braku formy i słabych występów niektórych skoczków. A Mateusz nie jest wyjątkiem !!!

    Pytanie tylko, ilu zpoza Zakopanego miało okazję startować na mamucie ?

  • Pedro początkujący

    a znacie moze jeszcze strony skokw z innych krajow oprocz tych z Rosji??
    ale niektore te Rosyjskie skocznie robia wrazenie, np ta na ktorej rekord jest 154m i dlatego nie rozmumie dlaczego mowi sie ze rekod swiata w dlugosci skoku na skoczniach duzych to 152 metry Janne Ahonena w Wilingen.
    Podobaja mi sie tez skocznie w Moskwie i Saint Pettersburgu

  • Karolina doświadczony

    To czemu nie odbywają się tam zawody??!!
    Czyżby byłby zły dojazd, brak hoteli, źle zagospodarowany teren w okół skoczni?? Jejku przeciez FIS dąży do jak największej atrakcyjności konkursó, a nie daje możliwości skakać na tak dużych skoczniach :o/ Jakieś to wszystko dziwne!! :o/

  • anonim
    ushuaia

    Bardzo dobrze że w sierpniu rusza Malinka (jak dobrze pójdzie)ale nie obrażaj Zakopiańczyków że sie boją mamuta bo ilu z poza zakopanego ma życiówke ponad 200 metrów.

  • anonim
    skocznie

    Świetna strona i opisy skoczni (64 opisane skocznie w Polsce!!!!)

  • anonim

    Podobną skocznie mamy bliżej bo w Bańskiej Bystrzycy k 120 z rekordem chyba 156 m.i to z przed kilku lat

  • Karolina doświadczony
    @deshawn

    Wow... robi wrażenie... Ale to chyba skocznia jakiegoś starego typu... Choć ze zdjęć tak nie wygląda.
    Ale przecież w tamtych czasach ludzie jeszcze nie osiągali takich wyników :o/ Hmmm... Ciekawe... Zapomnieć o skoczni :o/ Albo na stronę wkradł się błąd. No cóż inaczej nie umiem tego wytłumaczyć :o/
    Pozdrawiam i dzięki za link :*

  • anonim
    soły

    to jest prawidłowy link chociaż do tamtego też możecie zajr3zeć http://oliverweeger.h103718.serverkompetenz.net/rus/rus_krasnojarsk.htm

  • anonim
    @karolina

    Sorki że tak późno ale niebyło mnie chwile. To jest link o tej rosyjskiej skoczni http://oliverweeger.h103718.serverkompetenz.net

  • anonim
    Skoki

    Ciekawa strona o rosyjskich skokach (są zdjęcia skoczni)
    http://www.tramplin.perm.ru/english.html

  • Karolina doświadczony
    @piter Hannawald

    Oj każdy (chyba każdy) chciałby żeby Horngacher został!! Był naprawdę lubiany, miał sukcesy, autorytet... Ale cięzko jeż żyć zdala od bliskich... Naprawdę!! I cos o tym wiem i go naprawdę rozumiem :o)

  • anonim
    trener

    Siema moim zdaniem horngacher powinien zostac u nas w Polsce nie idz trenowac szkopow.Bez niego nasza kadra B bedzie slaba a kto wie moze byl by to trener naszych skoczkow

  • anonim
    @Daniel

    Zgadzam się z Tobą.
    Tylko gdzie Ty się dotąd ukrywałeś ?

  • anonim

    Szkoda Horngachera !
    Szkoda naszych skoczków .
    Podobno ten Pekka Nikola ma podobne metody treningowe jak on. Tylko znów przyjmą niedoświadczonego trenera ! I kołomyjka z eksperymentowaniem zacznie się od początku. I 2 lata znów w plecy !

  • Karolina doświadczony
    @deshawn

    Twoj komentarz jest bardzo na temat :D lol
    A tak w ogole skad masz taka informacje??

  • anonim

    Willingen nie jest największą dużą skocznią na świecie!! W rosji, w Krasnojarsku znajduje się skocznia o punkcie K 132 a jej rekord wynosi 154. Trzeba zaznaczyć że został on pobity w...............1985r

  • Karolina doświadczony
    @Daniel

    Nie jestes sam :oD Nie raz pisałam, że wolę aby Kuttin został, bo on zna kadrę, a jesli mu przyszły sezon nie wyjdzie to dopiero wtedy podziękować mu za współpracę. Tylko po odejściu Horngachera pozostaje problem trenera kadry B. Pisałam o tym w innym poście, ale się powtórzę: Heinz świetnie się rozumiał ze swoim rodakiem, pracowali razem jeszcze w Austrii. A wydaje mi się, że cięzko by było mu zaakceptować kogoś nowego, jeśli wierzyc mitom o jego braku zdolności interpersonalnych...

    W obec zaistniałej sytuacji szukałabym na miejscu PZN duetu treneró, którzy byliby tej samej narodowości, aby mieli łatwy kontakty ze sobą. Choć oczywiście różni są ludzie i tak na prawdę narodowość nie gra roli, ale może być bariera jezykowa. Zwłaszcza, że nasze Orzełki w obcych językach to nie za bardzo... A Kruczeka chyba nikt nie chciałby mieć za asystenta po przygodach Hewinza :D

  • anonim

    Z tego wywiadu wynika, że Kuttin nie taki zły jak go malują. Bagno polskiego sportu powoduje, że nikt z liczących się fachowców nie chce pracować w Polsce a ci którzy zaznali polskiego piekiełka uciekają najdalej jak mogą. Napiszę tu coś bardzo niepopularnego wg mnie Kuttin powinien zostać. Ciekawi mnie co powiedzą jego oponenci kiedy z kimś innym Heinz Kuttin osiągnie liczące się sukcesy. Pewnie, że to dzięki pracy w Polsce.

  • andoola początkujący
    ...

    No tak, Kuttin załatwiał sprzęt

  • anonim

    Ja skłaniałam się od początku do Lepistoe ale... czytając jak Adaś wypowiada się na jego temat to zaczynam wątpić. Małysz wolałby kogoś młodszego... Vasja -dyktator i raczej nie opuści Czech....
    Kuttin - Appollo jakoś się nie kwapi do rozmów z Heinzem
    Bogu dziękuję,że to nie ode mnie zależy decyzja!!! PZN ma naprawdę ciężki orzech do zgryzienia.

  • anonim

    Kamil podobnie jak ja zdaje w tym roku maturę z biologi i idzie na AWF. Z jego uporem i ambicją zajdzie napewno daleko.
    TRZYMAM KCIUKI KAMIL!!

  • REM stały bywalec

    W końcu ktoś znaczący to powiedział - siłaaaa! Nasi (oprocz Adama rzecz jasna) mają anemiczne wybicie. Jak Kamilek skończy szkółkę, to zaraz na siłownię! To może nie będzie jak w tym sezonie, że nasz "brylancik" na koniec ma 2 razy mniej punktów od "surowego" Colloredo. Lepistoe, Lepistoe....

  • Malyszomaniak profesor
    Ciekawe

    Ciekawe spostrzeżenia. Czyzby poprostu w Polsce nie opłacało się być zawodnikiem ? . Może nie jest to opłacalne.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl