W pierwszej serii skakano z 12-tej belki startowej. Konkurs rozpoczęły słabsze próby zawodników, którzy nie punktowali jeszcze w tym sezonie w PŚ. Pierwszy dobry skok oddał Jan Juuris. 123 m Estończyka, którego przez długi czas nikt nie potrafił wyprzedzić, to duże zaskoczenie. Tommy Ingebrigtsen, który świetnie radził sobie na treningach, nie poradził sobie w konkursie głównym, skacząc tylko 121 m. Gorący doping niemieckich kibiców nie pomógł Martinowi Schmittowi, który z trudem awansował do drugiej serii. Daleko skoczył Lars Bystoel, jednak był on jedynym Norwegiem, który znalazł się w pierwszej dziesiątce po skokach 50-ciu zawodników. Świetnie skoczył Robert Kranjec. 136.5 m to znak, że Słoweniec znów jest w bardzo dobrej formie. Daleko poszybował również Matti Hautamaeki- 135 m. Czołowi zawodnicy PŚ nie zawiedli swoich kibiców. Rewelacyjny Florian Liegl osiągnął odległość 138 m. Austriak wciąż jest w świetnej dyspozycji. Jego rodak, Andreas Widhoelzl skoczył jeszcze dalej, a 140.5 m dało mu prowadzenie. Jednak owacje dla Widhoelzla nie trwały długo, bo publiczność zgromadzona pod skocznią w Willingen oczekiwała z niecierpliwością na skok Svena Hannawalda. Niemiec wytrzymał presję psychiczną, poszybował pięknie i daleko, aż na 142 metr. Za swój skok dostał idelną notę- sędziowie dali mu "pięć dwudziestek". Janne Ahonen poleciał daleko, jednak jego skok został przyćmiony przez wyczyn Hannawalda. Nie skakał oczywiście Adam Małysz, który odpoczywa w Polsce od startów w konkursach skoków narciarskich. Po pierwszej serii wiele wskazywało na to, że Hanni może już dziś założyć żółtą koszulkę lidera PŚ.
W drugiej serii nie zmieniono bramki startowej. Martin Schmitt osiągnął tym razem o wiele lepszą odległość i udało mu się wyprzedzić kilku zawodników. Bardzo dobrze skoczył Tommy Ingebrigtsen, jednak wyniki osiągane przez niego na treningach powodują, że Norweg czuje zapewne pewien niedosyt. Gorzej niż w pierwszej serii skoczył Jan Juuris, jednak jego dzisiejszy występ należy uznać za niespodziankę. Pierwszy zawodnikiem, który doleciał do granicy 130 m był Henning Stensrud. Jeszcze dalej skoczyli Kofler i Hoellwarth. Bardzo daleko poszybował Słoweniec Primoż Peterka- 135.5 m. Janne Ahonen osiągnął odległość 132 m, jednak w tym momencie mało prawdopodobne było utrzymanie przez niego prowadzenia w PŚ. Hideharu Miyahira skoczył 135.5 m i oczywiście wyprzedził Fina. Lars Bystoel wylądował metr krócej i uplasował się tuż za Japończykiem. Znów pięknie skoczył Robert Kranjec i jako pierwszy przekroczył granicę 300 punktów. Pod koniec drugiej serii niemal każdy zawodnik skakał dalej niż jego poprzednik. Nikt nie potrafił przez dłuższy czas utrzymać się na pierwszym miejscu. Florian Liegl poszybował aż na na 142 metr. Andreas Widhoelzl skoczył 138 m, jednak udało mu się objąć prowadzenie. Sven Hannawald pobił swoich rywali odległością 147 m i został bezapelacyjnym zwycięzcą pierwszego konkursu w Willingen. Tym razem dostał "tylko" cztery dwudziestki, jeden z sędziów przyznał mu notę 19.5 pkt. Hannawald został liderem PŚ, Adam Małysz spadł zaś na 4-te miejsce.
Zobacz pełne wyniki zawodów...
-
anonim
Jak pech to pech
No i stało się. Trzeba pochylić głowę przed klasą Hannawalda, ale jest to wariant najgorszy z możliwych. Nie dość, że Niemiec wygrał to jeszcze Widelec drugi.Będzie miał Adam co nadrabiać. Ale czy w 5-ciu konkursach jest to możliwe?!
-
misiu początkujący
HANNI
LEĆ HANNI LEĆ 160M!!!!!!!!!
-
anonim
lepszy
Teraz wszyscy zapewne będą żałować Małysza... "Koniec z kryształową kulą" itp. No ale przecież zawsze wygrywa najlepszy. A w tym sezonie lepszy (jak na razie) jest Hannawald. Jeśli wygra, to na pewno PODWOJNIE zasłużenie. Przecież miał ostre problemy z kolanami, a DALEJ skakacze tak daleko. (nie umiem jesno się wyrażać, ale chyba kapujecie o co mi chodzi?)
A Matti był 5!!! ;). Odetchnęłam z ulgą, ze nie powtórzyła się Japonia (najpierw podium, potem poza pierwszą trzydziestką...) -
GD_Luk bywalec
i co dalej?
Na razie drodzy czytelnicy i moi szanowni koledzy redakcyjni wszystko odbywa się zgodnie z tym co przewidywaliśmy. Przypomina mi to rok 2000 kiedy Schmitt został wycofany z PŚ przez Hessa aby przygotować sie do MŚ w Lahti. Był tam największą gwiazdą, bo zdobył więcej medali od Adama. Czy naszemu skoczkowi przed którym, chylę czoła nie zważając co osiągnie, uda sie taki chwilowy come back? Piszę chwilowy, albowiem szans na PŚ już nie ma. Pozostaje pytanie: Na ile ta przerwa pomoże Adamowi? Osobiście jestem pesymistą za co możecie mnie zganić. W medal na k-120 nie wierzę. Gdyby konkurs na k-90 był na początku MŚ to Adam miałby szansę na medal. Do tego czasu będzie musiał skakać conajmniej 6 dni. To w sumie 12 skoków. Może być ich więcej. Startować będzie jako 4 ty od końca. Bez względu na wyniki jutrzejszego konkursu w Willingen. Jakby nie patrzeć na problem faworytem nie jest, nawet ze strategicznego punktu widzenia.
-
anonim
@#@$@&%*#%!!!!!!
TEN HANAWALD! JAMU DAM!!! TERA MAŁYSZ SIE HYBA POSRA A NIE ODROBI STRATY!!!!!!!!!!NIEH SIE WALI HANAWLAD! ZA DUŻO JUSZ WYGRYWAŁ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! TERA KOLEJ NA ADASIA MAŁYSZA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
anonim
sven!You are my Hero ! You are my love !
-
anonim
THE BEST
UWAŻAM , ZE SVEN HANNAWALD SUPER SKACZE , SUPER WYGLĄDA I JEST COOL !
-
anonim
a cóż by innego - Adaś
Heh nawet to się cieszę że byłam w tym czasie na snowboardzie w Szklarskiej Porębie i nie oglądałam tych zawodów. Nie wiem czemu, śniło mi się że czarnym koniec MŚ będzie Lars Bystoel. Ale to chyba taka bzdura. Wprawdzie niektóre sny mi się sprawdzają, np. śmierć księżnej Diany czy atak na WTC (nie licząc snów o jedynkach z matmy hahaha), ale w ten sen akurat nie wierzę. Hanii jest nie do pobicia. Tak samo jak wcześniej Adaś, jeszcze wcześniej Martin Schmitt, Goldi, Nykaenen... Takie są skoki i musimy się z tym pogodzić. Jedyne co nam zostaje do się modlić, może coś wymodlimy. Teoretyczna szansa na Puchar jest.
-
anonim
20
ale wykrecil numer z tymi dwudziestkami:)mowie oczywiście o Svenie,choc tak sobie mysle że takie noty mogły być do przewidzenia.zaskoczył mnie troche jak Wy go nazywacie "Widelec":)
Widzieliście jak Sven podziękował Adamowi? (w tv po wiadomościach to pokazywali).szkoda mi Martina S.,nie może się coś odnaleźć,ciekawe co bedzie na MŚ... -
WrednySkin stały bywalec
Bleee
Jestem pewien że w aktualnej formie Adam mógłby być 2-4 w dwóch konkursach w Wilingen. Zgarnąłby ze 120 pkt i traciłby tylko ok. 50. A potem przerwa na PŚ, po tej imprezie różnie by mogło być ze Svenem, a z Adamem ponoć ma być teraz tylko lepiej. W każdym razie odrobienie 50 pkt w 6 konkursach byłoby realne, co trudno powiedzieć o 170 punktach (bo w drugim konkursie w Wil. Hanni tez pewnie wygra).
Realnie rzecz biorąc to koniec marzeń o 3 PŚ z rzędu. Małysz przejdzie do historii tylko jako jeden z wielu (oczywiście dla nas, Polaków, to co innego). Szkoda, była szansa. A kolejne medale z MŚ? Niemalże każdy z czołówki skoków (nie licząc nowicjuszy) ma jakiś medal z MŚ...
-
anonim
rozśmieszyło mnie dziś:
zmieniam temat na mniej stresujacy:)czyli rozśmieszylo mnie dziś:1)majteczki na drzwiach boxu niemieckich skoczkow (i reakcja Schmitta);2)afera z żoną Svena (p.Kurzajewski podał wymiery,kolor włosow).ciekawa sprawa:)...
pozdrawiam... -
Aga stały bywalec
Willingen
Bardzo ładne skoki dzisiaj oglądaliśmy . Najpiękniejsze w wydaniu Hanniego oczywiście , który , czy tego chcemy , czy nie , prawdopodobnie dostanie PŚ . Ale jakaś szansa dla Adama chyba jest . Ja nadal wierzę , ale i tak wygra najlepszy . Nie bardzo kapuję , o co chodziło Kurzajewskiemu , który rzekł " dzisiaj nastapi premiera nowej dziewczyny Svena Hannawalda " . Ja raczej współczuję Svenowi , że dziennikarze mu włażą z butami w życie prywatne , a dziewczyny traktują jak członka jakiegoś boysbandu . I jak to było z tymi majtkami ? Za późno włączyłam TV i usłyszałam tylko komentarz Miklasa , że skoczkowie mają poczucie humoru , czy jakoś tak . Pozdrawiam Wrednego Skina i Joł Joł . Piszecie fajne i niegłupie rzeczy , które czyta się z ciekawością .
-
anonim
re:Aga
podzielam Twoje wspołczucie dla Svena ("premiera nowej dziewczyny"-niesmacznie to brzmi:)
co do majtek to poprostu najprawdopodobniej (ale dlugi wyraz:)jakas fanka zawiesiła różowe stringi na drzwiach boxu niemieckiej ekipy i Schmitt,Uhrmann i ich serwisman się z tego śmiali.póżniej juz ich tam nie było, ciekawe kto je wziął?:)
pozdrawiam... -
anonim
P.Ś.
Szkoda,że ADAM straci puchar na rzecz tygo Szwaba. Mam nadzieję,że jednak go ktoś wyprzedzi. Może jednak Adam sie po M.Ś. obudzi i wygra poraz trzeci.Oby sie tak stało.
-
anonim
noty
nie wiem czy widzieliscie ale miahira w drugim skoku dostal tez piec dwudziestek (nie wiem czy to nie byl blad kompa:))
-
anonim
jestescie wszyscy pusici jak svena nie lubicie!!!!!!!!!!111
-
Karolina doświadczony
czego tak jest??
Ludzie wy zawsze musicie jeżdzić skoczkom.I że jak Hanni zaczą lepiej skakać to nagle cała polska kocha Haniiego a Małysza wyzywacie?Przecież to dzięki adasioi wzrosła oglądalność skoków narciarskich.To on wygrał Kulę a nie Hanni więc co wy chcecie od Polaka???Wy tylko jak ktoś zacznie dobrze skakac to lecicie do tego co lepiej skacze a tego co nas reprezentuje olewacie!!!Kieruje to do dziewczyn które nagle po wygraniu przez Hannawalda TCS rzuciły się na niego.Co wy tylko lecicie na sławę,kasę i wygląd.Jesteście głupie bardzo!!!!!A o co chodzi z tymi stringami na drzwiach kadry narciarskiej.Może mi ktoś powiedzieć??Przyślijcie wiadomości na mój email!!Czekam Karolina ;)
-
anonim
gdzie sie podziala dziewczyna svena???wszyscy o niej mowia ale nikt jej nie widzial.czy naprawde istnieje????
-
anonim
ale poza tym uwazam ze hanni jest spoko. a martin schmitt jeszcze bardziej.wogole skoki sa fajne ale martin i tak iest naj naj
-
anonim
Hanni is the best. po prostu ma talent. nikt nie wygląda pięknie w locie tak jak on!!!! a Adam no cóż trzeba ustąpić miejsca lepszemu!!! nie mam nic do Małysza jest spox ale ja i tak jestem za Hannim!!!!!!! i zdania nie zmienie!!!!
-
anonim
ADAŚ LEBSZY
MOŻE HANNI DOBRZE SKACZE ALE ADAŚ JEST LEBSZY ZAWSZE BYŁ I ZAWSZE BĘDZIE
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się