Małysz wciąż wierzy w Lepistoe

trener

Po co szukac daleko trenerow. W Polsce jest ich wielu i bardzo dobrych: Pan Szturc, Pan Jarzabek, Pan Dlugopolski, Pan Fijas, Celej i wielu innych rowniez mlodszego pokolenia jak np. Bafia K.
Stworzyc baze jaka kiedys byla......

Trochę pogrzebałem w archiwach i popatrzcie, co znalazłem:

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

http://www.skijumping.pl/wiadomosci/ 2172/Hannu-Lepistoe-zwolniony/

Poniedziałek, 08 marca 2004, 01:02
Hannu Lepistoe zwolniony!

Hannu Lepistoe nie było dane doprowadzić austriackiej kadry A do końca sezonu. Po bardzo słabej postawie austriackiej ekipy w Lahti - dyrektor sportowy - Toni Innauer - podjął drastyczny krok - kontrakt z fińskim szkoleniowcem został rozwiązany, ze skutkiem natychmiastowym...

Dorobek reprezentantów Austrii w dwóch ostatnich konkursach PŚ w Lahti, to dopiero piąte miejsce w sobotniej drużynówce oraz tylko dwóch skoczków (Morgenstern- 12-ty oraz Loitzl - 19-ty) w serii finalowej konkursu indywidualnego.
Abstrahując od fatalnych wyników austriackich skoczków, wg. Innauera, bardzo podupadła atmosfera w drużynie - głównie na skutek małego zaangażowania Lepistoe w swoją pracę w ostatnim okresie.
W pozostałych trzech konkursach Pucharu Świata ekipę Austrii poprowadzą Stefan Horngacher (drugi trener kadry A) oraz Michael Beismann (prawa ręka Alexa Pointnera w PK).
Nowi szkoleniowcy mają przede wszystkim przywrócić zawodnikom austriackim zapał do treningów i radość ze skoków, które są w tym sporcie niezwykle ważne.

W najbliższym czasie zapadnie kilka ważnych decyzji dla przyszłości skoków narciarskich w Austrii. Przede wszystkim Austriacki Związek Narciarski ogłosi nazwisko nowego trenera kadry A. Dowiemy się również czy karierę zakończą Martin Hoellwarth oraz Andreas Goldberger, co byłoby z pewnością ogromną stratą dla tego sportu...

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

Czy u Nas Polo nie mógłby się zdecydować na taki krok, jak przed czterema laty Inauer? Austriakom wyszło to na dobre.
Zobaczcie tekst o atmosferze w kadrze i angażowaniu się w pracę - skąd my to znamy?

A.Małysz w PŚ:

1994/1995 - 51 miejsce -- 40 pkt - 1 Polak
1995/1996 -- 7 miejsce - 751 pkt - 1
1996/1997 - 10 miejsce - 612 pkt - 1
1997/1998 - 57 miejsce -- 43 pkt - 2
1998/1999 - 46 miejsce -- 58 pkt - 2
1999/2000 - 28 miejsce - 214 pkt - 1
2000/2001 -- 1 miejsce -1531 pkt - 1
2001/2002 -- 1 miejsce -1475 pkt - 1
2002/2003 -- 1 miejsce -1357 pkt - 1
2003/2004 - 12 miejsce - 525 pkt - 1
2004/2005 -- 4 miejsce -1201 pkt - 1
2005/2006 -- 9 miejsce - 634 pkt - 1
2006/2007 -- 1 miejsce -1453 pkt - 1
2007/2008 - 13 miejsce - 533 pkt - 1 (po 23 kokursach)

A.Małysz na podium PŚ

1994/1995 - nie stawał
1995/1996 - 1 - 2 - 1
1996/1997 - 2 - 1 - 1
1997/1998 - nie stawał
1998/1999 - nie stawał
1999/2000 - nie stawał
2000/2001 -11 - 2 - 1
2001/2002 - 7 - 5 - 2
2002/2003 - 3 - 3 - 4
2003/2004 - 0 - 4 - 0
2004/2005 - 4 - 2 - 3
2005/2006 - 1 - 0 - 1
2006/2007 - 9 - 0 - 4
2007/2008 - nie stawał

A.Małysz w PŚ 2007/2008 - 21 startów

Stan na 4.03.2008 - 23 z 27 konkursów PŚ 2007/2008:

4 - Zakopane ---- 27.01.2008
5 - Ga - Pa -------- 1.01.2008
6 - Bischofshofen - 6.01.2008
7 - Trondheim ----- 8.12.2007
7 - Liberec --------- 8.02.2008
7 - Kuopio --------- 3.03.2008
8 - Trondheim ----- 9.12.2007
9 - Villach -------- 14.12.2007
9 - Bischofshofen - 5.01.2008
9 - Liberec ---------9.02.2008
10 - Villach -------13.12.2007
10 - Engelberg ---22.12.2007
11 - Zakopane ---25.01.2008
11 - Willingen ----17.02.2008
12 - Kuopio ------- 4.03.2008
13 - Engelberg ---23.12.2007
16 - Kuusamo -----1.12.2007
17 - Oberstdorf --30.12.2007
36 - Harrachov -- 20.01.2008 (loty)
40 - Predazzo --- 13.01.2008
46 - Predazzo --- 12.01.2008

Adamie czekamy na 3...2...i...1 miejsce w PŚ w tym sezonie!

Małysz w PŚ 2007/2008 - chronologicznie

PŚ 2007/2008 - 13 miejsce - 533 pkt - 21 na 23 starty

1.Kuusamo ------ 16 miejsce
2.Trondheim ----- 7, 8
3.Villach --------- 10, 9
4.Engelberg ----- 10,13
5.Oberstdorf ---- 17
6.Ga - Pa -------- 5
7.Bischofshofen - 9, 6
8.Predazzo ----- 46,40
9.Harrachov ---- 36
10.Zakopane --- 11, 4
11.Sapporo --- nie startował
12.Liberec ------- 7, 9
13.Willingen ---- 11
14.Kuopio ------- 7,12

:)

Zapomniałem złozyć "podpis"

Mam dobrą wiadomość, jestem kolejnym głupcem tego forum!

Jak dla mnie wspomniany news 5155-nic kompletnie nie zmienia, w naszej niezwykle trudnej i zawikłanej sytuacji.@Observern ma po prostu racje.Lepistoe-to trener dla Małysza,tylko,że w zeszłym sezonie ,druzyna robiła postepy,teraz widzimy regres.

Małysz,chce pracować z Lepistoe,młodzi chcą kogoś innego-zapewne Horngahera.Rodzi się tym samym koncepcja dwóch trenerów kadry,ale do wydania mamy zaledwie kilkanaście tysięcy euro Horngaher nie będzie się palił do pracy w Polsce,gdyż poznał jej (nie) smak,a poza tym w Niemczech ma lepszą bazę.Samemu Horngaherowi bałbym się powierzyć kadrę. Z Lepistoe i tak należałoby renegocjować,wadliwie skonstruowany kontrakt. (jesli miałby pozostać trenerem "dla całosci") O Nikunenie bym zapomniał;Raz -bariera językowa,Dwa-trener w Finlandii pracuje inaczej,Trzy- ten człowiek w Finlandii będzie miał co robić.Jego zatrudnienie,to przynajmniej kilkanaście tysięcy euro.Atuty Schodlera, to niewatpliwie:umjetność pracy w nienajlepszych warunkach,znajomość języka niemieckiego.

No,ale to znowu ogromny wydatek,a przydałoby się mieć psychologa i fizjologa.Dla mnie nie ulega watpliwości,iż z czegoś trzeba bedzie zrezygnować! Z czego? Prawdę móiąc nie wiem...
To wszystko, przy założeniu(abstrakcyjnym),że PZN i Tajner będą działali sprawnie.A jesli zdecydujemy się na wariant z "dwiema kadrami",to dwaj psychologowie i fizjologowie? A skad ,na to wziąć?
I tak i tak -karty rozdają Niemcy ,ewentualnie Finowie,na pewno nie Polacy...

Tak z innej beczki,przypominam ,jako kibic "multidyscyplinowy",że pani Kowalczyk,od przyszłego sezonu,potrzebuje dobrego lekarza.

Jeśli Lepistoe,bedzie czuł się wypalony,to na pewno zrezygnuje-jestem tego pewien.Poczekajmy,ale ja widzę ciemność,ciemność widzę.PZN,już dwa razy załował pieniedzy,teraz nie może tego zrobić TEORETYCZNIE>

a propos newsa 5155

"Postawiliśmy na trenera, który wie a nie szuka. Takie było główne kryterium wyboru nowego szkoleniowca" - powiedział podczas konferencji prezes Tajner.
No to pan Tajner się pomylił. Pan Lepistoe już od dłuższego czasu nie wie a tylko szuka. Przynajmniej tak to wygląda z boku. A w dodatku nie potrafi wyciągać wniosków z popełnionych błędów.
"Z trenerem będą współpracować oprócz asystentów także naukowcy: psycholog, fizjolog, biomechanik, lekarz. Nazwiska tych osób poznamy w najbliższym czasie."
Gdzie są ci obiecani psycholog, fizjolog, biomechanik?
Ani trener, ani Związek chyba się z umowy nie wywiązali...

@dziadek
Co więcej w tym archiwalnym "niusie" opisane są szczegóły kontraktu. A zatem Hannu Lepistoe miał zająć się grupą 14 skoczków podzieloną na dwie podgrupy. A tu niektórzy przekonują, że miał tylko trenować Adama....
Niektórzy pisza też o niskiej gaży Lepistoe. A to już taka ekonomiczna reguła, że cenę ustala rynek, najwyrażniej nikt nie przebił naszej oferty (także Włosi) przedstawionej Lepistoe. "Cena rynkowa" trenera oznacza także jego aktualną jakość.

Ciekawostka

Matti Nykaenen nie ma wątpliwości: Adam Małysz na igrzyskach w Vancouver zdobędzie upragniony złoty medal olimpijski.

http://www.sports.pl/sporty_zimo we/artykul.asp?Artykul=23735

@jozek_sibek

dzięki za podrzucenie linku do zapomnianego newsa..

Jak miło przypomnieć sobie swoje wątpliwości z początku zatrudnienia Lepistoe:)

@vegx

Przeczytaj news"Hannu Lepistoe podpisał kontrakt - konferencja w Krakowie" - news 5155 z 12.04.2006

@jozek_sibek
Na pewno aż tyle w sezonie? Napisz moze precyzyjniej, bo przeciez skoczkowie trenuja z Hannu 12 miesiecy, wiec poza sezonem nie ma darmowych przelotow? Sądze, ze tu jakos inne rozliczenie obowiazuje.

@vegx

H.Lepistoe w umowie ma 14 darmowych przelotów do Finlandi w sezonie.
Nie jest to niestety mało - wydatek jest spory.

"Czy trener wie? Nie mam pojęcia" - to kto ma wiedzieć jak nie trener?

hannu

Trudno sie wypowiadac na temat Hannu Lepisto. Rozne pojawiaja sie komentarze, ale trzeba powiedziec, ze jako jedyny trener finski wymagal od skoczkow w czasie wolnym odrabiania zadan domowych ze szkoly i uczenia sie. Twierdzil zawsze, ze najwazniejsza jest szkola, sport to tylko dodatek do zycia. Trzeba go podziwiac zataka postawe.
Moze popelnil w tym sezonie bledy, ale kto ich nie popelnia niech pierwszy rzuci na niego kamieniem.
Latwo zwalic wine na innych, zwlaszcza kiedy sa obcokrajowcami. A co zrobil polski zwiazek narciarski w tym sezonie, by zbudowac ekipe jaka kiedys byla: psycholog itp.....
Skoki to bardzo delikatny i wymagajacy sport. Kamil psychicznie jest teraz na rozdroz,Adam chociaz doswiadczony nie radzi sobie, a reszta po prostu jest zawieszona w prozni.- BLECHARZ ktokolwiek to bedzie- wroc.
Pozdrawiam st.

@vegx

1.Ten tekst o podwyżce był bardzo kontrowersyjny,uważaj na siebie;).
2.To juz tak jest,że jak nie musisz czegoś robić ,to nie "palisz się" do tego ,aby to coś zrobić.Poza tym Fin ma już swoje lata i nie ma się co dziwić ,że woli Finlandię.
3.Tu chyba chodziłoby o to,żeby,przedstawić Lepistoe kontrakt,jasno mówiacy;"od kiedy do kiedy,co i jak"-taki zdaje się ma Lozano.
4.Dobre wyniki zeszłej zimy i w lecie mogły wpłynąć demobilizująco i uspokajajaco.
5.Jeśli Fin sam nie zrezygnuje,to ufam,że w przyszłym sezonie bedzie lepiej albowiem to człowiek ambitny,a przynajmniej na takiego mi wygląda.
6.To nie byłby jedyny wydatek,albowiem fizjolog i psycholog również by się przydali.No,ale to i tak "najtańsza opcja",no chyba,że "Kruczek trenerem kadry A"!(odpukałem)

Zmiany

Tak sobie mysle ze my sobie tutaj dyskutujemy nad calymi zmianami w PZN a tu przyjdzie koniec sezonu i moze byc roznie...cos mi sie zdaje,ze moze byc gorzej niz sie tego spodziewamy. Oby nie!

@OBSERWERN
Euro idzie w dół, wiec mozna by Lepistoe zaproponowac troche wieksze wynagrodzenie. Poza tym, przypomina, ze w kontrakcie były zapisane jeszcze premie za wyniki ORAZ, co wazne, iles przelotow Polska-Finlandia i spowrotem w sezonie z kasy PZN. Nie była to, o ile dobrze pamieta, duza ilosc przelotów. Każdy dodatkowy przez niego organizowany (i oplacany z wlasniej kieszeni) to koszty, ktore przy lotach do skandynawii nie są wcale takie małe. Dwa takie dodatkowe przeloty w miesiacu to kwota za ktora mozna wynajac apartament na caly miesiac.

vegx gg: 1714153, 05 marca 2008, 19:44

Przeciez pożałowano kasy na Lepistoe czyniac go "faksowym trenerem." Zaoszczędzono ,tak konsrtuując kontrakt.
Wszyscy wokół mają pretensję, ze Lepistoe nie zajął sie reszta kadry Kotem, Żyłą Stochem i obarcznay jkest za to odpowiedzialnościa ,że tak skaczą itp.. Kiedy pytam się miał to robic jak czasmi był wiecej w Fionlandii niz w Polsce, bo wywiązywął sie z kontraktu.
Jakby mu zapłacili wiecej (kilkanscie tys, euro a nie kilka)inaczej ułozyli kontrakt , to Hannu wynająłby sobie w Polsce apartament i byłby ciągle przy kadrze. A tak pretensje do garbatego ,ze proste dzieci ma.

strong return (*10.162.2.63), 05 marca 2008, 19:28

Dawno pisałem ,iż prezesem PZN powinien być menadżer, a nie ciepłe kluski nie znające się na rzeczy gartyfikowne za zasługi.
Czy Tajner był dobrym trenerem ? Można dyskutować. Trafił na niesmowity talent Małysza, pomogli mu profesorowie i wypłynął. Jakby był dobry jego syn i kuzyn Tajnerowie nie skakaliby na bule.
Nie wybaczę Tajnerowi zniszczenia Mateusza Rutkowskiegio. To go najbardziej dyskwalifikuje w moich oczach. Miał chlopak ciagotki do wódy i co z tego.? Przy chęciach i zanagażowaniu a przynajmniej próbie pomocy zajecia sie na serio problemem Mateusza mozna było go wyciagnąc , a nie wysyłac na dywanik do Wlodarczyka. Coz , wtedy tylko i wyłacznie Małysz sie liczył, reszta tpo chyba zło konieczne. Tak nie postępuje fachowiec , który jak nie sam mógł poprosić psychologów.
Co to za Prezes i niby fchowiec od skoków , który nie postawił weta na udział Murańki w PŚ. Ciepłe Kluski , które się przestraszyły ojca Murańki.
Prezes ,to ma byc prezes a nie kalesony.

-

@nieznany
Nie Lepistoe decydował, że Łukasz Rutkowski do końca tego sezonu skakał będzie w Pucharze Kontynentalnym. Tak zadecydował trener kadry B przy aprobacie PZN.

*** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(102), 2008-03-06 08:00:18 ***

WANK zastąpi Ritzerfelda w Lillehamer.
Do Lepistoe jeszcze nie dotarły wyniki Mistrzostw Świata Juniorów i Rutkowski szansy NIE DOSTANIE!

Zmiana trenera

Uważam ,ze Adam ma całkowitą rację ,że nie jest winny trener Hannu a TAJNER ,który jak zwykle się wtrąca do pracy trenerskiej.Dlaczego jak jest taki dobry to ze synusia i innych (bachleda,Ma(te)meja,i nnych) nie zrobił zawodników jak Adam.Narzeka na trenerów , a wina w mentalności i głowach zawodników.Wożą sie na zawody za nasze pieniądzę .Brak im sportowych ambicji.Zwolnić powinni Tajnera i Kruczka, który jako zawodnik nic nie osiągnał.

autor: indor_ (indor_indor@onet.eu) , 05 marca 2008, 19:12
Po sezonie
A ja obstawiam:
Niemcy - Nikunen
Finlandia - Lepistoe
Polska - Schoedler

Może tak być...
Z tym, że jesli Lepistoe nie zostanie w Polsce, to szybciej zostanie komentatorem eutrosportu. Raczej nie zdecyduje się na kadrę Finlandii (tam wbrew pozorom oczekiwania są o wiele wieksze niż w Polsce) - poza tym podobno jest juz jakis fiński trener na miejsce Nikunena (mówił Szaranowicz - pierwszy raz słyszałem to nazwisko)

@OBSERWERN
Otóż uważam, że warto jeśli już do tego dojdzie zapłacić wiecej, bo korzysci moga sie okazac bardzo wymierne.
Norwegowie na pewno nie dokładaja do Kojonkoskiego, a jego wynagrodzenie rekompensuja im wyniki sportowców, które przekladaja sie na dobre umowy sponsroskie.
Jak nie zasiejesz, to nie zbierzesz. Trzeba zainwestowac wieksza kase, zeby osiagnac widoczne korzysci.

według mnie trenera mamy spoko i nie potrzeba jego zmiany. Dla naszych skoczków potrzebny PSYCHOLOG żeby nie bali sie skakać w zawodach! :/

@ Observern-ja tak uwazam.

Tylko,że nowy prezes,powinien być raczej managerem,a nie byłym trenerem,powinien zarzadzać pieniedzmi i NIE BYĆ ZWIAZANYM W UKŁADZIE.
Z drugiej strony adwersarz Tajnera Pan Budny-nomen-omen trener biegacza Łuszczka,nie potrafi poprawnie wypowiedzieć po polsku zdania i jest od "Pola" duzo starszy.Poza tym kazdy w PZN ma jakieś tam powiazania zdaje się.Także jak znajdziesz kogoś:młodego,energicznego,rzutkiego,otwartego,znajacego języki,to daj znać;)

indor_ (indor_indor@onet.eu) , 05 marca 2008, 19:12

Ciekawe skąd ten prezeso von Tajnero kasy wytrzepie na Schoedlera. Zastanowiłeś sie deko ? czy tylko dziubiesz same plewy?

Po sezonie

A ja obstawiam:
Niemcy - Nikunen
Finlandia - Lepistoe
Polska - Schoedler

KRUCZEK WOON!!

A tak btw, to czy Kruczek jesr nieusuwalny?
Za wyniki w du*ę dostaje tylko pierwszy trener, a mistrz uniwersjad od 4 lat siedzi na wygodnej i jak widać bezpiecznej posadce za kilka tysięcy złotych miesięcznie.. Dlaczego ta fachura od siedmoiu boleści nie ponosi żadnych konsekwencji swojej pracy?
Czy ktokolwiek rozliczy tego nieudacznika z tego sezonu? Dlaczego Kruczek nie sprawdził dokładnie, w jakim stanie jest skocznia w Srbskim Plesie? A jeśli nie wypełnił dokładnie planów Lepistoe i to on odpowiada za cieniznę w tym sezonie?
Co musi się stać, żeby ten ignorant poleciał?
Przecież po jego wypowiedziach w tym sezonie można było odnieść wrażenie, że o trenerce nie ma bladego pojęcia i jeszcze bezczelnie zgrywa cwaniaczka przed kamerami! Niech on zastąpi Mikułę na stanowisku rzecznika pzn, bo tylko kłapać dziobem potrafi.

Tajner ma już kandydata na trenera skoczków

Apoloniusz Tajner, prezes Polskiego Związku Narciarskiego, po raz kolejny zapewnił, że Hannu Lepistoe pozostanie trenerem kadry naszych skoczków do końca sezonu.
- Czy będzie zmiana szkoleniowca w naszej reprezentacji? Na pewno nie teraz. Po sezonie siądziemy, przeanalizujemy całą zimę i podejmiemy wnioski. Jako prezes PZN mam swoje warianty, ale ich teraz nie zdradzę - stwierdził Tajner na łamach "Dziennika Polskiego".

Moje typy ;d
Szwaicarie poporwadzi Lepistoe
Finlandie ten byly szwaicarow shoedler czy jakos tak
Niemcy - Nikunen
Polske - Rohwain

Jeszcze tylko dwa tygodnie i koniec skakania. Zacznie się okres rozliczania. Będzie to czeski film czyli nikt nic nie wie oraz zakończenie że wszystko zmierza w dobrym kierunku.Wszystkie persona zostaną na swoich pozycjach.

Wyniki mówią same za siebie, jest żałośnie.....
Nie możemy pozwalać sobie na trenera, który cofa zawodników "w rozwoju"...
Poza tym wystarczy zobaczyć, jak sami zawodnicy (poza Adamem) wypowiadają się o trenerze, nie widać kontaktu i zrozumienia, a chyba to oni powinni w pierwszej kolejności mieć dobry kontakt z trenerem, w końcu to przyszłość naszych skoków.

A ja wierze że jeśli pozostanie na stanowisku to nie popełni już takiego błedu jaki popełnił w przygotowaniach do sezonu 2007-2008.
I mam taką nadzieję że w następnym sezonie Małysz znów bedzie się liczył bo nie wiadomo jak bedą inni skakć w końcu zawsze każdy bedzie miał słabszy sezon i taki Adam Małysz miał ten.

Ja również wierzę w Lepistoe i mam nadzieję, że w następnym sezonie będzie dalej prowadził nasza kadrę;]

Dobry trener

Hanu Lepistö uważam że jest dobrym trenerem, w końcu w poprzednim sezonie Adam Małysz zdobył po raz czwarty puchar PŚ, pomimo tego że w tym sezonie był cieniem tamtego zawodnika. Jednak jeżeli pozostała kadra skoczków uważa że ma zły kontakt z trenerem, to też dobrze nie rokuje na przyszłość... Tym bardziej że zbliżają się Igrzyska Zimowe w Turynie.

Sonda ?!

Ja generalnie człowieka nie znam, więc nie mam prawa go oceniać. Myślę, że ten sezon po prostu nam nie wyszedł. Mam nadzieję że w przyszłym będzie już tylko lepiej, że zawodnikom uda się zapomnieć o niektórych porażkach, zmobilizują się i dadzą z siebie wszystko, bo wszyscy doskonale wiemy że nasza kadrę stać na lepsze skoki.

Ale chciałabym wam zadać takie pytanie apropo trenerów.
Jak myślicie jaki był lub jest najlepszy trener naszej kadry A? No i dlaczego?

Nikt nie wymaga aby mieliśmy samych Małyszów ale przyzwoitość wymaga gdy reprezentują polskie barwy aby przynajmniej udawali ambicję .Tymczasem to tylko naszym wszystko przeszkadza.

Ja tam

Zawsze jak jest nowy trener to jest poprawa. Po słabym sezonie z Tajnerem trenerem został Kuttin i Małysz wygrał Letnie Grand Prix i zajął wysokie 4 miejsce w klasyfikacji PŚ. Potem było już tylko gorzej, aż do czasu w którym przyszedł Lepistoe bo Małysz znowu wygrał Letnie Grand Prix , wygrał Puchar Świata i zdobył drugie miejsce w Letniej Grand Prix, ale znowu zaczął skakać gorzej, to może jak przyjdzie Horngacher to Małysz znowu wygra Letnie Grand Prix i kilka konkursów PŚ. Ten scenariusz jest bardzo możliwy patrząc na to co było z Kuttinem i Lepistoe. Tak więc niech trenerem polskiej kadry zostanie Horngacher.

@indor - czarodziej
A mógłbyś sprawić, żeby Lepistoe zniknął?

I jeszcze jedno:
Hannu przyznał się jedynie do przeciążenia skoczków jesiennymi treningami. Widząc "tegosezonowe" wyniki kadry, to myślę, że to nie może być główna przyczyna. Od października - listopada minęły już trzy miesiące, to dość dużo czasu, by mięśnie się zregenerowały. Zatem jak dla mnie, to wina złego prowadzenia treningów już przynajmniej od kilkunastu miesięcy, czyli gdzieś tak od momentu objęcia kadry przez wyżej wspomnianego.

Lepistö

Ja tak jak kazdy nie jestem zadowolony z tego sezonu i temu jest winny Lepistö. Z jednej strony władze PZN powinni się mocno zastanowić czy przedłużać z nim kontrakt ale z drugiej jak już zostanie zwolniony to kto powinien zostac nowym trenerem? Na rynku wolnych szkoleniowców są nieźli specjaliści ale wg. mnie Lepistö jest od nich lepszym trenerem.
Mnie osobiście troche denerwuje to że Lepistö nie chce mieć w sztabie trenerskim psychologa który jak widać przydałby się kadrze. No cóż wybór należy do prezesa Tajnera i miejmy nadzieję że wybierze dobrze i wszyscy polscy skoczkowie zaczną daleko latać.

@Marcin BB

Po pierwsze to ja nic nie muszę. Po drugie nie wciskaj mi słów, których nie powiedziałem - gdzie ja piszę, że Stoch to leń? Nazwałem go gwiazdorkiem, owszem.Facet mnie po prostu drażni i nic na to nie poradzę. Nie lubię go, tak samo jak nie lubię Wiewióra, Mruka, Kuttina. Wolno mi? Wolno.
O tym, że Małysz nie wygra KK pisałem po to, żeby wygrał Odkąd zacząłem w ten sposób pisać, wszystko zaczęło mu się udawać. Przypadek? Myślę, że nie.
Wierzę w okultyzm.
Możesz nie wierzyć w takie rzeczy, ale mi nie zabronisz. Więcej - uważam, że gdybym w ten sposób nie pisał, Adam nie miałby 4KK. Wolno mi? Wolno.
Twoje zdjęcie trzymam w lodówce poprzebijane pineskami i codziennie odcinam kawałek Wolno mi? Wolno.

A propos

Ja może jestem tylko kibicem ale jakos specjalnie nie widzialam zeby sie wysilał...współpracował co najwyżej z Małyszem a reszta skakała jak potrafiła...moze sie myle ale wydaje mi sie ze Lepistoe powinien odejsc chociaz z drugiej strony nie wiem na kogo trafimy:/ ohh zeby tylko Małysz stanął na podium...w tym sezonie....

*** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(102), 2008-03-06 08:03:21 ***

-----"Pan Lepistoe powinien zostać! Owszem, popełnił błąd w przygotowaniach, ale przyznał się do tego. Skoro to zrobił, znaczy, że wie w czym rzecz i w przyszłości tego błędu nie popełni. Poza tym, to logiczne, że po tak wspaniałym sezonie 2006/2007, musiał przyjść mały kryzys, nie ma w tym nic dziwnego!"-----

Widzę, że niektórzy nie widzą różnicy między stwierdzeniem "przyznać się do błędu" a "zrozumieć istotę/przyczynę błędu". Samo przyznanie się do czegoś co było oczywiste nawet dla niezbyt rozgarniętego kibica skoków już po pierwszych konkursach PŚ jeszcze o niczym nie świadczy, ważniejsze co zrobiono, by zniwelować (choć częściowo, bo w trakcie sezonu to dość trudne) popełnione przed sezonem błędy - jak widać nic. Lepistoe odpoczywa w swoim domku w Finlandii, nie zajmując się kadrą. Przerażające jest to, że Lepistoe nie ma kontaktu z zawodnikami. I co najdziwniejsze, niektórzy przyjmują to z aprobatą. Rozumiem działaczy i prezesa PZN, im zawsze wszystko wisiało, ale kibiców. Dajcie mi te kilka tysięcy euro miesięcznie, ja też pomacham chorągiewką a po sezonie powiem, "przyznaję się do błędu przepraszam".

@indor

Wiesz, mógłbym Ci przypomnieć historię takiego takiego strasznie pewnego siebie bufona. Dokładnie rok temu trąbił na tym portalu, że Małysz absolutnie nie ma nawet najmniejszych szans na wygranie Kryształowej Kuli. Obiecywał, że jeśli jednak mu się uda, to już nigdy nie wypowie się na tym forum i przerzuci się na komentowanie szachów. Nie miał jaj, by dotrzymać słowa.
I tamta lekcja nic go nie nauczyła. Nadal jest taki pewny siebie i nie dopuszcza do siebie nawet cienia wątpliwości.
Mógłbym Ci przypomnieć jego historię i jego nick, ale nie jestem złośliwy...

Po odejściu Lepistoe Nykenen zaliczył jeszcze 20 zwycięstw :P a najwięcej w drugim roku po jego odejściu ;)

-

ja do Lepistoe nic nie mialem nie mam i nigdy nie bede mial,poprostu słabszy sezon i tyle, A co do Adasia jeszcze bedziemy swietowac

Kiedy Matti zaczął chlać?

Oczywiście, ze po odejściu Hannu.

Ciekawe czemu Nykenen sie rozpił i przestał skakac ;) Czyżby po odejściu Lepistoe a czy za jego kariery trenerskiej hehehe.
Czy jak Lepistoe zostanie, to Małysz sie tez tak może stoczyć?

Moim zdaniem Hannu Lepistoe jest swietnym trenerem.. Potrafi wielkich mistrzow poprowadzic do wielkich sukcesow, ale juz gorzej jest gdy ma zrobic cos z zawodnikami przecietnymi. To ze Adam nie jest w swietnej formie to zasluga oczywiscie bledow trenera ale takze tego ze nie moze co sezon dominowac ma juz swoje lata i musi miec tez slabszy sezon( nie jeden zawodnik chcialby miec slabszy sezon bedac 13 w PŚ)

Nam przydal by sie taki trener jak np. W. Staiert, M. Kojonkoski ktory potrafi z grupy przecietnych skoczkow zrobic zawodnikow walczacych o czolowe pozycje...

Jeśli Lepistoe zostanie, to Adam niech zapomni nie tylko o medalach ale i o podiach PŚ!

Pan Lepistoe powinien zostać! Owszem, popełnił błąd w przygotowaniach, ale przyznał się do tego. Skoro to zrobił, znaczy, że wie w czym rzecz i w przyszłości tego błędu nie popełni. Poza tym, to logiczne, że po tak wspaniałym sezonie 2006/2007, musiał przyjść mały kryzys, nie ma w tym nic dziwnego!

Oprócz tego, za dwa lata Adam stanie przed szansą zdobycia swojego pierwszego w karierze złotego medalu olimpijskiego. Jeśli teraz trener zostałby zmieniony, to o medalu można zapomnieć!

Zamiast wyrzucać pana Lepistoe, lepiej zatrudnić psychologa!

Jakiś warunek powinno sie postawić przed tym sezonem Lepsitoe. Skoro Lozano stawia sie warunki ze celem jest medal na IO albo na Lidze Światowej. Jakis cel powinien związek postawic przed Lepistoe bo ja odnosze takie wrażenie, że on sie niczym nie przejmuje i dla niego to normalne. On tylko mówi Małyszowi ze ma ten skok idealny zakodowany w głowie tylko nie potrafi go odtworzyć.
Takie gadanie jest błędem.

@strong return... tak byli.. to było w kolejnym sezonie po Kuttinie, tak?


a teraz jak jest?
to jest retoryczne pytanie
poza tym,powiedziałam swoje zdanie i naprawdę nie chciałabym polemiki

@Marcin BB

"Kamil Stoch jest zawodnikiem,który potrafił wygrać konkurs na wysokim międzynarodowym poziomie. Piotr Żyła ma mocniejsze wybicie niż Adam Małysz. Maciej Kot potrafił wygrywać międzynarodowe konkursy dzieci i młodzieży.
Stefan Hula to solidny materiał na przyzwoitego skoczka." - i co z tego Marcin?
Pomijając już fakt, że Tonio i Pochwała, to też przecież "talenty".Tak mówili nie? A ty oczywiście wierzysz.
Czy ty naprawdę myślisz, że mnie cokolwiek obchodzi, czy jakiś tam Stoch czy Żyła zdobędą po 5 pkt. w PŚ?
Skoczków chociażby średniego kalibru i tak się z nich nie zrobi. A jakby nawet to i tak nie sądzę, żeby mnie to jakoś specjalnie obeszło.
Jak Ciebie to rajcuje, jak któryś przeciętniak zdobędzie parę punkcików, to się dalej podniecaj.
Ja nie jestem minimalistą, dla mnie liczą się tylko zwycięstwa.
I prędzej mi tu kaktus wyrośnie, jak gwiazdorek Stoch wygra konkurs PŚ. PŚ, a nie jakiegoś słabo obsadzonego lgp.
Podsumowując - skoki reszty naszych orłów mi delikatnie mówiąc wiszą. I szczerze mówiąc zawsze wisiały.

@Fanka

Zgadzam się z Tobą a szczególnie z tymi zdaniami
1."Mordercze treningi, wyssały z Adama całą moc jaka miał, stracił czucie progu i wszystko się rozsypało."
Dodam jeszcze że niestety to samo powtózyło się również u Lepistoe, treningi i jeszcze raz treningi wykończyły przed sezonem Adama, a patrząc troche inaczej to Lepistoe wykończył Małysza bo on nakazał taki cykl zajęć przed sezonem.

2."Hannu nie pozwoli się wtrącać do swojej pracy, nie jest skory do współpracy ze specjalistami, a tego zawodnikom bedzie potrzeba."
Mówił Szaranowicz coś o tym, że Lepistoe nie uważa żeby w kadrze potrzebny był psycholog, fizjolog, masażysta, biomechanik. Myśle, ze błędem byłoby teraz przedłużać z Lepistoe umowe na kolejne 2 lata bo ryzyko że będzie tak samo jak teraz jest ogromne.

A pozatym czegos tu nie rozumiem,
niektórzy piszą, ze Lepistoe zakeżdził naszych zawodników,
niby jak /
Skoro on więcej siedzi podobno w Finlandii :)

Ale przecież sztab to nie jeden trener, jest ich trzech tam, wiec kto tak naprawdę nie wywiązywał się ze swojej roboty ?
Ktos na dole pisze, ze mamy zawodników leniów czy cos w tym rodzaju,
no większej głupoty nie czytałam, my mamy bardzo dobrych zawodników, sa zdolni i pracowici,
brak natomiast trenera z prawdziwego zsarzenia, takiego sztabu jaki był kiedyś, który miał Adam, tego brak,
to podstawa sukcesu w dzisiejszym świecie, jesli tego nie będzie, nie łatwo bedzie o sukces.
Trener Austriaków współpracuje z trenerami klubowymi, mają całą armię specjalistów i mają sukcesy.
Może byśmy i my tak w połowie zapewnili to naszym ?
Nie wiem, jak to dalej bedzie wyglądać.

Moze wspomne tutaj jeszcze o zawodniczce Justynie Kowalczyk, która ostatnio w TV powiedziała cos takiego "
PZN uwaga skierowana jest tylko na skoczków, o nas się zapomina, ja nie mam tego co mają skoczkowie, ale mysze się z tym borykac i jakos sobie radzić "
Czy ktos się zastanawia, ze Justyna to też taki samorodek jak Adam ?
Jak ona zakończy karierę to czy bedą jakieś następczynie na jej miejsce ?

P.S.

@indor
Jeśli naprawdę uważasz, że w 40 milionowym kraju w którym skoki narciarskie uprawia pewnie kilka tysięcy osób, cały wysiłek ma się skupić na tylko jednym,jedynym człowieku,tylko dlatego, że ma nieprzeciętny,niesamowity talent, a resztę można olać, bo nikogo nie interesują, to
- raz piszesz nieprawdę, bo owszem interesuje ona wszystkich, którzy interesuję się SKOKAMI nie MAŁYSZEM,
- dwa piszesz rzeczy bardzo szkodliwe dla sportu jako takiego, bo Małysz też miał okres, ze szło mu słabo i chciał rzucić skoki. Co by było, gdyby ktoś wtedy mu powiedział - "jesteś leń i beztalencie, spadaj na dachy gonty przybijać, bo nic z Ciebie już nie będzie"?
- trzy piszesz idiotyzmy, bo jak dyscyplinę ma reprezentować jeden człowiek, to po nam nam Związek Narciarski, skocznie trenerzy? A jak Małysz skończy karierę, to zatrzaśnijmy wieko trumny z napisem skoki, bo już nic dobrego nam się nie przydarzy, już nigdy nie będzie Fortuny, Fijasa, Bobaka, Hryniewieckiego. Po co otaczać opieką Kotów, Byrtów, Muranków, Pilchów, jeden Małysz a potem potop. Tak ma być?
Zastanów się chwilę.

Wyluzujcie troche z tą "drużyną". Na drużynę trzeba będzie poczekać z 5 lat. Nawet wyniki tego sezonu (że o lecie i ostatniej zimie nie wspomnę) pokazują, że tak naprawde potencjał Kamila a np. Stefana Huli czy Piotra Żyły dzieli przepaść. W tej chwili druzyny na medale MŚ czy IO nie zbudowałoby w Polsce nawet konsorcjum Kojonkoskiego-Pointnera-Steierta.
Baaardzo chciałbym się mylić!

W tej chwili mamy realne szanse na "model szwajcarski" - dwóch dobrych skoczków i kilku punktujących w PS od czasu do czasu...

Proste rozwiązanie.

Skoro nie może być oddzielnego trenera dla Małysza to trzeba go ( Małysza) przenieść do kadry "B" z Mateją, Bachledą i innymi ponad 23-letnimi skoczkami. Kadrę "A" złożoną z młodych dać trenerowi z ambicjami, który potrafi młodziaków czegoś nauczyć. Skończą się treningi pod Małysza. Przecież to granda co mówi Kot. Wydawać by się mogło, że dzięki ojcu jest pupilkiem a tu okazuje się, że Lepistołka w ogóle Maciek nie interesuje.

nasz trener

do mnie takie pytanie jeszcze nie doszło ale ja też sądze że trener hannu lepistoe spisuje się jako dobry trener ale stwierdze że troche lepszym trenerem był heinz kuttin hannu lepitoe trenuje nieźle no a adam od 8 lat nie był w kiepskiej formie to może jest jakiś problem widzieliśmy od predazzo do harrachova bardzo złą forem adama strzerze mówiąc adam nadchodzi bardzo dobra forma w treningu i w kwalifikacjach a w konkursie forma słabnie to rzeczywiście musi być jakiś problem

MNie przypomina się sezon kiedy Adas tak samo bronił Kuttina, pomimo słabszego sezonu, bronil go jak lew.
Bynajmniej nie mam do niego żalu, bo jest zawodnikiem i ufa trenerowi, ale tak samo go wtedy bronił, nawet konferencje prasową za sprawą Federera zwołał, tak go nakręcili, że sam uległ.
Adam tylko nie przewidział wtedy jednego, że rozpocznie najwazniejszy sezon, sezon olimpisjki, wierzył, ze zdobędzie wtedy medal, lecz stało się inaczej.
Mordercze treningi, wyssały z Adama całą moc jaka miał, stracił czucie progu i wszystko się rozsypało.
Gdyby nie prof.Zołądz wtedy, na którego pomoc Kuttin się nie zgadzał, Adam nie zająlby nawet 7-mego miejsca na Olimpiadzie a w druzynówce skakał gorzej od Roberta.
Mimo to, Adam do trenera nie miał żalu, wiele sobie po Olimpiadzie wyjasniali, ale żalu nie miał, bo to nie tym człowieka, który jest pamiętliwy.
Teraz jest tak samo, ale Adam o tamte doświadczenie powinien wysnuć juz pewną naukę i wnioski,
zbliżają się najwazniejsze dwa lata , to dwa lata podporządkowane Igrzysko, już od tego roku tak trzeba mysleć.
Czy Adam jest wstanie tak się przygotowac do tej imprezy z tym trenerem, aby stanąć w 2010 roku na podium ? ja mam wątpliwości.
Nie wspomne juz o druzynie, której nawet na widnokręgu nie widać.
Hannu nie pozwoli się wtrącać do swojej pracy, nie jest skory do współpracy ze specjalistami, a tego zawodnikom bedzie potrzeba.
Więc jak on sam sobie to wyobraża ? ze nie wspomne o kolegach, na których to wsparcie pewnie sam cały czas czeka ?
Naprawdę nie wiem, ale PZN powinien grubo sie po sezonie zastanowić, nad wszystkim i powziąc najlepsze rozwiązanie nie dla Lepistoe ale dla samych zawodników.

A ja chciałbym zwrócić na jedną rzecz uwage.
Lepistoe przeciez za coś dostaje sporo kasiory za każdy miesiąc od związku i za co to dostaje? Za to ze nasi trenują z Kruczkiem a wielmożny fin siedzi z rodziną w swojej finlandii...jesli to ma sie nazywac zarabianie pieniędzy u Lepsitoe to nalezy po tym sezonie dac mu wolną reke i niech robi i idzie gdzie chce.

Mi się wydaje że Adam myśli swoje ale nie powie nigdy tego co naprawdę myśli. Adam taki jest, nie chodzi o to że mówi nieprawdziwie rzeczy ale jest taki potulny itp., ma szacunek do Hannu i nie będzie mówił o nim nigdy źle, choćby mu się nie podobało. A nawet chyba nikt sobie nie wyobraża i to nie przystoi Adamowi tak mówić. Wszyscy delikatnie chcą dać do zrozumienia: Tak, nie jest dobrze, nad Lepistoe trzeba się poważnie zastanowić.
Nawet Tajner tym głupim dialogiem ze Szczęsnym w studiu dał cynk. Dyplomatyczna wypowiedź... he.

Mamy tu wypowiedź Adama i Maćka. Wychodzi z tego , że Maciek i reszata kadry poza Adamem nie mają kontaktu z Lepistoe... Ale lol... Lepistoe to jest fachowiec ale podejścia do poopiecznych nie ma...Żal

@bucik (*-20.is.net.pl)

Poczytaj sobie komentarze z ub. sezonu. Ile osób miało pretensje Do p. Lepistoe o to, że "zajeżdża Hulę! Że jest sztywny i nie potrafi zmienić zdania, jeżeli już coś sobie wbije do głowy.

Tym sposobem teraz, z niezłych skoczków, aktualnie zdeprymowanych nieustannymi porażkami, rosną nam ... zakompleksieni zawodnicy, ciągnący się gdzieś w ogonie stawki.
Czy tego oczekiwaliśmy po tak znakomitym trenerze?

Wszyscy krytykują, tak mają trenerzy w naszym kraju. Lozano, Lepistoe. To napewno dobrze o świadczy o... krytykujących. Ale, jest jedno ALE. Lepistoe zawiódł i ja powtarzam: bardzo go cenię, jest świetny ale jego czas widocznie się skończył. Emerytura chyba. Bywa, ma swoje lata nie można wymagać od niego cudów przez 40 lat. Obecnie moje zdanie jest takie, które nijak się ma oczywiście do tych którzy mają głos, ale ja jestem za zmianą trenera. Ale trzeba dobrze wybrać. IO za 2 lata. Adam ma odejść w chwale.

I nie będzie wychodzić na nasze. Adam stanie na podium w najmniej oczekiwanym momencie...

DO BUCIK

Ale nierozumiesz że Małysz się starzeje a my nie mamy następców < żyła itp.> na co lepistoe ma ogromny wpływ

denerwują mnie mocne słowa krytyki wobec Lepistoe. Może i popłenił błędy w tym sezonie, ale w tamtym - nikt na nuego złego słowa nie powiedział. Dlaczego? Małysz zdobył kulę i mistrzostwo. Odrodził się przy Hannu. Nie pamiętacie? "King is back" Ten sezon do tamtego nie jest ani trochę podobny, ale powinniśmy dziękować Lepistoe za tamten sezon!

Prawda jest taka, żę gdyby nie magnetyzm Małysza, to ŻADEN trener zza granicy by do nas nie przyszedł. Ani Kuttin, ani Lepistoe, ani Horngacher, a nasza drużyna byłaby na poziomoe Kazachstanu.
Więc zejdźcie z Adama i przestańcie obwiniać go za nieudacznictwo reszty kadry. Wszystko pod Małysza?
A jak nawet to co? Zasłużył sobie na to. Miał takie same szanse jak reszta, a tylko on się wybił.
Może za wyniki Tonia też odpowiedzialność ponosi Adam? A że inni zawodnicy są zakompleksieni i zazdrośni w stosunku do Adaśka, to już ich problem.
Niech najpierw popracują nad charakterem i poczuciem własnej wartości.
A nie będę tu wysłuchiwał narzekań Żyły, albo oglądał fochy Stocha. Łachy nie robią, nie podoba się, to łopaty czekają.

TRENER

Podłapaliście dzieciaki nagonkę dziennikarzy na trenera i się popisujecie swoimi " fachowymi " opiniami. Zapamiętajcie sobie, że jeśli będzie nowy trener to za rok będziecie wieszać na nim psy. Jeśli miałaby nastąpić zmiana trenera to tylko Nikunen może coś zmienić na lepsze. Zapamiętajcie sobie dzisiejszą datę i moje stanowisko w tej sprawie. Nic nie da zmiana trenera kadry. Przyczyny słabszej postawy Adama i marnej pozostałych skoczków to nie jest tylko "wina" obecnego trenera kadry!

Jeśli Adam skacze na treningach najdalej i w kwalifikacjach przeskakuje wszystkich to winę za słabe występy w konkursie ponosi równiez trener Lepistoe. Bo jego zadaniem jest powiedzenie co jest nie tak, co robi źle w konkursach, jego zadaniem jest zmotywowac Małysza na konkurs! Wydaje mnie sie ze jakby Benhaker znał sie na skokach to Małysza by potrafił odpowiednio przygotowac na konkurs. Małysz nie zapomniał jak sie skacze, wina leży tylko w trenerze.

indor_ (indor_indor@onet.eu) , 05 marca 2008, 14:24

[...] Gdyby tak interesowamo sie pozostalych skoczkow sprawami jak sprawami Małysza, to nie mielibysmy takiej przepasci. Nie sa oni temu winni ani Małysz ani Lepistoe. Jak ci sie pomiesci w tej indyczej glowie ,to pomysl kto jest winien.

strong return (*10.162.2.63), 05 marca 2008, 14:30
Pomog e Ci odpowiedziec temu :
@nieznany,o czym ty mówisz?

Urywek z : sport.pl/skoki/1,65075,4932807.html
( proponuje przeczytac cały)

"Gdyby więc Lepistoe nie zgodził się przedłużać kontraktu o kolejne dwa sezony, następny trener Małysza również byłby zza granicy. Nazwisko polskiego skoczka wciąż jest magnesem dla wszystkich. Kto jednak mógłby przyjść i pracować do Polski za kilkanaście tysięcy euro? Taką bowiem kwotą - maksymalnie - dysponowałby Związek przy pomocy sponsorów (Lepistoe zarabia kilka tysięcy euro miesięcznie). "

*** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(128), 2008-03-05 16:05:08 ***

A czy Lepistoe to jedyny trener w kadrze A? O ile wiem jest ich tam trzech. Lepistoe to na pewno dobry trener dla Małysza, młodzi faktycznie, nie dosc, ze nie znaja niemieckiego, wiec go nie rozumieja nawet, to jeszcze dla nich jest "z innej epoki".
To jest jak dydaktyka, jeśli nie wierzysz, że jesteś w stanie poczynic postepy, nauczyc sie czegos, wyeliminowac bledy, to ci sie to nie uda.
Problemem nie jest trener, ale podejscie naszych skoczkow, ktorzy zrezygnowani wlasnymi wynikami, przestali wierzyc w slusznosc wykonywanych cwiczen.

@Karolina
Przecież obecnie słabo skaczą Polacy w tym sezonie. Co niby dobrego zrobili wraz z Małyszem? Inaczej było w zeszłym gdzie Adam zdobył KK

Moim zdaniem nie ma czegos takiego jak:
- trener wybierany pod Małysza
- wina samego Małysza w tym, że inni skaczą słabo

Po prostu inni nasi zawodnicy (może poza Kamilem Stochem) ani razu nie dali (jeszcze:) dowodu, że są jakimiś wielkimi talentami...
Nawet za kadencji Kuttina.

Trenerzy i działacze

Bezsporną sprawą jest że za obecny poziom naszych skoków są odpowiedzialni przede wszystkim różnego szczebla działacze począwszy od Ministerstwa sportu które wyrażnie olewa sporty zimowe następnie rodzimego chowu trenerzy zmałymi wyjątkami jak p. Szturc czy Jarząbek a na końcu sami zawodnicy. Swostą rolę odgrywają towarzyskie układy które promują beztalencia.Adam Małysz jest przykładem że nikomu nic nie zawdzięcza tylko swojej ambicji talentowi oraz swojemu wujkowi który wspierał go w trudnych chwilach.

@motylek

Albo mnie pamięć myli,albo Polacy byli w Saporo również na piatym miejscu.Najwiecej zawodników punktowało oprócz Adama,w trzecim bodaj sezonie za Tajnera,a najeiecej punktów pozostali zdobyli rok temu za kadencji Lepistoe.Niemniej - o paradoksie,bez ironii,zgadzam się z Tobą, w tym ,ze jemu najbardziej na reszcie zalezało. ;)

@Luk , 05 marca 2008, 14:34

A podobno to Lepistoe powiedział, że z Morgensterna nigdy nie będzie dobry skoczek...

wygłoszę teraz niepopularną opinie, ale jedynym trenerem, który troszczył sie o drużynę był trener Kuttin
dowód?np. @Jozek i jego statystyki
5te miejsce, o którym obecnie możemy tylko marzyc na IO w Turynie drużyny
i choćby te słowa Adama
".... Teraz celem trenera Kuttina jet to, żeby nie liczył się wyłącznie Adam Małysz, ale żeby powstał polski team. I żeby na igrzyskach olimpijskich w Turynie walczył cały polski team....."
jeśli ktokolwiek przyjdzie , jeśli przyjdzie ... zrobi to tylko i wyłącznie ze względu na Adama , nie na drużynę
to jest moje zdanie (bez polemiki proszę:) )

Trenerzy pod Małysza

Moim zdaniem od początku wybiera i ustawia się trenerów pod Małysza. Pozostali zawodnicy są "na doczepke" - dlatego od lat brak u nich postępów.
A prawda jest taka, że przede wszytkim trener potrzebny jest pozostałym naszym zawodnikom! Małysz jest fenomenem i trenerzy nie mają tutaj większego znaczenia - jeżeli juz to psycholog... Zauważcie, że i za Tajnera i Kutina i Lepistoe Małysz miał świetne momenty i "dołki". Natomiast pozostali wciąż stoją w miejscu. Widać nie służą im częste zmiany, albo główni trenerzy za mało sie nimi zajmowali!
Trudno też mówić, który trener jest lepszy. Np. trener w Austrii ma nieporównywalne do np. polskich mozliwości (ilość zawodnikówi to świetnie wyszkolonych, skoczni, sprzętu...). Myślę, że każdy trener, który przyjdzie do Polski będzie miał trudne zadanie. Najlepiej byłoby gdyby Małysz miał swojego coacha a pozostali zawodnicy trenera tylko do ich dyspozycji!

@1916 (*168.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Piszesz: "co do pozostałych naszych zawodników pana Żyły,Kota to oni powini mieć najmniej do powedzenia w sprawie Hannu.Dlaczego to wszyscy powini wiedzieć."

Rozumiem, że dlatego, ponieważ pozostawieni samym sobie, nie trenują z nim i po prostu go nie znają...


@ Luk , 05 marca 2008, 14:21
Naprawdę uważasz, że Stoch, Kot, Żyła, Hula "skaczą komromitująco, bo są ANTYTALENTAMI i LENIAMI."?
Przecież to sam pan Lepistoe ogłosił ich talentami i dlatego powołał ich do kadry.
Tylko zapomniał z nimi trenować, no i efekty mamy jak widać.
Już nie wspomnę o Kamilu Kowalu, który będąc formalnie w kadrze A, ANI RAZU nie startował w PŚ. Nawet nie wiem, czy w ogóle z kimkolwiek trenuje.

@nieznany,o czym ty mówisz?

-7 tys. euro to duzo ,to zobacz ile zarabiają inni trenerzy.
-Dlaczego niby Horngaher miałby porzucać lepszą bazę treningową i pracę z młodymi tam w Niemczech,na rzecz pracy z młodymi-tutaj w Polsce?,bez tej szczególnej nobilitacji trenowania Małysza?- i oto mi głównie chodziło,tyle,ze nalezy wykazać w czytaniu odrobinę dobrej woli.
-Oczywiście taki Kuttin odnalazł Morgernsterna,natomiast Lepistoe ...Ahonema ...wyszkolił.
-Lepistoe osiągał dobre wyniki z Colloredo,ale co tam-Bajc jest l tak od niego lepszy,wszyscy są od niego lepsi.
-Masz trochę "dutków"? ,to wtedy ,to ktoś tam Ci moze Kojonkoskiego zatrudnić nawet.
-Lepistoe zawdziecza coś Kuttinowi?,równie dobrze można stwierdzić,iż Niemelae zawdziecza coś poprzednikowi,tyle,że Pekka N jest "trendy",a Hannu L.jest beeee.
-Sądzisz ,że Małysz skończy jak Goldi? No tak "Kasandro",wierzyłęś też zapewne,iż Małysz zdobedzie po gorszych sezonach Puchar Świata kiedykolwiek-w takim razie gratuluję:) Ja tez nie wiem,czy Małysz znowusz powstanie.
.

Kojon potrafi ....

Jak to dobrze, że Lepistoe szczęśliwie ominął Norwegię. Toć tam z samych wróbli Kojon zrobił orły...

Rozumiem, że Ty jesteś zwolennikiem zasady "wytnijmy las jak go mamy a potem posadzimy sadzonki 20 centymetrowe i poczekamy na nastepny las 70 lat"
Wiesz, madrzy ludzie wycinając jedne drzewa zaraz na to miejsce sadzą drugie i tak i my powinniśmy robić z naszymi skoczkami.
Zresztą Małysz juz oddala sie od podium i jeśli Lepistoe zostanie, to ten odwrót będzie stały. I na podium może czasami stanąć jak mu powieje jak Urbancowi w Zakopanem, cztli tylko przez przypadek, lub na końcu sezonu jak juz reszta jest rozprężona jedni sukcesami a drudzy notorycznymi niepowodzeniami.

Co do Lepistoe to się u nas w kadrze Polskiej powtarza się to co kiedyś w innych kadrach.

2002/2003 - Austriacy pod wodza Lepistoe dominują - fakt, że trochę z nieprzepisowymi kombinezonami
2003/2004 - Austriacy pod jego wodzą już zdecydowanie gorzej. Z młodych dobrze skakał już tylko Thomas Morgenstern.

To samo było potem z Włochami

A teraz z nami -pierwszy sezon świetny, drugi gorszy.

Wolę Mistrza niż średnią kadrę

Zgadzam się, nasza kadra to cieniasy i żaden trener z wróbli orłów nie zrobi.
Adam to talent, jaki zdarza się raz na 100 lat i to o niego powinniśmy się troszczyć, tylko on się liczy.
Niech reszta się cieszy, że może z reklam kasę trzepać i świat pozwiedzać. Nikt nie lubi przeciętniactwa.

A kogo obchodzi reszta kadry? Są słabi i tyle. Szczerze mówiąc wolę mieć mocnego Małysza niż średnią kadrę. Przecież i tak chodzi tu głównie o niego, jak skończy kariere wtedy można coś zacząć budować.

Adaś ma w 100% racje a co do pozostałych naszych zawodników pana Żyły,Kota to oni powini mieć najmniej do powedzenia w sprawie Hannu.Dlaczego to wszyscy powini wiedzieć.

Nikunen

Na Nikunena poluja juz Czesi,. Widocznie tymi wypowidziami podbija cenę i szczerzy zeby do Niemców :)

Tylko powiedzcie, ile jest trenerów lepszych od Lepistoe? Tylko kilku. Oto oni moim zdaniem:

- Kojonkoski
- Poitner
- Nikkunen
- no i na czwartym miejscu znajdzie się Lepistoe.

Tylko że każdy z tych lepszych trenerów już trenują inne kardy i mają przedłużony kontrakt. Wyjątkiem jest Nikkunen, ale PZN z pewnością go nie zatrudni, bo nasz związek narciarskie jest za BIEDNY na to.

Adaś! Słońce! Zatrzymaj sobie tego Lepistoe. Możesz z nim trenować do końca swojej kariery. Ale proszę, daj rozwijać się kolegom z kadry! Przeczytaj ich wypowiedzi, które raczej nie świadczą o nim dobrze.
No chyba, że Hannu Lepistoe coś zmieni i zrobi z naszych zawodników drużynę, bo na razie to jest "Adam Małysz i cała reszta, której nie ma"

Małysz wie

doskonale, ze za taki stan rzeczy jaki jest teraz nie jest winien wyłącznie Lepistoe. Moim zdaniem najmniej.
Wszyscy Ci co pisza o osobistym trenrze Małysza ,to pragne zakomunikowac ,ze Tajner i Kuttin i Lepistoe to osobisci jego trenerzy. Polskie skoki to tylko Malysz i tylko on sie liczył, dlatego mamy taka przepaść za nim.
Moze ktos zparzeczy ?

:)

Gdyby nie Adam Małysz,byśmy nie mieli nawet 200pkt.w pucharze świata! Jemu jest ciężko napewno,jak ma w podświadomości,że tylko on sam jest w drugiej serii :) Naprawde.poza tym śmieję się tu ztąd,z tych,którzy go ciągle krytykują ! Wygrywał już tyle lat,a przez najbliższe tyle lat,żaden z Polakow,nie osiągnie tylu pkt.co on ma teraz.A LEpistoe,jest dobrym trenerem i jak mało kto umie przyznać się do błędu :) Lepioste powinien zostać,PO SEZONIE ZWYCIĘSTW ZAWSZE PRZYCHODZI NIECO SŁABSZY SEZON.A jak było w sezonie 2001/02? było dobrze,ale też były słabsze konkursy nieco.w sezonie 2003/03,był najrówniejszym skoczkiem sezonu,w koncówce znalazł swoją super formę :) w sezonie 2006/07r.wygrał wlasciwie wszystko,co można było :) więc zrozumienia dla niego i szacunku więcej :) !

Trener Finów za Lepistoe?

Polacy są spragnieni sukcesów Adama Małysza
Polacy są spragnieni sukcesów Adama Małysza / AFP
Najprawdopodobniej po sezonie Hannu Lepistoe przestanie być trenerem naszych skoczków. Czy miejsce szkoleniowca zajmie jego rodak Tomi Nikunen?

Szkoleniowiec po sezonie rozstanie się po sześciu wspólnych latach z reprezentacją Finlandii. - Nie chcę dopuścić do sytuacji, że zarówno ja, jak i skoczkowie będziemy sobą zmęczeni - argumentuje Nikunen.

Opiekun Janne Ahonena będzie zatem do wzięcia. Nie jest tajemnicą, że wyniki naszej kadry w tym sezonie pod okiem Hannu Lepistoe rozczarowują. Czy jego młodszy rodak w przyszłym sezonie poprowadzi Adama Małysza?

- To byłoby dla mnie duże wyzwanie - mówi "Przeglądowi Sportowemu". - Macie w kraju bardzo wielu skoczków i jest wśród nich sporo utalentowanych chłopaków, którzy mogą zdecydowanie lepiej skakać. No i jest oczywiście Adam Małysz.

Nikunen dodaje, że z pewnością rozważyłby ofertę od Polskiego Związku Narciarskiego. Na razie jednak nikt się z nim w tej sprawie nie kontaktował

no tak Małysz wygrywał było dobrze, wszyscy cieszyliśmy się i wogóle, ale czy ktoś wtedy podziękował Hannu za to? Chyba Adaś sam by do formy nie doszedł.
A teraz jak nasi się pogubili Hannu pierwszy idzie na odstrzał.

Taki ten nasz kraj się porąbany!

Dobry trener potrafi gwiazde znaleźć i wyszkolić, zły wiezie się na pracy innych

"nikt nie będzie chciał objąc kadry bez Małysza'''...co za bzdury , na gwiazdy licza oboboki, że im gwiazda sama zapewni sukces. Trenerzy z klasa potrafią każdego trenować i z "nikogo " zrobic gwiazdę. My mamy sporo talentów i tych co skaczą jak przeciętniacy i tych co skaczą jeszcze w "tle".Jak ktoś ma talent trenerski to odkryje gwiazde nie tylko na podium ale i poza nim!

to jest cyrk!!!

optymizm pana prezesa Tajnera jest rozbrajający! Niektórzy wypowiadajacy swoje opinie na tym portalu zachowują sie jak małe dzieci! Podniecaja sie przed każdym konkursem jak Małyszowi wyjdzie dobry skok. Zapominaja tylko ze to jest na treningu bądź w kwalifikacjach w których czołowa 10 skacze tylko dla rozruchu albo wcale. Małysz spina sie w treningach i kwalifikacjach a na zawodach co?... brakuje mu siły? Mysle ze nie chociaz zawsze skacze gorzej, a inni dają 100% mozliwości i efekt jest 7, 10 czy 12 miejsce Adama. Szkoda sezonu bo fizycznie Adam jest przygotowany świetnie. Decyzje trenerów w tym sezonie są czasami zaskakujące ale przede wszystkim śmieszne. Nie znam sie na treningu skoczków ale w przypadku Adama sprawdza sie jeden scenariusz kiedy odpuszcza zawody i spokojnie trenuje. Błędy które były widoczne u Małysza można było je wyeliminowac tylko spokojnym treningiem co najmniej 5 dniowym na malej skoczni. przez cały sezon tego spokojnego treningu nie było! Czy nie było czasu? mysle ze nie. Trenerzy nie chcieli czy nie byli swiadomi co da przerwa na spokojny trening naszemu mistrzowi.
Najpierw pisałem "odpuścic Engelberg" pózniej po słabym Predazzo pisałem "odpuścic Harrachov".! Trenerzy zachowywali sie jak naćpani skakac i skaksać! Pieprzyli potem głupoty ze jest dobrze coraz lepiej, że Adam jest blisko formy! Po zakopanem ADAM nie pojechał do Japonii i zamiast trenować spokojnie przez kilka dni na jedej skoczni to dwa dni skakał w Słowacji i troche w Zakopanem a pan trener Lopeiste pojechał sobie do domku zamiast być razem z Adamem. Zenada, paranoja, brak profesjonalizmu, za coś bierze w końcu pieniądze! Tyle o Adamie o reszcie kadry szkoda pisać, wszystko widac na zawodach. Czy mają złe warunki do treningu, brakuje im sprzetu... nie wiem, na dokładke czepili sie mlodego Murańki i zrobili z siebie pośmiewisko na cała europe, żenada!

Trener kadry

Wyje mi się że Lopisto chce już iść naemeryturę. Ja bym mu w tym nie przeszkadzał. Zaąś co do Adama jemu wolno wszystko, zasłużył sobie bez dwóch zdań

@strong return

Adam niestety skończy jak Goldi i to na własne życzenie. Nie chce pozwolić na zmiany trenera, to niech sam trenuje.
Za pensję Kruczka i Klimowskiego zatrudnic do młodych młodego trenera z zagranicy, któremu chce sie pracować a Lepistoe chyba da rady z jednym skoczkiem...a jeśli nie, to niech sobie za tę astronomiczna pensję sam zatrudni asystenta!

Kamil skakał ze skręconą kostką w ostatnich konkurach. Tak przynajmniej mówił Szaranowicz.To mogło wpływać na jego wyniki. Wcześniej był bez formy. Po występach w Libercu sam mówił, że potrzebuje odpoczynku. Spadek formy można wytłumaczyć tym, że wzięto pod uwagę jego potrzeb. Tak samo jest w przypadku Piotra, Maćka i Stefana. Potem było Willingen i Mistrzostwa Świata w Lotach.
Maćkowi wyrządzono największą krzywdę, bo kazano mu startować w Pucharze Świata 18 razy. On nie jest jeszcze do tego gotowy. Naprawdę trzeba będzie sporo popracować nad nim by się otrząsnął z tych niepowodzeń. To samo dotyczy reszty skoczków. Zmuszanie ich do startów, kiedy nie mieli formy było błędem. Wiem, że Adam ma inne potrzeby niż młodsi skoczkowie, ale nie można ignorować Kamila, Piotra, Stefana, Maćka, Krzyśka i Kamila Kowala. Adam jest wielki, ale on może startować jeszcze przez dwa sezony a oni o wiele dłużej. Ktoś musi po nim "przejąć pałeczkę". Poza tym, jeżeli Adam nie będzie oszczędzany to może źle odbić na jego zdrowiu. Niech Adam spojrzy jakie problemy zdrowotne ma Stanisław Bobak. Oby on sam nigdy nie miał takich problemów. Jego zdrowie jest ważniejsze niż portfel Federera.

Lepistoe jest dobry dla niego, ale nie dla młodszych skoczków. Niech Lepistoe pracuje tylko z Adamem a dla reszty kadry A niech zatrudnią nowego trenera. Byle nie asystentów Lepistoe. Może Nikunena lub Horngachera. Konieczny fizjolog i psycholog.

Nie chce mi się pisać tego drugi raz,więc

autor: strong return (*10.162.2.63), 05 marca 2008, 13:35
-
Ten Mefistofeles,truciciel-Lepistoe,wraz z "samobójcą" Małyszem zdobył: Kryształową Kulę i Mistrzostwo Świata.
Ten "Mefistofeles ,truciciel"-Lepistoe przyczynił się do zwycięstwa w LGP Stocha.
Małysz mówił ,że nie chce końćzyć kariery jak Goldberger-jego wybór.Ci wszyscy ,którzy chcą rozdziału kadr na "Małysza i resztę",niech się zastanowią:dlaczego właściwie-ich wymarzony-jak się domyślam kandydat, do objecia młodych Stefan Horngaher,miałby do Polski przybywać,bez możliwości trenowania Adama?
I chciałoby się:sztabu ekspertów,pracujacych z kadrą,najlepiej jeszcze Żoładzia.I chciałoby się dwóch trenerów dla kadry.i chciałoby się powiedzieć,iż niektórym wydaje się ,ze mieszkają w Norwegii,Austri ,tudzież innej Finlandi.Wystarczy zerknąć zaledwie do rocznika statytycznego,aby przekonać sie,że Polska do takowej elity nie nalezy.

W kadrze biegaczy dokonano już takiego podziału,a mianowicie Pan Wieritielny przestał być trenerem dla biegaczy,którzy czuli się zamiedbywani.efekt tego jest taki,iż J.Krężelok zaledwie raz punktował w PŚ.Ośmielę sie stwierdzić ,że na "utrzymanie" i Lepistoe i Horngahera,zwyczajnie nas nie stać.Przykre,ale Fin za chleb i wodę z Małyszem nie będzie pracował.chyba,ze ta współporaca miałaby mieć formę treningu klubowego niejako,tylko ktoś musiałby się poswięcić i to bardzo.Nierealne.
Według mnie ,priorytet to budowa sztabu ,a nie wymiana jednego człowieka.Ponieważ niewielu trenrów zgodzi się pracować za 7tys. euro miesiecznie,zostają Nam dwa wyjscia:Lepistoe,albo Horngaher.tylko,że pierwszy moze sobie dać definitywnie spokój,a drugi może dostać podwyżkę w Niemczech,a gwarancja wyniku,taka sobie-przecietna.Kruczek powinien -według mnie odejść.Na jego miejsce ,może Celej,ale Mi sie dostanie! Nomen-omen,mam to gdzieś.

Wiecie co...?:)

Sami widzicie małysz ma Slabszy sezon ale opomyslcie ile on dla nas zrobił..... Zobaczycie ze jeszcze NAm Przyniesie Emocij... Wieze W Niego...;) Pozdro..;)

Adam pozwól kolegom na posiadanie własnego trenera ...

Adam to weź go sobie za trenera osobistego. Ty masz prawo popełnić sportowe samobójstwo. To Twój wolny wybór, ale nie planuj sportowego unicestwienia kolegów z kadry A i juniorów z kadry B. Miej nad nimi litość. Jeszcze jeden sezon z nieobecnym na treningach trenerem (machaczem chorągiewką) a PZN im "podziekuje" jak to zrobili z Urbańskim, Mateuszem Rutkowskim i resztą. I Ty będziesz współwinnym, bo upierając się przy wspólnym trenowaniu z nimi zabijasz ich sportowo. Trenerzy czuja sie rozgrzeszeni z nieróbstwa kiedy Ty stajesz w pobliżu podium.

te "tylko" 533 pkt to i tak jest cztery razy wiecej niz reszta naszej kadry

Skoro Adam chce zeby Hannu pozostal to hmmm cos tu jest nie tak. Jednak inni kadrowicze nie chca to chyba tylko jedno wyjscie osobisty trener dla Malysza a dla innych nowy.