Najpierw Ramsau, a co potem?
Do środy Adam Małysz, Robert Mateja, Tomasz Pochwała, Marcin Bachleda, Tomisław Tajner i Grzegorz Sobczyk będą trenowali wspólnie pod czujnym okiem Apoloniusza Tajnera oraz jego asystenta Piotra Fijasa. Dodatkowo kadrowiczami zaopiekują się biomechanik Piotr Krężałek i fizjoterapeuta Jakub Michalczuk.
"Zawodnicy będą trenować od poniedziałku do piątku dwa razy dziennie. Na każdej z sesji oddadzą po sześć - osiem skoków. Cały cykl przejdą tylko Małysz z Mateją, którzy nie biorą udziału w letnim Grand Prix" - powiedział Apoloniusz Tajner.
W środę grupa zostanie podzielona. Dwóch zawodników zostanie, a będa to Adam Małysz i Robert Mateja, i dalej będzie trenować według ustalonego planu
Natomiast pozostali skoczkowie Tomasz Pochwała, Marcin Bachleda, Tomisław Tajner i Grzegorz Sobczyk w środę razem z trenerem Fijasem pojadą do słoweńskiego Velenje, gdzie w piątek i sobotę startują w Pucharze Kontynentalnym.
Na połowę lipca zaplanowano kolejny etap przygotowań do sezonu zimowego. Małysz i Mateja wyjadą na treningi do austriackiego Stams i Innsbrucku, a pozostała czwórka kadrowiczów wybierze się w podróż do Ameryki Pólnocnej, gdzie weźmie udział w konkursach Pucharu Kontynentalnego w Calgary i Salt Lake City.