Pierwsze treningowe skoki na skoczni K-95 w Hinterzarten podczas Letniego Grand Prix 2003 pokazały, że w tegorocznym LGP górują młodzi zawodnicy. To oni dzisiaj zajmowali pierwsze miejsca w seriach treningowych i mogą zagrozić swoim bardziej doświadczonym kolegom w niedzielnym konkursie. Słabo spisują się gospodarze, ale wielkiej klasy nie pokazali również faworyci. Może to tylko rozgrzewka przed konkursami, a może słabe przygotowanie do sezonu...
I seria: (bramka startowa nr 20, od nr 40-tego 18-ta)
W pierwszej serii treningowej nieznany w świecie narciarskim Norweg Jan Aaraas fenomenalnie zdeklasował rywali szybując na odległość 102,5 metra, co jest najlepszym wynikiem w jego karierze. Nie pomylił się trener norweskiej kadry, Mika Kojonkoski, stawiając na tego młodego zawodnika. Granicę 100 metrów przekroczyli także Tami Kiuru, który w końcówce ubiegłego sezonu pokazał, iż wraca do świetnej formy, oraz niespełna 17-letni Austriak Thomas Morgenstern. Blisko granicy 100- metrowej znalazł się kolejny młody zawodnik Akseli Kokkonen, z Finlandii oraz Michael Uhrmann, który bronił honoru gospodarzy. Największym zaskoczeniem okazał się występ Svena Hannawalda, który sklasyfikowany został na zaledwie 35 miejscu, osiągając wynik 89,5 metrów. Wyprzedzili go nawet dwaj reprezentanci Polski, Wojtek Skupień z wynikiem 92 metrów na miejscu 26, oraz Tomisław Tajner na 31 miejscu, skacząc na odległość 92 metrów.
II seria: (bramka startowa nr 20)
Druga seria zdecydowanie należała do młodego pokolenia. Najlepiej zaprezentował się Thomas Morgenstern. Tuż za nim z o zaledwie pół metra gorszym skokiem uplasował się Rok Benkovic ze Słowenii. Klasę pokazali Finowie, których aż 3 było w pierwszej szóstce. Skoków na odległość 100 metrów było znacznie więcej niż w pierwszej serii.. Zaskoczeniem jest na pewno wysokie dziewiąte miejsce Czecha Jana Matury oraz Szwajcara Andreasa Kuettela, którzy w ubiegłym sezonie byli niewidoczni. Najlepszy z Polaków Grzegorz Sobczyk, osiągając 90, 5 metra uplasował się dopiero na 39 miejscu. Niespodzianką jest na pewno, 24 miejsce, Francuza Davida Lazzaroniego, który debiutuje w Letnim Grand Prix.
III seria: (bramka startowa nr 22)
Trzecia seria treningowa to przede wszystkim znacznie dłuższe skoki oraz triumf Maxymiliana Mechlera po świetnym locie na 109,5m. Bardzo dobrze zaprezentowali się także Andreas Widhoelzl (104,5m), Christof Duffner, Akira Higashi (po 104m) oraz Morgenstern, Schwarzenberger i Kiuru (po 103,5m).
Polacy ponownie wypadli raczej słabo - Wojciech Skupień zajął 23 miejsce (99,5m), Tomisław Tajner był 43 (95m), a Wojciech Tajner dopiero 69 (87,5m). Nie skakal tym razem Grzegorz Sobczyk.
Serie treningowe nie poszły na pewno po myśli gospodarzy, którzy oczekiwali lepszych wyników swoich zawodników. Nie tylko oni jednak zawiedli, gdyż stawiani w roli faworytów Janne Ahonen oraz Andreas Widhoelzl uplasowali się podczas pierwszej serii dopiero na 11 miejscu, a w drugiej zajęli ex aequo 28 miejsce, skacząc na odległość tylko 93,5 metra. Dopiero seria trzecia to lepsze występy tych utytułowanych zawodników - Janne Ahonen uplasował się na miejscu 14-tym po skoku na 101m, natomiast Widhoelzl był drugi (104,5m).
Jutro odbędzie się konkurs drużynowy, a w niedzielę indywidualny. Czy młodzi zawodnicy dowiodą swej odwagi i znów zdeklasują swoich starszych kolegów, a może słabe wyniki faworytów to tylko cisza przed burzą?