Treningi w Zakopanem
Na tę decyzję wpłynęła głównie dzisiejsza świetna postawa Adama Małysza. Na treningu skakał bardzo daleko, znacznie lepiej niż przed kilkoma dniami w Turnieju Czterech Skoczni. Jest w bardzo dobrej dyspozycji pod względem mocy i kondycji, a przyczyną ostatnich słabszych występów mogło być znużenie...
Również dobrze zaprezentował się Tomisław Tajner, niestety gorzej ciągle spisują się Robert Mateja i Wojciech Skupień.
Niemniej będą dokonane pewne korekty, jeśli chodzi o przygotowania do Salt Lake City- zostaną zmniejszone nieco obciążenia i częstotliwość treningów.
A już jutro czwórka naszych reprezentantów wyleci do Willingen (Kruczek, Małysz, Mateja i Pochwała), a samochodem (ze sprzętem) pojadą ojciec Adama Małysza i Jan Blecharz.
Pozostali kadrowicze pozostaną w Zakopanem i będą przygotowywali się pod okiem Piotra Fijasa do zawodów PŚ, które odbędą się u nas już 19 i 20 stycznia