Andreas Wank: "To dla mnie zaskoczenie"
Andreas Wank wyrasta na nową nadzieję niemieckich skoków narciarskich, 21-latek najpierw zdobył złoty medal na Mistrzostwach Świata Juniorów w Zakopanem, a przed tygodniem został niespodziewanie Mistrzem Niemiec.
Skoczek wzbudził naturalnie spore zainteresowanie niemieckich mediów. W wywiadzie dla tlz.de przyznaje, że nie spodziewał się tak wielkiego sukcesu.
"To dla mnie ogromne zaskoczenie. Już w 2007 roku w Winterbergu udało mi się zdobyć tytuł z drużyną, ale indywidualne złoto liczy się jeszcze bardziej. To mój pierwszy, złoty krążek zdobyty wśród seniorów w konkursie indywidualnym. Ten wynik jest dla mnie równie ważny, jak złoto na MŚJ w Zakopanem" - powiedział Andreas Wank.
Wank nie "błyszczał" podczas serii treningowych przed konkursami MN w Garmisch-Partenkirchen, ale już w zawodach oddawał najlepsze skoki. Zapytany o tą niezwykłą przemianę, skoczek odpowiedział żartobliwie - "Weźcie to, co teraz mówię z przymrużeniem oka. Na treningi zakładałem naprawdę stary kombinezon, był to taki osobisty trick psychologiczny. Przed konkursem ubrałem już jednak mój najnowszy kombinezon i wiedziałem, że może być tylko lepiej. Człowiek musi czasem ufać takim sztuczkom."
Prawdziwym źródłem wysokiej formy 21-latka nie był jednak nowy sprzęt, a sumienny trening.
"Ciężko trenowałem w bardzo motywującej atmosferze pod okiem mojego klubowego trenera Ronnego Hornschuha i to mogło się tylko opłacić. Tuż przed Mistrzostwami trenowaliśmy na dużej skoczni w Kanzlersgrund" - tłumaczył Wank.
Obecny tydzień Andreas Wank spędził trenując w Oberhofie. Skoczek liczy, że dostanie szansę startu w konkursach LGP, ale o tym kto wystąpi w pierwszych zawodach zdecyduje już niedługo trener Werner Schuster.
Na Mistrzostwach Niemiec w Garmisch Partenkirchen Andreas Wank pojawił się ze swoją dziewczyną - Katriną, która, jak wyjawił, wspiera go w trudnych chwilach.