PŚ w Lillehammer: 65 zawodników na liście startowej

Qwerty nasz rację ale

W Polsce to nie przejdzie i to z bardzo istotnych dla działaczy powodów
1. Jeżeliby zmiana wyszła na dobre naszym skoczkom i poszli w ślady Austriaków i zaczęli wygrywać i to nie tylko Adam ale pozostali (to się nie ma prawa sprawdzić niestety) to wiesz jaki zapieprz mieliby Ci z ze związku ale aż tacy frajerzy to oni nie są
2. Zgodnie z (niestety) polska mentalnością zamiast przyłożyć się do roboty to lepiej poszukać przyczyn niepowodzeń, a to śnieg za rzadki a to wiatr przeciwny (wszystkim wieje pod narty ino mam nie) albo nawet i zorza polarna i plamy na słońcu też nam przeszkadzają bo gogle mamy inne, smar nie ten zabrany.
3 Nic się nie dzieję Adam jako tako skacze roboty mało kasa ta sama to telewizji i tak zapraszają nie krytykują raczej współczują i wspólnie można ponarzekać a nawet coś obiecać żyć nie umierać to po co trenera zwalniać i zwalać na siebie robotę co to to nie aż tak to nasi działacze nie będą się poświęcać nie ma mowy nie w tym wcieleniu

Trochę pogrzebałem w archiwach i popatrzcie, co znalazłem:

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

http://www.skijumping.pl/wiadomosci/ 2172/Hannu-Lepistoe-zwolniony/

Poniedziałek, 08 marca 2004, 01:02
Hannu Lepistoe zwolniony!

Hannu Lepistoe nie było dane doprowadzić austriackiej kadry A do końca sezonu. Po bardzo słabej postawie austriackiej ekipy w Lahti - dyrektor sportowy - Toni Innauer - podjął drastyczny krok - kontrakt z fińskim szkoleniowcem został rozwiązany, ze skutkiem natychmiastowym...

Dorobek reprezentantów Austrii w dwóch ostatnich konkursach PŚ w Lahti, to dopiero piąte miejsce w sobotniej drużynówce oraz tylko dwóch skoczków (Morgenstern- 12-ty oraz Loitzl - 19-ty) w serii finalowej konkursu indywidualnego.
Abstrahując od fatalnych wyników austriackich skoczków, wg. Innauera, bardzo podupadła atmosfera w drużynie - głównie na skutek małego zaangażowania Lepistoe w swoją pracę w ostatnim okresie.
W pozostałych trzech konkursach Pucharu Świata ekipę Austrii poprowadzą Stefan Horngacher (drugi trener kadry A) oraz Michael Beismann (prawa ręka Alexa Pointnera w PK).
Nowi szkoleniowcy mają przede wszystkim przywrócić zawodnikom austriackim zapał do treningów i radość ze skoków, które są w tym sporcie niezwykle ważne.

W najbliższym czasie zapadnie kilka ważnych decyzji dla przyszłości skoków narciarskich w Austrii. Przede wszystkim Austriacki Związek Narciarski ogłosi nazwisko nowego trenera kadry A. Dowiemy się również czy karierę zakończą Martin Hoellwarth oraz Andreas Goldberger, co byłoby z pewnością ogromną stratą dla tego sportu...

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

Czy u Nas Polo nie mógłby się zdecydować na taki krok, jak przed czterema laty Inauer? Austriakom wyszło to na dobre.
Zobaczcie tekst o atmosferze w kadrze i angażowaniu się w pracę - skąd my to znamy?

Lista startowa

Z 84 zawodników,ktorzy zdobyli pkt PŚ 2007/2008 do Lillehammer przyjechało 52.

Z najlepszej "51" PŚ brakuje - 11 zawodników:

22 OLLI Harri ------- Finlandia - 210
30 KARELIN Pavel ----- Rosja - 129
31 PETTERSEN Sigurd - Norwe -128
35 LJOEKELSOEY Roar - Norwe -- 99
41 CIKL Martin ------- Czechy -- 60
43 HOCKE Stephan -- Niemcy -- 38
46 KEITURI Kalle --- Finlandia -- 29
48 AARAAS Jon ---- Norwegia -- 28
49 LAPPI Arttu ------ Finlandia -- 27
50 VILBERG Andreas ---Norw -- 26
50 HOELLWARTH Martin - Aus -- 26

Przede wszystkim psychika i błędy szkoleniowców. W Austrii mają świetną opiekę i mądrego trenera, który nie pozwala na przetrenowanie czy zmęczenie skakaniem. U nas czegoś takiego nie ma. Wysyła się np Maćka na zawody po to niby "żeby obeznać go ze skokami" a tak napradę to tylko się chłopaka męczy i zniechęca do tego pięknego sportu jakim są skoki narciarskie. Nie daje się go do PK ale do PŚ jako "zapchaj dziurę" w naszej kadrze...
Dlatego nie mamy młodych i wygrywających skoczków.

ADAMIE,skacz na luzie,czas na to.....

Oby Adam zechciał skoczyć na luzie,bez presji na siebie,że musi wskoczyć na podium,a będzie dobry wynik.Pozostali są słabi,to ich wina nie trenera.....dlaczego>inni młodzi tak pięknie skaczą a nasi?zgroza,żadnych postępów prócz krytyki innych przez niektórych zawodników.

Znowu Piotrek i Maciek... Ciekawa jestem czym tym razem się będą tłumaczyć po konkursie. Nie, żebym im źle życzyła czy coś, ale przestaję być optymistką co do tego co się dzieje w Polskich skokach. Nadal trzymamy kciuki! :*

@ Anika

To nie są zawody z cyklu Fis Cup. Takowe odbywają się w tym czasie w Japonii.

Ale ten Lepistoe jest glupi. Po co bierze Piotra Zyle jak on nie potrafi skakac. Jest bez formy a na dodatek sam Piotr powiedzial, ze nie chce mu sie z taka forma jechac do Lillehamer. Moim zdaniem Lepistoe trzeba zwolnic. Ja nie rozumiem dlaczego w sondzie wiekszosc ludzi chce zeby pozostal. Chcialbym zeby nowym trenerem zostal Tommi Nikunen.

Sorry, ze tak wtracam nie na temat

Ale co ma znaczyc to : "Ja nie lubię Kazachstanu na DSJ i nie muszę tam skakać ale każdy zawodnik na przeciętnym poziomie powinien sobie dawać radę na każdym obiekcie." Co ma gra komputerowa do prawdziwych skokow? I moze ktos przetlumaczyc na polski nastepujace zdania : "Adam musi wzbudzić w sobie pewną refleksję..." oraz "Nasi skoczkowie nie są może zbytnio obdarzeni darem kwiecistej wymowy za to potrafią konstruować znakomite dogmaty dla swoich skoków , które są według nich nie do podważenia" ? Sorry misiek, ze sie czepiam ale sam widzisz jakie glupoty napisales.

Jak dla mnie Małysz nie jest po prostu w formie na podium.Skoki treningowe skacze bez obciążenia , więc pomimo przeciętnej formy osiaga dobre wyniki , bo nie ma balastu psychicznego , który w konkursie sprawia , że jest zbytnio umotywowany do skoku i przez to cały organizm odczuwa stan napięcia psychicznego.Adam musi wzbudzić w sobie pewną refleksję , nie wspominać ostatniego skoku.Najlepiej , zeby nie myślał o skoku.Ta dawna filozofia 2 równych skoków nie spełnia juz swojej roli.Ona mogła być skuteczna , tylko wtedy gdy Małysz czuł się znakomicie.Przecież jak mozna myśleć o dwóch równych skokach w sytuacji , gdy w całym sezonie zdarzyły się 2 może 3 konkursy gdzie mu się to powiodło z niezłym rezultatem.Albo Lepistoe i Tajner dadzą psychologa do kadry na pełen etat albo zawita nowy trener.Tylko co on zrobi gdy w PZN są same mongoły , którzy potrafia liczyć jedynie zarobione pieniądze i myślą , że biznes się będzie kręcił w oparciu o Kowalczyk i Małysza

@jachu

Do poprzedniego sezonu Adam nie lubił skoczni w Lillehammer. Ani razu nie stał na niej na podium, a właśnie tam, w Turnieju Nordyckim 2006 zaliczył najgorszy występ (swoje zrobiła także migrena), przez który nie stanął na podium na koniec turnieju.
Ale w grudniu 2006 Adam chyba polubił tę skocznię. O ile w pierwszym konkursie miał pecha (gdyby nie upadek w pierwszej serii, byłby w pierwszej piątce, a być może nawet na podium), jednak w dzień urodzin sprawił sobie dwa prezenty. Pierwszy - aktualny do dziś OFICJALNY rekord skoczni z kwalifikacji (142 metry), a w konkursie zajął 3 miejsce (a miał szansę na zwycięstwo, gdyby nie nieco słabszy drugi skok, Adam był liderem po pierwszej serii). Tym samym było to pierwsze ,podium Małysza we wspaniałym sezonie 2006/07.
Sądzę, że obecnie Adam ma mieszane uczucia co do tej skoczni :-) .
Pozdrawiam.

Dzisiaj się okaże tak naprawde czy są u nas trenerzy i sztab szkoleniowy czy nie. Jeśli Adam dziisaj skoczy 3x oznaczac to będzie ze nikt nie zauważa ze te skoki są niepotrzebne i trener Lepistoe nie chce pomóc.

-

Ja nie lubię Kazachstanu na DSJ i nie muszę tam skakać ale każdy zawodnik na przeciętnym poziomie powinien sobie dawać radę na każdym obiekcie.
I żadne usprawiedliwienie słabych skoków nie powinno opierać sie na sympatii albo jej braku do danego obiektu.Dlatego nie chce słyszeć że Małysz i pozostali nasi skoczkowie a szczególnie filozof chłopski Kamil Stoch szukają odpowiedzi na swoje nieudane skoki w konstrukcji skoczni czy innych pozasportowych przyczynach.
Nasi skoczkowie nie są może zbytnio obdarzeni darem kwiecistej wymowy za to potrafią konstruować znakomite dogmaty dla swoich skoków , które są według nich nie do podważenia.Im trzeba psychologa , który by im powiedział co jest złego w ich postawie a nie zostawić ich samych ze swoimi bolączkami.
Tu apel do Apoloniusza T. vel Polo .Albo stworzysz im pan porządne zaplecze medyczno - psycholgiczne albo lepiej , żeby od razu skończyli karierę.

*** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(102), 2008-03-06 17:39:49 ***

Tez tak uważam, a jutro powinien odpuścić serie próbną tak jak to miało miejsce na MŚ w lotach przed drużynówką i wtedy to "zadziałało" bo Adam miał 2 odległość zaraz po Schlierenie.

8 i 9 marca są też zawody FIS Cup w Pragelato. Czy będą tam startować nasi skoczkowie, czy znowu ktoś "przegapił" albo funduszy zabrakło?

Dlaczego niby Stensrud zasługuje na występ?Jest bardzo przeciętny jak na Norwegów , poza tym ma już swoje lata podobnie jak Pettersen i Ljoekelsoey .Ten ostatni raczej żadnej formy nie zbuduje i jest to schyłek jego kariery.Jeśli na MŚ w lotach nie umiał się przebić do 30stki to w Planicy też nie zawojuje.Pettersen był bohaterem jednego sezonu i nic poza tym.A to że w Predazzo był na podium to czysty zbieg okolicznosci.Kojonkoski musi stawiać na młodych zdolnych Gangesa , Elveruma , poza tym Bystoel ma niezłą formę i sądzę , że może zamieszać w 10-tce w konkursach w Norwegii.Powtórzę za redaktorem Szczęsnym: "Lars, gdyby twoje życie potoczyło się inaczej"

Powinien w Lilehamer startowac Małysz, stoch,Ł.Rutkowski i Bachleda.Co ten Lepistoe robi kot i Zyla zajmuja 48 miejsca i nie daje szansy innym.Powinno byc kto słabo zaprezentuje sie w zawodach to w nastepnych bedzie skakał kto inny. Tak jak w norwegii bardzo słabo kuopio zaprezentowali sie Ljoekelsoey i Pettersen i w Lillehamer skacza młodzi Gangnes i Sorssel.

Roar i Sigurd są wycofani i dobrze bo i tak by sie obecnie tylko skompromitowali a to nie są jacyś tam przeciętni zawodnicy, którzy mogą sobie skakać po 90 m. Roar pewnie przygotuje sie na Planice a z Sigurdem to nic nie wiadomo- raz skoczy super, a drugi raz beznadziejnie. A ze Stensrudem to nie wiadomo. Dziwne, że go nie ma, bo na szanse występu napewno zasługuje.

Poważniejszy problem

Dużo osób ma pretensje do jednego trenera. A przecież On jest trenerem i nie decyduje o wszystkim . A nawet gdy robi źle to gdzie są Jego pracodawcy, którzy nie mówią jak jest tylko jak będzie ( w marzeniach).

3mam kciuki za Austryjaków;) Na Polaków nie ma co liczyc chyba że na Adasia..oby pokazał klase xD Pozdrawiam wszystkich fanów skoków a w szczególności fanów Adama Małysza czyli większą część Polaków i fanów Austryjackiej ekipy :D:D

pkt4

do wegx
Z regulaminu komentowania na skijumping.pl:
4. Komentarze powinny być rzeczowe, napisane poprawnie językowo i bez rażących błędów ortograficznych.
możesz podać inormacje gdzie złamałem regulamin

Do pobicia rekord skoczni 145 m kombinatora norweskiego Espena Riana.

@chłopak z nizin
Z regulaminu komentowania na skijumping.pl:
4. Komentarze powinny być rzeczowe, napisane poprawnie językowo i bez rażących błędów ortograficznych.

Laik T - Być może, moje wnioski są za daleko idące, ja sam chciałbym się mylić w tej sprawie, ale Adam broniąc Hannu Lepistoe myśli wyłącznie o swoich interesach i stąd mój pogląd. To może mieć wpływ na relacje między nimi, wcześniejszy pomysł Adama by na Mistrzostwa Świata nie wystawiać drużyny mógł też skomplikować relacje. Może mam rację, a może się mylę.

@chłopak z nizin
Przed pisaniem "poważnych" wywodów, proponuję, żebyś otworzył elementarz i przyswoił sobie zasady interpunkcji. Twojego bełkotu nie da się czytać.

korekta

Skład na PK to oczywiście Hula, Rutkowski, Kowal i Miętus - wiec rację ma jozek_sibek a ja się pomyliłem. I wcale nie "jestem bliżej władzy" :-) tylko pytałem trenera Kołdera.

Racja

Kto ma rację ze składem na PK ?
Jozek cytując Celeja czy Marcin który jest bliżej władzy tzn chciałem napisać informacji z PZN ?
@gibon
To czy nie wystąpią Rosjanie to okaże się za kilka godzin jak pojawi się lista. Wszak od Mistrzostw Rosji upłynęło tyle czasu, że mogli do Norwegii przylecieć.
@Moje
Pozytywna wiadomość to taka, że dziś są kwalifikacje i Piotrek z Maćkiem mogą mieć jutro wolne (jakby ktoś chciał ich wykorzystać do zawodów PK).

Piotr S - A skąd twoja wiedza o tym, jak Adam zachowuje się podczas treningów itp. względem reszty chłopaków z drużyny? Ocenianie atmosfery i wzajemnych relacji między zawodnikami na podstawie wywiadów i "obrazków' w TV jest raczej mało obiektywne.

Jako jedyny komentrz do skłdu pasuje tylko jedno słowo D N O.

chłopak z nizin

Masz rację, tylko dodam,że dobry trener musi mieć również otwarty umysł, a nie uważać się za wyrocznię i dążyć żeby tworzyc dobrą drużynę . Masz rację także w odniesieniu do Adama. Jego podejście jest nieco egoistyczne. To co jest dobre dla niego nie musi być dobre dla reszty. Wiem, Adam nie może być niańką, ale kilka dobrych słów wypowiedzianych przez niego pod adresem młodszych kolegów z pewnością by im pomogło. Pewną rolę odgrywa duża różnica wieku. Nasza ekipa nie jest zgrana.

co to jest dobry trener

Dobry trener to taki który potrafi dotrzeć do zawodnika i pomóc mu w uwidocznieniu mu tego co ma najlepsze a nie pokazać błędy i radź sobie sam Lepisto to mruk jak w większości lub wszyscy Finowie a nam niestety potrzeba trenera który wniesie jakiegoś ducha który pchnie naszych skoczków ale nawet bariera językowa w tym przeszkadza tym bardziej że Fin wcale nie stara sie dotrzeć do wszystkich skoczków bo Kruczek to raczej ich ze swoim "dynamicznym" sposobem raczej ich dołuje Lepisto może być ewentualnie koordynatorem ale nie głównym trenerem Francuzi zaczęli skakać wtedy jak dostali młodego trenera który chce coś osiągnąć a nie już wszystko wie i co najwyżej wytknąć błędy Adam tak bardzo popierając Fina raczej myśli wyłącznie o sobie i drożyna jest mu do niczego nie potrzebna a powinien być nie tylko liderem ale i starszym kolegą który doradzi pomoże ale i jako przywódca zmotywować a jak potrzeba to opieprzyć a nie stać z boku i patrzeć jak komuś nie wychodzi i co najwyżej wzruszyć ramionami mówiąc a co ja mogę a może dużo tylko trzeba chcieć a nie zasklepiać sie jak ślimak w skorupie i patrzeć czy ktoś nie zagraża pozycji lidera Lider to jest Lider a nie tylko najlepszy a co to trenera to on nawet mentalnie do nas nie pasuje

Polskie skoki to nie tyllko Małysz. Oczywiście, każdy może myśleć co chce. Problem polega na tym, że od wielu lat w polskich skokach widzi się tylko Małysza, głównie za sprawą Tajnera i dziennikarzy. Taki pogląd jest dalej narzucany, by ukryć nieróbstwo sztabu szkoleniowego, szczególnie asystentów Hannu Lepistoe i zarządu PZN. Chyba temu celowi służy powoływanie skoczków, którzy są przemęczeni i nie mają formy na kolejne zawody. Trenerzy kadry A byli osobistymi trenerami Małysza. Dlatego pozostali skoczkowie nie mają wiekszych sukcesów. Wypowiedzi Maćka i Piotra też trzeba wziąć pod uwagę. Wynika z nich, że byli ignorowani. Dalej to trwa. Nasi trenerzy z kadry A nie potrafią pracować z młodszymi skoczkami.

I będzie dobrze, on wie co mówi, mało tego, jest bardzo konsekwentny w dązeniu do celu, uparty,
pracowity to jego cechy, które od prawie 8-miu lat pozwalają mu walczyć w czołówce w PŚ zdobywac krysztalowe kule i mistrzostwa swiata.
On wie co mówi, bo siebie doskonale zna, ale nieraz jest tak, że cos się sypie w różnych przyczyn, nie raz sam nie wie dlaczego,
ale to proste on bardzo chce wygrac, za bardzo, czasem tak się nie da.
A po tak pieknym i wyczerpującym ubiegłym sezonie to normalne, ze cos się rozregulowało,
ale najwazniejsze, ze on potrafi dochodzić do swego celu.
Te cechę posiada niewielu zawodników a on je ma.
Podejrzewam, ze ten sezon w wykonaniu Adama taki własnie bedzie do samego końca.
Przecież organizm nie idzie zaprogramować i nie może wciąż działac na bardzo wysokim poziomie ale może własnie teraz tak ma być aby w tych dwóch następnych znów fruwać bardzo daleko.
Jesli Adam latem poskłada te wszystkie elementy w jedną całość, które teraz mu odmawiają posłuszeństwa, to następne dwa lata moga być bombowe.
Ale co z naszą druzyną?

Małysz: plan jest prosty

"Plan jest jasny. Będę dążył do tego, aby w zawodach skakać tak jak w kwalifikacjach - powiedział Adam Małysz."
A jak skoczy beznadziejnie w kwalifikacjach? To mam rozumieć, że w konkursie skoczy tak samo?

Na Onecie Małysz kolejny raz opowiada że będzie dobrze natomiast pozostali łącznie z trenerami milczą. Panie Małysz dobrze to będzie jak się Pan znajdzie w pierwszej piątce.

jeżeli jeden zawodnik popełnia błąd to jego wina jeżeli 10 to trenera.. a Lepisto już sam nie wie co wyrabia po jakiego wacka bierze ludzi którzy sami mówią że już nie potrafią....to nie trener to jakaś pomyłka być tak zaślepionym...a te Kruczki to bez kometarza

a propos newsa 5155
"Postawiliśmy na trenera, który wie a nie szuka. Takie było główne kryterium wyboru nowego szkoleniowca" - powiedział podczas konferencji prezes Tajner.
No to pan Tajner się pomylił. Pan Lepistoe już od dłuższego czasu nie wie a tylko szuka. Przynajmniej tak to wygląda z boku. A w dodatku nie potrafi wyciągać wniosków z popełnionych błędów.
"Z trenerem będą współpracować oprócz asystentów także naukowcy: psycholog, fizjolog, biomechanik, lekarz. Nazwiska tych osób poznamy w najbliższym czasie."
Gdzie są ci obiecani psycholog, fizjolog, biomechanik?
Ani trener, ani Związek chyba się z umowy nie wywiązali...

Małysz i Stoch ok, ale... na występy żyły i kota brakuje mi już nerwów. Zwykle szlag mnie trafiał, a teraz... tylko ręce opadają....

Trener

Jeżeli chodzi i zamianę Lepistoe to w grę jak dla mnie wchodzi tylko ktoś naprawdę uznany. Tak więc ciekawe ile kosztują usługi Nikunena... Jeżeli nikt taki się nie znajdzie lub komuniści z PZN znów posępią pieniędzy to ja nie widzę powodów żeby Lepistoe odszedł.

Minie kolejne kilka lat i bedzie wielka figa.

Bo nawet Aam wiecznie skakac nie będzie i nie bedziemy mieć ani jednego pojedynczego zawodnika, który regularnie bedzie wskakiwał do 10-tki pucharowej.

Chyba, że nadejdzie jakis tajfun albo piorun strzeli w PZN, moze wtedy cos drgnie.
Tu nie chodzi o zawodników bo my ich mamy i naprawdę maja dar i talent do tego sportu ale chodzi o cały system szkolenia i odpowiednich trenerów.

Jatrzenie problemow nie ma juz sensu. Zwiazkowcy i Tajner siedza jak mumie w swoich fotelach udajac, ze wszystko jest w jak najlepszym porzadku. Polskie skoki spadaja w otchlan, z reszta wg mnie nigdy tak na dobra sprawe z tej otchlani sie nie wydostaly. A najsmieszniejsze jest to, ze wszyscy o tym wiemy; wiemy i nawet mowimy, krzyczymy ... Tajner najwidoczniej ma problemy ze sluchem; nie slyszy naszych apeli, nie slyszy pytan zadawanych przez dziennikarzy, pozostaje gluchy i obojetny na bolaczki naszych skoczkow i brak kompetencji trenerow ... Tak, panie PREZESIE, wszystko przeanalizujemy po sezonie, chociaz zakladam, ze nawet wtedy, nader lekcewazacym tonem bedzie nam pan opowiadal o bogatym zapleczu uzdolnionej polskiej mlodziezy, o nowych perspektywach i silnej druzynie, ktora apogeum swoich sil odnotuje podczas olimpijskiego konkursu w Vancouver. Pieknie bedzie po tym sezonie ...

...

SKANDAL I ŻENADA

Podpisuje się pod tym. Jeden wielki totalny brak myślenia. I niestety bez żadnych perspektyw na przyszłość...

Tym wszystkim ktorzy bronioa p.Lepistoe,dano wlasnie odpowiedz.Wystawianie ponownie Kota i Zyly po kompromitujacym wystepie w Kuopido dyskwalifikuje go jako trenera.
On poprostu nie ma pojecia kto moglby zastapic w/w.A tak naprawde ma to gdzies.Wazne zeby kaska byla i juz...emerytura juz czeka, a renifery w zagrodzie...

Ciekawe jak długo jeszcze będą nasi trenerzy męczyć Macka i Piotrka czy oni nie widzą, ze dla nich to męki ?
Dlaczego nie zmieni sie tych zawodników na innych,
dlaczego nie dac szanxy Łukaszowi Rutkowskiemu, kiedy ten chłopak, który ma juz 20 lat wystartuje w PŚ ?

Jest wiele pytań, na które ja osobiście nie znam odpowiedzi, dlaczego sztab jest tak slepy o co tu chodzi.

Ja też uważam, że wystawianie ciągle tych samych skoczków to błąd. Można było wziąć Łukasza Rutkowskiego i innych juniorów.

Kamil ma na ostatnich konkursach skakał ze skręconą kostką. Rafał Kot zrobi co będzie mógł, aby pomóc Kamilowi, ale to wszystko wymaga czasu. Na pewno Kamil będzie chciał dać siebie wszystko i skoczy tak jak będzie mógł, ale czy to nie będzie dla niego za duże obciążenie?

Adam może zajmie dobre miejsce, nie ma co nastawiać się na podium lub wygraną. Gdyby mniej startował miałby na to większe szanse.

Piotr Żyła chyba nie wierzy, że potrafi dobrze skakać i jest przetrenowany. Wyraźnie potrzebuje odpoczynku.
Maciek też musi odpocząć. Wysyłanie go do Norwegii jest gigantycznym błędem. Czy trenerzy chcą go " zajechać" . On nie ma już siły. Czy trenerzy chcą zabić w nim poczucie własnej wartości? Nie szans by zdobył punkty w Pucharze Świata, choć naprawdę życzę mu sukcesów w Pucharze Świata.
Jak można było do tego dopuśćić? Żeby Piotrek i Maciek uwierzyli w siebie ich rodziny, znajomi i przyjaciele muszą się sporo napracować. Kibice też powinni im pomóc. Dobrze ,że Maciek ma przy sobie ojca.

Za ten stan rzeczy odpowiadają trener, jego asystenci i PZN. Wina asystentów Hannu Lepistoe jest dużo większa niż jego samego. Asystenci mogli przecież czas poświęcić młodszym zawodnikom, jeżeli Hannu zajął się wyłącznie Adamem. Ale od lat jest Adam i reszta, o którą nikt nie dba. Czas to zmienić. Uważam ,że po sezonie trzeba narzucić Hannu Lepistoe fizjologa, psychologa i innych specjalistów. Jeżeli nie będzie chciał to zgodzić nie przedłużać kontraktu. Natomiast trzeba bezwględnie usunąć jego asystentów. Oni nie powinni pracować z kadrą A. Powinni ponieść odpowiedzialność za skutki swojej pracy. Władze PZN mogły bardziej przyglądać się sytuacji i reagować we właściwym momencie. To znaczy gdyby tam byli kompetentni ludzie.

a nie uważasz że całkiem niedawno skakał ZNACZNIE GORZEJ? przecież był taki okres gdzie nawet nie kwalifikował się do finałowej 30...

eh...

Sklad bez zmian...noz coz tego sie mozna bylo spodziewac. Pewnie sklad naszej druzyny do konca sezonu bedzie taki sam czy to zle czy dobrze? nie bede sie na ten temat wypowiadac,bo szkoda mi i tak zszarganych nerwow eh....

Schatz , 06 marca 2008, 07:17

W którym miejscu Małysz powraca do swej dawanej dyspozycji. Jakoś nie zauważyłem. Nadal jest wvctym samym miejscu co był cały sezon około 10 miejsca +- 3 miejsca.

Nasi nie mają formy i dlatego powinni zostać w domu. Jedynie Małysz powraca do swojej dawnej dyspozycji i znów zaczyna dobrze skakać. Z Kamilem też nie jest tak, jakbyśmy chcieli, ale ze wszystkich pozostałych on spisuje się najlepiej. Dlatego nie ma po co wystawiać Kota czy Piotrka Żyły bo nie ma po co. Nie maja formy i już

Brawo dla Lepistoe, że bierze do Lillehammer zrezygnowanego Żyłe i Kota który i tak nic nie ugra. Sam Piotrek mówił ze nawet nie ma już ochoty skakać....

Widocznie trener nie chcę zmieniać tak wyborowego składu... kto wie może Kot w końcu zdobędzie 1 pkt. w tym sezonie.... nie widać tu żadnej myśli szkoleniowej skoro te dwa nieloty po takich super lotach w Kuopio prują dalej w TN.

Poza tym Kot i Żyla to tez powinni jeździć na PK, czyli tam gdzie sie nadają. Śmiać mi sie chce jak słyszę, że Macej Kot to wielki talent! Przecież on nawet nie umie podstaw techniki w locie. Wielkim talentem talentem to można nazwać Schlierenzauera, ale nie mocno przeciętnego Kota. W dodatku te wszystkie przedsezonowe wypowiedzi typu: "mamy silną drużynę, będziemy walczyć o 3 miejsce w klasyfikacji drużynowej, Polska potęgą skoków". To wszystko jest już tak żenujące, że nie wiem czy śmiać sie czy rzygać:/ Albo ciągłe pieprzenie, że nasi nie wytrzymują psychicznie! To zatrudnij Tajnerku psychologa! Nachapałeś sie na sukcesach Małysza to stać Cie na to! No i po raz n-ty powtórzę - NAUCZCIE SKAKAć NASZYCH Z NISKICH BELEK. BO BEZ TEGO NIE PORADZą SOBIE W pś!

Polityka na PK też jest wk......a. Dlaczego nie jedzimy na wszystkie zawody. W dodatku zawody w których możemy zdobyć dużo punktów? Poza tym powinni startować zawodnicy, którzy mają realne szanse na zdobycie dużej ilości punktów i uzyskanie dodatkowych miejsc w CRL-u. A kto jezdzi? Jakies lole typu Tonio Tajner Tomasz Pochwala!

@ZKuba36

W PK w Norwegi mają startować:

1.S.Hula -------- A kadra
2.Ł.Rutkowski - B
3.K.Miętus ----- A
4.D.Kowal ----- B

jest szansa

Jest szansa na wyśrubowanie najbardziej absurdalnego rekordu Kota - ilości występów bez zdobycia punktu. A tak na poważnie to i tak mają lajtowo ponieważ nie skaczą Rosjanie. Byłoby jeszcze trudniej. Ale cud jest możliwy, jakiś orkan pod narty itp.
Czego nie chce sprawdzić Łukasza Rutkowskiego? To się w głowie nie mieści już.

Moim zdaniem

Żyła i Kot, po występach w Finlandii powinni byli wróćić do kraju. Ich miejsce jest w zawodach PK a nie PŚ, tym bardziej , że są bez formy. Seria występów w PK może podbudowała by ich psychicznie. Oprócz tej 2 w PK powinni wystąpić Ł. Rutkowski i Hula. Zadecydowano inaczej. Wobec tego na PK pewno pojadą jeszcze Bachleda i Mateja lub Śliż. Tych skoczków widziałbym raczej przejściowo w PŚ. Juniorzy, jak wykazały MŚJ, są jeszcze za słabi aby skakać w PK. Najpierw niech zaczną zajmować miejsca na podium Fis-Cup.

marność

Pod koniec zeszłego sezonu Lepistoe był w moich oczach kimś na kształt Leo Beenhakkera. Teraz wygląda bardziej jak Engel. Engel na mundialu 2002 nawet po wygranym przez naszych rezerwowych meczu z USA, powiedział, że gdyby nie kontuzje, to wystawiłby tych samych co przerżnęli z Koreą i Portugalią.
Ten facet się kompletnie pogubił.
Po co wystawiać do zawodów Żyłę i Kota? By utrwalali błędy i dobijali się psychicznie kolejnymi 48 i 49 miejscami?
Na koniec sezonu do dyspozycji są już wszyscy. Skoro do Trondheim lecą Hula, Rutkowski, Kubacki i Kowal, to czemu Żyły i Kota nie może zamienić ktokolwiek z grupy: Bachleda, Mateja, Śliż, Miętus, Toczek? A może Kota zmienić na Rutkowskiego, skoro w Zakopcu pokazał, że jest wyraźnie lepszy? Kadra na PK też już jest pewnie w Trondheim, pod samym bokiem, dokonać roszad to tyle co splunąć. Czemu nie można dać komuś szansy się pokazać na koniec sezonu? Zresztą Stochowi też można dać odpocząć. Jest w takiej formie że Bachleda pewnie nie skoczyłby gorzej...

Pozdrawiam trenerów

i ŁUKASZA RUTKOWSKIEGO. Głowa do góry , gorszycch już nie znajdą!