Inicjatywa antydopingowa

  • 2006-12-28 10:02
Niemiecki Związek Narciarski w kooperacji z Międzynarodową Agencją Antydopingową zainicjował program zwalczający zażywanie niedopuszczalnych substancji. W program włączeni zostali wszyscy skoczkowie.

Antydopingowa inicjatywa powołana z ramienia Niemieckiego Związku Narodowego i Międzynarodowej Agencji Antydopingowej obejmuje wiele nowych zadań. Do tej pory kontrola antydopingowa opierała się tylko na badaniu pobranej od zawodnika próbki moczu bądź krwi.

Istotna zmiana polega na tym, iż dane wszystkich skoczków będą zarchiwizowane w specjalnym banku medycznym. W ich prywatnych kartach znajdą się dane o przebiegu wszystkich chorób oraz wynikach jakichkolwiek badań laboratoryjnych, niekoniecznie tylko antydopingowych.

Zdaniem Bernda Wolfartha, głównego lekarza Niemieckiego Związku Narciarskiego, wprowadzenie takiego programu może przynieść tylko korzyści. Dla każdego zawodnika możemy ustalić indywidualne wartości graniczne, bowiem każdy ma inny organizm- wyjaśnia. Ustaleniem indywidualnych norm dla zawodników podległych Niemieckiemu Związkowi Narciarskiemu zajmie się odpowiednio przygotowany do tego zadania sztab lekarzy.

Na przeprowadzenie koniecznych analiz i badań laboratoryjnych DSV przeznaczy w 2007 roku aż 120 tys.euro.

Joanna Będzieszak, źródło: BSV
oglądalność: (4930) komentarze: (10)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • olek_solec weteran

    Pomysł taki z chorobami, poniewaz w wielu lekach znajdują sie niedozwolone srodki (najczesciej pseudoefedryna - nie wiem na co to ;p)

  • Anika profesor

    Te wszystkie dane o chorobach, badaniach itd,są Niemcom potrzebne po to aby lepiej sterować fizjologią. Tak myślę.

  • jozek_sibek profesor
    Inicjatywa antydopingowa

    Akurat w skokach jest mało potrzebna.
    Czy na siłę próbuje się znależć drugiego Vassilieva?
    W lekkoatletyce,podnoszeniu ciezaów i innych sportach jest bardziej potrzebna

  • anonim
    w

    czemu nie skacza w engelbergu

  • Nothingness stały bywalec

    hmm, pomysł w takim samym stopniu ciekawy, co dziwny... no zobaczymy, może rzeczywiście przyniesie im to korzyści.

  • anonim

    dziwne to wszystko jeśli o niemców chodzi;-(((

  • anonim

    Dane przebiegu wszystkich chorób??? Po co im to??? Kogo obchodzi, że zawodnik X ma anginę czy rozwolnienie. Bez przesady. Co ma kontrola antydopingowa do kichnięcia czy przeziębienia zawodnika??? Jak Niemcy coś wymyślą to czasem nie wiem czy się śmiać z nich czy z ich genialnych pomysłów???

  • anonim
    120 tys euro

    a na szkolenie juniorów kasy nie mają

  • Marco Polo weteran
    takie buty?

    Moze to był bezpośredni powód rezygnacji Rohweina z dziwacznego pomysłu wigilijno-światecznych treningów za granicą?

  • anonim

    Tylko NIemcy mogli wpaśc na taki pomysł.

    To bardzo dobrze, że zwalcza się doping w sporcie ale żeby magazynowac historię chorób zawodników na co oni chorowali bądż jakie choroby przeszli w życiu , to gruba przesada.
    Wydaje mi się, że to tajemnica lekarska, którą tylko powinien znać lekarz prowadzący sportowca.

    Zwalczać doping jak najbardziej tak , pobranie krwi i moczu chyba wystarczy aby ustalić czy ktos jest pod wpływem czegos tam.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl