Adam Małysz: "Stawiam na Thomasa Morgensterna"

  • 2007-11-27 22:11

Adam Małysz, zwycięzca poprzedniej edycji Pucharu Świata i złoty medalista Mistrzostw Świata w Sapporo, nie czuje się faworytem do zdobycia Kryształowej Kuli w nadchodzącym sezonie. Według Orła z Wisły głównym kandydatem do końcowego triumfu jest Thomas Morgenstern, triumfator tegorocznej Letniej Grand Prix w skokach narciarskich na igelicie.

"Wcale nie czuję się faworytem Pucharu Świata przed pierwszym w sezonie konkursem w Kuusamo. Nie wygrałem przecież w tym roku letniej Grand Prix, stawiam na Austriaka Thomasa Morgensterna" - zapewniał z uśmiechem na twarzy Adam Małysz.

Mistrz Świata wypowiedział się także na temat pierwszych konkursów PŚ - "Na początku zawsze jest wielka loteria i sporo przypadkowości. O wiele większy wpływ na wynik w pierwszych konkursach mogą mieć warunki atmosferyczne i dyspozycja dnia. Dopiero po kilku konkursach zawodnik >>łapie<< swój rytm, i wtedy nieprzewidziane >>przygody<< już się doświadczonym skoczkom generalnie nie zdarzają."

Adam Małysz pozytywnie ocenił przebieg letnich przygotowań kadry narodowej do sezonu, ale nie stawia sobie konkretnych celów na zimę - "Mamy oddane po około 80 skoków na Słowacji i w Zakopanem. Nie musieliśmy w tym roku wyjeżdżać na pierwsze sprawdziany na śniegu do Skandynawii, to powinno zaprocentować. Na razie nie stawiam sobie w tym roku żadnych celów, wiem natomiast, że muszę dobrze skakać. Łatwo jest jednak przewidzieć, że zapowiada się ostra walka, rywale są głodni sukcesu. Spodziewam się silnej konkurencji ze strony Austriaków, Norwegów i Finów."


Paweł Guzik, źródło: wp.pl/PAP
oglądalność: (6086) komentarze: (35)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    Adam nie mylił się. :)

  • anonim

    Nawet jesli Adas nic nie wygra to i tak będę dumna z jego skoków i chocby z tego, że wciąż moge go oglądac w TV.
    Własnie wtedy kiedy mu cos nie szło potrzebował najbradziej tych prawdziwych fanów, bo łatwo jest kobicowac komus kiedy wygrywa ale juz trudniej kiedy cos nie idzie.
    Wtedy najczęściej czytałam komentarze typu "Malysz kończ waśc " itd.
    To było obrzydliwe w stosunku do niego.

    I nawet jesli w tym sezonie nic nie ugra, zostanę myslami z Adamem, na dobrze i na złe.
    Tego zawodnika nie mozna opóścić, tymbardziej kiedy znajdzie się w potrzebie.
    Adam powodzenia !

  • jozek_sibek profesor
    Stawali na podium PŚ

    Sezony 2000/2001 do 2006/2007r - siedem ostatnich:

    A.Małysz --------- 35 - 16- 15
    G.Schlierenzauer- 5 -- 1 -- 1
    A.Jacobsen ------- 4 -- 5 -- 2
    A.Kuettel --------- 4 -- 3 -- 5
    S.Ammann ------- 3 - 10 -- 4
    T.Morgenstern --- 2 - 12 -- 7
    A.Kofler ---------- 1 -- 4 -- 4

    To wydają się być główni rywale A.Małysza - trzej ostatni jak widać do tej pory zawody PŚ wygrywali od święta.

  • patrycja381 weteran

    gdzie ja juz to slyszalam?acha w zeszlym roku mniej wiecej to samo... Adas jak bedzie chcial to tak wygra...

  • anonim

    stara zagrywka Mistrza Adama. Adas doskonale wie co mówi, chce w ten sposób wywrzec presje na Morgensternie. Przeciez wszyscy wiemy, ze Adam to główny faworyt do zwycięstwa w PŚ :)

  • vero92 profesor

    Aj, Adam jak zawsze skromnyy... Nie wiem dlaczego, ale ja nie stawiam na Morgensterna...

  • Julka weteran

    @Anika
    W pewnym sensie masz rację.
    Życzyć Adamowi tych wszystkich sukcesów a ich wymagać to dwie zupełnie różne rzeczy. Ja mu tego życzę, i bez względu na to, co Adamowi uda się wywalczyć i tak mu podziękuję.
    Kiedy po trzech wygranych sezonach w genralce PŚ przyszy "chude" lata dla Adama zdałam sobie sprawę, że warto mu kibicować, bo jest jedyny w swoim rodzaju, bo jego skoki (nawet te złe) są i tak dla mnie czymś wspaniałym.
    Życze Adamowi tej 5 KK, kolejnych wygranych konkursów, medalu MŚ w lotach i złota olimpijskiego. Czy on to zdobędzie to druga sprawa. Wiem jedno natomiast, że on zrobi wszystko co w jego mocy, żeby to zdobyć. A ja będę trzymać za to kciuki.

  • anonim
    A jak Malysz nic nie wygra...

    @Anika
    Zgadzam sie z Twoja wypowiedzia w 99%.
    A sa ludzie ktorzy biora pod uwage, ze Malysz moze nic nie wygrac...
    W koncu typuje pare linijek nizej na Schlieriego lub Jacobsena...

  • anonim

    Adaś może mieć rację! Spójrzcie: Morgi od paru lat jest w doskonałej dyspozycji, ciągle w czołówce, ale nigdy jeszcze nie zdobył Kryształowej Kuli. A po Letniej GP jego apetyt tylko wzrósł. Myślę, że oprócz Adama właśnie Morgi jest w pierwszej linii do wygrania w tym roku. Poza tym Morgi jest osobą, która niełatwo poddaje się presji.

  • Anika profesor

    A ja sobie pogdybam.
    A jeżeli Adam nie wygra, jeżeli nie będzie mu dobrze szło i nie wywalczy 5. Kuli? To co?
    Wszyscy już teraz są pewni jego sukcesu. A przecież może się stać zupełnie inaczej.
    Nie nakręcajcie się tak, bo życie lubi płatać figle i może Was spotkać rozczarowanie.
    Kogo wtedy będziecie winić, na kim psy wieszać?
    Jutro dopiero może być wstępne rozeznanie w formie poszczególnych skoczków. Wstępne, bo to tylko treningi i kwalifikacje. Wtedy można co nieco powiedzieć. Ale na razie nie oczekujcie murowanych zwycięstw, bo na to zdecydowanie za wcześnie. Czekajcie na to co los (i wiatr) przyniesie.
    Bardzo chciałabym, aby Adam wygrał wszystko, co jest do wygrania.
    Ale może Adam nie ze skromności a z realnej oceny typował Morgiego na zwycięzcę? Jakoś tego, dziwnym trafem nikt nie bierze pod uwagę.
    Trochę umiaru w tych oczekiwaniach.

  • anonim
    Skromnosc

    A ja mysle, ze Adam oprocz tego ze skromny to jest na prawde doskonaly strategiem.
    Robiac Morgiego faworytem poddaje go duzemu cisnieniu a jak wiadamo ten nerwy ma takie sobie.
    Osobiscie daje wieksze szanse Jacobsenowi albo Schlieriemu (choc mlody ma lepsza psyche "killera" niz Morgi).
    A nawiasem mowiac, ciekawe kto bedzie w tym sezonie "newcomerem"?
    Moze Kamil?

  • anonim

    Po dokladnym przemysleniu sprawy zdecydowalem sie oglosic swoje zdanie. Musze przyznac, ze dokladnie przeanalizowalem wszystkie mozliwosci, przedyskutowalem sprawe z dziennikarzami, specjalistami, sedziami, trenerami i skoczkami z wielu krajow. Zadalem sobie trud przekopania sie przez gory statystyk i publikacji naukowych. Teraz juz moge jednoznacznie potwierdzic moje wczesniejsze zdanie. W tym sezonie walke o zwyciestwo w pucharze swiata stoczy Adam Malysz i Stefan Hocke.

  • anonim

    Ta skromnośc Adama jest zniewalająca :) przynajmniej ja czuje się zniewolona przez niego :)

    I za to chyba go nabardziej lubię.
    On nigdy nie powie, ze czuje się faworytem, choć w głębi serca doskonale wie, że stac go na walkę z całą tą gromadą Austriaków czy Norwegów :)
    ale on tego nie powie, w moim przekonaniu dobrze, ze nadal jest pewien swoich mozliwości i umiejętności, a my, kibice doskonale wiemy, ze jak on łapie formę i ma cos na wyciągnięcie ręki, to walczy jak istny lew i tego jestem pewna, że jesli bedzie czuł, ze może cos zdobyć, to on to osiągnie !
    Dlatego ze spokojem będę zasiadać przed telewizorem i będe się delektowac lotami naszego Orła, narazie nie bedę nawet mysleć o wynikach, być może bedzie i tak, że straci swoją koszulke lidera, na początku ale to normalne.Natomiast najwazniesza bedzie środkowa część sezonu, wtedy się dowiemy kto może coś ugrać :)

  • Carmen stały bywalec

    ehh tak skromność Adama ;)ale chyba się każdy przyzwyczaił że chodź nie wiadomo co Małysz nigdy publicznie nie powiedział ze mierzy w kryształową kule czy wygraną w TCS.. I jak na razie wychodzi na tym znakomicie.. (tu taka mała dygresja w stronę dwóch panów z Austrii;) )

    A co do faworyta absolutnie nie sądzę że będzie nim Morgi
    wogóle trochę to dziwne... Adam stawia na Thomasa Pointner także sam Morgenstern stawia na siebie :)
    nie wiem czarno to widze.... presja chyba nie pomaga wręcz szkodzi...

    No nic pozostaje czekać na nowy sezon a wszystko sie okaże a to już za 2 dni !

    Pozdrawiam w ta póżną porę ;)

  • vegx redaktor

    Adam to troche tak przekronie mówił o Thomasie. Przecież nikt (poza Pointnerem) nie ma chyba watpliwosci, ze gdyby tylko Adam wystartował w Oberhofie i Klingenthal to Morgi by mu w zębach przyniósł plastron lidera.

  • Julka weteran

    @Marco Polo
    Zgadzam się z Tobą. Ale Schlierenzauera jednak brałabym pod uwagę, bo potrafi być dość mocny. Kwestia tego czy wytrzyma cały sezon. Prawdę mówiąc, nie sądzę ...
    Wcześniej tego nie napisałam, ale nie sądzę, aby Morgi kiedykolwiek zdobył PŚ. Wydaje mi się, że to może być brakujące trofeum do jego kolekcji. Ale mogę się mylić...
    On mi nie pasuje na zwycięzcę całego cyklu PŚ.

  • szymon bywalec

    ja chcialem dodac ze ja zawsze jestem optymista wiem ze nasi procz adasia rewelacyjni nie sa ale ja zawsze w nich wierze dlatego przeciez oglada sie skoki

  • Marco Polo weteran
    cenię sobie skromność, ale...

    ...bez przesady.
    Zwykła kokieteria ze strony Małysza. A swoje wie.
    I teraz uwaga: Morgenstern nie wygra Pucharu Świata nawet po przejściu Małysza na emeryturę za trzy lata. A co dopiero w tym roku. Dolce przeciw orzechom.
    PS No dobra. Za dwa, trzy lata ma szansę. Teraz w życiu Warszawy. Równie dobrze Polak mógł wymienić Koflera, Schlierenzauera czy nawet Loitzla. Wszyscy oni maja takie same szansewyprzedzic Polaka w generalce. Ja myslę, że w łącznej klasyfikacji groźniejsi bedą zawodnicy innych krajów niz Austria. jeśli nie będą to polak ma piątą kule w cuglach.
    A teraz sie na mnie wyzywajcie:)

  • szymon bywalec

    witam pzdr fanke i innych wiernych kibcow chcialbym to odp adama dolozyc ze nie bral udzialu az w 4 konkursach w lgp wiec troszke skromna ta jego wypowiedz w kazdym razie czekam na 1 zawody z niecerpliwoscia

  • Bartek stały bywalec
    Poczatek sezonu

    bedzie nalezec w 100 % do Schlierego i Morgiego! Potem ster moze przejac najwyzej Adam bo on zawsze daje "gazu na koncu" :D

    www.skoki012.bnx.pl - rejestrujcie sie;)

  • kibic_malysza profesor

    Bilety - ostatki są jeszcze ale tylko na 25 piątek
    www.orbis.zakopane.pl/sklep
    Na końcu pozostaje ci chyba już tylko allegro...

  • Julka weteran

    Adam jak zwykle skromny.
    Prawda jest taka, że Morgi rewelacyjnej formy w dwóch ostatnich konkursach LGP nie pokazał. Gdyby startował Adam to podium wyglądałoby zupełnie inaczej. Jestem pewna, że wygrałby Adam. Ale cóż, było - minęło ...
    Co do szans Morgiego na wygranie całego cyklu PŚ? Nie wydaje mi się, żeby podołał temu oczekiwaniu. Morgi jest dobry jesli chodzi o pojedyncze starty, wielkie i znaczące imprezy tj. MŚ, IO. Tam stać go na wiele. I to pokazuje od lat, a przecież nie jest już debiutantem jesli chodzi o PŚ. Pewnie się mylę, ale jakoś tak uważam ... Co zrobić ...
    Na pewno będzie trzeba uważać na Ammanna, Schlierenzauera - oni mogą być najgroźniejsi. Jesli chodzi o Norwegów- to chyba tylko będzie się liczył Jacobsen (jesli utrzymał formę). Finowie są dla mnie zagadką, a szczególnie Ahonen.
    Ale sezon za pasem i wszystko się wyjaśni ...

  • anonim

    Jeszcze niedawno Adam mowil ze chce wygras MS w lotach a terz nie stawia sobie zadnych celow? Zwatpil?

  • anonim

    a ja mam nadzieję, że opócz Adam cała reszta naszych też się bedzie kwalifikować :P

  • ski_fanka stały bywalec

    Hmm, tak jakby nie wygranie przez Małysza skreślało jego szanse na końcowy triumf w PŚ... a przecież to nie jakaś tendencyjna zasada ;)) Sprawdziała sie owszem, przez dwa poprzednie sezony ale to mały wyznacznik przyszłości mimo wszystko.
    Ja bym tylko chciała zeby Kamil dołączył do Małysza i aby oboje prezentowali wysoką forme w tym sezonie;))

  • neonika początkujący

    A ja wierzę, że Adam wygra :) Nie ma innej opcji :) I nie miałabym nic przeciwko, żeby Schlieri był 2. Może to nieładnie, ale jak dla mnie reszta Polaków może się nie kwalifikować, byle Małysz wygrywał. Wiem, że to egoizm, ale trudno.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl