Wywiad z wielką polską nadzieją - Kamilem Stochem
Skijumping.pl: Kiedy oddałeś pierwszy skok, kiedy pokonałeś granicę 120m?
- Kamil Stoch: -Pierwszy swój skok oddałem na Maleńkiej Krokwi w wieku 8 lat. Granicę 120 metrów pokonałem w wieku 12 lat, chodziłem do 5 klasy szkoły podstawowej.
Skijumping.pl: Po tym skoku mówiono, że jesteś wielkim talentem, nadzieją polskich skoków. Jak ty osobiście to odbierasz?
- Skakać umiem, ale jeśli chodzi o obecny okres to skacze mi się trochę gorzej, co według mnie jest związane ze wzrostem, ale myślę, że z biegiem czasu wszystko mi się ustabilizuje i będę mógł walczyć z najlepszymi.
Skijumping.pl: Gdzie i kiedy oddałeś najdłuższy skok?
- To było 128 metrów, skok oddałem jako przedskoczek podczas finału Pucharu Świata w kombinacji norweskiej w Zakopanem, miałem wtedy 12 lat.
Skijumping.pl: A dlaczego wybrałeś właśnie skoki narciarskie?
- Sam nie wiem. Pamiętam, że jak skakałem koło swojego domu, to patrzyłem jak koledzy skaczą i skoki narciarskie podobały mi się najbardziej. Potem, jak już zostałem skoczkiem, to najbardziej podoba mi się lot.
Skijumping.pl: A co jest według Ciebie Twoją największą zaletą, atutem?
- Myślę, że technika. Bo jeśli chodzi o siłę to, tak jak już mówiłem, jest obecnie trochę gorzej.
Skijumping.pl: Czy uprawiasz jakieś inne rodzaje sportu?
- Kilka lat temu uprawiałem jeszcze oprócz skoków kombinację norweską, teraz już nie. Jeżdżę też trochę na rowerze i gram w piłkę.
Skijumping.pl: Reprezentowałeś już Polskę na Mistrzostwach Świata Juniorów, przypomnijmy: gdzie, kiedy i z jakimi wynikami?
- Startowałem na MŚ juniorów w Karpaczu w 2001 r., gdzie byłem 40, a w Solleftea w br. 26 i 6 w drużynie. Zwłaszcza z tego drugiego wyniku jestem zadowolony.
Skijumping.pl: A Twoje wyniki w nauce?
- Myślę, że są dobre i potrafię pogodzić naukę ze sportem. Jestem uczniem Zespołu Szkół Mistrzostwa Sportowego w Zakopanem.
Skijumping.pl: Twój cel na najbliższy okres?
- Najbliższym celem jest wejście do „dziesiątki” w Mistrzostwach Świata Juniorów. To jest najważniejsze.
Skijumping.pl: Czy masz ulubionego zawodnika?
- Jeśli chodzi o to jest dużo dobrych skoczków: Adam Małysz, Sven Hannawald i nie mam takiego specjalnie ulubionego.
Skijumping.pl: - Czy współpraca z nowym trenerem, Heinzem Kuttinem układa się udane?
- Jak na razie wszystko układa się bardzo dobrze. Dogadujemy się, uczymy się też niemieckiego i on już też uczy się języka polskiego, zna wiele słów myślę, że ten trening z trenerem Kuttinem da efekty.
Skijumping.pl: Pozasportowe hobby?
- Lubię gry komputerowe i piłkę nożną.
Skijumping.pl: Na koniec: Twój największy sukces sportowy?
- Zwycięstwo w młodzieżowych zawodach Grand Prix w Garmisch-Partenkirchen w 2000 r. i szóste miejsce w drużynie na Mistrzostwach Świata.
Skijumping.pl: Życzę więc dalszych sukcesów i dziękuję za rozmowę.
autor: Wojciech Szatkowski, źródło: Informacja własna weź udział w dyskusji: 11