Potęga ze Schwarzwaldu
Schwarzwald stał się rajem dla sportowców. Zalesiona wzgórza, czyste powietrze i błękitna woda górskich potoków sprzyja codziennym treningom.
Schwarzwald ma także do zaoferowania dwie dobrze przygotowane skocznie narciarskie. Jedna znajduje się w Hinterzarten (mieszka tutaj trener kadry A niemieckiej reprezentacji, Wolfgang Steiert), na której co roku odbywają się zawody z cyklu Letniego Grand Prix. Druga, w oddalonym o kilkanaście kilometrów Neustadt, jest miejscem spotkań wszystkich reprezentacji podczas konkursów Pucharu Świata.
W grudniu 2001 Sven Hannawald, który nie jest jednak rodowitym Schwarzwaldczykiem, został pierwszym zwycięzcą na przebudowanej Hochfirstschanze, osiągając nowy rekord skoczni. Kombinatorzy walczą corocznie na skoczni w Schonach, z którego pochodzi Hans-Jörg Jäkle.
Potencjał Schwarzwaldczyków ujawnił się podczas Mistrzostw Świata w 1999 r. Wówczas to Christof Duffner, Sven Hannawald, Martin Schmitt i Dieter Thoma pokazali ducha zespołowego i zdobyli złoty medal we wspaniałym stylu. Dieter Thoma to krewny Georga, a swoja karierę ukoronował drużynowym złotem olimpijskim w Lillehammer w 1994 roku.
Zwycięstwo na Mistrzostwach Świata wywołało prawdziwą manię narciarską. Sukcesy Svena i Martina znacznie się do tego przyczyniły. W 2001 roku na Mistrzostwach w Lahti Schmitt zagarnął dla siebie aż 4 medale (2 złote oraz po jednym srebrnym i brązowym). Dla Svena Hannawalda przełomowym momentem w jego karierze okazała się zima 2001/2002, kiedy jako pierwszy skoczek w historii wygrał wszystkie cztery konkursy Turnieju Czterech Skoczni. Ich wyczyny sprawiły, że w ślad za nimi poszły kobiety. Walczą one o uznanie zawodów Grand Prix Kobiet za dyscyplinę sportową.
W klubie młodzieżowym Hinterzarten, które uchodzi za jeden z lepszych ośrodków sportowych, trenuje wielu utalentowanych chłopców. Czy w przyszłości staną się następcami swych starszych doświadczonych już kolegów i kontynuować tradycję schwarzwaldzkiej potęgi?