Konferencja EYOF w Warszawie
fot. Barbara Niewiadomska
Konferencja EYOF w WarszawieZawody rozgrywane będą w pięciu miastach: Szczyrku, Wiśle, Cieszynie, Tychach i Bielsku-Białej. Trzy lata temu powstwało stowarzyszenie, skupiające te właśnie miasta oraz powiaty bielski i cieszyński. Wspomaga ono działania Komitetu Organizacyjnego, głównie w ramach etapu przygotowań do imprezy.
Będzie to największy olimpijski Festiwal, jaki do tej pory miał miejsce. - mówił przewodniczący Komitetu Organizacyjnego, Tadeusz Pilarz - Na dziś mamy zgłoszenia z 45 państw i to już jest rekord, bo maksymalna ilość w Jace, w Hiszpanii, to były 43 państwa. W chwili obecnej mamy 1620 zgłoszeń uczestnictwa w festiwalu, w tym 1100 zawodników. Pozostali to szkoleniowcy, serwismeni i ekipy techniczne, do tego dochodzi cała grupa VIP-ów, czyli gości z całej Europy, głównie z europejskich komitetów olimpijskich.
Oprócz rywalizacji sportowej planowany jest program kulturalno-integracyjny:
"Otwarcie imprezy będzie miało miejsce w Szczyrku, 15. lutego, na Estradzie Skalite, zostanie przeprowadzony cały ceremoniał olimpijski, tak, jak ma to miejsce na igrzyskach. Druga ceremonia - zamknięcie Festiwalu, odbędzie się w Wiśle na placu Hoffa. W Szczyrku i w Wiśle zostaną wystawione namioty, w których będą się odbywały dyskoteki, imprezy kulturalne, spotkania integracyjne dla uczestników tego festiwalu."
Główną bazą olimpijskiego festiwalu będzie Szczyrk. W nim rozegrane zostaną konkursy w ramach narciarstwa alpejskiego: slalom gigant, supergigant i slalom, skoki narciarskie, kombinacja norweska oraz snowboard. W Wiśle-Kubalonce odbędą się biegi narciarskie i biathlon, w Cieszynie - łyżwiarstwo figurowe, w Tychach - hokej na lodzie, a curling - w Bielsku-Białej.
"Dzięki tej imprezie udało nam się pozyskać środki z ministerstwa, z Unii, z samorządów, na to, aby przygotować odpowiednio obiekty. Będą to obiekty spełniające wymogi światowych federacji które po zakończeniu imprezy pozostaną i będą służyły w przyszłości do szkolenia, a także do organizacji zawodów na najwyższym poziomie." - zakończył Tadeusz Pilarz.
-
anonim
Nie ma żadnego toru do curlingu w Bielsku, wiem bo grałam tam w tym roku w MPJ i na hali w jakiejs szkole zostały rozlozone maty mrozace (takie jak w supermarketach) i na tym utworzono lodowisko. Więc nie wypowiadaj się jeżeli nie wiesz o czym mówisz. Nie ma ani jednego toru do curlingu w Polsce! NIe mamy gdzie trenować! A skocznie narciarskie przynajmniej są. A tak pozatym to bardzo serdecznie zapraszam na mecz curlingowy, może Cię to zainteresuje i zaciekawi. Pozdrawiam i do zobaczenia w Bielsku :)
-
Schlieri-fanka doświadczony
Boy
Za starych czasów była... Ale niestety zburzyli ją. To tylko takie gdybanie... Narazie tylko tyle mi pozostało.
Narzekam przede wszystkim na brak skoczni, lodowisk(ups... przepraszam jest jedno o bardzo małej powierzchni i nie zawsze równym lodzie, które topnieje, gdy tylko zaświeci słońce, bo nie jest w hali)... Ale tor do curlingu jest... Nie wiedzą na co stawiać.
A propos... Moim marzeniem jest zbudowanie skoczni w Bielsku, a właściwie kompleksu skoczni. Jeżliby ktoś dysponował odpowiednią kwotą, miał kontakty w Urzędzie Miasta Bielska-Białej to proszę się do mnie zgłosić^^ Architekta już sama załatwię xD
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się