Wypowiedzi trenera niemieckich skoczków
Trener Hess przyznał jednak, że mieli chwilę zawahania, usłyszawszy komentarze polskich mediów, jakoby Sven był pod wpływem środków dopingujących. Przypomniał, że w zeszłym roku, po nagłych zwycięstwach Adama nikt nie wysuwał takich podejrzeń pod jego adresem.
Hess dodał również, iż zwycięzca tegorocznego Turnieju Czterech Skoczni jest nieco przemęczony i nie należy jego zwycięstw w najbliższych zawodach traktować jako pewniki.
Szczególnie trudno będzie mu skoncentrować się podczas konkursów w ojczyźnie, gdzie panuje niebywałe zainteresowanie jego osobą.
Reinhard Hess powiedział także, iż tak naprawdę mało co łączy Adama Małysza i Svena Hannawalda, którzy różnią się znacznie budową ciała, a co za tym idzie, metodą osiągania dalekich skoków.
Podczas gdy Hannawald opiera się głównie na sile i aerodynamice w czasie lotu, największym atutem Małysza jest bardzo szybkie wyjście z progu i osiągnięcie odpowiedniej pozycji w locie.
Jednak obu tych sportowców łączy niesamowita wręcz odwaga i gotowość do podejmowania ryzyka, skoków na granicy bezpieczeństwa.
Podobnie jak Polacy, także Niemcy nie pojadą raczej do Hakuby, gdyż wiąże się to ze zbyt męczącą podróżą.
Na podstawie 'GW'
autor: tad, źródło: Informacja własna weź udział w dyskusji: 5