Strona główna • Austriackie Skoki Narciarskie

Austriacy również na śniegu

Austriaccy skoczkowie po wypoczynku w upalnym Egipcie, wczoraj w norweskim Lillehammer oddali swoje pierwsze skoki na śniegu. Trener Alexander Pointner był bardzo zadowolony z przygotowania obiektu oraz warunków, panujących na skoczni.

"Tory najazdowe były odpowiednio zmrożone, a warunki wietrzne perfekcyjne. Gdyby nie upadek Lukasa, można by mówić o udanym otwarciu sezonu" - mówi Pointner.

Lukas Müller, upadł podczas lądowania w drugim skoku, na odległość ponad 140 m.

"Skakało mi się super i drugi skok był niesamowity. Jednak z powodu dość wysokich temperatur w ostatnich dniach, zeskok był twardy i wyboisty. Zaraz po wylądowaniu natrafiłem na taką nierówność i zaryłem twarzą. Na szczęście nic nie złamałem i nie zerwałem" - opowiada Muller.

Dokładne badania młodego skoczka na szczęście nie wykazały żadnych poważniejszych urazów.

"Lukas nie będzie w pełni sprawny przez kilka dni, ale wszystko jest w porządku. Ma kilka siniaków i otarć na biodrach i ramionach. Miał dużo szczęścia" - powiedział fizjoterapeuta ekipy - Herbert Leitner.

Gregor Schlierenzauer nie krył przejęcia groźnie wyglądającym upadkiem kolegi z drużyny.

"Takie upadki są okropne i szokujące! Ale na szczęście Lukas był w stanie sam wstać. Takie sytuacje dekoncentrują drużynę i ciężko jest się ponownie skupić. Po pięciu, czy sześciu skokach napięcia już nie ma. Przejście na śnieg nie jest takie trudne, tak jest każdego roku. Nawet jeśli poprzez odwilż kolejne skoki nie będą możliwe, jestem gotowy na Kuusamo" - zapowiada zwycięzca ubiegłorocznego Pucharu Świata.

Wszyscy czołowi skoczkowie w drużynie Austrii są w dobrych nastrojach i z niecierpliwością czekają na inauguracyjne zawody w Kuusamo.

"Słoneczne dni były dla mnie bardzo dobre. Przyjechałem do Lillehammer z pozytywnym nastawieniem i udowodniłem to pierwszymi skokami. Moja forma jest dobra, mieliśmy dwa świetne treningi i sezon zaczyna się za kilka dni. Jestem przygotowany do zimy, pytanie czy zima jest gotowa!" - uważa Thomas Morgenstern.


"Lato nie przebiegało do końca tak jak chciałem. Ale odkąd jest śnieg, jestem w pełni gotowy. Pierwsze skoki były obiecujące. Mam dobre przeczucia i nie mogę się doczekać pierwszego konkursu" - zdradza Wolfgang Loitzl.