Nowi fizjologowie w polskiej kadrze?

"Profesorowie powiedzieli mi, że mają dużą tremę, bo nie pracowali z tak wielką gwiazdą sportu, jaką jest Adam Małysz i ta praca jest dla nich bardzo ryzykowna.- powiedział Apoloniusz Tajner- Porażka Małysza na skoczni będzie ich zawodową porażką i dlatego oni muszą dobrze zastanowić się, czy to ryzyko podejmować."

Podczas wczorajszego spotkania omawiano aspekty ewentualnych konsultacji. Rozmawiano także na temat kosztów takiej współpracy. W ciągu najbliższego tygodnia prof. Plis ma opracować zarys programu, na podstawie którego pracowałby z polską kadrą. Dopiero wtedy możliwe będzie podjęcie jakichkolwiek decyzji. Na razie wszystko pozostaje w sferze wątpliwości i niedomówień.

Trener Tajner żywi nadzieję, iż uda się pogodzić oczekiwania obu stron: "Mam nadzieję, że otrzymam od nich pozytywną odpowiedź za kilka dni. W tej chwili dobrze nam się współpracuje z biomechanikiem Piotrem Krężałkiem".

Oprócz prof. Wiesława Plisa, który kierowałby całym zespołem, członkami sztabu szkoleniowego mają być także dr Ryszard Zarzeczny ( fizjolog z katowickiej AWF, podobnie jak prof. Plis) oraz fizyk częstochowskiej WSP, prof. Jacek Kacperczyk. Wszyscy ci panowie obecni byli na wtorkowym spotkaniu. Konkretne decyzje zapadną jednak prawdopodobnie dopiero w połowie sierpnia.

Niewiele wiadomo na temat jakiejkolwiek współpracy z psychologiem. "Moim zdaniem Adamowi nie jest w tej chwili potrzebny psycholog, on potrafi znakomicie koncentrować się, wyizolować z otaczającego szumu.- twierdzi Apoloniusz Tajner- Psycholog będzie natomiast potrzebny pozostałych skoczkom." Przypomnijmy, że po rezygnacji dr Jana Blecharza z funkcji psychologa polskiej kadry, rozpatrywano objęcie jej przez Katarzynę Zygmunt (współpracującą z polskim panczenistą, Pawłem Zygmuntem). Okazuje się, że rozmowy na ten temat przeprowadzone zostaną w bliżej nieokreślonej przyszłości.

Przypomnijmy, że poszukiwania nowych fizjologów trwają, odkąd ze współpracy z polską kadrą zrezygnowała para naukowców: dr Jan Blecharz (psycholog) i prof. Jerzy Żołądź (fizjolog). Pracownicy krakowskiej AWF nie zdecydowali się na podpisanie nowego kontraktu, gdyż nie interesowała ich praca w charakterze konsultacji.

Na podstawie: DP