Alexander Pointner: "Wiemy, że jesteśmy najlepszą ekipą w Zakopanem"
- 2006-08-25 19:00
Niestety do Zakopanego nie przyjechał lider klasyfikacji Letniego Grand Prix - Andreas Kofler. "W tym momencie Andi leczy kontuzję kolana, której nabawił się podczas pierwszych zawodów Letniego Grand Prix. Kofler nie wystąpi w najbliższych dwóch konkursach" wytłumaczył nieobecność Koflera, trener Alexander Pointner.
Austriacy do Zakopanego przyjechali w bardzo silnym składzie. Pierwszy raz w tym sezonie letnim wystartuje Thomas Morgenstern. "Wiemy, że jesteśmy najlepszą ekipą w Zakopanem. Do drużyny powrócił Morgenstern. Każde zawody wzmacniają naszą drużynę, także letnie konkursy." stwierdził trener Pointner.
"Starty w Letnim Grand Prix to skakanie grupowe, każdy zawodnik ma punktować. Mamy nadzieję, na potwierdzenie dobrej formy, którą mieliśmy w zimie." dodał szkoleniowiec.
W Austrii skacze wielu młodych oraz utalentowanych zawodników, którzy mają szansę zaistnieć na światowych skoczniach. "Nie jest to tylko moja zasługa, że Austria "produkuje" tak wiele gwiazd, ale efekt pracy całego sztabu ludzi, oraz odpowiedni system szkoleniowy. Skoki są bardzo popularne w Austrii, mamy kilka szkół, w których mogą uczyć się oraz trenować młodzi zawodnicy." powiedział Alexander Pointner.
W napiętym kalendarzu ekipy austriakiej zawsze jest czas na spotkania z dziennikarzami. "Konferencje prasowe oraz inne spotkania są ściśle związane z tym sportem. My nigdy nie odmawiamy w nich udziału. Moim zadaniem, jako trenera jest to, żeby tak zaplanować dzień zawodnikom, aby na wszystko znaleźli czas" zakończył Pointner
-
Mimi początkujący
Oj Alex wcale nie byłabym taka pewna...
-
jozek_sibek profesor
Austria.
Jako jedyni zawsze obsadzają pełnymi składami PŚ,PK,LGP czy letni PK.
-
anonim
Austriacy bójcie sie:"Lato Wasze, zima nasza" mówi trener Lepistoe !
-
Marco Polo weteran
errata
Oczywiście: "przygotowali się do tego lata" w sensie przez lata a nie do konkretnego sezonu letniego.
-
Marco Polo weteran
pozostaje tylko jedno
Ależ muszą byc mocni! Takiej wypowiedzi nie udziela się, jesli nie stoi za tym 200%-towa pewność. Od kiedy interesuję się skokami nie widziałem u trenera skoków takiej pewności siebie. Ani Tajner z Nikunenem przez rok panowania Małysza i Ahonena, ani Hess przez Ramadan Hannawalda nigdy nie mówili z taką pewnością.
Ale to nie jest buta. Facet wie, co gada. Przygotowywali się do tego lata, popełniali falstarty (vide Salt Lake i Predazzo) ale teraz mogą zawładnąć skokami na kilka lat.
Tak na dobrą sprawę to zostaje na nich tylko jedno antidotum.
Małysz w formie. -
Tamla początkujący
Alex nie przelicz sie. Troche skromnosci chlopowi zabraklo...
-
anonim
@Nieznany
Może i są trochę zarozumiali, ale ja ich lubię. Co do warunków, to rzeczywiście prawda. -
lolo stały bywalec
boy zastanow sie dwa razy zanim cos napiszez bo to co ty twierdzisz to jest szczyt glupoty!!polska kadra na poziomie austri hahaha
-
anonim
porownaj warunki szkoleniowe w obu krajach i potem dopiero sie wypowiadaj swoim lekcewazacym tonem
-
Boy profesor
Polska kadra za wyjątkiem Małysza jest na poziomie austriackiej kadry, która startuje w Pucharze Kontynentalnym. Nie mamy o czym rozmawiać. Rzekłbym nawet, że polska kadra jest na poziomie austriackiej, startującej w FIS Cup bądź Alpen Cup. I tak jest prawda. Myślę, że jutro do drugiej serii mogą wejść wszyscy Austriacy, którzy przyjechali do Zakopanego, problemy może mieć jedynie S. Tchurnbichler.
-
anonim
Zebyscie wszyscy pospadali z progu zarozumiale wiesniaki z trenerem na czele.
-
anonim
Austriacy
No tak, Alex wcale skromny nie jest:))) Wydaje mi się, że kiedyś może się przeliczyć. Mimo wszystko jest to moja ulubiona ekipa. Austriacy górą!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się