Skijumping.pl poszukuje współpracowników

Hmmm

Może jednak będzie mimo archiwalnej swej istoty do nas wracał jak bumerang by od czasu do czasu zagościć miedzy forumowymi wypowiedziami pod nad czy w kresce ;).

@Marco Polo

Zadziorny Marco,
Będzie bez kontrkomentarza, czyli odniesienia się do Twoich uwag. Przeboleję wszystko, nawet złośliwe nadepnięcie na wyimaginowane odciski zakodowane w męskiej psychice, bowiem dżentelmeni nie rozprawiają publicznie o swojej witalności i pieniądzach. Dlaczego? Teraz coraz to trudniej o pierwsze i drugie. Nie mogę natomiast podarować Ci, kompromitującej wpadki, czyli dywagacji o metryce Usi, zamiast o Jej talencie. Co za nietakt!!! Już dalej nie będę strofował. Pozostaje mi tylko wypicie kielicha goryczy. Za moment temat rzeczywistych i złamanych talentów zwyczajnym biegiem trafi do archiwum.
Zatem, jak zawsze, Drogi Marku, do czytania nad kreską i pod kreską; pisania zaś tam, gdzie Twój wybór.

@Mada

No jest git :) jak by powiedział nie jeden z klubowiczów ;)


Ostatnio wołam na puszczy o pewnego nie mniej udanego felietonisty :) Wojtka którego nie mogę ostatnio poczytać :) a jakże szkoda .


Chyba w wolnym czasie sam coś wyskrobie i napiszę ale trzeba by trochę się zmobilizować z czasem i ochotą na wpis ponad kreską :)

zdrufka wszystkim odważnym.

Bo temat był "za długi".

Temat poprzedniego postu:

O wyższości Podmiotu Osobowego nad okolicznikiem miejsca, aksjologiczne, nie gramatyczne aspekty zagadnienia.

O wyższości Podmiotu Osobowego nad okolicznikiem miejsca, aksjologiczne, nie gra

Świeża krew to rzecz niezwykle cenna i chwała Redakcji za to, że próbuje pozyskać nowych, stałych współpracowników. To przecież nic nowego, i chętnym wcale nie trzeba specjalnych ogłoszeń, aby "nad kreską" zaistnieć. Wystarczy wspomnieć tu zeszłoroczne debiuty @Karolki i @Karoliny - oba przecież bardzo udane.
To ogłoszenie, to raczej sygnał, że każdy ma drogę otwartą, wystarczy tylko chcieć i potrafić (a może w odwrotnej kolejności). Niewątpliwie nasz ulubiony Portal bardzo by zyskał, gdyby wśród Redaktorów pojawiły się nazwiska Tych, których znamy tylko z forumowych ników. Ale przecież nic na siłę.
Uszanujmy ich decyzję, jeżeli chcą pozostać "pod kreską". W większości i tak tu pozostaną.

Przecież nieważne, gdzie kto pisze, ważne co. Tych wartościowych tekstów i tak będziemy szukać. Niezależnie od tego, gdzie autor je zamieści.

Pamiętajmy też, że pisząc nad kreską reprezentuje się Redakcję - pod kreską tylko siebie. Nad kreską trzeba być obiektywnym, podawać fakty, bo tego oczekujemy od rzetelnych redaktorów, pod kreską można głosić swoje prywatne poglądy.

Popieram też pomysł Usi, aby przesłane teksty próbne zamieścić na Portalu aby współforumowicze mogli sie o nich wypowiedzieć.

Pozdrawiam wszystkich, których teksty z tak wielką przyjemnością się tu czyta. Niezależnie od tego czy można je znaleźć "nad", czy "pod kreską.

Mała dygresja dla purystów - wiem, że wyrażenie "podmiot osobowy" ma tyle wspólnego z podmiotem jako częścią zdania, co odwaga z odważnikiem, ale wybaczcie mi ten mały błąd merytoryczny, tak mi to do gry słownej podpasowało.

Marco Polo

Spodziewała !!!!!!!!!!!!! Czy spodziewał !!!!! ?????

obnażającemu się ekshibkowi poświęcam

@Barnaba
1.Jeżeli się zarejestrujesz, to z każdego komputera w Polsce możesz wchodzić pod tym samym nickiem. Jeśli się wcześniej zalogujesz, oczywiście. Sprawdziłem. Jeżeli cos jest, w okresie przedświątecznym, napisane w tygodniu do południa i opatrzone nickiem "Marco Polo" tzn., że pisałem to w pracy. A laptopka, w przeciwienstwie do Halamy Grzegorza, nie mam i do pracy nie noszę.
Mam przy pisaniu tę przewagę nad osoba niezarejestrowaną, że pracodawca, gdyby wszedł przypadkowo na stronę, nie wie, ze z jego serwera nadawany jest komentarz (przy nicku rejestrowanym nie musi być adresu). Notabene doszedłem do wniosku (niedawno, przyznaję), że to jednak za uczciwe w stosunku do pracodawcy nie jest i, po mniej więcej dwutygodniowym procederze, postanowiłem nie pisać z pracodawcowego komputera. Ale rzecz jest na 100% sprawdzona.
2. Czyżbyś należał do tych, którzy przechwalają się swoja jurnością? A jak to się ma do rzeczywistości?
Ponadto: jeżeli jest tak jak piszesz, tzn., ze jesteś dużo starszy niż ojcowie pokolenia JP II. Ale nie obecnego, tylko tego prawdziwego jego pokolenia czyli roczników z początku poprzedniego stulecia. @Usia bowiem liczy sobie wiosen 125, więc przy Twoich deklarowanych skłonnościach powinieneś być w wieku (w najlepszym dla Ciebie przypadku) lat co najmniej 150-ciu (lekko licząc). Rozumiem w takim razie, że pobierasz nie jedną, a dwie emerytury (2 x 65= 130 przecież). I jeszcze dorabiasz?
Ty to musisz być strasznie pazerny na kasę.
Tegom się po Waści nie spodziewała!

@Ushuaia

Cykl, który opracowuję (skoczkowie wszech czasów), a w którym ukazały się już cztery sylwetki (Małysz, Ahonen, Goldberger, Weissflog), z pewnością będzie kontynuowany. Nie zabraknie też tekstów okolicznościowych, jak na przykład ten o Morgensternie czy Olimpijskie boje. Jeśli wydarzy się coś, co sprawi, że sięgnę po klawiaturę, aby napisać to i owo, to z pewnością to zrobię.

Tad, zamieścił już kilka moich tekstów, więc oferty tej w jakiś sposób nie odbieram do siebie. Redakcja bowiem zawsze chętnie odpowiadała na sugestie i pomysły, a to czy jest się w jakimś "formalnym" związku, czy nie stanowi, przynajmniej dla mnie, kwestię już nie drugo-, a wręcz trzeciorzędną.

Barnabo, Marco i inni, którzy zawsze mają coś mądrego do napisania - Tad, jak się o tym samodzielnie przekonałem, nie gryzie. Czeka tylko na pomysł. A tych Wam - droga forumowa braci - nie brakuje.

Pozdrawiam.

PS. A czy teksty były dobre, czy złe... Hmmm... Nie mnie oceniać. Zadowolić wszystkich się nie da. Jednym się podoba to, drugim co innego. De gustibus tra la la la... ;) Zawsze były i będą to teksty dopieszczone pod względem merytorycznym, dlatego też nigdy nie sypałem nimi z rękawa (inna rzecz to rozmiar tych tekstów, ponieważ nie były to krótkie notki informacyjne, a konkretne artykuły). Oczywiście wpadki zdarzają się wszystkim.

@chanel

Boże jakie mądre słowa , jedno zdanie ale bardzo mądre.

Pozdrawiam !

@ do wszystkich poniżej

Moze zamiast namawiać innych, sami byście się zgłosili?

@Barnabo

Wiek nie jest przeszkodą a może być właśnie tym co określają niektórzy jako kluczowym czynnikiem decydującym o zatwierdzeniu.

Myślę że w dzisiejszych czasach polski emeryt jest niczym młodzieniaszek przy emerytach w Japonii czy też w innych krajach doceniających ludzi w słusznym wieku jako jednych z tych którzy mogą bardzo wiele włożyć do wzbogacenia życia.

Nie po to powstawały uniwersytety wieku czy inne tego typu inicjatywy aby się bać w nie inwestować.

Hmmm..... pewni filozofowie powiadali iż miarą wielkości i wiedzy ,inteligencji społeczeństwa jest jego stosunek do starszych ludzi.

Każdy powiadam wam zaprawdę każdy może spróbować w sposób prosty i mało zobowiązujący zaistnieć w sposób bardziej czy też mniej widoczny na tym portalu.

Wystarczy spróbować wypowiedzieć się w formie artykułu lub też w jakiś sposób zwrócić uwagę na pewne sprawy ulepszające usprawniające stronę .

Wystarczy to tylko stworzyć i przesłać do redakcji z prośba o zamieszczenie jeśli tylko redakcja uzna że artykuł jest wart pokazania szerszemu gronu chętnie przystanie na propozycję.

Oczywiście jest sporo artykułów na pewne tematy więc może się okazać że jest już lepszy artykuł na ten temat ale przecież nic nikogo nie kosztuje spróbować.

No może poza czasem i stresem związanym z oceną :).

TROCHĘ WIĘCEJ WIARY W SIEBIE :).


Cieszę niezmiernie że kochany Barnabo nie mówisz definitywnie "NIE" a wręcz sugerujesz że będziesz miał blisko siebie myśl o spróbowaniu i podołaniu tej próbie.

Jak najbardziej zachęcam każdy ma w sobie coś czym może się podzielić.

Każdy może coś pomóc i wzbogacić ten portal o swoje uwagi.

Siłą jednostki jest siła grupy.

Im więcej nas którzy pomagają tym więcej i lepiej dla każdego z nas i dla każdego innego z osobna.

@RAvi

Twoje teksty to prawdziwe ukojenie dla naszych dusz.

Są niepowtarzalne i jedyne w swoim rodzaju.

A dla wszystkich, którzy chcą czytać teksty Raviego pzypominam, że są one zgromadzone w jednym miejscu pod adresem;
www.malysz-adam-historia.blog.onet.pl

1. Nie mam czasu
2. Nigdy nie byłem na konkursie skoków
3.Nie mam zdjęć a dużo wam brakuje na S.skoczków

Alfabetycznie, @@:Anika,Fanka, Karolina,Małyszomaniak,Marco,Usia

Moi Drodzy,
Dziękuję za miłe i ciepłe słowa. Ale nie przesadzajcie, na takie oceny i uznanie niczym wyróżniającym się nie zasłużyłem. Inicjatywę Redakcji uznaję za wspaniałą! Sadzę też, że w jej realizacji jest miejsce dla wielu, w szczególności zaś dla młodych i perspektywicznych, których łatwość wypisywania się i pasja rokują im osobiście profesjonalną przyszłość, a dla nas ogółu utrzymanie wysokiego poziom portalu. Nie wykluczam możliwości pożytecznego uczestniczenia w tym osób w wieku dojrzałym i ich usatysfacjonowania przez autokreację.
Do rzeczy. Nie rezygnuję z występowania na naszej stronie. Pisanie pod kreską nie jest dla nikogo deprecjacją ani ujmą,(tak też tego nie odebrałem), ale daje poczucie pewnego stopnia odpowiedzialnej wolności.
Pięknie to poniżej przedstawił @RAVI, a ja podobnie jestem "wybiórczym pasjonatem", co nie oznacza mojego pretendowania do klasy - należnej tylko RAVIEMU.
Teraz osobiste wyjaśnienia.Takie obnażenie się.
Rzeczywiście jestem emerytem, ale jeszcze pracującym w celu utrzymania się na odpowiednim poziomie (nie tylko materialnym).
W sprawie lat metrykalnych odpowiem następująco: gdyby udało się we właściwym czasie, to @Usia i @Marcin BB zwracali by się do mnie per dziadku, a teraz słusznie 'walą' mi Stacho.
Nie zalogowanie się na stronie, nie wynika z bufonady tylko z konieczności skutkującej oddalaniem potrzeby skonfigurowania poczty elektonicznej i faktem wysyłania tekstów uczciwie pod tym samym nickiem z różnych serwerów, co też nie stanowi z mojej strony jakiegokolwiek nadużycia lecz co najwyżej niezręczność.
Zupełnie na zakończenie. Należę do osób życiowo i zawodowo spełnionych. Nie mam stałych motywacji do wypowiadania się na naszym forum w każdej bez mała kwestii, obszernie, wyczerpujaco i kompetentnie.
Dar pisania i wyzwalania myślenia u innych posiadany przez wielu PT Forumowiczów zniewala mnie do zaistnienia w dyskusji określanej względem częstotliwości kategorią "od czasu do czasu", ale nie przypadkową.
Pozdrawiam Was serdecznie.

Każdy może Każdy potrafi

Każdy może stworzyć swój artykuł napisać o czymś konkretnym o jakiejś sprawie czy o wydarzeniu . O przygotowaniach do Zakopanego , o Kibicach ,o Konkretnym skoczku , o Osiągnięciach czy stworzyć opis sylwetki skoczka czy też historię skoczni skoczka narodowości drużyn trenerów.

Taki Artykuł może podesłać redakcji i jeśli się on spodoba redakcji na pewno pomoże w jego pojawieniu się na tej stronie lub też ułatwi możliwość poprawienia pewnych niedociągnięć czy też odnowi przestarzałe dane.

I tu popis mogą dać Ravi czy też Barnaba albo Sibek który świetnie by się nadał do poprawienia sylwetek skoczków .

Sam wpadłem na pewien pomysł pokazywania czy też ukazania skoczków i zaraz go redakcji zapodam .

Pozdrawiam i życzę więcej wiary w siebie.

@Ravi więc świetnie się nadajesz

Będąc redaktorem nie musisz zajmować się wszystkim .
Możesz właśnie ukazywać te zaklęte chwile. Przypominać o nich i o uczuciach towarzyszących nam wszystkim podczas takich zawodów.

Zdaje się nie doceniasz się.

Na początek powiedział bym tak :
PISZ PISZ PISZ ....

O Adamie o Valdi Fieme o MŚ o Zdobyciu Kól o Królu nart......ect. ect.

Przecież potrafisz nie musisz pisać o technicznej stronie konkursu punktach kto był 55 a kto 23 tylko o odczuciach uczuciach i atmosferze.

Nie każdy artykuł wymaga by zajmował się konkretami.
Są artykuły historyczne (Wojtka Sz.) są emocjonalne są i relacjonujące czy dziennikarskie .

PISZ drogi Ravi . Pisz prozą i poezją by oddać atmosferę Zakopanego PŚ i innych imprez jak PŚ czy MŚ czy IO czy inne wspaniale nam się kojarzące z ostatniej dekady Adama Małysza.

@ Ravi

A wielka szkoda, bardzo lubię czytać Twoje teksty i mam nadzieję, że przynajmniej na komentarze mogę liczyć:)
Może banalnie to zabrzmi, ale miło, że w tym (jakby nie patrzeć) jałowym świecie odległości i not, jest jakiś mały promyczek poezji.
Ahh i nikt nie każe krytykować Adama:)

Kilka odpowiedzi

Dziękujemy za tak duży odzew na naszą propozycję. Chcemy jednak zaznaczyć, że żaden z powyższych warunków nie jest NIEZBĘDNYM! A już na pewno nie bliskość skoczni, akurat nikt z głównej redakcji tego serwisu nie mieszka w pobiżu skoczni i to w niczym nie przeszkadza.

Odpowiadać na przesłane oferty będziemy sukcesywnie na przestrzeni najbliższych dni. Odpowiemy na każdy email, nawet jeśli będzie to odpowiedź negatywna.

@U.

Przepraszam Cię, ale niestety będę zmuszony odmówić. Widzisz, nie podejrzewam, by komuś moje teksty na coś się zdały - tu potrzeba osób z dużą wiedzą na temat skoków, obeznanych w temacie od deski do deski, będących na bieżąco z "materiałem", zawsze dostępnych, a do tego inteligentnie obiektywnych. Ja jestem dość wybiórczym pasjnonatą, wybiórczym i do tego na wskroś subiektywnym - nie potrafiłbym np. zarzucać czegoś Adamowi, głosić słowa przesączone niewiarą w jego możliwości. Chcę tylko przypominać i pomagać odnajdywać innym te jedyne w swoim rodzaju, zaklęte pierwiastki tkwiące w każdym z jego skoków - skoków nie do podrobienia, nie do zamknięcia w żadnych schematach, skoków w jakich jesteśmy zakochani po dzień dzisiejszy.

ciekawa oferta, moze za kilka lat bym sie na to pisała. poki co za male doswiadczenie, trudnosc w wysłowianiu, malo czasu i przede wszystkim zdala od skoczni :)

Czy to te wszystkie warunki muszą być spełnione??? Bo nawet i bym się zapisał, ale w pobliżu miejsca mojego zamieszkania nie ma żadnej skoczni. Chociasz i tak pewnie nie będę miał czasu. Dostałem też oferte redaktora w skoki narciarskie.com, ale ta propozycja wydaje się być korzystniejsza. Wiedzę o skokach mam dużą, ale nie wiem czy też dałbym radę, bo mam 13 lat. Niby z polskiego mam 5 i 6 i jestem prawie najlepszy w klasie, no ale wiadomo! Zastanowię się więc.

Ale jest skocznia w Lidzbarku Warmińskim, to i w Słupsku można wybudować. Bo chcieć to móc.

@Barnabo

Stwierdzić muszę z ubolewaniem wielkim, że żal ogromny duszę mi ścisnął z powodu decyzji Twojej (śmiem wyrazić nadzieję, nie ostatecznej) o rezygnacji ze współpracy ze skijumping.pl. Albowiem niekłamana przyjemność odczuwałam teksty Twe czytając.

szkoda ze u mnie w slupsku nie ma skoczni...moglabym sie zglosic.no ale coz nie spelniam tego wymogu

@Basia 4944

Basiu wielu fanów tworzy nie pisząc żadnych artrykułów!! Ich obecność na chacie, czy tu pod kreską też dużo robi dla tego serwisu!! Żarciki, ciekawe pomysły, sugestie dla Redakcji... Tworzą magię razem z Redakcją :o)

Ja raczej się nie zgłoszę. Nie mam takiej wiedzy jak niektórzy z Was i moje artykuły byłyby pewnie do kitu;)

Fajny pomysł. Wreszcie fani będą mogli się pokazać i włączyć w tworzenie serwisu.

@Barnaba

Ach Barnabo... Pisanie nad kreską to by było coś dla Ciebie. Tylko dla szaraczków groziłoby to pracą domową ze słownkiem, ale w końcu warto, no nie. Ale w końcu Twoja decyzja...

Również pozdrawiam :o)))

@józek_sibek

Stawiam na Ciebie, mam nadzieję, że kandydujesz.

@Zolo
u mnie też z tym chyba cienko ;/
ja jestem z okolic Poznania :)

@Usia
oooo to świetnie :):)
możliwe, że wiem więcej ale w innych tematach jest trochę cienko :)
a może Ty mi odpowiesz na moje pytanie: Dlaczego MŚ w Sapporo są takie ważne? - może to Ci się wydaje banalne ale ja naprawdę nie wiem :D i tu widać jaką mam marną wiedzę :D i jeszcze raz dziękuję za miłe słowa;);););)
ale nie wiem jak Ci się odwdzięczę; poprawiłaś mi humor bo miałam dzisiaj kiepski ;/
no i nie tylko Ty m.in. też moja wychowawczyni która przekazała mi informację o wynikach testów próbnych ;) yeea
@Zolo
spokojnie... przepraszam ale nie mogę teraz :(

@Bystoelka

E tam , nie przejmuj się. Jak bedziesz w naszym wieku, to też Ci wiedzy przybędzie ;)
A tak na serio, to nie musisz tu do nikogo równać. Bądź po prostu sobą. Bo wiesz nie każdy kibic interesuje się wszystkim co związane ze skokami.
Ty na przykład wiesz 100 razy więcej o Norwegach niż ja i tego sie trzymaj. A to że teraz może Cię zainteresować ktoś inny, to rzecz normalna.

A zabawne jest to, że dzięki Jacobsenowi i ja przyjaźniejszym okiem spojrzałam na Norwegów. :)

Szczerze powiedziawszy z wypracowaniami raczej kłopotów nie mam. Jednak nigdy nie byłby one perfekcyjne. Prawie zawsze mam 4, czasami 5, ale rzadko. Chyba lepiej pisałbym o tym co mnie interesuje, ale jest podpunkt jak "mieszkają blisko kurortów narciarskich i chciałyby sprawdzić się w roli korespondentów". Niestety ja mieszkam na Podlasiu niedaleko Białegostoku więcej raczej ten warunek jest dla mnie krzyżykiem na drogę.

P.S.@Bystoelka odezwij się na gg.

@Usia
dziękuję za miłe słowa chociaż i tam wiem, że do Was mi daleko :) ale mam chyba jeszcze czas, aby zdobyć wiedzę? :)

@Redakcja

Mam pomysł.
Dajcie nam ocenić "prace" kandydatów. Można to zrobić np. nie podając na razie imienia i nazwiska ani nicka znanego z komentarzy ( o ile ten ktoś tu pisze) tylko pod pseudonimem.

@Przemiły Barnabo

Strasznie mnie rozśmieszyłeś tekstem o tym "pianiu "

Ale mój czas już też minął, powaznie :))
co najwyżej jak sam zauwazyłeś ja moge "piać " ile wlezie:) jak "wrona" siedząca na 11-stym piętrze , o naszym Mistrzu , to dla mnie temat nie skończony, pewnie wiem o nim więcej niż on sam o sobie :))
Pociesza mnie tylko fakt, że to moje "pianie jest nie szkodliwe, mam w każdym razie taką nadzieję.

Pozdrawiam @Barnabo !

Nie zapomnijcie o tej drugiej stronie

ale do tego wszystkiego potrzebny jest jeszcze czas, dużo czasu , szczególnie w sezonie skoków jak również możliwość zbierania informacji, a co się z tym wiąże odległości jakie trzeba będzie pokonać aby zrobić fajny artykuł ...

Hehe ja tam nie musze uciekać z lekcji mi mama sama pisze zwolnienia:D Wszyscy juz wiedzą, że jestem chora na punkcie skoków więc i tak nikt mi nie zakazuje ani nic:) Na dziennikarstwo idę do liceum ale do takiej strony to się nie nadaję... Za mało jeszcze umiem:)

@Bystoelka

Zupełnie niepotrzebnie zawyżałaś swój wiek.
Jak na 13 lat, to piszesz bardzo inteligentnie i dosyć dobrze znasz się na skokach.
Jako "17- latka" sprawiałaś wrażenie no ...mało dojrzałej i często za to właśnie niepotrzebnie obrywałaś.
A co do wieku. Ciesz się,że jesteś taka młodziutka. Jeszcze wszystko przed Tobą. Do dorosłości nie ma się co śpieszyć.
Powodzenia.

@manu_fan
no widzisz, a jednak się pomyliłeś ;);) chociaż chciałabym mieć z 18... heh
głupio jest być jedną z najmłodszych :))))
@Zolo
ok, ok napiszę ale później bo teraz czasu nie mam i tak już idę :(

@RAVI

Mam nadzieję, że i Ty dołączysz do współpracowników skijumping.

@Redakcja

Brawo Redakcjo. Szkoda tylko, że tak długo czekaliście. No i współczuję teraz, bo z pewnością zawali Was fala ofert. A zdolność do samokrytycznego spojrzenia na swoja "twórczość " i wiedzę nie u każdego jest na wysokim poziomie.

Mam jednak nadzieję, że wybierzecie tych najlepszych z najlepszych dla dobra nas kibiców i dla dobra portalu skijumping.

Oby na ten apel odpowiedzieli Ci, co ich juz dawno czytamy i podziwiamy za styl i za wiedzę:
@Matylda, @Marcin BB, @Barnaba,@Marco Polo, @jozek_ sibek (nasz statystyk).

A do @FAMa osobny apel. PISZ CZEŚCIEJ !!!

No i marzy mi się tu @CLIO... Redakcjo zróbcie coś w tej sprawie.

@ bystoelka

masz 13 lat ???? byłem przekonany, że z 18 :-)

Napisz do mnie na gg bo tutaj to nie na temat.

kurde napisało mi się 2 razy to samo ;) sorry xD

acha na początku mówiłam , że mam 17 lat ale w końcu się przyznałam bo ile mozna udawać :)
a ja się skokami interesuję od bodajże 5 roku życia ale wtedy byłam za mała i za głupia żeby pewne sprawy zrozumieć więc tak na poważnie to w 1 kl. szkoły podst. :) na początku mówiłam , że mam 17 lat ale w końcu się przyznałam bo ile mozna udawać :)

@Zolo
hehe, no rocznikowo 13 ;) a tak dokładniej to 13 skończę jak będą MŚ w Sapporo czyli 24 lutego :) fajnie się złożyło, nie?:))) hehe no ja również muszę obejrzeć wszystkie zawody bo inaczej jestem zła ;) żeby obejrzeć zawody w Innsbrucku musiałam uciec z kółka histyrycznego ale na szczęście nikt się o tym nie dowiedział :)
a jeżeli chodzi o uciekanie z lekcji to raz mi się też to zdarzyło i musiałam się pożegnać ze skokami na miesiąc!!!!!!!! :(((((((

@Bystoelka

Masz 13 lat?? Ciekawe ja też... w zasadzie czasami jak rozmawiam na forach internetowych lub z ludźmi ode mnie z miasta to niby interesują się skokami a nic nie wiedzą. Co do forum internetowych to jak inni się dowiadują o tym ile mam lat to tylko jest wielkie zdziwienie i sypią się pytania typu: "Na pewno tyle masz lat?", "Od kiedy interesujesz się skokami?", itp. Czasami mnie to denerwuje i piszę, że mam 20 lat, bo często nie wiem co kieruje tymi osobami i albo muszą już iść albo już do mnie się nie odzywają. Może się wstydzą. Nie wiem. Nie przejmuję się tym i rozmawiam z ludźmi o dorównującej wiedzy lub jeszcze większej. Nie chcę się przechwalać lub coś w tym stylu, ale interesuję się statystykami. O skokach dowiedziałem się podczas TCS w roku sezonie 2000/2001. Na początku nudziło mnie to, ale później wciągnęło i do dziś muszę obejrzeć każde zawody. Raz nawet z lekcji uciekłem, żeby obejrzeć zawody, ale teraz już chyba bym tego nie zrobił, bo nie mogłem potem odzywać się do komputera ani oglądać TV, dlatego słuchałem ciągle radia. To tyle na ten temat.

1990

Tak szczerze to Wy tutaj na forum moim zdaniem możecie śmiało próbować, nie mówiąc o tym że i tak bijecie wiedzą i myślę że po prostu pasją większość naszych dziennikarzy (a szczególnie telewizyjnych)

Tak przy okazji podzielę się swoim takim małym przemyśleniem dotyczącym skoczków z rocznika 1990 występujących z sukcesami w PŚ. Ich dokładne daty urodzenia:
G. Schlierenzauer 7 stycznia
K. Ito 8 stycznia
M. Innauer 10 stycznia

Czyli najmłodsi w PŚ załapali się na ten swój 1990 rok na styk dosłownie bo niewiele by brakowało a postrzegalibyśmy ich już jako o rok starszych. Z tego grona wyłamuje się lekko akurat Felix Schoft - lipiec.

Osobiście mam nadzieję że jeszcze w tym sezonie w PŚ wystąpi pierwszy reprezentant rocznika 1991 Fin Sami Niemi, chociaż o ile mnie pamięć nie myli to na ten sezon dziką kartę Finowie już wykorzystali. No a może przeskoczymy od razu parę lat w przód i zaprezentujemy światu nasz rocznik 94 - Klimka Murańkę ?

taaak.. a ktoś kto ma 13 może pisać gorzej niż 5-cio latek :(

wiek

Nie wspominamy nic o wieku w wymaganiach. Ważne jest, aby zgłaszająca się osoba umiała dojrzale pisać (ładnie stylistycznie, mądrze). Ktoś kto ma np. 16 lat może pisać dojrzalej niż 20 latek :)

czyli tak od ok. ilu lat można się zgłaszać?? czy trzeba być pełnoletnim??

Myślę też bym się mógł nadać.

ooo tak... już siebie widzę... hahaha to nie dla mnie nie sprostałabym zadaniom... ;/

Panowie Panie Redaktorzy

Nie odbył się jeszcze ani jeden konkurs drużynowy .
Co sądzicie o drużynie ?
1) Austrii (chyba będzie na MŚ nie do pokonania )
2) Finlandii (To cichy kolos ale jest bardzo mocny Lappi Ahonen)
3) Norwegii ( Cicha woda i wspaniały Jacobsen Przyczajony tygrys i walczący smok )
4) Rosjan (Dość dobrze się spisują )
5) Szwajcarów ( Dwóch Wspaniałych i gdzie reszta ? )
6) Japończycy ( na swoim terenie ale czy mocni ? )
7) Czesi ( Janda jedyny lepszy a reszta ? )
8) Słoweńcy ( jakoś tak jak by ich nie było )
9) Niemcy ( Uhrman Schmit a jak w sumie ? )

Może by trochę po spekulować i pomyśleć jak się prezentują dzisiaj drużyny po TCS

@Małyszomaniak

No tak, masz racje =)

@Kika

Spokojnie czekaj cierpliwie to jedna z cech redaktorów cierpliwość i opanowanie. ;)

Pytanie

Czy czytanie tych kandydatur sie rozpoczął już? Bo ja nie dostałam jeszcze odpowiedzi ani pozytywnej ani negatywnej.

--

Aha :)

Psycholog tak, ale nie z łapanki

@Małyszomaniak, @Anika,
Stresowa sytuacja dopadająca Adama i nie tylko Adama, jak mgła zasnuwającą skocznię wywołała spore zaniepokojenie wśród sympatyków naszych orłow o to czy rozpoczęty konkurs rozgrywany będzie nadal z takim obciążeniem. To można było przewidzieć, kiedy właśnie i z powodu samego Mistrza zaniechano współpracy z psychologiem, a tzw trening mentalny uznano za przeżytek. Przypomnę dewizę:trener najlepszym psychologiem.Kropka.
Osobiscie dziwię się, że podczas rekonstrukcji ekipy szkoleniowej zapomniano o roli psychologa. Póki co, sympatyczny Rafał Kot, może być "dobrym duchem" w zespole, ale jeszcze długo nie zastąpi psychologa. Do tego też nie wystarczą kwity czyli dyplomy. Niezbędny jest także wyspecjalizowany (przez wielu poufnie strzeżony) "warsztat". Takim warsztatem dysponował dr Blecharz. Niektórzy zawodnicy nie mogli zrozumieć , bo jak warsztat to chyba blacharski,(przepraszam za tę umyślną złośliwość), co w pewnym stopniu stało sie zbyt płaskim argumentem do negatywnej decyzji. Ale to zupełnie odrębna opowieść mająca wiele ważniejszych wątków.
Raduje mnie @Małyszomaniaku, że w tematyce psychologa nasze chaotyczne rozważania wprowadziłeś na właściwy tor. Przecież nie każdy nawet wysoko wykształcony psycholog może być zatrudniony jako specjalista sportu. tym bardziej pozyskany doraźnie czy z przysłowiowej łapanki.
Psychologia kryzysu (depresji) i psychologia sportu(motywacji), przepraszam za wyjatkowe uproszczenia, to bez mała dwa różne światy tej samej dziedziny wiedzy i nauki. W dołku, depresji chodzi o swego rodzaju "ratowanie " kogoś . W sporcie zaś głównie o eliminowanie skutków stresów, koncentrację na wykonywanym zadaniu i budowanie pozytywnych motywacji. Działanie psychologa zyskuje na znaczeniu zwłaszcza wśród zawodników, którzy już uzyskali określone sukcesy i sławę, a teraz czynnych wyczynowo nadal oczekuje się od nich wyników na niebotycznym poziome. Sytuacje stresogenne, skrywane przez Adama przeżywaniem migreny, to znany rodzaj choroby z arystokratycznych salonów, wcale nie takiej groźnej. Na antidotum jeszcze nie jest za późno.Szkoda tylko, że stanowi ono przedmiot uzasadnionej troski wielu forumowiczów.

@Małyszomaniak

Rany! Jak to sie stało? Przecież wysyłałam go spod tego. Duchytu kuszą, czy co?

odpowiedzi na oferty

Na oferty będziemy odpowiadać na bieżąco, tzn. kazdy indywidualnie otrzyma odpowiedź o tym, czy jesteśmy zainteresowani współpracą czy też nie.

Pytanie do redakcji !

Kiedy będą wyniki kto został przyjęty?

@Anika

A komentarz masz ale pod innym Artykułem

Jakobi

Jakobsen jest hydraulikiem.

Ciekawostki z innej beczki

Przed chwiłą wywiało mi gdzieś poprzedni komentarz,wobec czego ten, który się ukazał jest bez sensu.Powtórzę.
Przed chwilą przeczytałam na str. TVP,
że Jacobsen jest z zawodu blacharzem. Jest?
i że Mistrzostwa Świata odbędą się w Nagano. Taaak???



I kto powie, że telewizja nie kłamie?

No i kto powie, że telewizja nie kłamie?

Spokojnie

1) Ojciec Kamila zajmuje się innym rodzajem psychologi nie zajmuje się psychologią sportu.
2) To pisał Super Expres czyli coś ala F-akutety
3) To że akurat na Kamilowi się udało pomóc to tylko zasługa wszystkich w rodzinie nie tylko Ojca który sam przyznał ,że akurat ludziom w dołku pomóc może a nie sportowcom którym nie idzie.

Kadra i psycholog

Ojciec Kamila jest psychologiem. Pomógł synowi przed TCS.
To może pomógłby także reszcie? Może, jako do ojca kolegi mieliby większe zaufanie niż do kogoś obcego?
Może warto się nad tym zastanowić? z jego słow wynika, że nie wzdragałby się przed tym.

Kamil miał doła, mówicie?? Dobrze, że ma wsparcie w rodzinie. Wychodzi na to, że rodzina dobrze na niego działa skoro po słabym okresie nagle tak wsykoczył z formą.
W kadrze sobie z tym nie radzą??? A powinni. Przydałby się psycholog, bo szkoda żeby marnowały się nam talenty.

@Małyszomaniak

Już znalazłam :))))

@Małyszomaniak

Czy to Ty napisałeś o ojcu Kamila? Pod którym newsem to było? Nie mogę znaleźć.

@Fanka
Czy moja ulubiona Lwica już wysłała zgłoszenie????????

@Tamla

Przestań pleść androny. Po prostu poklikaj, gdzie trzeba i się zgłoś.

Tamla

Zamiast gdybać trzeba wziąść sprawy w swoje ręce i startować skąd wiesz czy cię chcą czy nie skoro nawet nie spróbujesz. Jeśli chcesz to spróbuj a nie grzesz grzechem zaniechania ;) .

...

Ja bym się zglosiła, ale mnie zapewne nie chcą :P :)

@Barnaba

Hmmmmmmmmmmmmmm.......... i tu zamyśliłem się dość długo melancholijnie i poważnie .

Pogoda nastraja mnie romantycznie wszak słońce świeci jak w maju lub nawet lipcu.

Nie drogi Barnabo pozwolisz że jednak nie zgodzę się jakobyś był już emerytem . Co do mnie to przypuszczam że tez mi trochę jeszcze czasu zostało. Człowiek jest tak młodym na jakiego się czuje :) i wiek jego tutaj nie ma znaczenia.

Liczy się sposób wypowiedzi i jej jakość zainteresowanie i wiedza piszącego.

Profesionalizm .

Myślę drogi Barnabo ,że mimo iż mówisz o przemijaniu to świetnie się nadajesz na napisanie chociaż by od czasu do czasu ciekawego artykułu :).

Po za tym miejsca na świecie jest dość nawet dla takiego jak ja starego młodego pruka ;) .

Pozdrawiam i życzę więcej ducha optymizmu wiary w swoje możliwości i odwagi wszystkim którzy odważą się poddać najsurowszemu gremium najsurowszej ocenie. Ocenie czytelników kibiców.

POWODZENIA !!

Słońce świeci serce w smutku ale się raduje (smutek bo niedługo PŚ . Będzie ? )

A kto jeździ na zawody z kamerą?
Może się ktoś taki znadzie?
I udostępni swoje filmy?

Kurantowe pianie czy chocholi taniec?

@Fanka, @Małyszomaniak,
To wszystko prawda. Trudno jest jednak napisać cokolwiek bez określenia adresata, stąd te nicki.
Propozycja Redakcji jest wystrzałowa. Odpowiada niewatpliwie aspiracjom wielu z nas, nade wszystko jest prosta, jasna i czytelna. Każdy potencjalnie zainteresowany zna warunki uczestnictwa w kuszacej promocji, być może stanowiacej przepustkę do życiowej kariery.
Przemiła Faneczko o ten wolontariat starać się warto, wierzę w Ciebie! A to Twoje 'pianie' zapożyczam do innego kontekstu wypowiadania się o skokach.
Zacny Małyszomaniaku, sądzę jednak, że czas nasz już minął. Ale zgodzisz się ze mną, nadal będziemy czytać wypowiedzi, i stażystów, i szeregowych forumowiczów. Piać też możemy, aby tylko starczało powodów do zachwytów. Wolę pianie, niż chocholi taniec.
Tak już zupelnie poważnie. Muszę skończyć z tym pląsaniem wokół jednej wypowiedzi. Inni, mają również swoje uzasadnione racje.

poco to

heh

niezła propozycja :) gdybym tylko miał czas :)

Za Onetem który podaje za SuperExpresem

A jednak w kadrze stały problem niedoboru lub "nieradzenia sobie" z psychologicznymi rozwiązaniami problemów psychiki.

"- Jeszcze przed świętami Kamil miał potężnego doła - nie ukrywa jego ojciec Bronisław Stoch, z zawodu psycholog kliniczny.
- W reprezentacji jakoś nie bardzo sobie z tymi sprawami radzą. Ale w domu nad Kamilem pracowali wszyscy: i ja, i jego dwie siostry, i Ewa. Wyjeżdżał na Turniej Czterech Skoczni w znacznie lepszym nastroju. Cóż, z ludźmi dotkniętymi kryzysem raczej sobie zawodowo radzę - śmieje się pan Bronisław.

Więcej w "SuperExpressie""

@Barnaba

Drogi BARNABO :) chciałem tylko nadmienić że o ile mnie pamięć nie myli "no może nie mam sklerozy ale któż to wie latka lecą ;) " To FAM już miał tu okazje coś napisać i jak to zwykle bywa byli i za i przeciw niemniej jednak wydaje mi się że mu to dobrze szło i z czasem na pewno było by lepiej :).

Człowiekowi brakuje czasu niemniej jednak może niektórzy choć w niewielkim stopniu będą mogli coś się wykazać w swoich czasem bardzo długich wypowiedziach które są jak by nie patrzeć zaczątkami artykułów.

@Barnabo

Masz rację jest parę osób, które wiedzą o czym piszą.
Teraz miałyby okazje wykazania się.

Ale czy będą chciały ?
Zauwazyłam jedno, że lepiej niektórym wychodzi pianie :) jak kogutowi:) na forum , o tym, jaki to mamy złych trenerów, oj , jaki to mamy zły sztab szkoleniowy i czego by to nie zmienili ,

Teraz jest okazja ! niech zbieraja fakty i piszą !

Wyzwanie dla umysłów

@Małyszomaniak, @Fanka
Macie rację, ale trudno wymienić po nicku cały hufiec zdolnych forumowiczów. Ja wymieniłem tylko trzy - dla przykładu - osobowości, w których wypowiedziach często odczytuję jakieś przesłanie. Mamy przecież ich liczne zastępy:FAM, Usia, Kuba i wielu, wielu innych. Rzecz nie w ukrytych nazwiskach, ale w Ich sercach oddanych skokom.
Inicjatywa Redakcji, zmierzająca do pogłębienia współpracy z najlepsymi i zaproponowania profesjonalnie dalszej samorealizacji godna jest najwyższego uznania.
@Karolina
Serdecznie dziękuję za docenienie.
Nie jestem hipokrytą, ale wsród wielu osobistych walorów posiadam ten jeden przymiot najważniejszy:NIE NADAJĘ SIĘ.
Pozdrawiam.

@Fanka

Tak tak , i cały czas piszą tutaj o tym że jest tak albo inaczej. Teraz mają szanse . Proszę bardzo parafrazując pewnego polityka poniekąd niezbyt lubianego powiem " POKARZCIE CO POTRAFICIE " Lub też inaczej " Pomożecie ? .. "okrzyk narodu" POMOŻEMY !!!! "

No proszę, teraz jest okazja aby niektórzy mogli się wykazać co potrfaią :)

Jest parę osób, które naprawdę sporo wiedzą na temat skoków narciarskich więc do boju !

Tak Wszyscy na start :)

Ale nikt nie wymienia Sibka narodowego statystyka :) .

Na start :)


Myślę że nasz kochany Sibek chętnie mógł by się zająć hmmm.... czym .... no tak STATYSTYKAMI :) Skoczków itp. Ilość zwycięstw podiów itp. itd.

Sibek nie ociągaj się w końcu i tak siedzisz tu stale :)

@Barnaba

A może Ty się zgłosisz :o)))

Najambitniejsi na start!!!

@Marcin BB, @ Marco Polo @Matylda
Na start!!!