Ammann trenował w Klingenthal
Pomimo panujących w Europie upałów, Simon Ammann nie próżnuje i ostanie dni spędził w niemieckim Klingenthal. Zgromadzeni pod skocznią kibice, mogli liczyć na pamiątkowe zdjęcia oraz autografy Mistrza Olimpijskiego.
Do tej pory jednak nie miał Ammann zbyt wiele czasu na treningi. "Miałem wiele zaproszeń na różnego rodzaju spotkania. Ale rozkoszuję się tą chwilą po ciężkiej zimie" - powiedział Ammann.
Szwajcar był zadowolony ze swoich skoków. "Zawsze myślałem, że nie lubię skakać latem, ale szło mi całkiem nieźle" - dodał zdobywca Kryształowej Kuli.
Obok utytułowanych Ammanna i Kuettela, na skoczni w Niemczech pojawili się także Gregor Deschwanden, Marco Grigoli, Adrien Schuler, Pascal Egloff oraz Remy Francais z kady B.
Na skoczni w Klingenthal pojawił się także Jens Weißflog, który obserwował trening Szwajcara. Prawdopodobnie skoczkowie rozmawiali o nowych wiązaniach austriackich skoczków, które są przez nich używane, podczas treningów.
Specjalny czubek wiązania ma umożliwić zawodnikowi przyjęcie odpowiedniej sylwetki w locie, a co za tym idzie zwiększenie prędkości oraz dłuższe loty. Jak donoszą media, Austriacy mieli podczas treningu w Innsbruku zasłaniać wiązania przed obserwatorami.
autor: Anna Szczepankiewicz, źródło: Freiepresse.de weź udział w dyskusji: 32