PZN wygrał sprawę z Federerem

autor: A po co podpis (*r62.internetdsl.tpnet.pl
autor: mmm_krakow (*r62.internetdsl.tpnet.pl)

chcesz powiedzieć , że to twoj duch?

@ mmm kraków

No sama sobie zobacz , zaprzeczasz faktom , jakim ?
jozek ci to udowodnił , doskonale wiesz o co chodzi , w twoim adresie nic sie nie zminilo , pozatym styl , słowa , jakich uzywasz , wszystko pasuje ,
wydaje mi sie , że większą głupota jest teraz zaprzeczanie , i po co te zmiany nicków ,
raz mmm k , potem kocię na plocie , bawisz się jak w przedszkolu :)))))))
To ja miałam cie za powazniejszą kobietę ale wyraznie widac , że poraz kolejny sie myliłam.

Co tu się dzieje?

Miałam zamiar nie pisac do zimy na tematy "bieżące", ale po wczorajszej lekturze poniższego szamba podniosło mi sie ciśnienie i to dośc mocno.
Czyście pogłupieli? Ktoś coś napisze, to od razu wrzask, że to niby ja? Bo co? Tylko dlatego, że wyraził negatywną opinię o Federerze? I od razu atak na mnie [nie wiadomo dlaczego] z wyjątkowo chamskimi epitetami, typu "nadęta baba"... :/ Przepraszam bardzo...
Miałam Was za bardziej poważnych i kulturalnych...
Ale z "forum kłótników" zrobiliście w tym momencie "forum ordynarnych chamów i prymitywów". Szczyt Waszych możliwości pokazaliście pod artykułem o ślubie Piotra Żyły! Absolutne dno!! W takowej zabawie uczestniczyć nie zamierzam!
Jeśli kogoś bawi pływanie w szambie i obrzucanie sie nawzajem jego zawartością, to prosze bardzo. Ale ja sie do tego nie zamierzam przyłączać!
Żegnam!!!
Na zawsze!!!

@Fanka
Miałam cie za osobe poważniejszą i bardziej kulturalną. Niestety, zazwyczaj rozczarowania nie są zbyt miłe.

@Fanka.

Ja po pierwszym wpisie na tej stronie:

autor: A po co podpis? (*r62.internetdsl.tpnet.pl) data: 2006-09-27 07:39:08
temat: No i wygrał... PZN!!!
I gdzież teraz ci, co zawsze ochoczo pisali, iż Federer jest tak czysty, święty i kryształowy, że z krętaczami z PZN wygra kazdą sprawe?
Mowe odjeło???

Wiedziałem kto to pisze - przeczytałem tutaj setki wpisów tej Pani(bardzo aktywna w maccu pod newsami o Kuttinie,Federrerze i Lepistoe) - styl,słowa i inne cechy pozwalają rozpoznać,kto jest kto !!!
Nic bym nie wspominał na ten temat(każdy może zmienić nick), ale to kilkakrotne zapieranie się,że @A po co podpis? nie jest @ mmm_krakow - zmusza do zdemaskowania !!!
Co jej szkodziło przyznać się,jaki ma cel w zaprzeczaniu ????
Czy taka osoba będzie teraz wiarygodna na tym portalu ????

@jozek

Królu złoty !
Mówiłam , że jesteś nieoceniony w swoich statystykach ale teraz doszła Tobie nowa zasługa ,
rola detektywa , wiedziałam , że to ta sama osoba ,
tylko po co ?
wydaje mi się , że wszystko poszło po jej mysli , czyli super trener ten co chciała , wszystko idzie zgodnie z oczekiwaniami , Edka z PZN-u wygonili , wiec do czego można się doczepić ?
no , nie ma do czego ! ale pojawił się art.na temat Federera i znów nadaje jak szalona :) po co te anonimy ! i atakuje mnie , pomimo , że daje na tacy , stronę i nawet tłumaczenie ,
ale i tak szalona Pani powie , że Goldi nie wie co mówi ! :))))Małysz też nie wiedział co mówi o zmianie obywatelstwa :) a wogole to on już nie jest Polakiem :))))

No tyle chorych ludzi widzę na codzień w telewizji codziennie ostatnio , że kręćka można dostac , ale to się chyba udziela innym !

Jozek Pozdrawiam !

Już dawno powinna Redakcja wprowadzić rejestrowanie nicków ,

Domena bez zmian - (*r62.internetdsl.tpnet.pl)

autor: Malyszomaniak (*ail.wawel.com.pl) data: 2006-03-27 15:15:44
temat: @Fanka
Tad mi mówił ,że zrobią to będa rejestrowane nicki natomiast dopuści aby również nie rejestrowani mogli się wypowiadać zmieni się natomiast wygląd nicka rejestrowanego.

autor: mmm_krakow (*r62.internetdsl.tpnet.pl) data: 2006-03-27 15:19:28
temat: -
@Małyszomaniak - Czyli może wreszcie sie skończą róznej maści "nieznani", oraz podszywactwo.

autor: A po co podpis (*r62.internetdsl.tpnet.pl) data: 2006-09-28 13:02:36
temat: -
"nieznany" jako autor oznacza nie wypełnione pole "Ksywka/ Imię"...
To tym bardziej się dziwię, że usiłuje mnie pouczać ktoś [tylko nie bardzo rozumiem o czym, bo na razie kwalifikuję to jako urojenia i bezczelny atak na własną osobę], co nie ma na tyle odwagi, by sie podpisać własną ksywą.
Czyżby nie było tu w modzie używanie nicków?
Czy może bezpieczniej sie nie podpisac, bo wtedy wygodniej się atakuje?

Hmmm , no w sumie tak ,
ale jest jeszcze inne wyjście i opcja ,

że za dwa lata , zostaje przedłużona umowa z Lepistoe na kolejne dwa lata :)
I może sprawa w ten sposób zostać załatwiona.
Ale gdyby mi ktos stawiał warunek , że albo zerwę współpracę z moim menadżerem albo Kojo nie będzie nas trenował ,
to odpowiedziałabym , że OK , w takim razie ja kończę karierę :))
I wtedy zobaczylibyśmy kto by ustąpił.
Nadal twierdzę , że to jego prywatna sprawa .

Kojo i Małysz

@Lady
Jeżeli ktoś pisze, że żeby Kojonkoski został trenerem Małysza to Polak będzie sie musiał rozstac z Austriakiem to nie smiech na sali. Z wielkim prawdopodobieństwem mozna napisac, ze taki warunek może postawić Fin. Jeśli zdecyduje się zostać trenerem polskich skoczków za dwa lata.
Inną sprawą jest, czy Małysz to zaakceptuje. Może tego nie zrobić.Ale wtedy musi sie liczyc, że do olimpiady przygotowywać go będzie każdy, tylko nie Kojo.
Wybór będzie należał do niego. Masz rację. Konsekwencje jego decyzji też poniesie on, ale nie tylko. Mogą one dotknąć całej reprezentacji.
Bo trenowac Polaków bez Małysza Mika nie zechce. Chociaż... To byłoby dla niego dopiero nie lada wyzwanie. Zdetronizować Małysza w kraju.
Mam nadzieję, że Adam zaoszczędzi mu takich dylematów.
Tym bardziej, ze Kojo za dużo będzie kosztować, żeby móc mu płacić za to, ze nie trenuje Małysza.

@ Marco

Ja to wszystko wiem , i jestem też za tym aby Edek już nigdy do Związku się nie mieszał i spraw skoków ,
ale jak ktos mi tu pisze , że Małysz bedzie musiał skonczyć ze swoim menadżerem jesli miałby zostac kiedys trenerem Kojonkowski , to smiech na sali !!
To Adama prywatna sprawa , kto jest jego menadżerem , on sam już nieraz w tej kwestii się wypowiadał , że nie ma powodu aby on z nim zrywał współpracę , ma znim umowę prywatną , a jesli kiedykolwiek , ADam zauwazy , ze on go nabiera to z nim zwyczajnie zerwie , bo taki punkt w tej umowie jest ,

ja nie bronię Federera absolutnie , nie , dobzre się stało , że PZN się go pozbył ,
ale prywatne umowy to sprawa zawodnika i nikt nie ma prawa się do tego wtrącać.
Jeszcze trochę a ludzie beda dyktować Malyszowi kiedy może iść na kibelek :)))))))

I nie chce już wracac do historii Edka , to przeszłość i kropka ,
teraz trzeba patrzeć w przyszłość.

uwaga dodatkowa

W jednym @Fankę popieram.
Pisać nie musimy zawsze pod tym samym nickiem. Ale wypierać się poprzednich nie trzeba. Tym bardziej, jak nie ma się specjalnie czego wstydzić.
Powyższa uwaga nie dotyczy @a po co podpis?, chyba, ze @Lady trafiła w 10-tkę.
Pozdrawiam wszystkich tutaj dyskutantów i nawołuję do spokoju. Względnego oczywiście.

nie ma się co kłócic

Miałem nie zabierać głosu, ale @Lady mnie zmusza.
Kogo Ty, moja droga, bronisz? Bój się Boga.
federer to stary, szczwany lis, który wyryćka kazdego, kto znajdzie się w jego polu widzenia. Niektórym to imponuje. Uważają, ze na tym polega ten świat. I tych nie zamierzam przekonywać.
Ale Ty? Niewiele razy zgadzałem się i pewnie niewiele razy będę zgadzał się z Harrym, ale hasło "federer z daleka od naszych skoków" zawsze będę popierał. Moim zdaniem to zły duch. Gdzie się pojawi tam afera goni aferę.
Nie będę rozwijał tematu. Popisałem na ten temat duzo w zimie. Zdania nie zmieniłem. Im mniej będzie federera w polskich skokach tym lepiej. Były podawane liczne przykłady. Myslę, że są trafne i że wystarczy.
Im prędzej zniknie z naszego narciarskiego krajobrazu tym więcej będzie z tego korzyści.

I jeszcze coś, ja Cię na litość boską nie zaatakowałem. Poprosiłem tylko, abyś nie szła w zaparte. A zrobiłem to tylko dlatego, że Cię lubię.

Zajrzyj pod tekst o Weissflogu, @kocię na płocie i będziesz wiedziała, kto Cię zdemaskował. Jak zawsze zresztą, gdy z uporem godnym lepszej sprawy próbujesz się wcielać w nową postać. I po co ten jad? To obrażanie? Kompletnie tego nie rozumiem. Tak samo, jak mnie rozpozna tutaj każdy, tak wszyscy rozpoznają Ciebie. A ty wciąż uprawiasz jakąś maskaradę.
Mimo wszystko nie chowam urazy. Miłego popołudnia.

@a pewnie, ze po nic

Jednak nie szanujesz tych, którzy Cię lubią. Twój wybór. Z rozpędu, siedząc w pracy zapomniałem się podpisać. Ale znasz mnie i to lepiej, niż myślisz.

Podpis @ A po co podpis

dla mnie to nieznany :)))))

Dla baby , która musi się leczyć w natychmiastowym trybie , podaje linka : do strony Andreasa Goldbergera ,
http://www.andigoldberger.at/?a=sdd&ARid=1537&SIid=3

a Zeby , isprawnić ci prace podam tłumaczenie i weż sobie to do łba , nareszcie :
między innymi :

Andreas Goldberger po po 14-tu latach zakończył swoja cieszaca sie powodzeniem kariere. Dalej jest napisane: ...w ostatnim roku nie mogl wiecej osiagnac stuprocentowej wydajnosci, czy wynikow, wczoraj oglosil oficjalnie swoje odejscie. Zostanie jednak wierny sportowi, bedzie pracowal w telewizji ORF (austriacka) jako komentator i analityk. Pozniej pisze: "Moj menadzer i przyjaciel Edie Federer ma dla mnie w swojej agenturze sportowej i we firmie opakowan wystarczajaco pracy."

Czy cos jeszcze Pani nie kumata ? :))))))))
Jakoś do głowy ci nie może przyjśc , ze Edi moze być czyims przyjacielem co ?

"nieznany" jako autor oznacza nie wypełnione pole "Ksywka/ Imię"...
To tym bardziej się dziwię, że usiłuje mnie pouczać ktoś [tylko nie bardzo rozumiem o czym, bo na razie kwalifikuję to jako urojenia i bezczelny atak na własną osobę], co nie ma na tyle odwagi, by sie podpisać własną ksywą.
Czyżby nie było tu w modzie używanie nicków?
Czy może bezpieczniej sie nie podpisac, bo wtedy wygodniej się atakuje?
No cóż, troszkę to płytkie i prymitywne, gdy nie ma argumentów ad_rem, to wciskamy argumenty ad_personam, nieważne ze urojone.

nieznany

Tobie też odwagi brak by się podpisać?
Coś dziwne to forum, co drugi to "nieznany"...

Określenie "sikające w majtki" jest znane powszechnie i stosowane w sieci... więc nie bardzo rozumiem, o co ci chodzi?
Jeśli na podstawie JEDNEGO sformułowania [w dodatku powszchnie znanego] próbujesz snuć jakieś dziwne domysły, to przepraszam bardzo, ale powinieneś zgłosić sie do psychiatry. Bo dla ciebie każdy, co napisze o panienkach sikających w majtki będzie od razu mmm_krakow. Tyle, że coś takiego od razu rodzi podejrzenia o obsesję/ manie prześladowcze.
O co chodzi z tym opadaniem majtoch? Bo to akurat pierwszy raz widzę.

@A po co podpis,
mmm_krakow, przykro mi, ale nikogo nie nabierzesz. Twoje "sikające w majty" określenia potwierdzają Twoją tożsamość dużo bardziej, niż cokolwiek innego. To prawda, zaniechałaś nicka mmm_krakow, w tak zwanym międzyczasie był bodajże "kiedyś był inny nick" i kto wie ile jeszcze innych mutacji. Ale każdy na tym forum wie, że Ty to Ty. Nie zmienisz tego, ponieważ Twój sposób prowadzenia rozmowy jest po prostu szalenie charakterystyczny.
Nie trać więc twarzy w oczach tych, którzy Cię lubią, bo i tacy to czytają. Jak już Cię ktoś rozszyfrował, to się przynajmniej przyznawaj. PS."Majtochy opadły"?

Fanka, idź sie lecz...
Każdy, komu Edi działa na nerwy, to od razu jakaś mmm_krakow
Z którego psychiatryka nadajesz dziewczynko? Bo skrzywienie masz totalne...
Nie mam pojęcia, kim jest mmm_krakow, zaglądam na to forum od paru miesięcy i nikogo takiego nie widziałem.
Szkoda klawiatury na takie wariatki :/
Myślałem, że fora stron poświęconych tylko skokom, są wolne od stukniętych dziewczątek, sikających w majty na widok skoczków.
Myliłem sie :/