Walter Hofer: "To była jedyna decyzja"
Dawno już nie zdarzyło się, by konkurs o mistrzostwo świata zakończył się po jednej serii. Taką decyzję wymusiła na jury pogoda. Dyrektor konkursu - Walter Hofer tłumaczy, dlaczego nie było innego wyjścia:
"Dwa razy podchodziliśmy do drugiej rundy. Warunki wciąż się zmieniały. Nie byliśmy w stanie zapewnić równych warunków wszystkim zawodnikom. Kończył nam się czas, nie było widoków na lepszą pogodę. Jury musiało podjąć taką decyzję" - powiedział Hofer.
10 minut po zakończeniu konkursu pogoda się poprawiła, a śnieg przestał padać. Dyrektor Pucharu Świata uważa jednak, że to niczego nie zmienia i konkursu nie dało się przeciągnąć jeszcze o kilkanaście minut: "Potrzeba przynajmniej pół godziny równych warunków. A pogoda ponownie się zmieniła po 15 minutach. Naprawdę - to była jedyna możliwa decyzja. Jutro przed południem na skoczni odbyć ma się konkurs do kombinacji norweskiej a potem drużynowy skoków. Fizycznie nie było innej możliwości" - zakończył Austriak.
Korespondecja z Liberca, Marcin Hetnał
autor: Marcin Hetnał, źródło: Informacja własna weź udział w dyskusji: 32